Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  492 członków

Sansui Klub

Rekomendowane odpowiedzi

Tadek temat modyfikacji SF jest ciężki do opisania ... Generalnie myślę, że mógłbym napisać, iż na plus jest wrażenie większej plastyczności - rzekłbym klasy. Ale jest to efekt naprawdę subtelny. Najdziwniejsze jest to, że po wymianie 4 kondensatorów będących w szeregu wysokotonówki z "szitu" będącego w kolumnie na M-capy Supreme za niemałe pieniądze miałem wrażenie, że .... kompletnie nic nie wymieniłem ... Do tego stopnia, że zacząłem sprawdzać czy nie wlutowałem z powrotem  starych ... Z reguły po wymianie zawsze "wchodził koc" , który ustępował po dwóch trzech dniach - tu takiego efektu nie było w ogóle ... Może sprzedają już wstępnie wygrzane ???? "ch*j panie wi ..."

Najciekawszy jest fakt, że oprócz wymiany kondensatorów wymieniłem też rezystory z ceramików na MILLS, które znam i doskonale wiem jak bardzo zaznaczają swoja obecność w ścieżce sygnału - tu nie słychać żadnej najmniejszej różnicy !

Wychodzi na to, że kolumny sonusa są tak precyzyjnie zestrojone, że z zastosowanych elementów i głośników uzyskano możliwie najlepszy efekt dlatego też jest po wymianach tak jak napisałem . Fakt faktem, że po pewnym czasie zaczynam dostrzegać różnice (napisałem jakie powyżej) i one naprawdę są warte wydanych pieniędzy ! Nie jest to jednak efekt spektakularny no ale na tym etapie i z takim sprzętem tez nie spodziewam się rewolucji - raczej zakładałem małe efekty ale kształtujące a nie zmieniające wszystko. Od siebie dodam, że zmianę lepiej obrazuje Marantz, którego z tego tytułu jeszcze bardziej polubiłem - na Esoteric-u różnice są mniej wyraźne. Maranz gra wyraźnie lżej , bardziej lotnie i kolorowo - góra jest bardziej błyszcząca , bardziej wybrzmiewająca.... chociaż nie tak żeby była głośniejsza ... To dziwne ale mam wrażenie że nie jest jej wcale więcej ale jest jakby bardziej wyczuwalna , obecna ...

Edytowane przez czubsi

@czubsi Pawciu. 
Poprawa detalu dopełniającego bardzo dobre brzmienie.

Za takie zmiany w tej klasie sprzętu płaci się nie mało. Mam na myśli zmianę przewodów czy źródła.

Ty to uzyskałeś kondensatorami i rezystorami. Brawo! 

Pozdrawiam,

ps

Szanowny Kolega Adam @Baron również poprawia brzmienie systemu poprzez zwrotnice. Opisywał to na łamach klubu.

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

W dniu 21.08.2022 o 13:39, Tajitsu napisał:

A i jeszcze Szanowny Kolega @Samcro będzie wiedział jakie konkretne WBT. Ma doświadczenie 🤗

Każde. 

Ale jak pisał Jan trzeba się nagimnastykować, raz mniej( nowsze serie, 907LTD, AU-07 czy B-2302) raz więcej- wszystkie pozostałe.
Ja od jakiegoś czasu, gdy już wymieniałem stosowałem tylko 0735. 
takie też były stosowane w niektórych oryginalnie. Ważne, żeby nowy zarówno na banany jak i na widły.

Witam.

Pawle, ostatnio kilka razy pisałeś, na jakim wzmacniaczu aktualnie grasz. Tak się składa, że też mam 907 MOS Limited, tyle że 907 i MOS Limited. Ostatnio słuchałem na AU 07 i nawet się zastanawiałem, czemu Ty większą część czasu jednak poświęcasz na słuchaniu na MOS Limited.  Ponieważ teraz jednocześnie mam oba wspomniane wzmacniacze , postanowiłem dla siebie porównać oba i wyciągnąć wnioski co i jak się mnie w nich podoba. Wiadomo, każdy ma swoje preferencje, ale porównując 907 DR i AU-07 łatwo jest się odnieść co i jak. Niezależnie od tego co lubimy słuchać, jednak AU ma w sobie dużo więcej takich cech jakie lubimy , by napisać , że to ją wolę słuchać a nie DR. Bez urazy tym, którzy mają DR-ki, jednak granie AU-07 jest bardziej wciągające, ona czaruje dźwiękiem, ma inny bas, jest takim wzmacniaczem, który mnie absolutnie bardziej się podoba. Bas 07-ki jest ciut słabszy ale szybszy i bardziej rozbudowany. Wracajac do tematu, zastanawiając się nad AU-07 i 907 MOS Limited , ciekawiło mnie czemu tak cenisz sobie właśnie granie Limited. Zaczęłem więc porównywać oba. Ponieważ moja 907iMOS Limited juz wystarczająco długo ograła się w moim systemie, poszły w ruch odsłuchy krótkich - max. 30 sek fragmentów nagrań , które dobrze znam. Raz 07 raz Limited.  Pierwsze co wyraźnie daje się usłyszeć to różnice w basie. Bas 07 jest nie tak potężny jak Limited, ale jest jednak bardziej szczegółowy. Można napisać, że ma o jedną warstwę więcej rozbudowaną szczegółowość. Jednak bas Liited ma więcej mocy i jest cieplejszy w brzmieniu a mniej szczegółów basu w basie nie razi a nawet się potrafi podobac. 07 lepiej rysuje kontury, gdy Limited jest bardziej zaokrąglona w wybrzmieniach.  Bas jest najmocniej się rzucającą różnicą. Średnica też jest ciut inna, Limited ma ją ciut szerzą, co daje większą przestrzeń . Góra w 07-ce jest lepsza, czystsza, kiedy góra w Limited jest ciut bardziej z ,,chrypką,, . Jednak średnica i góra nie są już tak szybko i wyraźnie rzucające się różnice. To bardziej trzeba wielokrotnie porównywać i słuchać. Może chropowatość góry w 907i MOS Limited jest szybciej słyszalna. Szkoda, że mam teraz do Ciebie ponad 700 km, chętnie bym porównał 907i MOS Limited i 907 MOS Limited. Jednak teraz to jednak wielka wyprawa a wiadomo, nie tylko audio człowiek żyje, więc raczej nie szybko zagoszczę u Ciebie. Mam w domu do naprawy dwa MOS-y jedną właśnie 907 Limited a drugą 607 MOS Limited, jednak nie mam tranzystorów mocy a oba wzmacniacze mają spalone końcówki. Jest szansa, że po wakacjach uda mi się kupić kilkanaście par MOS-ów w Japonii, ale trudno  je zdobyć. Może dla mnie, nie wiem jak inni je kupują. 

Wracając do 07 i Limited, teraz zaczynam rozumieć czemu Limited jest tak lubiana, interpretacja muzyki mojej 907i MOS Limited zaczyna mi się podobać i nawet jest wciągająca. Od ponad pół roku grała u mnie 07 a teraz Limited też mi się podoba. Często ją słucham. 

Pozdrawiam

Jan

Gość

(Konto usunięte)

Proszę, używajmy poprawnych nazw wzmacniaczy Sansui.

Sansui w swojej historii nie produkowało wzmacniacza 907 MOS Limited. Poprawna nazwa to 907 Limited, bez MOS w nazwie (dokładnie: AU-α907Limited). Drugi z przywołanych jest OK (AU-α907 i MOS Limited). 
Początkujących fanów marki może to wprowadzać w błąd.

Pozdrawiam

15 minut temu, Marcysko napisał:

Proszę, używajmy poprawnych nazw wzmacniaczy Sansui.

Sansui w swojej historii nie produkowało wzmacniacza 907 MOS Limited. Poprawna nazwa to 907 Limited, bez MOS w nazwie (dokładnie: AU-α907Limited). Drugi z przywołanych jest OK (AU-α907 i MOS Limited). 
Początkujących fanów marki może to wprowadzać w błąd.

 

Bardzo celna uwaga. 

 

 

Przypomnę że SANSUI AU-α907i MOS Limited 260 000 JPY jest z 1987 r., a 

SANSUI AU-07 za 450 000 JPY z 1996 r.

SANSUI AU-α907  Limited 410 000 JPY z 1994 r.

Przypomnę, że SANSUI B-2102 MOS VINTAGE 350 000 JPY z 1988r. Końcówka powstała rok po SANSUI AU-α907i MOS Limited, która, jak czytam, zachwyciła. 

☺️

Mnie to nie dziwi. 

 

Ach te Limitowane wersje. Piękne maszyny 🙂

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

San-sui ale Ty pierdo...sz ... Ten Twój "strucel" nijak się ma do 907i mos limited !!! Jest między nimi istotna różnica w zawartości wysokiej klasy elementów elektronicznych - nie wspominając już o istotnych różnicach w budowie - to sprawia, że jeden jest interesujący a drugi podoba się głównie Tobie ... !!! Te trochę różnic ma się jak dzień do nocy ale nie sądzę by ta Twoja "płaska" łepetyna pomieściła te informacje bo jak widać wszystko co chociaż dotknęło tematu B2102mos zaraz przerabiasz w osobiste objawy samoekstazy ...

Bardzo ale to bardzo chciałbym potestować u siebie b2102Mos Vintage!

Mógłbym się poświecić i testować nawet kilka miesięcy! 😁🙂

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

Marcysko - masz rację , mój błąd. Alpha 907 limited z 1994 roku nie miała w nazwie MOS, choć jest na MOS Fet-ach .

Wcześniejszy, ten, który opisywałem był Alphą 907iMOS Limited i tak określiłem.

san-sui, nie wiem co ma dać ta twoja pisanina. Znów wyższość B 2102 MOS Vintage nad wszystkim ? Cały czas piszę, nie masz racji, bo nawet ten Alpha 907 i MOS Limited, wyprodukowany o rok wcześniej jak B 2102.... jest o niebo fajniejszy w odsłuchu. Sansui w 1992 roku wypuściło B 2103 MOS Vintage i ten jest już zdecydowanie lepszy.  Ja co ciekawe, nie odwoływałem się do końcówek mocy a integr Sansui. Na dodatek, w opisie wyraźnie zaznaczyłem, że to moje odczucia , choć związane również z odczuciami Pawła ( Czubsi) , co wiem, bo wielokrotnie na ten temat rozmawialiśmy , choć nie wyrażałem się w imieniu Pawła a do niego pisałem.

Tajitsu. Sorry, jednak nie wiem, czy w Twoim wypadku ( bez urazy ) odsłuch jakiegokolwiek mocnego sprzętu ma sens. Mała przestrzeń nie daje szans na zaprezentowanie możliwości każdej z Alph 907 nie mówiąc o końcówkach, choć by  tylko B 2102 MOS Vintage. Masz Alphę 907 XR i jest to wyśmienity wzmacniacz, choć nie każdemu może się podobać, bo nie ma regulacji tonów. Nie jest więc to wybór dla wszystkich. 

 

@janvideo24 mi nie brakuje regulacji tonów.
W Accu e302 również nie miałem i nie żałowałem ich braku 🤗 mi idzie bardziej o poznanie tego magicznego Mosa.
Tej miękkości i aksamitności starego romantycznego brzmienia Sansui…

A może się czepiam?  Może ciamajda ze mnie i mie doceniam tego co mam? A może powinienem wreszcie dorwać tego Mosa?

Być może komuś zalega i skoro taki zły ten b2102Mos , to ktoś się zlituje i odda za 1€?

Edytowane przez Tajitsu
Typo

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

A ja jeszcze raz ....wielkie dzieki dla Pawła i Janka za to , że zarazili mnie tymi Sansujami i bez których życ nie mogę. Pozdrawiam Panowie.

PS-to juz 4 lata, jak ten czas mija.

Sansui 907XR ,Meridian 508.20/24,Audiobyte Black Dragon,PMC fb1i, Zu Audio Libtec, Audioquest. 

misiek x 

To ja się cieszę, że masz radość z Sansui. Kto by pomyślał, to już tyle lat.

Tajitsu

Za te przysłowiowe Euro to ja kupię każdy MOS Sansui i ten przysłowiowy B 2102 też, bo potrzeba mi tranzystorów . Tak zaś  na bieżąco to raczej masz małą szansę na MOS-a w niskiej cenie, jednak grają fajnie, więc jak się trafiają to raczej za sporo zeta. No i by być sprawiedliwym, B 2102 MOS Vintage też jest fajny, ale nie do tego stopnia, by wyruszać na krucjatę z całym światem, że B 2102 i dług, długo nic . To wszak Sansui, jednak tak się składa, że nie jest aż tak rewelacyjny jak kilka innych modeli marki Sansui . Niejaki san-sui kruszy kopje o tą wersję a ona nie jest aż tak rewelacyjna i tyle. Granie MOS-ów może się podobać właśnie za to wprowadzenie miękkości, ciepła w graniu, kiedy zwykłe tranzystory są bardziej suche.  W modelu AU - 07 Anniwersary jego gra była przez twórców dokładnie zbliżona do ciepła zestawów lampowych, jest jednak inna do gry w wykonaniu MOS-ów. Analityczność jaką prezentuje AU-07  wprowadza jednak różnicę w przekazie w stosunku do brzmienia lampy. MOS-y też tylko grają zbliżenie do lampy. Lampa to lampa i też ma swoje wady, no i najważniejsze, każdy producent lamp miał swoje brzmienie a to brzmienie na dodatek zmieniało się w czasie. Tego tranzystory nie mają, gra aplikacja w jakiej zostały zaprojektowane i czas nie wnosi zmian w brzmieniu. Teraz już lampy odchodzą definitywnie do lamusa z prostego powodu, producenci lamp zniki już i pozostały właściwie dwa kraje, który je produkują. Chiny i Rosja. Tylko oni się liczą na rynku. Jak są, bo są , inni producenci to są to niszowe manufaktury. 

Edytowane przez janvideo24

@bkeram Marek, to prawda, ma.
I dlatego oba mają u mnie dożywocie 😜

@janvideo24 Janie fajny opis, oddaje moje odczucia w bezpośrednim porównaniu AU-07 i 907 LTD, mimo, że opisywałeś 907i MOS LTD.
 

Ja tam bardzo lubie to zaskoczenie zawsze po przełączeniu,  ( a oba mam już jakiś czas) jak różnie pokazują  i na jak różne detale jest w każdym z nich położony nacisk. 

23 godziny temu, janvideo24 napisał:

Piotr Marzanna

Trochę daleko, ale jak by co to 907i MOS Limited stoi u mnie i jest do posłuchania....

Dzięki Janku, jak nadarzy się okazja to będę miał na uwadze, na chwilę obecną słucham na B-2103..

@ Piotr Marzanna 

B-2103MV mimo że jest na mos-fetach, bardzo przypomina integrę AU-@907XR. Posiada wiele jej cech, o czym już pisałem. 

B-2103MV oraz AU-@907XR dobrze łączyć z dobrymi, nisko schodzącymi kolumnami, min do 24 Hz, a jeszcze lepiej do 18 Hz oraz źródłem o "lampowym" brzmieniu. Wówczas nic im nie zabraknie. 

Ale.... To przeciwne do B-2105MV granie.B-2105MV charakteryzuje się prawie całkowitym brakiem efektów specjalnych, jak efekt "katedry" 😁, którego w B-2105MV jest aż nadto. O tym pewnie się przekonaliście na własne uszy. Nie dziwię się, że nie chcecie tak grającego sprzętu słuchać, na dłuższą metę. B-2105MV wymaga bardzo selektywnie dobranych elementów, łącznie z kablami, o czym pisałem. Najlepiej, z tego co słyszałem do chwili obecnej, zagrała z kabelkami grafitowymi i bardzo rozbudowanym źródłem, składającym się z co najmniej 3 elementów. To mi się spodobało ale te wszystkie elementy i kable, na obecną chwilę, są poza moim zasięgiem. 

Co do efektów specjalnych, tylko w B-2102MV jest ich w sam raz, co wpadło mi w ucho już podczas pierwszego odsłuchu porównawczego, kilka lat wstecz (u Piotra). Efektów specjalnych ma nie za mało i nie za dużo ale jednocześnie gra bardzo przyjemne. Pod względem efektów specjalnych B-2102MV to "obraz" malowany przez B-2301L, o czym takze juz pisałem. 

Ciekawy jestem co myślicie o B-2105MV? W stosunku do B-2103MV, jakie wrażenia? 

  

Edytowane przez san-sui

Errata: 

Ale.... To przeciwne do B-2105MV granie.B-2105MV charakteryzuje się prawie całkowitym brakiem efektów specjalnych, jak efekt "katedry" 😁, którego w B-2105MV jest aż nadto. 

Powinien brzmieć:

Ale.... To przeciwne do B-2105MV granie. B-2103MV charakteryzuje się prawie całkowitym brakiem efektów specjalnych, jak efekt "katedry" 😁, którego w B-2105MV jest aż nadto. 

Gość

(Konto usunięte)

@san-suiKrzysztof można także powiedzieć, że czym lepszy wzmacniacz, tym lepszego potrzebuje doboru innych komponentów. To co zagra dobrze z B2102MV i B2103MV, niekoniecznie będzie dobre dla zestawu B/C2105MV.

Wiele razy podkreślałem, że 2105 jest bardzo wrażliwa, wręcz chimeryczna, na dobór źródła, kolumn, kabli itd. Niestety, trzeba dużo czasu i środków na to by zagrała w pełni tak jak chcemy. 

😉😜😄B/C-2105 jest po prostu dla koneserów. Mój czarny zestaw pre i końcówka na pewno zostają na długo.

Edytowane przez bkeram

Hej🙂, dla mnie osobiście to zarówno B-2103 jak i B/C-2105 to wysoka liga ale jak jest wyżej określone, to dwa przeciwne bieguny i wymagają innego toru audio. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

2 godziny temu, san-sui napisał:

@ Piotr Marzanna 

B-2103MV mimo że jest na mos-fetach, bardzo przypomina integrę AU-@907XR. Posiada wiele jej cech, o czym już pisałem. 

B-2103MV oraz AU-@907XR dobrze łączyć z dobrymi, nisko schodzącymi kolumnami, min do 24 Hz, a jeszcze lepiej do 18 Hz oraz źródłem o "lampowym" brzmieniu. Wówczas nic im nie zabraknie. 

Ale.... To przeciwne do B-2105MV granie.B-2105MV charakteryzuje się prawie całkowitym brakiem efektów specjalnych, jak efekt "katedry" 😁, którego w B-2105MV jest aż nadto. O tym pewnie się przekonaliście na własne uszy. Nie dziwię się, że nie chcecie tak grającego sprzętu słuchać, na dłuższą metę. B-2105MV wymaga bardzo selektywnie dobranych elementów, łącznie z kablami, o czym pisałem. Najlepiej, z tego co słyszałem do chwili obecnej, zagrała z kabelkami grafitowymi i bardzo rozbudowanym źródłem, składającym się z co najmniej 3 elementów. To mi się spodobało ale te wszystkie elementy i kable, na obecną chwilę, są poza moim zasięgiem. 

Co do efektów specjalnych, tylko w B-2102MV jest ich w sam raz, co wpadło mi w ucho już podczas pierwszego odsłuchu porównawczego, kilka lat wstecz (u Piotra). Efektów specjalnych ma nie za mało i nie za dużo ale jednocześnie gra bardzo przyjemne. Pod względem efektów specjalnych B-2102MV to "obraz" malowany przez B-2301L, o czym takze juz pisałem. 

Ciekawy jestem co myślicie o B-2105MV? W stosunku do B-2103MV, jakie wrażenia? 

  

Z integr to wiem jak gra AU-07 i słyszałem 907 NRA, jak dla mnie to zestawy dzielone prezentują punkt odniesienia, choć AU-07 nie można odmówić przepięknej barwy i tej finezji..

Jak zwykle, efekty specjalne, myślenie abstrakcyjne i nie kończący się temat wyższości 2102MV nad wszystkim we wszechświecie. Oczywiście posty dla postu - patrz  errata...

Nie da się jednak ukryć, że to co świetnie napisał bekerman, sprzęt Sansui wymaga dopieszczenia całego toru. AU-07 jest też wrażliwy na elementy takie jak kable czy źródło. Źródło jest zawsze jednym z najważniejszych elementow , kolumny i kable i oczywiście pomieszczenie. Wszystko to w sumie składa się na to jak słyszymy dany wzmacniacz. Jednym gra katedra a innym muzyka. 

Dla tych, którzy mało słuchali sprzętu Sansui a nawet jak już to krótko, powiem tak, kady wzmacniacz Sansui gra wyśmienicie, choć w tym wszystkim są wzmacniacze wybitne i takie, które są poprawne w odbiorze, choć można by jeszcze coś tam poprawić. Końcówki mocy są jakby wisienką na torcie, są jeszcze o krok do przodu. Najwięcej w budowaniu przestrzeni czy wyśmienitym czarnym tle. Oczywiście dynamika. Jak jednak precyzować, to tak z uporem maniaka lansowany przez naszego kolegę san-sui 2102MV jest na samym szarym końcu rankingu tychże. Proszę o tym pamiętać, bo takie zdanie o tym sprzęcie mam nie tylko ja, ale i zdecydowana większość tych, którzy mają sprzęt Sansui. Jednak nie ma takiej możliwości, by ten lans jakoś wyciszyć. Wspomniany kolega jest niereformowalny a jednocześnie wolno mu i tyle. Takie to są uroki demokracji. Nim pomyślicie o B 2102MV proszę posluchajcie jeszcze kilka innych modeli. B 2102MV został wyprodukowany w małej ilości i szybko znalazł następcę .

 

Pod względem emocji podczas słuchania zaryzykowałbym stwierdzenie że MV2105 gra lepiej niż C/B2302. Znam osłuchanych w audio ludzi dla których jest to wzmacniacz dożywotni i docelowy za który daliby się pokroić.

Ale jeżeli @san-suipisze że B2102MV nie bierze jeńców to musimy się wszyscy nawrócić na nową wiarę. Podejrzewam że na Yahoo Japan niedługo zacznie się zbiorowe polowanie na ten zacny piec a jego ceny poszybują grubo ponad klocki z cyferkami 23.... Wówczas San-sui będzie mógł powiedzieć "mission accomplished". Jest jeszcze inna opcja. San-sui ma specyficzny system w którym wzmacniacz który upraszcza (uśrednia) dźwięk sprawdza się najlepiej. Ale czy jest najlepszy, najwierniejszy? Mogę postawić tezę że system zbudowany pod B2105 wypluje Twoją  B2102MV. I możemy tak w kółko.

@san-suijak twierdzisz że tyle klocków słuchałeś to powinieneś wiedzieć że każdy system to osobny świat. Dlaczego uśredniasz wyniki swoich obserwacji i agitujesz na forum za czynnym udziałem w spuszczaniu się nad tym jedynym słusznym wyborem. Nie obrażając Cię ale tak to wygląda. Przecież wszyscy znają Twoją opinię i nie wszyscy się z nią zgadzają. Co Ci to daje że ciągle powtarzasz to samo, myślisz że kłamstwo powtórzone 100 razy stanie się prawdą? Nie masz do czynienia na tym forum z młodymi osłami, są tu poważni ludzie już ukształtowani i osłuchani w audio (można powiedzieć stare konie 🙂). Nikt nie zabrania Ci tu pisać, każda opinia jest ważna ale powtarzanie ciągle tej samej opinii jest irytujące.

To niesamowite:)

To napewno jest jedyny klub marki audio na świecie gdzie dyskusja jednego uzytkownika z resztą klubu trwa od lat, dotyczy ciągle tego samego i zupełnie nic z niej nie wynika 🙂

Trzeba przyznać koledze @san-sui że jest wytrwały w swoim przekonaniu jak nikt inny, a dodatkowo motywuje klub do dyskusji. Gdyby nie kolega, pewnie wątek miałby połowę mniej stron 🙂

 

@michal rozmusmasz sporo racji. Ale jeżeli ktoś tego nie przerwie to będziemy mieli wątek o tym że Sansui to wspaniałe wzmacniacze pod warunkiem że wybierzemy B2102MV. To takie trochę bicie piany. Ja już wolę poczytać o kwiecistej historii firmy przedstawianej przez @san-suiniż o tym B2102.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.