Skocz do zawartości
IGNORED

Krell KAV-400xi, Krell S-300i


stanleypl

Rekomendowane odpowiedzi

majk!, 21 Mar 2010, 09:31

 

>Widac, ze nie sluchales nowego S300i kapitanie....

 

Bez urazy, ale myślę że Ty również nie. Chyba że odsłuch w jednej przypadkowej konfiguracji, nazywasz 'odsłuchem', na podstawie których piszesz te wielostronicowe elaboraty.

 

Dla mnie dużo bardziej wiarygodne są opinię osób, które:

 

a) wiele sprzętu 'przerzuciły', mają więc spore doświadczenie, i wiedzą czego oczekują,

b) miały okazję S300i posłuchać dłużej w domu, sprawdzić go w kilku konfiguracjach.

 

Taką osobą jest na przykład Marek Lacki. Albo Wojtek Pacuła. I ich opinie są zgoła inne od twojej.

 

Osobiście zanim coś zjadę, staram się 4x zastanowić nad tym, czy system był dobrze dobrany, czy może trzeba najpierw coś w nim zmienić, czy sprzęt był odpowiednio wygrzany itd. I nie chodzi tu nawet o to, że mógłbym jakiś produkt 'skrzywdzić'. Chodzi o to, aby się nie narażać na śmieszność, aby osoby które się naprawdę na sprzęcie znają i u których dany klocek zagrał doskonale, nie powiedziały - 'Elberoth, co za amator'. Czego i tobie również życzę :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

YunnanTEA, 21 Mar 2010, 13:41

 

>Możemy przyjąć, że stosunek płyt źle zrealizowanych do tych przeciwnie jest np. 50/50%. Czy wg

>Ciebie Kazelot, realizatorzy nagrań złych mogliby swoje realizacje, przed wytłoczeniem płyt,

>przesłuchiwać na Krellu i puścić takie gówno?

>

>Pozdrawiam

>YunnanTEA

 

Możecie przyjąć.

Ja płyt, które mam (ok 3tys) bez problemu słucham, na posiadanym sprzęcie- nie jest to Krell, ale filozofia podobna- odtworzyć to, co jest nagrane. Nie obchodzi mnie za bardzo czy i na czym realiztorzy odsłuchują. Jeżeli ktoś zarzuca Krellowi, że obnaża błędy realizatorów, to niech ma pretensje do realizatorów, a nie do Krella- tyle chciałem powiedzieć ;)

Elberoth, 21 Mar 2010, 14:05

 

>majk!, 21 Mar 2010, 09:31

>

>>Widac, ze nie sluchales nowego S300i kapitanie....

>

>Bez urazy, ale myślę że Ty również nie. Chyba że odsłuch w jednej przypadkowej konfiguracji,

>nazywasz 'odsłuchem', na podstawie których piszesz te wielostronicowe elaboraty.

>

>Dla mnie dużo bardziej wiarygodne są opinię osób, które:

>

>a) wiele sprzętu 'przerzuciły', mają więc spore doświadczenie, i wiedzą czego oczekują,

>b) miały okazję S300i posłuchać dłużej w domu, sprawdzić go w kilku konfiguracjach.

>

>Taką osobą jest na przykład Marek Lacki. Albo Wojtek Pacuła. I ich opinie są zgoła inne od twojej.

>

>Osobiście zanim coś zjadę, staram się 4x zastanowić nad tym, czy system był dobrze dobrany, czy może

>trzeba najpierw coś w nim zmienić, czy sprzęt był odpowiednio wygrzany itd. I nie chodzi tu nawet o

>to, że mógłbym jakiś produkt 'skrzywdzić'. Chodzi o to, aby się nie narażać na śmieszność, aby osoby

>które się naprawdę na sprzęcie znają i u których dany klocek zagrał doskonale, nie powiedziały -

>'Elberoth, co za amator'. Czego i tobie również życzę :-)

 

Elb, z całym szacunkiem ale chyba nie czytasz dokładnie moich wpisów. W ani jednym poście nie "zjechałem" jak to mówisz tego wzmacniacza. Wręcz przeciwnie, wiele razy pisałem, że to bardzo dobry wzmak. Znam opinię Marka Lackiego, Pacuły i Twoją i mogę się z nimi zgodzić choć nie we wszystkich aspektach. Uważam mimo wszystko, że jest za drogi na to co oferuje, bo za mniej można tyle samo.

 

Co do pisania przeze mnie wielostronicowych elaboratów to zostawię to bez komentarza, bo to po prostu nie prawda.

Dodam jeszcze, że to nie ja narażam się na śmieszność tylko zagorzali fanboje jedynej słusznej marki, mówiąc że wszystko inne jest dla głuchych albo nieosłuchanych. Tyle w temacie.

Chodziło mi oczywiście o ilość, a nie długość wpisów.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

captainspaulding, 21 Mar 2010, 09:18

 

>soso i inni fanatycy zmulaczy-słuchajcie,potęgą Krella jest to,ze odtworzy to co jest zapisanie na

>cd czy winylu nie wnoszac nic od siebie.A więc jezeli plyta bedzie "miekko i slodko" nagrana z

>wypchnietym pierwszym planem to taki Krell to pokaze.A sprzet typu "zmulacz" niestety nie pokaze nam

>wspaniale zrealizowanych plyt.Zmuli,wypchnie wokal,zawęzi scenę,przytnie wysokie,podbije wyzszy

>bas-jednym słowem zabiję muzyke.I to własnie Krella nazwałbym muzykalnym.

 

Nie wiesz o czym mowisz, kolego. Mam jakis tam system i nie uwazam, ze jest 'zamulaczem'. Wrecz przeciwnie. Gra raczej smialo w gorze pasma i ladnie lowi detale. I nie jest to Krell.

 

Jezeli cos jest dla mnie kryterium dobrego czy zlego systemu to przyjemnosc sluchania - p r z y j e m n o s c s l u c h a n i a - muzyki, jak latwo jest podawana melodia i jak sa rozlozone poszczegolne plany (czyli dynamika), jak oddane sa barwy itp.

 

Sa systemy, ktora podaja 'wiecej muzyki' w sensie wiekszej ilosci detali czy z fantastyczna scena ale trudno sie w tym polapac. Gdzies w tym gaszczu zerowych znieksztalcen ginie przyjemnosc.

 

Do tego wniosku doszedlem nie poprzez czytanie broszurek ale stopniowo dopasowujac sprzet do wlasnego gustu. Gusta sa rozne.

 

Moim zdaniem to zo piszesz o zabijaczach muzyki jest Twoim osobistym gustem muzycznym, moze pasuje do Twego ulubionego zespolu - Depesz Mold? Moze tak sie przyzwyczailes do tego typu dzwieku, ze wszystko inne Ciebie odrzuca? Ale, prosze, przestan uwazac, ze najlepszym odzieniem jest dress, najfajniesza hulajnoga BMW a myslacy inaczej to banany i swolocz. Jestes zwyklym rasista nie dajac miejsca innym na inny kolor skory. OK?

 

pzdrw

 

soso

soso, 21 Mar 2010, 17:03

 

 

>Nie wiesz o czym mowisz, kolego. ...

...

>Jezeli cos jest dla mnie kryterium dobrego czy zlego systemu to przyjemnosc sluchania - p r z y j e

>m n o s c s l u c h a n i a - muzyki, jak latwo jest podawana melodia i jak sa rozlozone

>poszczegolne plany (czyli dynamika), jak oddane sa barwy itp.

 

dynamika, to parametr /jest podawana w dB/ lub siła dźwięku, a z tego co napisałeś wynika, że "rozłożenie poszczególnych planów, jest dynamiką.....a nie jest.

soso, 21 Mar 2010, 03:41

 

>>Mając wszystko inne mogę sobie na to pozwolić.

 

>To dlaczego majac wszystko zmieniles wzmacniacz? ;)

 

 

"Mieć wszystko inne" nie oznacza "mieć wszystko".

 

Też pzdr.

Nędza emocjonalna niektórych ludzi piszących na tym forum polega chyba na strasznej megalomanii wynikającej z chwilowego samozadowolenia i kompletnego braku dystansu do własnej osoby.

 

Przecież wszyscy ciągle coś w tych gratach zmieniamy, czasem trafiamy z wyborem, czasem nie.

 

Jak jest już bardzo dobrze to pojawia się po prostu NUDA.

 

I znajdują się coraz inne zabawki i kolejne pokusy...

Tylko po co opluwać te, którymi jeszcze niedawno tak się eksctyowaliśmy i kruszyliśmy zęby o... właściwie o co?

 

Kazelot - majk! - podobała mi się Wasza wzajemna wymiana "sawuarwiwru" :)

 

Może tędy droga do wymiany własnych doświadczeń a nie mniej lub bardziej zawoalowanych obelg?

 

Miłego reszty wieczoru Koledzy Melomani z różnymi upodobaniami muzycznymi i "brzmieniowymi":)

 

A czasem warto jednak pójść na jakiś koncert. Albo chociaż posłuchać grajków na ulicy.

 

A jak się dobierze graty pod własny gust, to i Krelli Musical Fidelity zabrzmią pięknie.

 

Szczególnie w przypadkach, kiedy na końcu toru znajdą się.... "no more mortals Altusy":)))

Naim: transport cd -> DC1 -> NDAC/TP XPS -> Hi-Line -> NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 -> NAC A5 -> Lipinski L-707/Target Audio MR70B

Gość masterofdeath6

(Konto usunięte)

mi się coraz bardziej podoba "ten cały krell" za to że taka wrzawa powstała :)

jak coś jest kontrowersyjne i budzi tyle skrajności i różniastych wersji to tylko świadczy na korzyść tej marki :))

soso,twoje obelgi pod moim adresem w stylu jakis dresow i BmW(czego nie cierpie,jestem Alfistą)i obelzywie błedne napisanie nazwy DEPECHE MODE(swietosc dla mnie i gdybys był pod reka to za to dostałbys w pysk),wskazuje ze nie jestes zawodnikiem do kulturalnej dyskusji na jakimkolwiek poziomie.

A jak tak w kwestii formalnej ? Co jest nie tak z BMW ? W mnie w garażu parkuje M3 E92, i nie powiem, mógłbym takowe posiadać :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Elberoth, 21 Mar 2010, 23:07

 

>A jak tak w kwestii formalnej ? Co jest nie tak z BMW ? W mnie w garażu parkuje M3 E92, i nie

>powiem, mógłbym takowe posiadać :-)

 

bo beema jest jak .... krell :)

nie każdego stać i nie każdy ma mieć odwagę.

Co nie znaczy, że zmieniam zdanie o krellu... beemwu było i jest, dobre.

dbx, 21 Mar 2010, 19:25

 

>soso, 21 Mar 2010, 17:03

>

>

>>Nie wiesz o czym mowisz, kolego. ...

>...

>>Jezeli cos jest dla mnie kryterium dobrego czy zlego systemu to przyjemnosc sluchania - p r z y j

>e

>>m n o s c s l u c h a n i a - muzyki, jak latwo jest podawana melodia i jak sa rozlozone

>>poszczegolne plany (czyli dynamika), jak oddane sa barwy itp.

>

> dynamika, to parametr /jest podawana w dB/ lub siła dźwięku, a z tego co napisałeś wynika, że

>"rozłożenie poszczególnych planów, jest dynamiką.....a nie jest.

 

Powtarza sie kolejny raz wlasnie brak zrozumienia terminu dynamika. Wiele osob na forum kojarzy to z glosnoscia, sila dzwieku czy jak to nazwiesz. Tymczasem kazdy wzmacniacz mozna rozkrecic by gral glosno i mial 'sile dzwieku' a przy tym byl bez dynamiki, dajacy plaski i skompresowany dzwiek.

 

Dynamika to rozroznianie pomiedzy cichymi dzwiekami (niewielka amplituda sygnalu) a glosnymi (duza amplituda sygnalu). Jezeli jestes na koncercie gdzie orkiestra ma dynamike okolo 80 dB to jezeli smeca cichutko a potam nagle wyrwa Ciebie ze snu dajac pelen czad to wlasnie jest muzyka z duza dynamika.

Majac wiele plyta wybierz taka, gdzie jest sporo elementow nagranych z rozna glosnoscia. Jezeli Twoj wzmacniacz pokaze je wszystkie i beda one dobrze i glosno slyszalne, takze te cicho nagrane, to znaczy, ze jego dynamika jest mala. Jezeli roznice pomiedzy cichymi i glosnymi partiami czy dzwiekami sa bardzo duze to system ma duza dynamike.

Efektem duzej dynamiki czy mikrodynamiki jest na przyklad sposob narastania i wygaszania dzwieku, pojedynczej nuty. Jezeli system ma duza dynamike to kreci i zawija melodie jak trzeba, ona sie wije nie tylko od nuty do nuty zmieniajac wysokosc tonu ale takze kreci sie na roznych poziomach natezenia dzwieku - cichnie i naglasnia sie w bardzo duzej skali. Daje to dodatkowo naprawde duza przyjemnosc sluchania. Jestes blizej tego jak to wykonal muzyk, ktory na przyklad dmucha w instrument z rozna sila by uzyskac takie wrazenie jakie chcial.

 

Dobrze widac slaba dynamike niektorych stacji radiowych, gdzie jest ona rzedu 30-27 dB i slucha sie tego koszmarnie za to stacja jest glosna.

Przeciwienstwem sa niektore stacje nadajace muzyke powazna, gdzie jest z pozoru cicho ale takze jest zapas by cos podac silniej jezeli tak jest nagrany glosny fragment. Te stacje dbaja o wiekszo dynamike ale trafaiajc na nie ma sie wrazenie, ze sa cichsze.

Wiele plyt dzisiaj jest nagranych z silna kompresja ale glosno co na niektorych robi wrazenie. Jednak nie sa to wcale dobrze nagrane plyty.

 

Hard rock, ktory nie daje sciany dzwieku i jest przez to zbyt wyrafinowany to czesto wlasnie skutek zbyt duzej dynamiki systemu - ludzie mowia, ze ten system nie nadaje sie do rocka ale ja lubie takie wnikniecie w muzyke choc jest to dalekie od koncertu rockowego. W koncu nagranie to nie to samo co koncert.

 

I jeszcze jedno na koniec - scena dzwiekowa jest budowana nie za pomoca niskich czy srednich czestotliwosci ale poprzez sztuczne opoznianie i znieksztalcanie glownie wysokich tonow lewego i prawego kanalu. W koncu nasze uszy nie rozrozniaja opoznienia fazowego basu skoro odleglosc miedzy uchem prawym i lewym jest ulamkiem dlugosci fali ale juz z wysokimi czestotliwosciami to sie udaje.

 

Wracajac do fantastycznej sceny krella - wychodzi na to, ze akcentuje on wysokie tony lub ma niezbyt wybujala dynamike skoro ta czesc pasma jest dobrze rozrozniana. To jest swiadectwo typu dzwieku, ktory krell reprezetuje. Takze wierze, ze mozna to lubic - w koncu fajnie jest jak po pokoju biegaja zajaczki ;) Ale cos za cos, jak zwykle.

 

pzdrw

 

soso

captainspaulding, 21 Mar 2010, 22:08

 

>soso,twoje obelgi pod moim adresem w stylu jakis dresow i BmW(czego nie cierpie,jestem Alfistą)i

>obelzywie błedne napisanie nazwy DEPECHE MODE(swietosc dla mnie i gdybys był pod reka to za to

>dostałbys w pysk),wskazuje ze nie jestes zawodnikiem do kulturalnej dyskusji na jakimkolwiek

>poziomie

 

No tak, kultura Alfisty (co to jest?!) objawia sie laniem po mordzie. Dobre! usmialem sie

 

pzdrw

 

soso

Asmon, 21 Mar 2010, 22:01

>

>Kazelot - majk! - podobała mi się Wasza wzajemna wymiana "sawuarwiwru" :)

 

Asmon, prosze, nie pisz tymi slowy bo Kapitan ma uczulenie na takie slowne zabawy, kocha savoir vivre i za chwile dostaniesz po mordzie. Jestes juz drugi w kolejce. ;)

 

pzdrw

 

soso

soso, 22 Mar 2010, 07:47

 

>Wracajac do fantastycznej sceny krella - wychodzi na to, ze akcentuje on wysokie tony lub ma niezbyt

>wybujala dynamike skoro ta czesc pasma jest dobrze rozrozniana. To jest swiadectwo typu dzwieku,

>ktory krell reprezetuje. Takze wierze, ze mozna to lubic - w koncu fajnie jest jak po pokoju biegaja

>zajaczki ;) Ale cos za cos, jak zwykle.

 

Soso, proponuję abyście się zdecydowali - czy Krell 'akcentuje wysokie tony' (soso) czy wręcz przeciwnie, ma 'zgaszone wysokie tony' (majk!). Chyba się tu wszyscy zgodzimy, że nie jest możliwe aby spełnić jednocześnie oba warunki :-)

 

Jedno jest pewne - czytając ten watek mam coraz większy ubaw nad merytoryczną wartością popełnianych wpisów :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

BlueMax, 22 Mar 2010, 09:11

 

>A ja nie bardzo lubię Krella. Nie to, żebym słyszał ;-)

 

A to jest akurat zupełnie typowe podejście na tym forum. A więc nie masz się czym przejmować :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

BlueMax, 22 Mar 2010, 09:11

 

>A ja nie bardzo lubię Krella. Nie to, żebym słyszał ;-)

 

A ja natomiast bardzo polubiłem Krella, właśnie dlatego że go dłużej posłuchałem. Teraz słuchanie muzyki sprawia mi o wiele większą przyjemność niż przedtem. Wzmacniacz ten z całą pewnością zagości u mnie w domu na długie lata. Uważam również, że w tej cenie za jaką wzmacniacz ten zakupiłem nie znalazł bym nic lepszego.

Pozdrawiam

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

No to i ja sie wypowiem. Na poczatku wymienie urzadzenia ktore slyszalem i konfiguracje.

1. KAV 300i, KAV 280CD, B&W CDM 7 NT

2. KAV 300i, KAV 300 CD, Vienna Acoustics Beethoven Baby Grand

3. KSA 50S, Theta DAC + naped, Dynaudio 50

 

 

Kiedys tez pisalem o tym ze Krell potrafi razic i draznic. Dzis wiem ze to byla wina zlej konfiguracji (nawet o niej nie pisze). W zaleznosci od zestawienia te urzadzenia potrafia zagrac muzykalnie (tak, tak) potrafia tez zagrac bardzo jasno. Najbardziej udana z w/w konfiguracji to zestawienie z Vienna Acoustics. Dzwiek neutralny niesamowicie przezroczysty z duza sklonnoscia do muzykalnosci. Potrafi pieknie zagrac male sklady po to zeby za chwile pokazac pazur. Jesli chodzi o zrodlo to najlepsze wrazenie zrobil na mnie KAV 280 CD. Przestrzen wybrzmienia i muzykalnosc przy doskonale zachowanej namacalnosci dzwieku. Koncowka KSA 50S (wlasnosc josefa) miala taki bas ze czulem go w zoladku. Wrecz atakowala dzwiekiem mimo tego ze grala z monitorami Dynaudio. Ten sposob prezentacji nie do konca mi sie podobal ale rozumiem ze mozna to lubic.

soso, 22 Mar 2010, 07:47

 

>dbx, 21 Mar 2010, 19:25

>

>>soso, 21 Mar 2010, 17:03

>>

>>

>>>Nie wiesz o czym mowisz, kolego. ...

>>...

>>>Jezeli cos jest dla mnie kryterium dobrego czy zlego systemu to przyjemnosc sluchania - p r z y j

>>e

>>>m n o s c s l u c h a n i a - muzyki, jak latwo jest podawana melodia i jak sa rozlozone

>>>poszczegolne plany (czyli dynamika), jak oddane sa barwy itp.

>>

>> dynamika, to parametr /jest podawana w dB/ lub siła dźwięku, a z tego co napisałeś wynika, że

>>"rozłożenie poszczególnych planów, jest dynamiką.....a nie jest.

>

>Powtarza sie kolejny raz wlasnie brak zrozumienia terminu dynamika. Wiele osob na forum kojarzy to z

>glosnoscia, sila dzwieku czy jak to nazwiesz. Tymczasem kazdy wzmacniacz mozna rozkrecic by gral

>glosno i mial 'sile dzwieku' a przy tym byl bez dynamiki, dajacy plaski i skompresowany dzwiek.

>

>Dynamika to rozroznianie pomiedzy cichymi dzwiekami (niewielka amplituda sygnalu) a glosnymi (duza

>amplituda sygnalu). Jezeli jestes na koncercie gdzie orkiestra ma dynamike okolo 80 dB to jezeli

>smeca cichutko a potam nagle wyrwa Ciebie ze snu dajac pelen czad to wlasnie jest muzyka z duza

>dynamika.

 

i co nowego napisałeś ?

gdybyś pomału i ze zrozumieniem przeczytał mój wpis, wiedziałbyś, że to co teraz raczysz tłumaczyć, jest już napisane i dotarło by do twojej głowy, że są tu tacy, co rozumieją i wiedzą o czym piszą.

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

No to i ja napiszę konkretnie.

 

1. KAV-300i, CEC TL51Z Mk. II, AP Tempo III JE

2. KAV-400xi, KAV 280CD, VA Beethoven Baby Grand

 

Pierwsze zestawienie nie podobało mi się, było dość sucho i szaro. Co do połączenia z Vienna Acoustics mam podobne odczucia jak Disco, na tym systemie można już było słuchać muzyki , można powiedzieć, że wypadkową był dźwięk neutralny, doskonale kontrolowany, na pewno nie ocieplony, ale jednocześnie dość muzykalny cokolwiek by to nie znaczyło - dla mnie znaczy to: dający przyjemność ze słuchania muzyki.

Reszta to przypadkowe rzucanie uchem na jakieś wysokie końcówki mocy najczęściej z wysokimi modelami B&W - w sklepie czy na AS. Trudno powiedzieć coś ponadto, że dźwięk na pierwszy rzut robił duże wrażenie i pozostał w pamięci.

Disco: zestawienie z Vienna Acoustics. Dzwiek neutralny niesamowicie przezroczysty z duza sklonnoscia do muzykalnosci.

Obecnie używam i potwierdzam. Krell nie jest ciepły, nawet s300i nie jest, choć ktoś tu coś takiego pisał.

I kolejne zatoczone koło. Przypomnę, że autor wątku chciał się dowiedzieć jakie są nasze opinie na temat powyższych. Zaryzykował (pomimo skrajnych wypowiedzi) i z tego co wyczytałem - jest zadowolony. Z resztą ja sam niedawno "zaryzykowałem" bo kupiłem w ciemno 300iL i był to strzał w dziesiątkę. Dodam , że zanim kupiłem go, miałem w domu kilka klocków, np. Electrocompaniet ECI2, ECI3, MF 308.. i coś jeszcze.. Słuchałem każdego kilka dni i żaden nie grał na tyle dobrze, żebym mógł go zostawić i być w pełni zadowolony. Krella "polubiłem" od pierwszego włączenia. Więc nie ma reguły. Każdy ma swoje upodobania i cechy, które odróżniają go od innego. Jak to pięknie kiedyś mój kolega rzekł: "Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki.." I prawda jest taka, że trzeba słuchać, eksperymentować, czasem ryzykować. Raz się uda, a raz nie.

 

regards

elvis

300-etka, którą słuchałem u założyciela wątku ciepła nie jest. Zachwyca łatwością budowania dźwięku. Nie ma raczej ograniczeń. Natomiast cierpi permanentnie na brak dołu i nadmierne sybilanty. Jest to jednak niewygrzany wzmacniacz. Ciekawe jak zagra za miesiąc. Pytanie do znawców Krella: czy trzymać go non-stop pod prądem? Czy wyłączenie całkowite z sieci nie będzie degradowało dźwieku? Z poprzednich wpisów wnioskuję o konieczności trzymania wzmaka w "stend-baju". Nie mam doświadczenia z Krellem ale moja końcówka MF A2 zaczyna koncertowac po 2 godzinach od włączenia, a najlepiej po 5 i w nocy. Co byście powiedzieli na sprzęgnięcie go z kolumnami JBL-a? Myślę o słuchaniu rock-a na takim zestawie. Zagra?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.