Co jest najwazniejsze w gramofonnie?

[D4ncer]

Witam.

 

Slyszalem kilka razy ze wkladka. Czy zatem kupujac tani gramofon (aktualnie w salonie obok mnie jest nowy Vinyl 2000 w cenie 45E) i dokupic do niego dobra wkladke? Czy to nie wypali...? : )

[Waluch]

nie wypali

 

Dobry dźwięk z płyty winylowej to nie tylko kwestia wkładki, ale też reszty toru

co z tego ,że kupisz drogą wkładkę jak nie będziesz w stanie jej prawidłowo skalibrować.

Albo kupisz dobry gramofon + wkładka a pre będzie kiepskie; cały potencjał szlak trafi bo pre stanie się 'wąskim gardłem' itp Na żadnym z elementów nie można oszczędzać, należy je dobierać z głową

i co najważniejsze z wyostrzonym słuchem

[Yul]

>>>D4ncer,

Z gramofonem to jest najważniejsze, żebyś tu, na tej zakładce o szumnej nazwie Analog, do odpowiedniej bandy się przyłączył.

[stary audiofil]

Przepraszam,ale te pytanie jest bardzo naiwna,bo jeden powie to,drugi tamto,i tak mozna w kolko.

Jest taki Pan[niemiec]co wyglada obskurnie jak jego sprzet,lecz niemalze corocznie na wystawie w

Monachium zdobywa nagrody za dzwiek-bo w gramofonie ma lyre tytan-to jest jak dla wyznacznik

najwazniejszej rzeczy w gramofonie.

[whitesnake]

stary audiofil, 24 Mar 2010, 17:28

 

To niestety nie jest takie proste... Lyra jest dobra, ale nie zagra na wszystkim równie dobrze. Wydawanie pieniedzy na drogie wkładki bez inwestowania w elementy pozwalające jej zagrać, to wyrxucanie pieniędzy w błoto.

 

Z pierwszym zdaniem sie zgadzam:).

 

Wszystko ma znaczenie. Gramofon to mechanika precyzyjna i największą rolę odgrywa poprawna konfiguracja, a nie klasa, czy koszt jednego z elementów. Niektórzy na tym forum potrafią to nawet uzasadnić obliczeniami, ja to tylko słyszę...

 

Pozdr,

[whitesnake]

Do pewnego czasu wydawało mi się, że najwazniejsze jest ramię i wkładka.

Odkąd jednak, przeżyłem przeniesienie tego samego ramienia, z tą samą wkładką na różne lepszy TT - daleki jestem od tak kategorycznych sądów.

 

Najwazniejsze jest to, czego wymania da Ci w danym momencie najwieksza poprawę. Jest to wiec kwestia całkowicie subiektywna...

[Stones_Fan]

Ważna jest także kasa... Niestety im mniejszy jest Twój budżet tym bardziej możesz umoczyć i zrazić się do vinylu... Za 45E to szału nie będzie!

[Gość Paweł Skurzewski]

Obecnie po ukształtowaniu się mojego analog set-up uważam,że u mnie zadziałało to w tej kolejności:

 

werk,ramię,pre,wkładka

 

Pozdrawiam

M

[whitesnake]

Stones_Fan, 24 Mar 2010, 19:00

 

>Ważna jest także kasa...

 

To niestety prawda. W żadnym innym sprzęcie nie słychać wydanej kasy tak bardzo jak w gramofonach...

[Gość vasa]

Moim zdaniem najważniejszy jest duet wkładka-pre. Ten zespół jest odpowiedzialny za odczyt i wstępne wzmocnienie mikroskopijnego sygnału do formy strawnej dla wzmacniacza.

Ale żeby nie było za łatwo to pozostałe elementy też muszą być odpowiedniej jakości a na dodatek ramię musi być odpowiednie do wkładki a werk cichy i stabilny.

Przeliczając to na pieniądze najwięcej trzeba wydać na pre i wkładkę. W przypadku wkładki odpada zakup używki i DIY :( Jeśli na wkładkę wydaliśmy 1000EUR to odpowiednie do niej pre będzie w sklepie kosztować 2-3x tyle. Tu na szczęście są już second handy i DIY, może być znacznie taniej niż za wkładkę. Kolejny element ramię. Jeśli nie celujemy w jakąś bardzo twardą wkładkę to jest sporo dobrych ramion z przedziału 12-20g za rozsądne pieniądze (używane). Mistrzowie robią sobie sami :)

Napędów dobrej jakości jest sporo, zarówno nowe (2kEUR ++) lub używanych od kilkuset EUR wzwyż.

Z podsumowania powyższej litanii wychodzi ok. 2500EUR za zestaw grający jak marzenie.

Nowy Vinyl 2000 w cenie 45E) to zabawka i tak ją należy traktować i nic nie dokupywać.

[ahaja]

Hola

 

Do tych 45EU należy dozbierać kilkaset i można zacząć zabawę.

 

Dobra wkładka na słabym napędzie nie zagra dobrze, bo ten swoją nieudolnościa będzie ją ograniczał.

Wkładka musi być dobrana do ramienia a to osadzone w jak najlepszym na miarę możliwości napędzie. Wtedy dobiera się preamp, który posiada możliwość zmian parametrów dopasowania na wejściu lub/i wzmocnienia.

Wtedy to jest dobrane z głową.

 

Najtaniej na początek vintage.

Są sprawdzone modele gramofonów, które sa zbudowane solidnie i dają gwarancje poprawnego/dobrego dźwięku. Wtedy mozna do takowego dobrac wkładkę nawet 3/4 razy droższą i to zagra.

 

K

[Yul]

>>>D4ncer,

Pozostaje Ci teraz postąpić tak:

1) złożyć coś na kształt samokrytyki partyjnej, np. "eee, no to widzę, że jakieś-coś-nie bardzo kupiłem",

2) cierpliwie czekać na ofertę jakiejś bandy, bo podchody już się zaczęły.

[whitesnake]

Yul, 25 Mar 2010, 06:27

 

...nie mam niczego, czego chcialbym się pozbyć.

Nie wiem o jakich podchodach mówisz.

[Gość vasa]

Yul, 25 Mar 2010, 06:27

 

???

Możesz jakoś rozwinąć punkt 2)

[D4ncer]

Panowie, rozumiem. Dziekuje.

[D4ncer]

No i mam gramofon, moj pierwszy pierwszy :) I teraz mam do Was pytanie: jako ze gramofon ma swoje lata i stare wejscia DIN, widze 2 wyjscia na kolumny, i jedno do polaczenia - czegos. I teraz, ojciec (ma juz swoje lata, moze mu sie cos pozajaczkowalo...) mowi ze gramofon dziala z kolumnami z zestawu (zostaly tam gdzie stal gramofon, wygladaly jak pozal sie panie), a po podlaczeniu do niego moich monitorkow (AE NEO1) nic nie slychac.

 

O CO KAMAN?

[Waluch]

pewnie ma wbudowany wzmacniacz i ma wyjścia na kolumny

[D4ncer]

OK, tylko dlaczego nie gra z moimi?

[Waluch]

widocznie źle podłączyłeś, albo w gramofonie jest nie sprawny wzmacniacz

ja bym dał sobie z tym gramofonem spokój

za parę 'złotych' można coś na początek znaleźć lepszego i sprawnego

[D4ncer]

Co fakt to fakt, ale koro mam juz go dzisiaj to chcialbym cos uslyszec. Sprobuje Go podlaczyc inaczej.

 

Ciekawe jest to, ze bardzo cichy dzwiek tego co leci wydobywa sie z gramofonu...

[Gość AdamWysokinski]

> Co jest najwazniejsze w gramofonnie?

 

Czyste i dobrze wytłoczone płyty :-)

[yanek21]

Witam ,

wszystko jest ważne - gramofon gra tak jego najsłabsze ogniwo pozwala.Cały tor audio jest ważny sama zmiana wkładki nie wiele zmienia, chyba że ona jest tym słabym punktem.

Yanek21

[fonomasterek]

Najwazniejsza w gramofonie jest igła, musi być jakiś zaawansowany szlif. Igła sferyczna jest tylko po to, aby sprawdzić czy gramofon gra! Należy ją natychmiast wymienic!

Sama igła nic nie pomoże, jeżeli wkładka bedzie kiepska!

No i oczywiście ramię, najlepiej ciężkie a jeżeli lekkie to wytłumione. Najlepsze są ramiona styczne, zapewniają jakosć dzwięku niemożliwą do osiągniecia przez ramiona klasyczne, a tym bardziej CD. Uzyskuje się nieprawdopodobną scenę dżwiękową - muzyka unosi się w powietrzu!!!

Obudowa gramofonu musi byc masywana, talerz ciężki i dobrze wyważony. Najlepszy jest pasek, ale spotyka się też dobre direct drive!

[synromka]

fonomasterek, 21 Kwi 2010, 20:45

 

> Obudowa gramofonu musi byc masywana.

 

Ale nie zawsze działa zasada "im więcej masy tym lepiej". Zbudowałem ongiś ciężką obudowę do mojego thorensa. Dowaliłem przez to parę ładnych kilo. I co? Dźwięk zdecydowanie nabrał mocy i ciężaru... za dużo mocy i ciężaru: nawet najspokojniejsze akustyczne kawałki brzmiały nienaturalnie ciężko.

[jac660]

brednie kolego, brednie...

 

 

 

bredni ciąg dalszy...

[fonomasterek]

Masz racje Kolego, że to brednie - dla jednych!

Dla drugich może to być Mądrość Salonoma. Swego czasu Kopernikowi też zarzucali, że prawi brednie!

Ale okazało się, że chłop miał jednak rację... .

[jac660]

uż ty ty mordę, mędrzec na miarę Kopernika się objawił!!! :))))))))))))) a ten "Salonom" to ten sam co nie umiał przelać z pustego do pustego? to jakieś powiązania rzeczywiście widzę...:)))))))))))))))

[jac660]

...czy też może chodzi o jakiegoś bywalca salonów? audio zapewne...

[fonomasterek]

Wyluzuj Kolego!

Ten Salonom, to tak mi się "niechcący" napisało...

[marekst]

Wkladka jest wazna ale jak ktos duzo gra to igla sie zdziera i przy drogich wkladkach zagranie jednej plyty moze kosztowac 5zl, a przy brudnych plytach i srednim ramieniu duzo wiecej. Nawet bez grania niektore wkladki sie starzeja bo guma i plastik w zawieszeniu sztywnieje.

Dla mnie najwazniejsze jest ramie dlatego sam zrobilem. Ramie musi precyzyjnie prowadzic wkladke w srodku rowka nawet na lekko owalnej i pofalowanej plycie ale to nie wszystko. Jak igla drga czytajac modulacje rowka czesc drgan przechodzi do belki ramienia, fala wraca do generatora wkladki (opozniona w czasie, przesunieta w fazie) i znieksztalca sygnal generowany. Moje DIY ramie skutecznie odprowadza drgania do podstawy i dodatkowo jest tlumione wewnetrznie.

Igla posyla takze fale do plyty i talerza ale fala wracajaca jest slabsza niz w przypadku ramienia. Glosny naped i lozysko talerza tez posyla fale dzwiekowe do generatora wkladki ale to bardziej halas niz znieksztalcenie i nie tak trudne do wyeliminowania. Trudniejsze jest zrobienie napedu o stalych obrotach. Silniki synchroniczne obracaja sie ze stala czestotliwoscia scisle zwiazana z czestotliwoscia pradu ktore je zasila ale w czasie jednego obrotu sa duze zmiany szybkosci zpowodowane konstrukcja silnika i niestabilnoscia fazy sieci. Dobry jest silnik wielofazowy zasilany z wlasnego generatora sygnalu wielofazowego. Silniki pradu stalego wymagaja regulatora obrotow, a to jest prawie nie mozliwe i najczesciej zpieprzone. Ja mam silnik pradu stalego kontrolowany przez system logiczny (z fimy Teres) czytajacy aktualne obroty talerza, dziala ale nie 100%.

 

Stary audiofil,

Czy mozesz napisac jak sie ten niemiec nazywa i jakiego ramienia uzywa?

 

Teoria najslabszego ogniwa jest dobra, ale dobra tez jest teoria akumulowania sie smrodu. Jezeli wszystkie elementy sa rownie silne ale lekko smierdzace calosc mocno smierdzi.

 

Marek