wkładki Grado

[conri]

Jaki charakter brzmienia mają wkładki Grado.

Wiadomym jest że są "upgradowalne" poprzez zamiany igieł systemu MI.Niemniej pewnie mają jakiś własny 'feel'

[Waluch]

słuchałem Grado Black i Grado Gold

 

obie chrakteryzują się uwypuklonym basem i niższą średnicą

dźwięk moim zdaniem ubogi w detale

 

sprawdzają się w rockowych cięższych brzmieniach, oraz w dźwiękach gitary akustycznej

 

słuchałem obu w różnych konfiguracjach

[Mickiewicz]

Jest znaczna roznica miedzy Black a Gold?

 

Rozumiem, ze cala seria Grado to jedna ta sama wkladka.

[conri]

Z rozeznania wynika że body jest identyczne. "Stopień jakosci" tworzyny jest igłami. W opisach podaję ze każdy podnosi walory o 10%,Podstawa to model Black , potem red, Blue Green,silver i Gold. Uzyskuja to sortując igły.Warto zauwazyc że sa to wkałdki Moving Iron.Trafia mi się FC+ i ciekaw jestem czy wari inwestowac w igłe.Czy wchodzić w model podstawowy, czy podskoczyć na green, lub silver

[Mickiewicz]

Na Aligro jest aukcja z sama wkladka Grado, sprobuj ustrzelic, bo nie cieszy sie popularnoscia i moze zlapiesz za kilkanascie zlotych...

 

Sam nad tym myslalem, czy by nie zaryzykowac, ale sztuka dla sztuki - wszak zadowolony jestem z Shure m95ed.

[conri]

Był -już jest w drodze do mnie :) .

Stad pytanie co sobą reprezentuje.Dotychczas nie miałem z Grado styczności.A ciekawość wyprzedza czas:)

[Mickiewicz]

Mam szczera nadzieje, ze jednak bedziesz rozczarowany...

 

Tylko to nie zburzy mojej harmonii ;-)

[Yul]

Grado przerobiłem 3 modele z serii Prestige, w tym jedną w wykonaniu Pro-Jecta (K-6 czyli Grado Prestige Gold). W generalnych zarysach zgadzam się z tym co powiedział , przy czym tę umiarkowaną analityczność traktuję jako zaletę tych wkładek. To udane wkładki, pod warunkiem, że trafią do lekkiego ramienia (tak z 8-9 g masy efektywnej) i zostaną w nim umiejętnie skalibrowane. Ci co nie potrafią tego ustawić, narzekają na zniekształcenia pod koniec płyty - owszem, jak jest spory 1-2 mm błąd na przesięgu, to tak może być. Jak dla mnie to jest ciepłe, nie do końca neutralne brzmienie z pewnym własnym charakterem, co ważne - niezbyt fatygujące słuchacza. Do odpoczynku przy muzyczce z głośniczka. Jak bym miał ramię z odpinanym headshellem, to bym ich pewnie częściej słuchał. Czy podmiana igieł z wyższych modeli coś istotnie w graniu Grado Prestige zmieni, to śmiem wątpić. Swoje eksperymenty w tej materii opisałem tutaj:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Polecam Grado Prestige - w niewielkich pieniądzach można osiągnąć fajny efekt. Polecam też postarać się je porządnie ustawić.

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[conri]

Cena rozczarowania niewielka, a słyszalny element wiedzy dodany do stanu posiadania .

Dzięki za opinie

[Mickiewicz]

Nie zapomnij tu jeszcze zajrzec po testach...

[Waluch]

Mickiewicz, 18 Kwi 2010, 12:44

 

>Jest znaczna roznica miedzy Black a Gold?

 

znaczna może nie ,ale znacząca ... przy zachowaniu tego samego charakteru dźwięku

Może dlatego nie pałam miłością do Grado, bo lubię trochę analityczności w muzyce, samym basem ucha nie zwojujesz

[conri]

Czy upraszczając: można ukierunkowa charakter na podobny do Goldringa

Elektry lub niżej ,Elana

[conri]

A jak brzmią inne typu MI? Może jakieś doświadczenia, To jednak inna zasada.Może ociężałośc tonalna wynika z masy cantilevera z resztą,a decydujacej także o szybkosci drgania,

[Waluch]

hmm , z Goldringów to miałem przyjemność słuchania 1012 i 1042

oba grały znacznie lepiej od Grado Gold ... lepiej to znaczy - z bardziej poprawną równowagą tonalną;

z lekko uwypukloną średnicą (1012), i co najważniejsze dla mnie, z większą ilością detali w porwaniu do Grado

 

Jeśli miałbym wybierać między Grado a Goldringiem wybrałbym Denona dl-160 ;)

a poważnie to goldringa, nawet nie 1042 a 1012, jest bardziej muzykalny moim zdaniem

[conri]

Róznica cenowa znaczna ,wiec wrażenia raczej usprawiedlwione,Jak pisałem zakup Grado FC+ pod kątem poznawczym, więc ryzyko wpadki usprawiedliwonione.

[Waluch]

sam się zastanawiałem czy nie wziąć tej FC+ z allegro, ale jakoś się powstrzymałem, leży u mnie jeszcze ten nieszczęsny Empire EDR.9 do którego do tej pory nie zakupiłem igły

[łasic]

Brzmienie tak jak pisze Yul nie jest neutralne, ale efektowne, przyjemne. To ja jestem tą ofiarą, która wg Yula nie umie należycie skalibrować Grado Black. :-))) Problemy z IGD były zawsze, i na PJ 1Xpression II, i na Techniksie 1210, w zasadzie przerobiłem kilka protraktorów i kupa. Na PJ brumiło, na 1210 nie. Na PJ bywały dziwne drżenia cantilevera na niektórych płytach, na 1210 nie uzyskano efektu, ale też nie grałem tej wkładki dłużej niż kilka godzin. Jeżeli ktoś chce dostać wkładkę obrandowaną PJ K4 (= Grado Prestige Black), graną góra może ze 200h, a jest z Poznania lub okolicy, to oddam za jakąś fajną płytkę. :)

[Yul]

>>>conri,

"...A jak brzmią inne typu MI? Może jakieś doświadczenia, To jednak inna zasada.Może ociężałośc tonalna wynika z masy cantilevera z resztą,a decydujacej także o szybkosci drgania..."

 

Conri, to nie tak. We wkładkach Moving Iron zmniejszono właśnie masę elementu magnetycznego (tak zwanego żelaza, to jest ten "Iron" w nazwie grupy wkładek) w stosunku do zwykłej wkładki MM. Ten element, przyczepiony do końca cantilevera drga w polu magetycznym dużego magnesu stałego, zaburzając jego pole magnetyczne. To ten magnes stały generuje w cewkach prąd. Magnes ów, umieszczony tuż za przednią ścianką wkładki, możliwy do obejrzenia przez szczelinę w którą wprawia się cały zespół cantilevera wraz z obsadką, jest nieekranowany i to on jest źródłem ewentualnego brumu. Źródła specyficznego brzmienia upatruję w szlifie eliptycznym Grado. Musimy pamiętać, że pojęcie "szlif eliptyczny" jest bardzo szerokie - tu mieszczą się tak naprawdę różne ostrzenia. Szlif Grado nie jest akurat zbyt wąski, krawędzie robocze zaokrąglone są dużym promieniem, właściwie takim jak w szlifach sferycznych. Stąd nie czyta tak doskonale szczegółów, drobnych składowych dźwięku.

Zniekształcenia pod koniec płyty nie są większe niż w innych wkładkach ze szlifami sferycznymi czy eliptycznymi, zresztą kupisz igłę i się sam przekonasz.

Pozdro,

Yul