Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  145 członków

Teac Klub
IGNORED

Klub TEAC`a


marek-1969
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Atolla, Teac i Marantza .Raczej nikt . 

SAma mechanika to jedno , natomiast osprzęt urządzenia  wokół to drugie.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sensie ogólnie egzotyczne trio.

 

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Dobra. Zrobilem update. Mam tu jednocześnie małą inforacje, moze komuś się przyda.

Prawdopodobnie na poczatku produkcji PD-501HR wychodzilo z wadą napędu. Ale od początku.

Jak widać całkiem nie dawno nabyłem PD-501HR. Po dwóch dniach zauważyłęm jakby napęd dziwnie, cyklicznie terkocze. Usłyszałem to dopiero jak sciszyłem muzke. Ale było to na tyle głośne ze bylo słychać nawet z dwóch metrów. Na początku wykluczyłem wade techniczną. Sprzedający zarzekał ze jest I właścicielem, a pozatym w srodku nie było widać kompletnie żadnych ingerencji. Przez chwilę pomyślałem że może laser się konczy czy coś. Ale zacząłem szukać w sieci info. Oczywiście kompletnie nic. Az do momentu kiedy wszedłem w zakładkę Downloads na stronie Teac, a tam w jedej z aktualizacji info: "A problem that caused the drive to produce strange noises has been fixed". No i już wiedziałem że na 99% tutaj jest problem. 

Pobrałem oporgramowanie odtwarzacza (przeskoczylem odrazu na najnowsze 12 pomijajc 11) oraz nowe oprogramowanie napędu. Nagrałem na płytkę CD (trzeba pamiętać zeby porgram zamknął sesje, bo odtwarzcz tego nie będzie widział). W ogole tu była polka, bo musialem jeszcze kopac w necie żeby pobrać jakiś stary program żeby była dostępna opcja zamknęcia sesji. W sumie juz prawie zrezygnowałem, ale udalo sie pobrac stary BurnerXP. Tam przy nagrywaniu danych pyta przed wypalaniem czy zamknąc sesję. Ogolnie szczególy jak zrobić upade firmware jak i drive są na stronie. 

Po aktualizacji oprogramowania oczywiscie nic się nie wydarzyło. Dopiero po aktualizacji napędu porblem znikł. Nic nie hałasuje w napędzie i w końcu jest jak powinno. Myślę ze jest dużo ludzi, którzy albo są nie świadomi tego porblemu, albo tak używają odtwarzacza.

Może warto przypiąć temat w zakłądce Klub Teac. 

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualizacja napędu odtwarzacza ( jakiego kolwiek ) to dla mnie trochę dziwna sprawa .

Ale oczywiście jeżeli miało by to poprawić pracę napędu to jest dwoma rękami za.

Sama 501 ma już prawie dekadę to kwestia zużycia może się pojawić.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, marek-1969 napisał:

Sama 501 ma już prawie dekadę to kwestia zużycia może się pojawić.

I tak i nie. Akurat napęd płyt to nie jest jakas skomplikowana machineria. Obecnie mam w domu dwa ponad 30 letnie odtwarzacze Denona i Sony i chodzą bezszelestnie. Niby jest to wysoka półka, ale już lata 90.  Miałem jeszcze wyższe z końca lat 80, gdzie np silniki są bezszczotkowe i wtedy to w ogóle pracuje bez najmniejszego szmeru. 

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stare odtwarzacze dobrze traktowane dobrze pracują jedynie słabo czytają najnowsze tłoczenia płyt .

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zależy jakie. Ja mam Denona z dostępnym do dziś laserem KSS-240. A w odtwarzaczu siedzi jeszcze oryginalny i czyta nawet stare drapaki CDR. Ale akurat udało mi się go kupić z bardzo małym "przebiegiem" to pewnie dlatego chodzi tak świetnie. Napęd to żadnej majstersztyk. Zwykły plastik, zrobiony już po kosztach na początku lat 90, ale pracuje bardzo gładko. 

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kosztach z lat 90 tych a to samo dziś to zupełnie co innego.

Kryzys z 1997 oraz pół dekady KD wiele zmieniło.

Jestem ciekaw jak pracuje PD-505T.

Nie potrzebny mi do szczęścia ale kto więc co pojawi się z oznaczeniem "507"...

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co kojarzę siedzi tam najtańszy napęd stosowany też m. in w Yamahach czy Pioneer i wielu innych. Najtańszy, zwykły napęd. Co moim zdaniem nie oznacza zły. Jeśli kultura pracy jest OK i jest bezawaryjny to co szkodzi. Widać że Teac poszedł na oszczędności w tym modelu. W PD-501 opracowali napęd chyba własnej konstrukcji, który był drogi. W ogólnym rozrachunku to pewnie wolałbym ten zwykły najtańszy napęd z PD-505, który chyba chodzi na tanim laserze Sanyo niż ten niby zaawansowany w PD-501, gdzie jak padnie laser to pewnie wymiana w serwisie wyniesie kilkaset złotych. Po wnętrzu widać że ten szczelinowy w 501 zajmuje wiele mniej miejsca, gdzie ta szuflada w 505 jest raczej projektowana pod klocki "normalnej" wielkości. Nie zdziwiłbym bym się że właśnie dlatego PD-505 to tylko czysty transport. Z tego też względu na samym początku go odrzuciłem, bo w UD-505 mam zajęte już wszystkie wejścia cyfrowe. 

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczelinę stosują w modelu CD-P 750 ale niemam info jaki napęd tam pracuje.

 

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tascam cd-200

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że 750 nie występuje w Europie w wersji srebrnej.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I na 100 V.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Rarytas, zdjęcie Ai-303 w środku.

TEAC_AI-303_Test_03.jpg

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem rozwoju obu serii referencje. Czyli 303 oraz 507 .W 500 brakuje np integry z prostym modułem sieciowym czy np monobloków.

W 303 przydałby się napęd.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie skorzystał. W ofercie Teac'a praktycznie niema urządzeń pełnowymiarowych , a KD od dekady dokładnie zero . A w tych półkach Onkyo i Pioneer było mocne.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ofercie Teac'a niema wzmacniacza zintegrowanego pełnowymiarowego od kilku lat .

Choć mam nadzieję na AX-701 ( nazwa przewidywana)

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Nie ma serii 900 . Onkyo i Pioneer ma działu stereo w rozsypce.

Teacowi brakuje ( cenowo ) serii "300" w pełnowymiarowych obudowach.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.