Skocz do zawartości
IGNORED

Liniowość słuchawek i w ogóle odsłuchów.


Krzysiek71

Rekomendowane odpowiedzi

MUZYKA

W tym tygodniu podczas sluchania nowo kupionej plyty za pomoca komputera (WinAmp)

na HD600, jak zwykle niezbyt bylem zachwycony z dzwieku bo HD600 slyna z ostrosci

i klinicznosci.

Od zawsze zdejmuje troche dynamiki w zkresach 60Hz (-1gB), 12kHz (-2dB do -3dB)

i 16kHz (-4dB, -5dB roznie).

I jest to znosne, ale w mojej swiadomosci przez caly czas maluje sie obraz niedosytu.

 

A ze przymierzam sie do zakupu monitorow studyjnych, mam juz dosc duza dawke

wiedzy na temat liniowosci odsluchow oraz dostosowywania pasma (przez korekcje wysokiego

lub niskiego pasma) do upodoban czy pomieszczenia.

 

PROBLEMY

To co mnie niezadowalalo to przykrywanie dzwiekow innymi dzwiekami.

Odczuwalnie bylo czasem za duzo ostrych tonow, czasem dziwny zbyt mocny bas.

Po zdjeciu dynamiki z kolei bylo albo zbyt malo basu albo zbyt duzo,

albo za malo wysokich czestotliowsci albo za duzo.

To przede wszystkim nigdy nie byl dzwiek niemeczacy. Znosnie sluchalo sie na

nieskich poziomach gloscnosci.

Dominujacy byl rytm ale problemem byla spojnosc utworow.

To co odroznialo sluchanie na CD od sluchania na PC to bylo takie "powietrze",

ktorego brakowalo w sluchawkach.

 

POMYSL

Wpadla mi do glowy mysl ze na wzor korekcji monitorow studyjnych, mozna w equalizerze

WinAmp-a obnizyc nie tyle skraje pasma, co obnizyc caly zakres na podobienstwo korekcji

w monitorach ktore skutkuje od zakresow podzialu na zwrotnicy.

Czyli podciecie dynamiki np. od 1kHz w gore o rowna wartosc np. -2dB, -3dB.

Takie ustawienie jest ciekawe i wplywa pozytywnie eliminujac ostrosc sluchawek.

Mozna eksperymentowac i dobrac zadowalajace ustawienia.

Ale takie ustawienia w przeszlosci robilem nie wiedzac jeszcze nic o monitorach

studyjnych i nie zwracajac uwagi na liniowosc.

Tak jak w przeszlosci tak i teraz nie jest to rozwiazanie ktore rzuca sluchacza na kolana.

 

Ale procesy myslowe mozgu trwaly dalej (mozg jeszcze nie zdazyl wyhmowac,

"szczwana bestia") i przypomniala mi sie wypowiedz gdzies tutaj dawno przeczytana,

ze mimo iz HD600 sa uznawane za "liniowe" to tak naprawde ich liniowosc jest tylko

subiektywna i maja swoje "upadki i wzloty" pasma.

Hm, ... ciekawe, ... pomyslmy chwile, ... zaraz zaraz ... przeciez moge sprobowac

skorygowac niedostatki charakterystyki sluchawek tam gdzie sa problemy.

 

KOREKCJA

Ze strony Sennheiser pobralem dokument na ktorym byla wyrysowana charakterystyka

czestotliwosciowa sluchawek.

Na jej podstawie dokonalem poprawek dynamiki korygujac nierownosci charakterystyki

czestotliwosciowej.

Ale bazowalem nie na liniowym ustawienu Winampa, tylko na wczesniej skorygowanym

w zakresie od 1kHz w gore o -3dB.

Dlatego taka baza, ze wlasnie takie ustawienie pasuje mi najbardziej i kazdy powinien

sobie ustawic taka baze wyjsciowa, jaka mu najbardziej pasuje.

Zapisalem to ustawienie, a podczas dalszych testow wprowadzilem jeszcze jakies poprawki.

 

EFEKT

Zdecydowanie zmienila sie spojnosc nagrania.

Dzwieki sie nie przeslaniaja, bez zadnych problemow odczytuje sie w nagraniu wszystko

co jest w nim zawarte. Dawniej trzeba bylo sie wsluchiwac zeby sledzic pewne partie,

teraz one poprostu sa i prezentuja sie bez wysilku.

Nie tyle czegos jest mniej, czego wiecej.

Zmienil sie sposob prezentacji i np. dol nie jest wiekszy, ale podbarwia reszte pasma

nadaje dzwiekom masy. Bas taki jaki slysze mnie zdumiewa, nie objawia sie problemem

masy ale zupelnie nowa barwa.

 

Generalnie reguluje ogolny poziom dynamiki na sluch i zgodnie z obrazem equalizera tak,

zeby nie przesterowywac nagrania ale takze aby nie prezentowalo sie z zanizona dynamika.

Dochodzi tutaj aspekt takiego natezenia dzwiekow aby optymalnie napedzaly membrane

przetwornika sluchawek, aby przetwornik nie pracowal ani za cicho, ani za glosno.

 

Dla plyt CD niczego nie trzeba korygowac wzgledem ustalonego wzorca w aspekcie poszczegolnych

zakresow czestotliwosci.

Najnizsze czestotliwosci basowe i najwyzsze soprany sa odtwarzane z blaskiem i dynamika.

 

Wprowadzam korekcje dynamiki skrajnych zakresow czestotliwosci tylko do plikow mp3,

ktore zdaza sie sa przesterowane i przez to bas moze byc natarczywy albo pojawiaja sie

"cyfrowe" sybilanty.

Lekko (-1, -2dB na sluch) obnizam poziom dla najnizszego pasma 60Hz oraz podobnie dla

najwyzszego pasma 16kHz tylko wtedy gdy mp3 jest zlej jakosci.

 

WNIOSKI

Niezaleznie jakie bedziemy miec sluchawki w srednio-niskim zakresie cenowym,

kazde z nich maja zafalowane pasmo przenoszenia czestotliwosci i przez to kazde z nich

pokazuja dzwiek w sposob nieprecyzyjny (byc moze dotyczy to wszystkich przetwornikow).

Natarczywosc jednych lagodzi lampa, innym mocny tranzystor dodaje masy.

Ale w kazdym przypadku jest nieprecyzyjnie.

 

W torze analogowym jest to trudne do wyeliminowania, albo kosztowne.

 

W sukurs przychodzi zatem tor cyfrowy.

Jakosc przetwarzania materialu cyfrowego oczywiscie zalezy od kart dzwiekowych i DAC,

ale tego jak pracuje odsluch nie da sie inaczej skorygowac jak tylko przez equaliacje.

 

Efekt dla mnie jest znaczacy.

Caly material muzyczny jaki od wczoraj przesluchuje brzmi zupelnie inaczej.

Jest wciagajacy i niemeczacy.

Purysci moga stwierdzic ze equalizacja jest be.

Proponuje sprobowac i przekonac sie na wlasne uszy.

 

 

A jakie to ma przelozenie na inne odsluchy ?

Potwierdzilo to tylko moje od dawna ukute przeswiadczenie ze wydajny mocowo i niewysilony

monitor studyjny jest najwlasciwszy do sluchania muzyki poniewaz jest liniowy i da sie go

sluchac z roznymi natezeniami mocowymi.

To wlasnie liniowosc odtwarzania powoduje ze mamy pelny obraz i smak nagrania.

Wszystkie dyskusje o problemach z jakoscia kolumn i monitorow audiofilskich moim zdaniem

sprowadzaja sie glownie do braku optymalnego doboru do wzmacniaczy, a takze straty

na zwrotnicach pasywnych i zafalowane pasmo przetwarzania dzwiekow.

 

RETORYKA

Za hi-end uwaza sie konstrukcje wybitne, ale czy te potrafia odtwarzac material precyzyjnie,

czy tylko na tyle maskowac niedostatki czestotliwosciowe ze ich nie zauwazamy ?

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Kolumny ,nie tylko hi-end potrafią precyzyjnie pokazać materiał zapisany na nośnikach.Nie tylko ,że nie umilają odsłuchu,pokazują wszelkie niedostatki nagrania.I tu pojawia się kolejne pytanie,czy przypadkiem to jakość tych że nagrań nie jest przyczyną kiepskiego,niemiłego brzmienia ? Nie jestem przeciwnikiem nagrań skompresowanych(mp3),nie jest to jednak najlepszy materiał do testowania.Moim zdaniem największym ograniczeniem są właśnie współczesne formaty zapisu i odtwarzania dźwięku.Liniowość,kto szuka liniowości w dźwięku?Z mp3 playera :)))Co do słuchawek,każda firma ma swoje charakterystyczne brzmienie.Wyobraźmy sobie super liniowe słuchawki,teoretycznie wszystkie musiałyby brzmieć tak samo !!! Ale nuda !To tak jak SOCJALIZM ,wszyscy jeżdżą małymi samochodzikami,mieszkają w identycznych blokach itd.

Bardzo fajny tekst. Wnikliwy.

Można jednak wyciagnąć tylko jeden wniosek.

 

Z kiepskim materiałem źródłowym i słabym sprzętem towarzyszacym i Hi-end nie zagra, co najwyzej obnaży niedociagnięcia pozostałych elementów.

 

>RETORYKA

>Za hi-end uwaza sie konstrukcje wybitne, ale czy te potrafia odtwarzac material precyzyjnie,

>czy tylko na tyle maskowac niedostatki czestotliwosciowe ze ich nie zauwazamy ?

 

To czego doświadczyłeś to nie maskowanie. Moim zdaniem jest wprost przeciwnie, odkryłeś że reszta nie gra. Rozwijając sie i wchodząc w świat coraz lepszego sprzętu, częstym zjawiskiem jest brak poprawy przy wymianie tylko jednego elementu. Stąd sie biorą później mity, że jedno z drugim jest przereklamowane, bo moj vintage zagrał lepiej.

 

Wskakujac na wyzszy poziom, nalezy zadbac aby sprzęt towarzyszący był podobnej klasy. Bez tego, nie zagra.

 

Dotyczy to każdego elementu, a najgorzej jak zaczyna sie poprawiać brzmienie od tyłu. Podłączysz dobre kolumny do budżetowego wzmacniacza tranzystorowego to nie wytrzymasz z tym 20 min.

 

Zadbaj o źródło, wzmocnienie, później pokaz co one potrafia podłączając dobre słuchawki lub kolumny.

Kazda inna droga jest skazana na wieczne szukanie mitycznej "synergii". W sprzęcie budżetowym odbywa się to właśnie poprzez przykrywanie wady inną wadą... Nie twierdzę, że tani sprzęt nie zagra - zagra, czasem nawet bardzo ładnie - tylko te poszukiwania przypominają próbę znalezienia rozwiązania dla równania z przynajmniej pięcioma niewiadomymi (źródło, IC, wzmacniacz, kable, kolumny - niektórzy dadją jeszcze sieciówkę, ale żeby zaczać ja doceniac musisz mieć jakies minimum).

 

Podłączanie HD600, do kompa z mp3 - to jak Kubica w 125p, drogo kosztuje ale niczego nie wygra.

>whitesnake, 19 Mar 2010, 09:12

>Podłączanie HD600, do kompa z mp3 - to jak Kubica w 125p, drogo kosztuje ale niczego nie wygra.

 

Opis nie dotyczyl tylko mp3, ale takze muzyki odtwarzanej z plyt CD.

Dlatego jakosc materialu zrodlowego byla rozna, lepsza i gorsza.

 

Pewna korzyscia przy stosowaniu przetwarzania liniowego bylo to, ze wiecej plyt pokazalo swoja slabosc, a kilka ktorych nie dalo sie sluchac (np. silnie skomresowana Metallica) dopiero teraz mozna w ogole odtworzyc i przesluchac bez zmeczenia.

 

Konkluzja z tego testu jest generalnie taka, ze majac liniowe przetwarzanie latwo obnazamy zle nagrania.

Dokladnie to pisza wszyscy o monitorach studyjnych.

 

Decydujac sie na monitory studyjne swiadomie sklaniam sie ku zwracaniu wiekszej uwagi na to czego slucham i jakie plyty kupuje, niz na to na czym slucham.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Hmmm, ciekawe jakim to sposobem 10 pasmowym korektorem Winampa uzyskałeś płaską charakterystykę, bo nie wydaje mi się, żeby HD600 aż w tak szerokich pasmach miały spadki i podbicia pasm. Po za tym uważam korektor Winampa za jeden z najgorszych wnoszących bardzo dużo zniekształceń. Jeżeli chodzi o studyjne monitory odsłuchowe to nie zapominaj o pomieszczeniu, bo bez profesjonalnej adaptacji akustycznej ze strojonymi pułapkami basowymi itp. nici z płaskiej charakterystyki, nawet jak kupisz najlepsze hyper liniowe monitory, bo korekcją tego nie zniwelujesz absolutnie. Korektory wnoszą więcej szkód niż pożytku i w zdecydowanej większości są mało precyzyjne. Chcąc mieć w miarę liniową charakterystykę adaptacja akustyczna to podstawa, a w słuchawkach moim zdaniem zbyt dużo informacji przestrzennej jest tracone, żeby uznać jakiekolwiek za wzorzec brzmieniowy.

Dokładnie. System jest tak dobry, na ile dobry jest jego najsłabszy element.

Po pierwsze źródło (CD lub DAC) musi być możliwie najlepszej jakości bo jak nazwa wskazuje jest podstawą. Jeśli będzie podawało zniekształcony sygnał to lepszy wzmacniacz/słuchawki/kolumny tylko dobitniej to pokażą.

 

Teraz już konkretnie. HD600/580 bezwzględnie wymagają porządnego wydajnego i prądowo i napięciowo wzmacniacza, ponieważ mają bardzo nierówną charakterystykę impedancji względem częstotliwości. Stąd wynika, że w momencie kiedy wzmacniacz nie wyrabia to równowaga tonalna jest zachwiana.

Może się przydać :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-24864-100009197 1269085884_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

>Rabbeat83

>Hmmm, ciekawe jakim to sposobem 10 pasmowym korektorem Winampa uzyskałeś płaską charakterystykę [...]

>Po za tym uważam korektor Winampa za jeden z najgorszych wnoszących bardzo dużo zniekształceń.

 

Do Twojej watpliwosci pasuje jak ulal watek napisany przez "rochu" "Coś się skończyło. i już".

 

Dla Ciebie moje - nazwijmy to - testy/proby nie sa nic warte poniewaz w precyzyjnym ujeciu

i wedlug pomiarow ktorych nie wykonalem, nie ma prawa to zmienic dziwekow ktore sluchacz

slyszy z przetwornikow. A tym bardziej nie jest to nic warte poniewaz testy zostaly wykonane

na "badziewiu" jakim jest WinAmp.

 

Ale nie wyklucza to mozliwosci korekcji i uzyskania zmiany o takim charakterze, o ktorym

subiektywnie mozemy powiedziec ze dzwiek jest lepszy.

Nie napisalem ze uzyskalem plaska charakterystyke, tylko ze wykonywalem korekcje o wartosciach

przeciwnych do wykresu producenta.

Czyli de facto wykonywalem korekcje w kierunku zblizania sie do plaskiej charakterystyki.

Ale mam na tyle dystansu do tego wszystkiego ze nie smial bym stwiedzic ze wykonalem

na czuja przebieg plaskiej charakterystyki przetwarzania sluchawek.

 

Po tym jak napisalem pierwszy post testowalem rowniez Foobar2000 i teraz pracuje na nim, tylko

i wylacznie z uwagi na to ze ma troche szerszy zakres korekcji i tylko jeden spojnie dzialajacy

potencjometr glosnosci, ktory latwiej sie obsluguje niz dwa w WinAmp.

W miedzyczasie porownywalem dzwiek z obu odtwarzaczy i nie zauwazylem istotnej, subiektywnej roznicy

przy DAC ktorym jest karta dzwiekowa w moim PC.

 

 

Moim zdaniem, nie jest w tym wszystkim istotne czy charakterystyka jest plaska czy tylko zblizona

do plaskiej, czy korektor wprowadza znieksztalcenia czy nie.

Istotne jest odsmiecenie planow dzwiekowych tak, by blizej bylo dzwiekom do pomyslu realizatora.

Bo jesli wyraznie slysze jakas gitare, ktorej glosnosc jest znacznie wyzsza niz jakiegos instrumentu w tle,

a po korekcji oba instrumenty sa bezproblemowo rozroznialne i spojnie tworza plan dzwiekowy,

to w calym planie dzwiekowym, w muzyce ktora swobodnie plynie, przekazuje swoja ekspresje i pomysl realizacji,

liczy sie to znacznie bardziej niz to czy jest mniej czy bardziej czysto.

 

 

Moge to porownac do moich opinii w dziale "Kino domowe" o czerni plazm.

Dla mnie nie liczy sie to czy czern jest mocno gleboka, zblizona do czarnej obudowy.

Najwazniejsza jest poprawna reprodukcja kolorow. Jesli to jest osiagniete, to takze

czern ma wlasciwy odcien i calosc przekazu jest spojna.

Dazenie do mitycznej "czerni absolutnej" czesto tylko psuje wlasciwy obraz przez zle proporcje

jasnosci i kontrastu.

Czy zatem plazma jest jeszcze lepsza od LCD ?

Tak, bo maluje obraz a nie swieci obrazem.

 

 

Trzymajac sie tej analogii, moim zdaniem bardziej spojny tonalnie przekaz audio jest lepszy

co do ogolnej percepcji sluchacza, niz taki ktory jest silnie czysty i sterylny.

 

 

>bo nie wydaje mi się, żeby HD600 aż w tak szerokich pasmach miały spadki i podbicia pasm.

 

To czy Ci sie wydaje w temacie spadkow i podbic mozesz zweryfikowac na wykresie producenta

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

>Jeżeli chodzi o studyjne monitory odsłuchowe to nie zapominaj o pomieszczeniu,

>bo bez profesjonalnej adaptacji akustycznej ze strojonymi pułapkami basowymi itp.

>nici z płaskiej charakterystyki, nawet jak kupisz najlepsze hyper liniowe monitory,

>bo korekcją tego nie zniwelujesz absolutnie. Korektory wnoszą więcej szkód niż pożytku

>i w zdecydowanej większości są mało precyzyjne. Chcąc mieć w miarę liniową charakterystykę

>adaptacja akustyczna to podstawa, a w słuchawkach moim zdaniem zbyt dużo informacji przestrzennej

>jest tracone, żeby uznać jakiekolwiek za wzorzec brzmieniowy.

 

Takie wypowiedzi, mimo iz poprawne z technicznego punktu widzenia nie przesadzaja o tym co slychac

po zakupie takiego czy innego urzadzenia.

 

Nie chodzi mi w ogolnosci o to ze ja chce/musze uzyskac plaska charakterystyke dzwieku w jak najnizszym

zakresie znieksztalcen.

Chodzi raczej o to co wychodzi z przetwornika jakim jest sluchawka czy kolumna glosnikowa.

 

Bo jesli charakterystyka reprodukowana jest zafalowana, to jest to znacznie trudniejsze (a nawet czesto

niemozliwe) do korekcji tylko przez ustroje akustyczne.

 

Dlatego zakladam ze jesli przetwornik oddaje plaska charakterystyke, to adaptacja pomieszczenia jest tym

latwiejsza.

 

Dodatkowo plaska charakterystyka "maluje" prawdziwy plan dzwiekowy, a nie jakis "podkolorowany".

Czyli nawet jak beda jakies niewytlumione odbicia, to czesto duzo latwiejsze do wyselekcjonowania

i poprawy akustycznej.

A jesli mam przetwornik ktory sam z siebie zmienia charakterystyke, to tak naprawde lacznie z modami pomieszczenia

i nieporzadanymi odbiciami ... w bardzo szerokim zakresie.

 

 

>GRADO__Fan

>Teraz już konkretnie. HD600/580 bezwzględnie wymagają porządnego wydajnego i prądowo i napięciowo wzmacniacza,

>ponieważ mają bardzo nierówną charakterystykę impedancji względem częstotliwości.

>Stąd wynika, że w momencie kiedy wzmacniacz nie wyrabia to równowaga tonalna jest zachwiana.

 

Mam wzmacniacz sluchawkowy Forum608.

Nie jest wazne jak sie plasuje w porownaniach do innych konstrukcji.

Daje napieciowo to o czym piszesz i odtwarzanie na nim jest nasycone, nie ma mowy o niedopasowaniu

(Piotrek608 dopasowywal ten model wzmiacniacza konkretnie pod HD600).

Jednak zachwianie rownowago tonalnej w sluchawkach jest dosc mocno slyszalne i dla wprawnego ucha

latwo wychwytywalne.

 

Sluchajac ze wzmacniaczem, na HD600 mam czysty i dynamiczny dzwiek, ale zafalowany jak na wykresie.

I to wlasnie powoduje ze zachwycamy sie innymi konstrukcjami bo one sa takze zafalowane ale inaczej.

 

Nie bylo tak, ze odnalazlem wykres i na jego podstawie dorobilem sobie teorie.

Bylo zupelnie odwrotnie.

Nie pasowal mi dzwiek, myslalem co jest tego przyczyna, mialem pomysl na sprawdzenie zmian przez korekcje,

sciagnalem charakterystyke przetwarzania, wykonalem korekcje ...

i ciesze sie nowym obrazem muzycznym.

 

 

Korekcja cyfrowa pokazala ze gdyby sie pozbyc zafalowania, sposob prezentacji zmienil by zupelnie

postrzeganie calosci nagrania w kierunku przyjemnej prezentacji z poukladanymi planami,

bez przeslaniania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

>Do Twojej watpliwosci pasuje jak ulal watek napisany przez "rochu" "Coś się skończyło. i już".

>

>Dla Ciebie moje - nazwijmy to - testy/proby nie sa nic warte poniewaz w precyzyjnym ujeciu

>i wedlug pomiarow ktorych nie wykonalem, nie ma prawa to zmienic dziwekow ktore sluchacz

>slyszy z przetwornikow. A tym bardziej nie jest to nic warte poniewaz testy zostaly wykonane

>na "badziewiu" jakim jest WinAmp.

>

>Ale nie wyklucza to mozliwosci korekcji i uzyskania zmiany o takim charakterze, o ktorym

>subiektywnie mozemy powiedziec ze dzwiek jest lepszy.

>Nie napisalem ze uzyskalem plaska charakterystyke, tylko ze wykonywalem korekcje o wartosciach

>przeciwnych do wykresu producenta.

>Czyli de facto wykonywalem korekcje w kierunku zblizania sie do plaskiej charakterystyki.

>Ale mam na tyle dystansu do tego wszystkiego ze nie smial bym stwiedzic ze wykonalem

>na czuja przebieg plaskiej charakterystyki przetwarzania sluchawek.

 

Ok, ok ja tylko i wyłącznie napisałem, że korektor Winampa ma za mało pasm przez co ingeruje w dość szeroki zakres, według mnie też wprowadza zniekształcenia zwłaszcza przy podbijaniu, ale ja nie wykluczam jego użycia dla dostosowania brzmienia do swoich preferencji, a że w temacie wątku było o liniowości zwróciłem tylko uwagę, że raczej ciężko w ten sposób uzyskać płaską charakterystykę.

 

>>Jeżeli chodzi o studyjne monitory odsłuchowe to nie zapominaj o pomieszczeniu,

>>bo bez profesjonalnej adaptacji akustycznej ze strojonymi pułapkami basowymi itp.

>>nici z płaskiej charakterystyki, nawet jak kupisz najlepsze hyper liniowe monitory,

>>bo korekcją tego nie zniwelujesz absolutnie. Korektory wnoszą więcej szkód niż pożytku

>>i w zdecydowanej większości są mało precyzyjne. Chcąc mieć w miarę liniową charakterystykę

>>adaptacja akustyczna to podstawa, a w słuchawkach moim zdaniem zbyt dużo informacji przestrzennej

>>jest tracone, żeby uznać jakiekolwiek za wzorzec brzmieniowy.

>

>Takie wypowiedzi, mimo iz poprawne z technicznego punktu widzenia nie przesadzaja o tym co slychac

>po zakupie takiego czy innego urzadzenia.

>

>Nie chodzi mi w ogolnosci o to ze ja chce/musze uzyskac plaska charakterystyke dzwieku w jak

>najnizszym

>zakresie znieksztalcen.

>Chodzi raczej o to co wychodzi z przetwornika jakim jest sluchawka czy kolumna glosnikowa.

>

>Bo jesli charakterystyka reprodukowana jest zafalowana, to jest to znacznie trudniejsze (a nawet

>czesto

>niemozliwe) do korekcji tylko przez ustroje akustyczne.

>

>Dlatego zakladam ze jesli przetwornik oddaje plaska charakterystyke, to adaptacja pomieszczenia jest

>tym

>latwiejsza.

 

Tak, zgadzam się ze wszystkim co piszesz, tylko właśnie wydając kase na monitory studyjne z założenia o charakterystyce zbliżonej do płaskiej powinno się zadbać o akustykę pomieszczenia, by nie psuła tej właśnie charakterystyki, a jeżeli kolumny mają i tak pofalowaną to w większym stopniu można sobie ten temat odpuścić, bo korekcją raczej porządanego efektu nie uzyskamy, a przynajmniej będzie on daleki od ideału. Moim zdaniem chcąc mieć dźwięk jak piszesz zbliżony do zamierzeń realizacyjnych najlepiej kupić najlepsze monitory studyjne na jakie nas stać o możliwie płaskiej charakterystyce i dokonując pomiarów zaadaptować pomieszczenie, żeby nie dodawało nic od siebie. Korekcji można użyć do dostosowania brzmienia do własnych preferencji, ale próby uzyskania liniowej charakterystyki będą jedynie błądzeniem po omacku aczkolwiek efekt może być zadowalający nie mówię, że nie.

Krzysiek, 18 Mar 2010, 14:49

 

>Potwierdzilo to tylko moje od dawna ukute przeswiadczenie ze wydajny mocowo i niewysilony

>monitor studyjny jest najwlasciwszy do sluchania muzyki poniewaz jest liniowy i da sie go

>sluchac z roznymi natezeniami mocowymi.

 

Skąd takie przekonanie, że studyjny monitor jest liniowy??? Tylko niewielka ilość modeli w cenie Hi-End jest bliska liniowości. Co do tanich (do 5000zł.) monitorów, to są to pukawki do domowego amatorskiego użytku lub do bieżącej kontroli (gra/nie gra) w profesjonalnych zastosowaniach. W branżowych pismach i na forach roi się od komentarzy które to monitory studujne jakie pasma podbijają, jakie instrumenty uwypuklają, co obcinają, co uwydatniają. Taka nieliniowość podobno czasem(!) przydaje się w niektórych gatunkach muzyki na niektórych etapach produkcji. Można znaleźć polecenia które monitory do czego są lepsze lub gorsze.

Czyli "AEON" to pukawka ?

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

gatto1, 28 Mar 2010, 22:49

 

...... BUAHAHAHAHA ... ale idiotyczny wpis.

 

Przyłączę się do pytania kolegi ... czy APS AEON wg. Ciebie to niby "pukawki" ?

Krzysiek, 29 Mar 2010, 14:14

 

Krzychu - widzę po Twoim opisie że myślisz o monitorach. Rozważ jeszcze najnowsze ADAM A8X - mogą być ciekawe ... choć AEONY mają rewelacyjny stosunek ceny do jakości ... i z tekstylem raczej nie męczą ... a z ART'em z ADAM różnie to bywa.

 

VXT6 bym nie brał pod uwagę ... bardzo toto nierówne :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.... +- 4dB

 

Sam myślę nad APS IO albo ADAM A7X .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kyle, 29 Mar 2010, 14:50

 

>gatto1, 28 Mar 2010, 22:49

>

>...... BUAHAHAHAHA ... ale idiotyczny wpis.

 

... chodziło mi oczywiście o wpis:

 

>Hi-End jest bliska liniowości. Co do tanich (do 5000zł.) monitorów, to są to pukawki do domowego

>amatorskiego użytku

>Kyle

 

Moje pytanie bylo retoryczne, a wpis gatto1 (moim zdaniem) byl niepowazny.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Ludzie zacznijcie słuchać muzyki ot tak poprostu...bo wam się już na mózgi rzuca.

 

Bez urazy ale co i rusz ktoś wraca do tematów wałkowanych milion razy.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

>VXT6 bym nie brał pod uwagę ... bardzo toto nierówne :

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>.... +- 4dB

>

>Sam myślę nad APS IO albo ADAM A7X .

 

Nie przekreślał bym tak szybko VXT6 - jak ktoś tu napisał liniowa charakterystyka to nie wszystko, a KRK są bardzo detaliczne i dokładne - co w połączeniu z aktualną promocją czyni je bardzo interesującą propozycją - ja się chyba na nie skuszę ;-). Popatrzeć na różne mniejsze i większe zagraniczne studia to coraz częściej widać tam właśnie monitory KrK - wykresy to nie wszystko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oczywiście (powtórzę to po raz kolejny) masz rację że wykresy natężenia od częstotliwości to nie wszystko ... ale to jest jeden z fragmentów całości, który mówi o tym czy tak samo głośno każda częstotliwość jest odtwarzana. Z zalet KRK VXT 6 można wymienić szerokie pasmo (w końcu to tylko 6" a schodzi wyraźnie poniżej 50 Hz przy -3dB), świetna stereofonia ... i nic mi nie wiadomo by męczyły. Dla mnie jedyny minus to nieprawdziwe oddanie głośności przy różnych częstotliwościach. Ale cena obecnie faktycznie kusząca (promocja nie wiem czy jest do końca marca czy do 28 ... tak więc jak chcesz kupować ten model to się streszczaj ;P ). Aha ... kolejna zaleta VXT to kompaktowe gabaryty.

 

Ja osobiście napaliłem się na APS IO ... no chyba że ADAM A7X okażą się jakoś masakrująco udane. Fajnie byłoby gdyby APS Spanily jaką zniżkę/promocję zrobiło na IO.

ps.

HD600/580 - one "brzęczą", brak wypełnienia charakterystyczny dla większości ałdiofilskich słuchawek

 

słuchane po Fostexach T50 RP zabrzmiały HD580 jak blaszana puszka

Jeżeli chodzi o słuchawki to jak dla mnie to wszystkie mają mniejsze lub większe niedociągnięcia i zafałszowania w reprodukcji dźwięku. Może po prostu ja nie przepadam za słuchaniem muzyki w słuchawkach, ale dla mnie jest to tylko środek zastępczy gdy nie można sobie głośniej posłuchać na ulubionych paczkach ;-). VXT6 zamówione jak dotrą i się z nimi osłucham to podzielę się jakimiś wrażeniami, bo na razie bardzo krótko ich słuchałem i pierwsze wrażenie to twardość brzmienia, ale w pozytywnym sensie dla analityczności. Nowe Adamy pewnie i tak powyżej 3tyś. zł będą kosztować, wiec sobie odpuściłem, bo to moja górna granica jaką sobie postawiłem, ale mogą też być bardzo ciekawe, albo po prostu bardzo zbliżone do poniekąd świetnych A7, których jednak odsłuchy sobie odpuściłem ze względu na opinię męczących, a u mnie będą długo grać i chce je nie tylko do pracy w moim mini studiu, ale także, a może nawet przede wszystkim do słuchania muzyki na czymś selektywnym.

Kolego Krzyśku, to co zrobiłeś to klasyczny przykład zmiecenia śmieci pod dywan. Jak Ci dobrze pójdzie ścieżką poprawy toru audio nawet pod te "nieszczęsne" HD600, to się o tym przekonasz. Tymczasem nieco wyjaśnienia.

Pierwszy kontakt z bumboksem miałem ponad 20 lat temu. Wtedy one miały korektory graficzne, a jak się udało to i Dolby B. Dla użytkowników takich urządzeń wiadome było, iż przyjemniej się słucha z podbitym 10kHz pod warunkiem, że jakość dźwięku jest dobra, a kaseta na tyle porządna i głośno nagrana, że nie podbijałeś przy okazji szumu do poziomu nieznośnego. To co zrobiłeś w WinAmpie, to właśnie uciąłeś nieco szumu, który się wziął u Ciebie z niewysokich lotów elektroniki i przede wszystkim z zafajdanego zakłóceniami zasilania w komputerze, ale nie tylko w komputerze tak na dobrą sprawę. Ja się bawię wzmacniaczami słuchawkowymi od ponad trzech lat i mam swoje zdanie na temat różnych układów, rozwiązań, wyboru lampy lub tranzystora, itp. Wniosek jest jak powyżej - schowałeś ten zakres, gdzie syf wychodzi najwyraźniej, stąd ulga. Ja używam ostatnio najczęściej Grado PS1000, można zobaczyć ich wykresy w necie. Ewidentny loudness. Tyle że jak podłączę super czyste zasilanie do wzmacniacza, to nasuwa mi się pytanie - co tak mało sopranu? Tymczasem jego nie jest mało, a po prostu brzmi jak w naturze. Jest namacalny, ale nie kanciasty; płynny i ciągły, a nie poszarpany i cykający. I wcale nie mam ochoty obcinać sopranu w tych słuchawkach, na co ewidentnie miałbym chęć, gdybym podłączył gorszy wzmacniacz lub bardziej kiepskiego DACa (lub transport). Te ostatnie też mają dość rozbudowaną filtrację zasilania, na czym szczególnie skorzystał DAC.

Teraz kwestia basu. Czy Ci się podoba taki wniosek czy nie, to Sennheisery po model HD600 włącznie nie mają go wybitnie punktowego ani skrajnie zróżnicowanego, a poza tym problemy z basem to przeważnie dowód na nie najlepszą kontrolę przetwornika. Nie lubię używać słowa "przepaść", ale nasuwa mi się ono w kontekście tego, co słyszałem z dwóch egzemplarzy omawianego tutaj rękodzieła do napędzania słuchawek, a tym, co można usłyszeć z hi-endowego wzmacniacza OTL z wyjściem na bezpośrednio żarzonej triodzie i z optymalnymi lampami. Generalnie mogą te HD600 z innym wzmacniaczem zagrać nawet o dwie szeroko pojęte półki jakościowe wyżej i zapewniam Cię, że nie będziesz chciał kręcić equalizerem, a dźwięk stanie się namacalny, choć po sennheiserowsku przez firankę, ale tej firanki nie usłyszysz bez bezpośredniego porównania z czymś innym.

Tak więc zgadzam się z tezą, iż ubyło zniekształceń, ale to na zasadzie, że ktoś zgasił światło w pokoju i już nie widać, że jest brudno. Tymczasem lepiej zostawić włączone światło i posprzątać.

Kyle, 29 Mar 2010, 14:50

 

>gatto1, 28 Mar 2010, 22:49

>

>...... BUAHAHAHAHA ... ale idiotyczny wpis.

>

>Przyłączę się do pytania kolegi ... czy APS AEON wg. Ciebie to niby "pukawki" ?

 

Trzeba przyznać, że polskie monitory APS AEON w cenie trochę ponad 5000zł. są wybitnie udaną konstrukcją, która mogła by kosztować znacznie drożej. Mówiąc o "pukawkach" przecież pojechałem po tańszych monitorach o nieliniowości których nie ma co dyskutować. Co do APS AEON, to są dwie wersji - z kopółką tekstylną i tytanową. Jak wynika z licznych testów brzmienie mają różnie. Która wersja jest w takim razie liniowa, a która nie???...... BUAHAHAHAHA ...

Wg. producenta bardzo dobra liniowosc zapewniaja oba modele:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

gatto1, 31 Mar 2010, 21:34

 

>tańszych monitorach o nieliniowości których nie ma co dyskutować. Co do APS AEON, to są dwie wersji

>- z kopółką tekstylną i tytanową. Jak wynika z licznych testów brzmienie mają różnie. Która wersja

>jest w takim razie liniowa, a która nie???...... BUAHAHAHAHA ...

 

Obie są bardzo równe ... choć inne (co widać w pomiarach, i słychać podczas odsłuchu).

=>Kyle, 31 Mar 2010, 22:44

>>Obie są bardzo równe ... choć inne (co widać w pomiarach, i słychać podczas odsłuchu).

 

Producent AEONÓW firma APS www.aps-company.pl nie zrobiła na swojej stronie tzw charakterystyki wodospadowej na której byśmy zobaczyli trochę więcej różnic miedzy kopółkami.

 

Tak w ogóle to troche sie tam nic nie dzieje :( nie mamy w ofercie np super suba o nazwie???!!! SUB 15 (co to za nazwa w czasach konkurencji?) wyszukiwarka go po prostu nie widzi :) a naprawde jest tu zakopany

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Nie wiem co się u nich dzieje ... wysłałem im nawet informacje z linkami które na ich stronie nie działają aby mogli to szybko poprawić - zero efektu. ... a o APS KOX to już zupełnie zapomnieli. Ogólnie stronę WWW mają mocno zaniedbaną ("ślepe" odnośniki choćby).

Mieli by strone lepsza gdyby szukali klienta i musieli blyszczec.

A nie musza.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Krzysiek, 6 Kwi 2010, 15:21

 

>Mieli by strone lepsza gdyby szukali klienta i musieli blyszczec.

>A nie musza.

 

Każdy musi, trochę niepoważne z ich strony, żeby taka spora firma nie zadbała o porządną stronę. Jak dla mnie może to budzić obawy jak za rok czy dwa będzie z serwisem itp., bo jednak to nie jest wielki światowy koncern, który wiadomo, że za rok, dwa jak i pięć lat będzie istniał i udostępniał np. części zamienne do swoich urządzeń.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.