Dwa sposoby generowania sceny

[Kyle]

Wystarczy dokładny system by zagrać wiernie każdy gatunek. To że ktoś lubi podbity bas w "rocku" nie znaczy że podbijający sygnał system gra ten gatunek bezwzgl. dobrze.

[krell69]

Potwierdzam jednoznacznie, że wystarczy dokładny system by zagrać wiernie każdy gatunek i wtedy

nie ma trudnych płyt do odczytu.. Jak do tego dojśc ? Wystarczy mieć hopla na punkcie audio duży upór, cos wiedzy podstawowej na ten temat elektroniki, fizyki , chemi, + z każdej dziedziny łącznie ze zjawiskami paranormalnymi.. Analiza i porównania są drogą do uzyskania dobrego systemu nie zawsze musą być to bardzo duże pieniądze aby zagrał z dreszczem emocji...

[mamel]

Kyle, 5 Lut 2010, 13:14

[Kyle]

Dla mnie wzmacniacz który "ma barwę" jest do bani. Wzmacniacz ma oddawać barwę nagrania a nie "swoją".

[arek67]

"Scena generowana przez X jest obszerna i obecna, choć nie jest to obecność związana z dużą ilością mikrodetalu, a raczej pogłosem i oddechem."

Zdanie prawdziwe poza jednym ustępem. W bardzo dobrym zestawie jest mikrodetal i oddech i pogłos. Nie ma dwóch idei budowania sceny. Tylko słaby sprzęt gra dźwięk do przodu. Dobry gra w głąb i jest oddech itd. Natomiast jak to robić opisał krell69. Pełne dual mono od źródła do kolumn. Z ciekawości powiem, że Audio Physic znakuje nawet kolumny na prawą i lewą. Postawione odwrotnie grają trochę inaczej.

[McGyver]

Jakew, 5 Lut 2010, 13:09

 

>Otóż ja na przykład nie lubię detaliczności w prezentacji muzycznej, a lubię scenę (konkretnie

>głębię sceny). Niektórzy twierdzili że bez detalu, i to często detalu z wysoktonowca, sceny nie

>zbudujemy, a jednak... vide główny cytat tematu.

 

Tak naprawdę, to nie lubisz nachalności, eksponowania detali "na twarz". A prawdziwa, wysokiej próby detaliczność nie ma nic wspólnego z męczącą nachalnością, wysokiej próby detaliczność jest integralną częścią przekazu muzycznego harmonijnie wplecioną w całokształt prezentacji, tak, że słuchacz ma wrażenie dużego stopnia realizmu. O takim przekazie nie powiesz że jest "detaliczny", "szczegółowy", "precyzyjny", "uporządkowany", tylko właśnie że jest - realny. Bez tak rozumianej detaliczności nie ma mowy o wygenerowaniu prawidłowej sceny.

[speedy]

zatem, w systemie bez "barwy", na ktorym wszystkie gatunki brzmia "doskonale", jaki typ wzmacniacza powinien sie znajdowac? lampowy czy tranzystorowy?

[mamel]

Kyle, 7 Lut 2010, 15:41

I stąd podstawa dalszych pomyłek.

Nie ma urządzenia audio zasilanego elektrycznie, które nie generuje barwy. - (to powinno być tłustym drukiem) Nie wierzysz? - załóż wątek

[mamel]

speedy, 7 Lut 2010, 18:06

 

Nikt jeszcze nigdzie nie napisał, że w systemie bez "barwy" wszystkie gatunki brzmia "doskonale".

I nie napisze bo nie istnieje doskonałe źródło; ot i cała audiofilska paranoya

 

(a wzmacniacz tak dostrojony jak pisałem, działa tylko w konkretnym systemie ... i znowu du-pa)

[Kyle]

To co piszesz mamel jest trywialne i oczywiste (że nie ma sprzętu nie mającego zupełnie swojego charakteru) ... bo byłby to sprzęt idealny. Ale są takie które mają więcej tej barwy, a są też takie które mają jej bardzo mało. ... w końcu ta "barwa" sprzętu to zniekształcenia. Nie wierzysz ? - załóż wątek.

[Kyle]

mamel, 7 Lut 2010, 18:17

 

>Nikt jeszcze nigdzie nie napisał, że w systemie bez "barwy" wszystkie gatunki brzmia "doskonale".

 

Na systemie z minimalną barwą (niewielkimi zniekształceniami) wszystkie gatunki brzmią bardzo dobrze.

[Kyle]

speedy, 7 Lut 2010, 18:06

 

>zatem, w systemie bez "barwy", na ktorym wszystkie gatunki brzmia "doskonale", jaki typ wzmacniacza

>powinien sie znajdowac? lampowy czy tranzystorowy?

 

Jeśli miałbyś wzmacniacz idealny (bez zniekształceń) to nie jest istotne czy byłaby to lampa czy tranzystor. Ale praktycznie bardziej się da zbliżyć do ideału budując wzmacniacz tranzystorowy (mniejsze zniekształcenia).

[McGyver]

-->mamel, chodź na piwo, nic tu po nas

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

McGyver, 7 Lut 2010, 19:56 >-->mamel, chodź na piwo, nic tu po nas

 

masz recht Mc , jak na bocznicy -:((

ten facio nigdy nie pojmie że pojedyńczy rezystor ma barwę i polaryzację ...

[YunnanTEA]

Kyle

 

 

No niestety, pojechałeś po bandzie.

Zdanie jest tak kontrowersyjne, że nikt nawet nie chce wyprowadzać Cię z błędu.

Jedno mnie zaciekawiło, twój system audio.

 

Pozdrawiam

YunnanTEA

[Jakew]

"Głębia sceny jest znakomita, a przecież niepodkreślana przez uwydatnianie nieistotnych szczególików - jest swobodna i niewymuszona."

[Jakew]

Chyba słyszałem to o czym napisał McGyver -

 

"Tak naprawdę, to nie lubisz nachalności, eksponowania detali "na twarz". A prawdziwa, wysokiej próby detaliczność nie ma nic wspólnego z męczącą nachalnością, wysokiej próby detaliczność jest integralną częścią przekazu muzycznego harmonijnie wplecioną w całokształt prezentacji, tak, że słuchacz ma wrażenie dużego stopnia realizmu. O takim przekazie nie powiesz że jest "detaliczny", "szczegółowy", "precyzyjny", "uporządkowany", tylko właśnie że jest - realny. Bez tak rozumianej detaliczności nie ma mowy o wygenerowaniu prawidłowej sceny."

 

- to była delikatna, zwiewna ale owszem obecna góra pasma ze ScanSpeaka.

[zukzukzuk]

>Kyle

>dobrze.>

 

Errata: na systemie z minimalną barwą (niewielkimi zniekształceniami) wszystkie gatunki brzmią... tak jak zostały zrealizowanie - zdecydowanie różnie:)