Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  492 członków

Sansui Klub

Rekomendowane odpowiedzi

Jednym słowem ponad 6 dni z odprawą i dostawą. Mamy kolejną alfę 907 na polskiej ziemi tym razem DR ! Żeby było śmieszniej to z wszystkimi miałem lub będę miał kontakt :-)

tak , jest o wiele śmieszniej zwłaszcza po "półtorej tygodnia" grafomanie

Przyznam Wam, że budowanie sceny "do przodu" to w spektakularny sposób odczułem tylko na materiałach demonstracyjnych (płytka McIntosha) i z analogu np płyta Featuring Norah Jones. Moja 707 zazwyczaj scenę buduje "w głąb i powyżej". Oczywiście na różnych głośnikach z różnym nasileniem. Najwięcej "działo się" na JBL L100. Wnioskuję zatem, że to głośniki zaburzały tę umiejętność. Inna sprawa, że wolę takie odczucie przy słuchaniu niż "wielka twarz wokalisty" w linii przed głośnikami, bo i takie realizacje mi się trafiały.

Natomiast zawsze miałem wrażenie znakomitej separacji i umiejscowienia instrumentów na scenie.

Andrzej

 

Testowanie sprzętu na L100 nie ma najmniejszego sensu, te kolumny mają ekstremalny charakter (tak były zaprojektowane). Zawsze będą miały wypchnięty bas i średnicę.

 

Chyba że mówimy o L100T/S, to już zupełnie inne (lepsze) kolumny.

Testowanie sprzętu na L100 nie ma najmniejszego sensu, te kolumny mają ekstremalny charakter (tak były zaprojektowane). Zawsze będą miały wypchnięty bas i średnicę.

 

Chyba że mówimy o L100T/S, to już zupełnie inne (lepsze) kolumny.

 

To nie wątek o JBL, więc się nie będę rozpisywał. Kwestia legendy L100 to nie dyskusja o dobrych czy złych głośnikach, one już od 4 dekad rozpalają skrajne emocje... mamy do czynienia z ich uwielbieniem lub absolutnym odrzuceniem :)

Andrzej

Edytowane przez A_ndy

SANSUI AU-alpha 707DR | SANSUI SP-L550 | SANSUI TU-X711 | JBL L-110 | OPPO BDP-95 | DENON DP-37F + DL110 | FADEL/SEVENRODS/SONUS OLIVA

Witam, męczyłem dziś ten temat ale i podobne na innych forach. Stoję przed zakupem jakiegoś starszego lecz dobrego wzmacniacza stereo do odsłuchu płyt vinylowych. Generalnie mam już 3 sztuki wzmacniaczy w domu, ostatnio nabyłem jako takie kombo do SAT TV, PS3, MP3, CD czy także vinylu Yamahę RX-A1010 po pozytywnym w miarę doświadczeniu z starszym kombiakiem RX-V800. Jak na kombo pewnie nie jest źle, no ale w stereo to nie jest to, czuję po prostu pewien niedosyt. Zapodam może dziwne stwierdzenie, ale ze starym Unitrowskim WSH-205 vinyle brzmią na tych samych kolumnach (takie podstawowe Quadral Taurin MKIII) dużo lepiej. WSH był reanimowany i jego pewnie ogólnie kiepski przedwzmacniacz RIAA zbiera jakieś przydźwięki, ale mimo wszystko jego brzmienie z polskim gramkiem Adamem podoba mi się bardziej. Brakuje mi możliwości odkręcenia go mocniej bo zaczyna w jakieś rezonanse wpadać, pewnie to i wina ustawienia gramofonu jak i jego samego (pomaga mocna izolacja od podłoża i zdjęcie pokrywy). Ale w temacie. Obiektem mojego zainteresowania są sprzęty z lat 90'tych. Założeniem jest spora moc oraz sterowanie pilotem. Zakładam wydać ze 2500-3000 na wzmacniacz i tyleż samo na kolumny. Gramofon podoba mi się Denon DP-47 bądź 57 i tańszy Technics technics 1310 mk2 i takich szukam. Jak widać znów wygoda a więc automatyka musi być. Problem mam ze wzmacniaczem i kolumnami i tu jest pies pogrzebany. Zainteresowałem się po pozytywnych opiniach Sansui AU-X911 i do niego zacząłem szukać kolumienek podłogowych. Natknąłem się na dobre opinie o Infinity Kappa 8.2 z tego okresu. Trochę drogie, ale liczę iż można coś znaleźć po dłuższych poszukiwaniach w sensownej cenie i stanie. Przebrnąłem sporo czasu przez to i inne fora i szczerze mówiąc mam totalny mętlik. Jedni piszą, że to zagra a inni że wzmacniacz nie wydoli z tymi kolumnami zwłaszcza gdy ma być głośno. A ja lubię głośno, w sumie im głośniej tym lepiej ale nie lubię jak wzmacniacz/kolumny zaczynają wraz z mymi uszami cierpieć od przesterowania. Na szczęście nie mieszkając w bloku mogę kiedy i jak chcę sobie tak pogrywać. Jeśli to istotne salon otwarty w prostokącie ma jakieś 28m2 - 4,5m ściana ze sprzętem i 6m głębokości (jedna ściana w połowie otwarta na hall i kuchnię). Kolumny niestety stoją na niskich meblach więc walczyłem z ich odizolowaniem. Słucham różnej muzy, ale generalnie starsze klimaty lat 80/90 - U2, Alphaville, OMD, Metallica, Pink Floyd, Yazoo, Jacksson, Gary Moore, jakieś rytmiczne blosowe grajki, AC/DC, Clapton ale i zdaży się cuś dzisiejszego jak Franz Ferdinand. Jak więc widać wszystko i nic. Nie jestem jakimś audiofilem i te wszystkie voodoo głupie texty o słuchaniu kabli do mnie ie docierają. Ale rozumiem, że sprzęt by ładnie i mocno brzmiał musi mieć odp. piec z odp. źródłem (dla mnie vinyl jest przy swych wadach niedościgniony choć odpalę czaem CD czy nawet Mp3) i kolumnami pospinany po prostu dobrej jakości i odpowiednimi kablami. Ponieważ nie mam już więcej czasu na brnięcie w te tysiące postów i rozważań i dopasowywaniem ich do moich potrzeb po prostu chcę prosić o radę przy konkretnych założeniach jakie podałem. Krótko mówiąc jakie kolumy podłogowe z tym Sansui powinienem rozważyć gdybym na jego poszukiwania się zdecydował? Nie upieram się przy Kappach. Ostatecznie rozważam też odpuszczenie sobie Sansui (który notabene też mi się po prostu podoba) i zakup brzydkiego ale częściej doradzanego/polecanego Rotela Ra-985BX, który jednak jest tańszy nawet uwzględniając iż musiałbym dokupić przedwzmacniacz do gramofonu. No ale na taką radę tu akurat nie liczę więc skupmy się na kolumnach ;-)

Z góry dzięki za sugestie.

Edytowane przez Mentos
Gość Mysza 13

(Konto usunięte)

Witam, męczyłem dziś ten temat ale i podobne na innych forach. Stoję przed zakupem jakiegoś starszego lecz dobrego wzmacniacza stereo do odsłuchu płyt vinylowych. Generalnie mam już 3 sztuki wzmacniaczy w domu, ostatnio nabyłem jako takie kombo do SAT TV, PS3, MP3, CD czy także vinylu Yamahę RX-A1010 po pozytywnym w miarę doświadczeniu z starszym kombiakiem RX-V800. Jak na kombo pewnie nie jest źle, no ale w stereo to nie jest to, czuję po prostu pewien niedosyt. Zapodam może dziwne stwierdzenie, ale ze starym Unitrowskim WSH-205 vinyle brzmią na tych samych kolumnach (takie podstawowe Quadral Taurin MKIII) dużo lepiej. WSH był reanimowany i jego pewnie ogólnie kiepski przedwzmacniacz RIAA zbiera jakieś przydźwięki, ale mimo wszystko jego brzmienie z polskim gramkiem Adamem podoba mi się bardziej. Brakuje mi możliwości odkręcenia go mocniej bo zaczyna w jakieś rezonanse wpadać, pewnie to i wina ustawienia gramofonu jak i jego samego (pomaga mocna izolacja od podłoża i zdjęcie pokrywy). Ale w temacie. Obiektem mojego zainteresowania są sprzęty z lat 90'tych. Założeniem jest spora moc oraz sterowanie pilotem. Zakładam wydać ze 2500-3000 na wzmacniacz i tyleż samo na kolumny. Gramofon podoba mi się Denon DP-47 bądź 57 i tańszy Technics technics 1310 mk2 i takich szukam. Jak widać znów wygoda a więc automatyka musi być. Problem mam ze wzmacniaczem i kolumnami i tu jest pies pogrzebany. Zainteresowałem się po pozytywnych opiniach Sansui AU-X911 i do niego zacząłem szukać kolumienek podłogowych. Natknąłem się na dobre opinie o Infinity Kappa 8.2 z tego okresu. Trochę drogie, ale liczę iż można coś znaleźć po dłuższych poszukiwaniach w sensownej cenie i stanie. Przebrnąłem sporo czasu przez to i inne fora i szczerze mówiąc mam totalny mętlik. Jedni piszą, że to zagra a inni że wzmacniacz nie wydoli z tymi kolumnami zwłaszcza gdy ma być głośno. A ja lubię głośno, w sumie im głośniej tym lepiej ale nie lubię jak wzmacniacz/kolumny zaczynają wraz z mymi uszami cierpieć od przesterowania. Na szczęście nie mieszkając w bloku mogę kiedy i jak chcę sobie tak pogrywać. Jeśli to istotne salon otwarty w prostokącie ma jakieś 28m2 - 4,5m ściana ze sprzętem i 6m głębokości (jedna ściana w połowie otwarta na hall i kuchnię). Kolumny niestety stoją na niskich meblach więc walczyłem z ich odizolowaniem. Słucham różnej muzy, ale generalnie starsze klimaty lat 80/90 - U2, Alphaville, OMD, Metallica, Pink Floyd, Yazoo, Jacksson, Gary Moore, jakieś rytmiczne blosowe grajki, AC/DC, Clapton ale i zdaży się cuś dzisiejszego jak Franz Ferdinand. Jak więc widać wszystko i nic. Nie jestem jakimś audiofilem i te wszystkie voodoo głupie texty o słuchaniu kabli do mnie ie docierają. Ale rozumiem, że sprzęt by ładnie i mocno brzmiał musi mieć odp. piec z odp. źródłem (dla mnie vinyl jest przy swych wadach niedościgniony choć odpalę czaem CD czy nawet Mp3) i kolumnami pospinany po prostu dobrej jakości i odpowiednimi kablami. Ponieważ nie mam już więcej czasu na brnięcie w te tysiące postów i rozważań i dopasowywaniem ich do moich potrzeb po prostu chcę prosić o radę przy konkretnych założeniach jakie podałem. Krótko mówiąc jakie kolumy podłogowe z tym Sansui powinienem rozważyć gdybym na jego poszukiwania się zdecydował? Nie upieram się przy Kappach. Ostatecznie rozważam też odpuszczenie sobie Sansui (który notabene też mi się po prostu podoba) i zakup brzydkiego ale częściej doradzanego/polecanego Rotela Ra-985BX, który jednak jest tańszy nawet uwzględniając iż musiałbym dokupić przedwzmacniacz do gramofonu. No ale na taką radę tu akurat nie liczę więc skupmy się na kolumnach ;-)

Z góry dzięki za sugestie.

Jeśli cenisz sobie moc--bez zadyszki , rezonansu i efektu padaczki , to kolumny możesz sobie zrobić sam --może nie takie jak moje[bo Ci zdmuchnie gramofon , o cięciu płyt igłą w poprzek przy mocy 50-60 wat z ampa nie wspominając] , ale becalowanie ciężkiej kasy na firmowe kolumny nie musi być najlepszą decyzją....A jeśli chodzi o amplifikacje do gramofonu , to Sansui ma wiele godnych modeli.

Kolego Mentos

 

Jeśli uprzesz się na sterowanie pilotem, to w Sansui nie ma nic lepszego niż :

europejski AU-X911DG i japońskie AU-alpha 777DG oraz AU-alpha 999DG.

 

Słuchałem 911DG, na trudniejszych kolumnach niż Kappy 8.2 a mianowicie Infinity Renaissance 90 i nie było żadnych przesterów.

To co ja potrafię wytrzymać i znieść na dłuższą metę to jest poziom głośności na godzinie 11-tej przy powierzchni około 21m2. Bez problemu zagra głośniej ale to już znęcanie się nad słuchem - mnie bolą uszy od tak wysokiego sygnału - HAŁASU !!!

 

Czym kolumna będzie miała większą efektywność i impedancję tym bardziej te wzmacniacze będą ją mocniej i lepiej kontrolować, a osiągane poziomy optymalnej głośności przesuną się na "wcześniejszą godzinę" na potencjometrze.

 

Pozdrawiam

Pygar

 

P.s. Mocniej zagrają modele: AU-X901 oraz cała rodzina AU-Alpha707 ale to już drożej i bez pilota.

Gość Mysza 13

(Konto usunięte)

Czym kolumna będzie miała większą efektywność i impedancję tym bardziej te wzmacniacze będą ją mocniej i lepiej kontrolować, a osiągane poziomy optymalnej głośności przesuną się na "wcześniejszą godzinę" na potencjometrze.

Dopisuję się do tej opinii dwoma kończynami górnymi !!!
Gość czubsi

(Konto usunięte)

do infinity minimum 911-ka a i to przy cichym słuchaniu pozostawi niedosyt i nie chodzi o jakieś zniekształcenia bo to akurat trudno mi sobie przy Sansui wyobrazić ale o brak prądu do należytego napędzenia bardzo prądożernych basowców (ze wstęgami sobie 911-ka radzi). Infinity nie jest najlepszym rozwiązaniem do niższych modeli Sansui. Bardzo fajnie wypadają kolumny AE czy chociażby AA Hyperion czy konstrukcje 16 Herz (nie żebym nie dostrzegał rodzimej produkcji ...) np Minas Anor. Świetnie wypadają też Jamo Concert 11 no ale tu już parę złotych trza wydać. Z sukcesem 911-ka wypadła też z b&w cdm7nt bo przy swoim fabrycznym charakterze tchnęła w te kolumny podstawę basową której w nich raczej ciężko się doszukać przy innej amplifikacji. Jest mnóstwo niedrogich kolumn wypadających przyzwoicie przy Sansui 911 czy 711 więc zalecam nabyć 911-kę (a to w atrakcyjnym pułapie cenowym wcale łatwe nie jest ...) a potem pojechać z nią do kogoś i posłuchać - dać sobie trochę czasu na testy bo może się okazać, że gdzie nie pojedziemy to się będzie podobało ...... 911-ka ma wszelkie walory by zacząć przy niej prawdziwą przygodę z audio a w wielu przypadkach przywiąże nas do siebie na tyle byśmy nie budzili się rano ze stresem, że coś nam tu definitywnie nie gra ...

Edytowane przez czubsi

Dzięki za sugestie, proszę o więcej zwłaszcza z podaniem konkretnych modeli kolumn co by wiedzieć czego szukać bo doświadczenia nie mam ;-)

 

Infinity nie jest najlepszym rozwiązaniem do niższych modeli Sansui.

 

rozumiem że ta 911'ka jest niższym modelem ?

Edytowane przez Mentos
Gość czubsi

(Konto usunięte)

względem serii alfa? tak. To odpowiednik 607 extra a jak wiesz (lub nie ...) są jeszcze 707 i 907. Radzę poczytać wątek mimo, że znaczna część wpisów to ataki wszystkowiedzących i zazdrosnych troli ...

Edytowane przez czubsi

Tu chodzi Mentosowi, czy 911 jest niższym modelem w kryteriach Infinity.

 

Dokładnie o to mi chodziło. I fakt z tymi trolami bo doczytałem trochę stron choć na prawdę przebrnięcie przez te wszystkie strony i wyciągnięcie jakiś użytecznych info jest makabrycznie ciężkie stąd męcze dalej tutaj nowymi postami ;-). Abstrachując od tego tematu już niejedną info czy radę znalazłem, że tą samą jakość za niższe pieniądze uzyskam kupując albo porównywalnego jakościowo/klasowo Rotela np. RX-985BX ze stosownym wzmacniaczem RIAA i mam 1000 taniej a nadal z pilotem albo w podobnych pieniądzach Acuphasa np. model E-206 choć tu chyba musiałbym odpuścić pilota ale nie odpuszczę ;-). Oczywiście podobne teksty że jak zalezy mi na wyglądzie choinki to se mogę dopłacić 1500 do tego Sansui. Bądź tu mądry i pisz wiersze ;-)

Edytowane przez Mentos

Kurrr, tylko za jaja powiesic. Serce sie kraje....ta Optonica to tez piekny sprzet.

http://link.marktplaats.nl/m904028959

Edytowane przez Marek.S

ale gnój, przetarł by to chociaż, i jest rzeczony Sansui ;-)

 

co do Optonica to tu chyba mamy jakiś nowszyszy ? model:

 

http://allegro.pl/optonica-sm-4646-sklep-vintage-nad-marantz-luxman-i5086469017.html

 

Frequency response: 5Hz to 70kHz ???

Edytowane przez Mentos

ale gnój, przetarł by to chociaż, i jest rzeczony Sansui ;-)

 

 

 

Człowiek na maartkplatz pokazał prawdę co do stanu sprzętu

Edytowane przez Luk77

ale gnój, przetarł by to chociaż, i jest rzeczony Sansui ;-)

 

co do Optonica to tu chyba mamy jakiś nowszyszy ? model:

 

http://allegro.pl/optonica-sm-4646-sklep-vintage-nad-marantz-luxman-i5086469017.html

 

Frequency response: 5Hz to 70kHz ???

 

Nieźle co? Facet nie wie co to jest, napisał że to dobre na karnawałowe disco...chce "uwaga" €100 za wszystko...cholera gdybym mieszkał niedaleko to bym zaryzykował.

 

Optonica to topowa seria Sharpa w latach 70, może to jakiś bardzo szybki wzmacniacz tak jak AU-X1.

Wiki - szukasz schematu do szczytowego modelu odtwarzacza Sansui CD-alpha917XR? :) Powiem, ci że nawet do CD-X701i trudno jest gdziekolwiek dostać/nabyć. Raczej masz marne szanse na zdobycie tego schematu, podobnie jak do modeli wzmacniaczy serii alpha. Chyba, że może ktoś ma i wspomoże Ciebie jak i mnie schematem do CD-X701i byłaby to bardzo miła niespodzianka :)

Panowie bez emocji, tylko odbiór osobisty :-)

To akurat nie jest problem, ale sprzętu już nie ma sprzedany .

P.S na sprzedaż 907DR stan idealny, bez wkładu w naprawy itd.

Edytowane przez lukag72

Piszemy tu głównie o wzmacniaczach i ampli Sansui. A czy ktoś miał do czynienia z kolumnami?

Na ebayu własnie jest ciekawa perełka

Sansui XL500

 

Czy ktoś o tych lub innych kolumnach Sansui może coś powiedzieć? Jak to gra czy warto za nie płacić nie małe często pieniądze.

Witaj

 

Bardzo rzadki model. Może są 1-2 osoby w Polsce co je widziały i słuchały.

Słuchałem innych starszych modeli z lini SP-Z i tamte potrafią zagrać bardzo głośno.

Basy nie będą furkotać, bo to duże średnice i grają dużą powierzchnią.

Dużo zależy od wzmacniacza i jaki ma: dumping factor, slew rate oraz zapas mocy.

Przeważnie takie kolumny mają wysoką efektywność i dobrze grają w bardzo dużych pomieszczeniach.

Ten model ma "tylko" 93dB/W/m :-)

Wysokość 103cm, a skrzynki ważą 30kg.

Opinie znajdziesz na Audiokarma.org

 

Powodzenia

Pygar

 

P.s. Powinny mieć maskownice z prześwitującą tkaniną.

XL500_2.jpg

Edytowane przez Pygar

Witaj

 

Bardzo rzadki model. Może są 1-2 osoby w Polsce co je widziały i słuchały.

Słuchałem innych starszych modeli z lini SP-Z i tamte potrafią zagrać bardzo głośno.

Basy nie będą furkotać, bo to duże średnice i grają dużą powierzchnią.

Dużo zależy od wzmacniacza i jaki ma: dumping factor, slew rate oraz zapas mocy.

Przeważnie takie kolumny mają wysoką efektywność i dobrze grają w bardzo dużych pomieszczeniach.

Ten model ma "tylko" 93dB/W/m :-)

Wysokość 103cm, a skrzynki ważą 30kg.

Opinie znajdziesz na Audiokarma.org

 

Powodzenia

Pygar

 

 

 

 

Dzięki . Teraz mam za małe mieszkanie na takie klocki.

Ale ładne są. To chyba najładniejsze kolumny jakie widziałem i chętnie stałbym się ich posiadaczem.

Chociaż może nie w tej cenie :)

A generalnie Waszym zdaniem warto kupować kolumny Sansui do wzmacniaczy Sansui czy lepiej szukać inych marek?

Marka nie musi być wcale dobra w każdej dziedzinie.

Witaj

 

Najlepsze kolumny Sansui to te z okresu kiedy ściśle współpracowali z JBL, która wykonywała dla nich zwrotnice i dostarczała przetworniki.

Takie kolumny kosztują dziś w Japonii w przedziale 1200-3200$ w zależności od stanu i konkretnego modelu.

 

Najbardziej poszukiwane to :

 

SP-LE8T

SP-505J

SP-707J

 

Pozdrawiam

Pygar

Gość Mysza 13

(Konto usunięte)

Pozdrawiam wszystkich SANSUI-OWNERÓW---niestety mój fizyczny kontakt z tą zacną firmą liczę tylko w godzinach.....A z kolumnami nie będę się wymądrzał , bo po 40-tu latach zabawy w audio doszedłem do bardzo ,,dziwnych" i na tym zakończyłem ,,gonienie króliczka"

 

Jak oglądałem te JBL[ też ,,FIRMA !!!] , to można zauważyć ,,maleństwa" Pioneer Ex..... [trudno je nie zauważyć !!!!!]

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.