Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  492 członków

Sansui Klub

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

No tu to Darksaience przesadziłeś. Fachowiec to raczej przesada, jedynie czasem zdarza mi się kierować rozsądkiem.

Jak chcesz , proszę śmiało, wal na priv.

Pozdrawiam.

Jan

Darksaience

Witam. Dziś rano otrzymałem front panel do CD-501i już jest zainstalowany. O ile chcesz, daję szansę zdejmowania folii ochronnej.

Napisz , jak jesteś zainteresowany. Daję do odsłuchu. Co i jak dalej, sam zdecydujesz. Teraz nie mam się czego wstydzić. Gra dobrze, czyta płyty nagrywane komputerowo. Laser wymieniony. Mały upgrade elektroniki.

Pozdrawiam.

Jan

Janievideo. jakie wrażenia z odsłuchu to mogę tylko porównać z CA A500 bo akurat bezpośrednio z nim porównałem AU-3900

zresztą tak naprawdę to porównam jak przyjdą oryginalne sanyo trany z niemiec. jeśli chodzi o wzmai to różnica jest w przestrzeni, głebokości sceny i jej szerokości na korzyść sansui . średnicy jest więcej w sansui, zresztą ogólnie dzwięk jest lżejszy , bardziej witalny taki wiosenny jak skowronki:D zaskakująca dynamika jak na 28 W (w 75 mieli chyba inne waty niż w 2001:D)

co do kolumn to zadziwiająca liniowośc nie słychać w nich specjalnie jakiś podbić i dołków , albo mnie się tylko tak wydaje ,

z CA zagały fatalnie miałem wrażenie że ten wzmak nie daje im rady jakby snikersa przed graniem nie zjadł , natomiast Au-3900 nie miał z nimi problemów jakby i ich wogóle nie było. taka ogólna konkluzja jaka mi się nasówa to to że nie spodziewałem się po tak starym sprzęcie takiego dzwięku , trzeba powiedzieć ze zaskoczył mnie pozytywnie do tego stopnia że poluje własnie na coś może z nie najwyższej pólki ale jako kolejny etap zapoznawania się z marką i jej brzmieniem, jak sie uda to au-x701 się wychaczy może 901 zalezy co się uda :) a AU 3900 I TAK ZOSTANIE na półce, za te kase to sie nie ma co go pozbywać :) NIestety nie mogę odnieść swoich spostrzeżeń do innych modeli sansui bo ich nigdy nie słyszałem.

Nibyco pozdrawiam. Dziękuję za tak fajny opis. Jak widzę, mamy podobne początki. Przypadkowy prawie zakup za niewielkie pieniądze. Model niziutki. Wrażenia , kurcze, ale to ma kopa. Co do tych watów, poprostu jest to uczciwy opis prawdziwej mocy. Co zaś ważniejsze, narastanie impulsu w każdym Sansuju jest bardzo szybkie. To stanowi o tej dynamice. Dalej to już łyknąłeś bakcyla.

Odnośnie zakupów, jeszcze jest na aukcji AU-X701. Na tą chwilę nie przekroczył 200E. Do końca chyba 3 dni. 901 chodzą teraz w okolicy 450E. Zawsze warto szukać okazji. Ja 701 kupiłem za 180E i 20 wysyłka. Jak ma się coś , co zadawala, można na spokojnie szukać. Zakupy przed Tobą. Salej zaczniesz szukać źródła sygnału, coraz lepszego. Właściwie wciąż będziesz czegoś szukał.

Pozdrawiam.

Jan

Wczoraj się zdziwiłem dźwiękiem 907. Dźwięk się schował głęboko za głośniki i bardziej słychać było scenę jak instrumenty na niej grające, miałem wrażenie, że nie potrafią się przebić. Takiego efektu się nie spodziewałem. Po stosunkowo krótkim czasie słuchania scena pozostała taka sama - bardzo bym chciał żeby taka była stale, zaś instrumenty zaczęły się klarować i wyłaniać ze sceny jednocześnie pozostawiając ją w takim samym stanie. Czuć namacalnie pomieszczenie w którym została nagana płyta i nie trzeba zamykać oczu żeby się w nim znaleźć. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale 907 gra już prawie tak jakbym chciał. Do wczoraj miałem plan, żeby wymienić w niej kilka kondów, ale po wczorajszym efekcie mam wątpliwości czy ją dotykać. Najważniejsza jest naturalność, siła i energia słyszana zwłaszcza na dobrze nagranej płycie koncertowej!

Pozdrawiam i do zobaczenia w sobotę Janie!

Hmmmm od czego tu zacząć.

Wczoraj udało się posłuchać u Pawła na jego systemie 911 i 907.

Szkoda tylko, że byliśmy sami. Liczyłem że poznam Jana i będzie więcej świadków, ale jeszcze będzie okazja.

Na pierwszy ogień poszła tuningowa 911 z marantzem.

Obcując na co dzień z 907 nie doznałem szoku na gorsze. Siedziałem słuchałem i się śmiałem - potrafiła zaskoczyć.

Dźwięk był jakby pisany grubą krechą, ale niezwykle mocny, dynamiczny i detaliczny. Z mnóstwenm powietrza, ale wydawało mi się że kiedyś było go więcej, ale to pewnie zasługa wymiany kondów.

Po długim rozkoszowaniu na grugi ogień poszła 907.

I tu szok!!! Spodziewałem się tego, że powali 911 na łopatki a tu wręcz przeciwnie. Przede wszystkim co jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem jest o wiele słabsza i trzeba kręcić potencjometr żeby poczuć moc.

Podłączona z marantzem grała ciepło i muliście - co bardzo mnie zaskoczyło i nie spodobało się.

Po podpięciu kenwooda było o wiele lepiej, dźwięk zrobił się potężniejszy i bardziej chciany - trochę odetchnąłem.

Porównując te dwa wspaniałe klocki powiem:

 

907 ma lepszą przestrzeń bardziej naturalną i wypełnioną, 911 nic w niej nie brakuje ale wolę z 907.

907 jest zestrojona pod lampę i gra cielpej - czy lepiej - dla mnie niestety nie. 911 jest bardziej krwista i to mi bardziej odpowiada.

911 ma ogromną potęgę, jest mega mocna i z potężnym zapasem mocy, 16 sankenów w 907 niestety się nie popisało.

907 jest wyczuwanie słabsza i bardziej mulasta i czasami wyczuwałem braki mocy.

907 przenosi mniej zniekształceń i jest to wyczuwalne, dźwięk z niej po prostu płynie.

Ale niestety boję się, że jakbym słuchał jednej i drugiej nie widząc ich mógłbym je pomylić.

Po odsłuchu pozostał lekki niesmak, no bo jak tak wysoki klocek w którym dopracowane jest praktycznie wszystko nie pobił "kombinowanej" 911, a wręcz musiał ją gonić. I za to dla Pawła wielki szacun.

Którą bym wybrał?

To jest trudne pytanie.

Tak samo jak 911 i 907 ma swoje dobre cechy i niektóre są po stronie 907 a inne po 911.

Najchętniej był je połączył i był by wzmacniacz dostonały.

 

Rezsumując powiem, że są to bardzo podobne klocki i różnią się szczegółami.

 

Po odsłuchu muszę zdobyć serwisówkę do 907 i ją porządnie zestroić.

I jestem prawie całkiem pewny, że będę chciał wymienić kilka kondów na black gate co powinno dodać jej trochę potęgi i krwistości, fabryczna elna jest odrobinę za ciepła.

Pozdrawiam i czekam na fotki Paweł.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Radek jesteś zbyt krytyczny ! Fakt - mnie też zaskoczył brak mocy 907. Myślę, że to kwestia ustawienia prądów na tranzystorach. Zajmiemy się tym w swoim czasie! Co do moich odczuć to trochę pozwolę sobie rozwinąć. Po pierwsze musicie wiedzieć, że AU-alpha 907MR jest wyjątkową 907-ką! Nie bez powodu jest tak chwalona ! To właśnie ona zdobyła wielkie uznanie w USA (na niełatwym i zadufanym w sobie poniekąd rynku !) rywalizując z MC, Krellem itd... Uznanie to zaowocowało szeregiem prestiżowych nagród. Musicie też wiedzieć, że 907MR powstaża tylko w jednym celu - miała być tranzystorowym klonem słynnej lampowej 111 ! Wierząc ocenom krytyków i samych twórców po kilkudziesięciu latach udało się stworzyć "drugą" 111 i do tego pozbawioną wad poprzedniczki ! Ten fakt nie mógł przejść bez echa ! Od siebie dodam, że dotąd słyszalem 907Lextra, 907NRA oraz au-07(fakt-krótko ale wystarczyło...). w kontekście tego uważam 907MR za najlepszą 907-kę jaką miałem okazję słuchać !!!! Do tego dodam, że jest równie piękna jak NRA z czego sprawy sobie do wczoraj nie zdawałem ... Widok w moim pokoju przy ciepłym świetle słonecznym jej szampanowej poświaty trąca w najgębsze zakamarki mojej duszy ! Samo obcowanie z tym klockiem nie dawało mi na starcie szans z prezentacją 911-ki .. No ale ... Radka opinia jest nieco pod wpływem tego, iż spodziewał się na dzień dobry conajmniej wyraźnych różnic (no i nie czarujmy się - na korzyść 907) Tak się nie stało ... No ale po kolei. Pierwsza sprawa to niezaprzeczalny fakt, iż 907 jest klockiem najwyższej próby i jej walory trudno przecenić ! Dla purystow dodam, że mam na myśli naprawdę dźwięk z górnych półek !!! Ja mogę się mylić ale to zdanie (w pełni je potwierdzam) mnóstwa fachowców na całym świecie ! Biorąc pod uwagę warunki odsłuchu, kolumny, kable i itd. dźwięk jaki wczoraj rozległ się w moim domu więcej miał wspólnego z magią niż twardymi podstawami świata fizyki ! Szkoda tylko, że te doświadczenia nie stały się udziałem innych kolegów ... no ale czas się nie skończył - mamy całą przysszłosć ! W kontekście porównania :

 

przestrzeń : 907 bardziej filigranowa, dźwiękowi towarzyszy dodatkowy "instrument" atmosfera i klimat ! słychać ją nawet gdy nie

gra muzyka !!!!!!! Wokół punktów dźwięku słychać powietrze i oddech. 911 jest nieco skromniejsza pod tym względem

(ale na sluchawkach wcale tak nie jest) co nie znaczy, że nie ma przestrzeni ! Jest i to piękna i wyraźna . Muszę tu

nadmienić, że opisywane różnice są naprawdę niewielkie ! Uważam, ze 911-ka po prostu "nie mieści się" swoim dźwiękiem

w pomieszczeniu i potęga wybrzmień oraz odbicia nieco kryją przestrzeń. Stąd ta różnica.

barwa : praktycznie to samo ! czyli dokładnie tak jak CD

bas : tu niepodzielnie króluje 911-ka. W 907 troszkę poluzowany i cieplejszy. Dało się odczuć mniejszą konturowośc oraz

szybkość. Nie jest to bardzo dokuczliwe ale dopiero przy precyzyjniejszym CD-ku (Kenwood DP-8020) 907-ka zagrała

lepiej w tym zakresie. Cieplejszy bas 907 to nic innego jak wpływ elny silmic ...

potęga : no tu to jakieś czary ... na 911-ce na godzinie 10 uzyskaliśmy pełne wypełnienie pomieszczenia a na 907 nie

uzyskaliśmy tego nawet na godz. 1.30 ... do tego wyjąłem część

wytłumienia br w kolumnach gdyż wzmacniacz objawiał efekty wykładania (bas nie mógł się przedostać przez średnicę.)

To w zasadzie dowód na moje przypuszczenia co do zbyt niskiego prądu na tranzystorach mocy !

neutralnośc : 911- neutralna (z nieco pogrubioną kreską z racji pomieszczenia), 907 delikatnie z lampową naleciałością w zakresie

basu (ciepły i przyjemny lecz brak energii i punktowości)

wypełnienie : 911 wypełnia wszystkie dźwięki dając strunom ich masę i "gęstość" nie pozbawiając lotności i swobody !

907 nie wypełniała dźwięków instrumentów - miało się wrażenie nieśmiałości ale olbrzymiej wręcz swobody !

W zasadzie to tu też wychodzi niedostatek w potędze ...

 

Konkluzja : Oba wzmacniacze bez zwycięzcy postwaiłbym na jednej półce .... bardzo wysokiej półce !!! ...

 

Dla kolegów poniżej prezentuję parę fotek.

 

na początek Marantz wraz z 907 (zdjęcia 1,2,3,4,5,6)

 

teraz trochę poglądu na warunki odsłuchu ... (zdjęcia 7,8)

 

na koniec 907 u Radka (zdjęcie 9)

 

.

post-15679-038389800 1299417441_thumb.jpg

post-15679-075704200 1299417450_thumb.jpg

post-15679-079921000 1299417457_thumb.jpg

post-15679-005203600 1299417465_thumb.jpg

post-15679-031060400 1299417482_thumb.jpg

post-15679-090134100 1299417491_thumb.jpg

post-15679-008792100 1299417582_thumb.jpg

post-15679-070062000 1299417589_thumb.jpg

post-15679-039403600 1299417690_thumb.jpg

Edytowane przez czubsi

Świetny opis. Osobiście byłem pewny, że 907 okaże się duuużo lepsza. Tym milej, że w wolnym czasie projektuję coś wzorowanego na 901/911.

 

Ps. Czy to białe pudełko z transfomatorem (zdjęcia 7 i 8) służyło do zasilania 907?

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Świetny opis. Osobiście byłem pewny, że 907 okaże się duuużo lepsza. Tym milej, że w wolnym czasie projektuję coś wzorowanego na 901/911.

 

Ps. Czy to białe pudełko z transfomatorem (zdjęcia 7 i 8) służyło do zasilania 907?

 

Tak to pudełko zawiera toroid a u góry jest trafo stabilizujące.

Całość czeka na swoją jedną obudowę. Teraz zasila, ale jeszcze musi wyglądać.

 

Od fabrycznej 911 czy 901 jest o wiele lepsza, ale Pawła 911 jest wyjątkowa, słychać w jej dźwięku mnóstwo pracy i godziny odsłuchu. Z perspektywy czasu wydaję się że więcej przyjemności daje mi 907, ale chciałbym posłuchać 911 u siebie na swoim sprzęcie. Obecnie czekam na odpowiedź Japończyków co do serwisówki 907.

Całość czeka na swoją jedną obudowę. Teraz zasila, ale jeszcze musi wyglądać.

 

Nie wiem, ale pudełko to na oko jest strasznie małe, jakiej mocy trafo jest w środku? Może kłopoty z brakiem "potęgi" i z basem, tudzież "dławieniem" się wzmacniacza spowodowane są zbyt dużym spadkiem zasilania?

Trafo ma moc 1000 VA a 907 poboru maksymalnego ma 400 VA. Więc nie ma mowy o tym. W sieci Japończyków jest 100 - 1005 V ja na tym trafie mam 103 - 105 czyli idealnie jak oni. Temat zasilania nie ma tu znaczenia.

Edytowane przez radziu21_
Gość czubsi

(Konto usunięte)

Trafo ma moc 1000 VA a 907 poboru maksymalnego ma 400 VA. Więc nie ma mocy o tym. W sieci Japończyków jest 100 - 1005 V ja na tym trafie mam 103 - 105 czyli idealnie jak oni. Temat zasilania nie ma tu znaczenia.

 

Pisałem czego wynikiem jest brak potęgi - wszystkie symptomy na to wskazują ! Swego czasu Radek działał na samym toroidzie, który dawał na wyjściu nawet 117 v (! - tak u nas robią trafa na 100 V ...) i efekt nie był lepszy a jedynie wzmacniacz znacznie mocniej się grzał ! Efekt wykładania (o którym pisałem wczesniej) rzuca światło na problem ustawienia prądów na tranzystorach wyjściowych . Należy wspomnieć, ze to nie jest jakiś niedostatek po prostu nie mamy tu do czynienia z kruszeniem ścian ... i tyle ...

Tak jak Paweł pisał 907 nie ma niedostatku mocy, ale nie kruszy ścian - a mogła by! Nie chce żeby myślano o niej, że nie gra jak powinna! Jest to świetny wzmacniacz warty grzechu. A nasze porównania opisywane wyżej dotyczyły dwóch wysokiej klasy sprzętów generalnie różniących się detalami, które staraliśmy się obiektywnie odzwierciedlić na forum! I pokazać, że modyfikując sprzęt załóżmy niższej klasy też można osiągnąć bardzo dużo! W moich warunkach odsłuchu - podłączając cd-ka przez XLR nie ma takiej wyraźnej różnicy w braku mocy. Przy RCA jest, a u Pawła słuchaliśmy przez RCA. Ale tak jak Paweł powiedział nie kruszy ścian!

 

Świetny opis. Osobiście byłem pewny, że 907 okaże się duuużo lepsza. Tym milej, że w wolnym czasie projektuję coś wzorowanego na 901/911.

 

Ps. Czy to białe pudełko z transfomatorem (zdjęcia 7 i 8) służyło do zasilania 907?

 

Osobiście proponował bym zaprojektowanie czegoś opartego na 907, ale z podparciem Pawła doświadczenia w tuningu 911. Była by to wtedy maszyna doskonała.

Osobiście proponował bym zaprojektowanie czegoś opartego na 907, ale z podparciem Pawła doświadczenia w tuningu 911. Była by to wtedy maszyna doskonała.

 

Na pewno byłoby to najlepsze, jednak poza kilkoma kiepskimi zdjęciami 907, niestety nie mam żadnych materiałów.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Słowo pisane niestety jest niedość doskonałe ... Większość czytających to forum odnosi nasze uwagi w kontekście klocków popularnych jakie stoją u nich na półkach ... świadomość wyjątkowości klocków Sansui zwłaszcza tych wysokich modeli stoi w sprzeczności z ich nabytą dotychczas wiedzą i wyobrażeniem dobrego dźwięku ... Sansui to coś więcej niż sprzęt , w tych urządzeniach oprócz świetnego i nieśmiertelnego schematu jest też dusza ! Mówiąc o dostrzeżonycvh niedoskonałościach mamy z Radkiem na myśli tak drobne niuanse, że dla gro z Was nie byłyby nawet zauważalne. Za taki dźwięk znakomita większośc dałaby się zabić !!! Właściciele drogich systemów mający styczność z wysokimi modelami (a takimi zapewne są alfy 907) Sansui zgodnie chylą czoła przed osiągnięciami Japończyków !!! Nie ma na necie żadnej (!!!!!) negatywnej opinii na temat 907 , ba nawet i niższych modeli !!! Żal bierze, że większość Polaków wrzuca do jednego worka taki sprzęt z popularnym budżetowym chłamem nie mając w zasadzie (bo i skąd ?) pojęcia jak wielki błąd robi. Dotąd uważam, że dzięki wzbudzaniu i utrwalaniu świadomości (między innymi i za pośrednictwem tego forum) udało się rzucić nowe światło na sprawę. Pomóc zmienić tą sytuację pozwolą zapewne też odsłuchy (jak ten z ostatniej soboty). Jak widać niższe klocki mogą dorównać tym najwyższym. Nie twierdzę, że ta zasada dotyczy wszystkich firm ale od początku wbrew i przeciw wielu teoretykom i krzykaczom staram się cierpliwie o tym mówić, iż z Sansui jest inaczej !!! Mój wzmacniacz jest dowodem na prawdziwość i zasadność moich słów ! Żal mam tylko do tych, którzy mając sprzęt o wiele droższy (nawet kilkunastokrotnie !!!) nie chcą na forum przyznać tego co mówiło u mnie w trakcie i po odsłuchu ... Tym bardziej chylę czoła względem Radka, który odważył się powiedzieć otwarcie o swoich doświadczeniach ! Dziś - mówię to z całą odpowiedzialnością, uważam 907MR za jeden z najlepiej i "najładniej" brzmiących wzmacniaczy zintegrowanych jakie w życiu słyszałem a w kontekście tego, że są na dodatek i piękne i wcale nie takie drogie (Proszę mi wierzyć, że taki dźwięk to dziś kosztuje majątek nie żadne tam 6 czy 8 tysięcy !!!! i frustracja tych marzycieli, którzy wydali fortunę na inne znane zabawki tego nie zmieni !!!), uważam je za wręcz zjawiskowe urządzenia !!! Tym milej mi, że udało mi się wypośrodkować swoją 911-kę między 907MR a 907NRA i na dodatek połączyć to z cechami dzielonych wzmacniaczy (potęga)pozostawiając oryginalny dźwięk Sansui! Jeśli ktoś uważa nadal, że wody z ogniem połączyć się nie da to ... zapraszam w lubuskie !...

Edytowane przez czubsi

Witam.

Kurcze, jak tylko będę mógł, przyjadę, niestety jak wymienię silnik w mojej bryce. To zaś potrwa, bo jako maniak- już chyba tak muszę o sobie napisać- właśnie kupiłem Sansui alpha 707 DR. Pewnie będzie więc i okazja porównać z moją 911 i sprzęciorami Radka i Czubsiego. To się będzie działo.

Z mojej strony muszę też się przyznać, że zaraziłem już kilka osób moim zamiłowaniem do brzmienia Sansui.

No i to by było dziś na tyle.

Pozdrawiam.

Jan

widać, że lubuskie gościnne a i dobrych pieców można przy okazji posłuchać:-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

No już nie róbcie z tego klubu sekty :-) Faktycznie w głowie mi się nie mieści jak to może grać przy takim ustawieniu kolumn i tworzyć jakąkolwiek scenę, ale nie neguję, że Sansui burzy prawa fizyki, bo wszystko jest możliwe i nic mnie nie zdziwi już chyba - nie piszę tego wcale ironicznie. Faktem jest jednak, że mlaskacie tutaj najsilniej ze wszystkich klubów razem wziętych pod przewodnictwem przewodnika duchowego czubsiego :-) Najważniejsze, że Wam się podoba i macie fun z tej całej zabawy, musicie jednak wiedzieć że wielu nie nawrócicie, bo po prostu mają inny target, tak więc może warto delikatnie przyhamować te egzaltacje, bo kurcze czytelnik z zewnątrz faktycznie odnosi wrażenie obcowania z jakąś odjechaną sektą :-)

Pozdr.

Witam.

Wprawdzie nie posiadam sprzętu firmy sansui ale budzi ona zaufanie i stąd moje pytanie do Was. Jaki moglibyście polecić tuner analogowy tej firmy, który jest ceniony za swoje walory brzmieniowe?

Od życzliwych sugestie można kierować bezpośrednio na PW.

Witam,

 

Jako pełnoprawny członek SEKTY Sansui ( kurka no nawet nieźle to brzmi :) ) zdecydowanie polecam tuner Sansui TU-X701. Jest to tuner cyfrowy ale i tak ma świetny dźwięk.

 

Obecnie jest do wyrwania na E-zbuju

http://cgi.ebay.de/Sansui-TU-X-701-TOP-Tuner-sehr-rar-Spitzenklasse-/190509413266?pt=LH_DefaultDomain_77&hash=item2c5b3ef392

 

Z Analogowych to myślę iż Sansui TU-X1 będzie OK :) Ale ceny tego sprzętu są dość wysokie...

http://cgi.ebay.de/Sansui-TU-X1-AM-FM-Tuner-einer-Welt-besten-Tuner-/120691505725?pt=LH_DefaultDomain_77&hash=item1c19c63a3d

 

Pozdro

Przemek

 

PS.

Odnośnie sekty to trzeba ustalić ile minimalnie Sansui w kolekcji zapewnia członkostwo w sekcie.

Jak sprawa się rozwinie zrobimy karty Sekty :P

Gość czubsi

(Konto usunięte)

No już nie róbcie z tego klubu sekty :-) Faktycznie w głowie mi się nie mieści jak to może grać przy takim ustawieniu kolumn i tworzyć jakąkolwiek scenę, ale nie neguję, że Sansui burzy prawa fizyki, bo wszystko jest możliwe i nic mnie nie zdziwi już chyba - nie piszę tego wcale ironicznie. Faktem jest jednak, że mlaskacie tutaj najsilniej ze wszystkich klubów razem wziętych pod przewodnictwem przewodnika duchowego czubsiego :-) Najważniejsze, że Wam się podoba i macie fun z tej całej zabawy, musicie jednak wiedzieć że wielu nie nawrócicie, bo po prostu mają inny target, tak więc może warto delikatnie przyhamować te egzaltacje, bo kurcze czytelnik z zewnątrz faktycznie odnosi wrażenie obcowania z jakąś odjechaną sektą :-)

Pozdr.

 

zyzio

 

Zgodzisz się zapewne ze mną, że wejśćie do kina i wykrzykiwanie, że tatr jest lepszy nie należy do zbyt udanych wystąpień prawda ? Każdy ma prawo do własnego zdania zwłaszcza na forum o zawężonej tematyce. Mi zawsze zależalo na faktach a jeśli one dowodzą słuszności moich czy kolegów wypowiedzi to nie powód by milczeć ... Zauważ, że nie stronimy od obiektywnej krytyki ! Zauważ także, że celem głównym jest usytuowanie mało u nas znanej i - nie czarujmy się - niedocenionej firmy pośród innych firm - a czy to ktoś odbiera jako wiedza objawiona to jego sprawa (zapewne wszystko z czym taka osoba nie miała do czynienia będzie przez nią podobnie defioniowane...). Ja cenię tych co spóbowali i jak dotąd nie spotkałem się z rozżalonym komentarzem typu czubsi aleś nakłamał a wręcz przeciwnie , bardzo wielu mi dziękuje ... Na koniec dodam dla tych co nie wiedzą, że szerzę także "wiedzę objawioną" w zakresie : Luxman D105u, Kenwood DP-8020, Pioneer PD-S901, Denon PMA2000, Jamo D570 .... jak widzisz dość spory zakres tyle tylko, że to forum o Sansui no i ja o tym pamietam ... Pozdrawiam kolegę i mam nadzieję, że nie poczyta mi tego za kontrofensywę :-) Ze swojej strony zapraszam na kontrolny odsłuch ! Fajnie byłoby zaprezentować nasze osiągnięcia nowym osobom zwłaszcza tym z dużym doświadczeniem nabytym !

Edytowane przez czubsi

Witam.

Wprawdzie nie posiadam sprzętu firmy sansui ale budzi ona zaufanie i stąd moje pytanie do Was. Jaki moglibyście polecić tuner analogowy tej firmy, który jest ceniony za swoje walory brzmieniowe?

Od życzliwych sugestie można kierować bezpośrednio na PW.

 

Witaj!! Ja gram na TU-717 i jest ok. ale warto pokusić się o TU-919

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Widzę, że w opisie masz Primare czy to CD ? Jeśli tak to jaki model ? Ostatnio słuchałem takiego "cuda" z zielonym wyświetlaczem u kolegi w Gdańsku (takie cieple kluski trochę-ale przyjemny i relaksacyjny w odbiorze)

Witam.

Kurcze, jeszcze w sekcie nie byłem, -) ale zawsze musi być ten pierwszy raz. Jako zaś totalnie nawiedzony proponuję, o ile kolega ma za miejsce zamieszkania okolice W-wy, swój sekciarski sprzęt do posłuchania. Co mi tam, pewnie Kolega ma lepszt, to miło będzie posłuchać czegoś nie sekciarskiego i dobrze brzmiącego.

Jeżeli chodzi o tunery - Sansui TU-919 dalej AU-X701 , dalej AU-X1. W rankingu jakiejś tam zachodniej sekty, są w tej lub podobnej kolejności, przy czym TU-919 to chyba 4 czy 5 miejsce od góry, 701 jest chyba 15. Cenowo najtańsza jest 701 później 919 najdroższy jest tuner TU-X1. Ceny do 2500 Euro ! To już w mocnych porywach, bo nie widziałem, by ktoś za tyle kupił.

Członek tejrze Sansujowej sekty pozdrawia z konsomolskim zawołaniem, a co , wolno mi...

Jan

 

Jeszcze raz ja, w ferworze sekciarskich praktyk, nie zauważyliśmy, nowego członka naszej sekty. Witamy Don111. Podziel się szerzej wrażeniami z brzmienia tej formuły 1. Wszak masz bolid F1. Miło będzie przeczytać, bo nawet myślałeem o tym modelu. Był taki z uszkodzonym jednym kanałem, przelicytowany zostałem, ale widać mało kasy miałem i nie zaszalałem wtedy.

Przemo-... czy 11 sztuk dobytku ze stajni Sansui pozwala na bycie członkiem sekty?

Pozdrawiam.

Jan

Oczywiście, posiadanie 11 sztuk Sansui kwalifikuje cię do 11 stopnia wtajemniczenia w SEKCIE.

 

Pozdro

 

Ja mam tylko 4 szt. wiec jestem na niższej pozycji ale choroba się rozwija...

Witaj Przemo...

Hm... to nie uleczalne, jak sekciarstwo ;-)

Pewnie kilka sztuk oddam w dobre ręce, bo miejsca zaczyba mi brakować.

Pozdrawiam.

Jan

 

UWAGA na OSZUSTA !!!

 

W serwisie eBay na stronie angielskiej grasuje oszust. Oferuje atrakcyjne przedmioty w cenach ciekawych dla kupujących.

Oszustwo polega na zawyżaniu , i to drastycznym, dodatkowych opłat już po zamknięciu aukcji. Oferuje również produkty Sansui.

Publiczne podanie nicka jest nadużyciem, jednak prywatnie dysponuję. Zwracajcie uwagę kupując.

Pozdrawiam.

Jan

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.