Katastrofa Tu 154M, teorie spiskowe...

[Jaro_747]

Tomuś już wklejał. W zasadzie just wszystko wklejał. Jeżeli chodzi o wklejanie jest niczym Chuck Norris ;-).

[Jaro_747]

A ty oprócz idiotycznego usmieszku nic nie kapujesz, dalej potrzebujesz tłumacza?

 

No właśnie w odróżnieniu od ciebie wszystko rozumiem. Niestety to, co z tego wynika jest nie po twojej myśli dlatego tak mnie śmieszysz. No bo skoro ktoś tu tak dzielnie podskakuje a nie umie zajrzeć stronę wcześniej i nie rozumie o czym się pisze to można się tylko pośmiać.

 

P.S.

 

Napisałeś ty coś kiedyś na temat od siebie i z sensem?

[Jaro_747]

"Rządowy samolot Tu-154M po nocnych lotach weryfikacyjnych ma już nadany status HEAD. Wcześniej maszyna odbyła kilka lotów szkolnych.

 

Obloty odbywały się między innymi w miniony piątek i weekend.Minionej nocy maszyna odbyła lot weryfikacyjny, po którym sporządzono protokół. Dokument ten zatwierdził główny inżynier Sił Powietrznych. Od tego momentu Tupolew może przewozić osoby pełniące najwyższe funkcje państwowe."

[tomek7776]

Zaskakujące wnioski ws. "kłótni" na Okęciu

Oględziny filmu z Okęcia z 10 kwietnia 2010 r. nie ujawniły kadrów, z których można byłoby wysnuć wniosek o rzekomej kłótni Dowódcy Sił Powietrznych gen. Andrzeja Błasika z dowódcą Tu-154 kpt. Arkadiuszem Protasiukiem - podała prokuratura wojskowa.

 

Poinformował o tym rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa.

 

Rzepa dodał, że żaden z przesłuchiwanych świadków nie potwierdził, że był świadkiem kłótni między gen. Błasikiem i kpt. Protasiukiem. Rzepa poinformował, że przesłuchano dotąd kilkanaście osób i "lista nie jest jeszcze zamknięta".

 

W zeszłym tygodniu Prokurator generalny Andrzej Seremet mówił że dotychczas nie natrafiono na kadr, który miałby obrazować "emocjonalną rozmowę gen. Błasika i kpt. Protasiuka".

 

Chodzi o nagranie z kamery przemysłowej lotniska Okęcie z poranka 10 kwietnia ub.r. przed wylotem do Smoleńska. Według mediów na nagraniu bez dźwięku miała zostać utrwalona emocjonalna rozmowa gen. Błasika i kpt. Protasiuka. Zdaniem "Gazety Wyborczej" jest świadek, który słyszał, jak tuż przed wylotem Błasik zwymyślał pilota. Miało chodzić o to, że Protasiuk nie chciał lecieć, bo nie miał informacji o pogodzie w Smoleńsku, a generał sam miał meldować prezydentowi, że samolot jest gotowy do odlotu.

 

 

czyli kolejne klamstwo mediow,wiadomo jakich.

 

Typowa chamówa michnikowskiej Wybiórczej. Wymyślają jakieś pomówienie

 

rozpętują "aferę", a potem zmuszają ofiarę pomówienia do tłumaczenia się nasyłając kolejnych "dziennikarzy".

Udział bierze zawsze ta sama ekipa: Stasiński, Olejnik, Najsztub, Żakowski, Morozowski, Miecugow, Sianecki, Sekielski, Paradowska, Lis, ...

[Jaro_747]

I jeszcze jedno kiciusiu.

Nie śledzę wątku z zapartym tchem wiec nie mam zamiaru przewracać kartek wstecz i sledzić dyrdymały jakie tu uskuteczniasz za każdym razem kiedy chce coś napisać.

 

Jak nie śledzisz wątku, nie wiesz o co chodzi i nie znasz się na tym to po kiego grzyba zabierasz głos? Za wierszówkę ci płacą???

[Jaro_747]

Cisza. Obstawiam, że ożywienie nastąpi na początku kwietnia. Macierwicz zwoła konferencję na której pojawią się zeznania cudownie odnalezionych świadków albo coś równie przełomowego, np. informacja, że przodkowie pilotów walczyli pod Grunwaldem w związku z czym są poza wszelkimi podejrzeniami.

[747]

Jaro

Przestań udawać

Byłem w lotnictwie, w radiolokacji, prowadziłem samolot Papierza w 1987r latem, więc nie opowiadaj tu w wątku kitu dla naiwnych, albo co nie znają się na fachu.

 

Jak leci tak nafaszerowany vipami samaliot, to panika jest tak wielka, że w stacjach r-lok dyżurni pracują na poziomie stresu graniczącym z zawałem serca.

 

Dopracowanie najdrobniejszych szczegółów powinno bynajmniej być na poziomie niewyobrażalnym dla zwykłego śmiertelnika.

 

A tu co mamy?

 

Śladu po upadku kilkudziesięcio - tonowej maszyny nie ma.

 

Żadnej znaczącej dziury w ziemii, leju czy czegokolwiek i jakkolwiek by to zwał.

 

Kokpitu nie ma.

 

Dokładnego czasu kontaktu z ziemią nie ma.

 

Zamieszanie z ciałami - ogromne, najpierw informacja o 90 ciałach, następnie o tym że jest znalezionych znacznie mniej, a resztę się poszukuje i wydobywa.

Nagrania wideo z przyrządów w Smoleńsku - nie ma.

 

Nagrania wideo z lotniska w Warszawie - nie ma.

Jedynie okruchy nagrane przez kamery przemysłowe.

 

Banał - czarnych skrzynek - nie ma.

 

Parametrów minimum dla Smoleńska - nie ma.

 

Pożaru paliwa - nie było.

 

Rekonstrukcji wraku - nie ma.

 

Dowodów na naciski - nie ma - tylko wrzutki dziennikarskie sowieckich sługusów.

 

Dlaczego samolot nie podniósł się po komendzie odchodzimy - nie wiadomo.

 

Nie chce mi się dalej pisać, ale nie wygląda to dobrze, zwłaszcza kiedy wypowiadają się fizycy, naukowcy, którzy wiedzą co mówią, kiedy coś mówią.

 

Coś tu nie gra, zbyt wiele niewiadomych jak na jeden lot i to lot tak napchaną vipami maszyną.

 

Nie wróżę szybkiego wyjaśnienia tej sprawy.

 

Sprawa Olewnika, to przy tym pestka, a ile się ciągnie, jest komisja śledcza.I co? I nic.

 

Czyli co, kto majstruje jak nic nie wiadomo na pewno, jak nie ma dowodów procesowych?

 

Odpowiedz sobie i każdy niech sobie odpowie sam.

[Jaro_747]

Mnie też nie chce się pisać. Większość problemów została tu omówiona a i tak od czasu do czasu ktoś wyskoczy jak diabeł z pudełka i chce zaczynać wszystko od początku. Już parę razy dałem się na to namówić, ale już mnie to nie bawi.

 

Przecież wiadomo, że samolot porwali kosmici namówieni do tego przez Tuska a ruscy pod osłona mgły przywieźli spreparowany wrak innej maszyny. Kosmici wykorzystali L.Kaczyńskiego jako wzór do stworzenia uzbrojonego robota którego za kilka lat użyją do inwazji na Ziemię. Robot na cześć pierwowzoru nazywa się PARTACZ (Pieszy Autonomiczny Robot Tropiąco-Atakujący CiężkoZbrojny).

[747]

Teraz się tylko liczy ile ludzi wyjdzie na demonstracje uliczne tu czy tam.

 

Pozdrawiam

 

Nie będzie kontynuacji, proszę nie odpisywać.

[tomek7776]

Jaro

Przestań udawać

Byłem w lotnictwie, w radiolokacji, prowadziłem samolot Papierza w 1987r latem, więc nie opowiadaj tu w wątku kitu dla naiwnych, albo co nie znają się na fachu.

 

Jak leci tak nafaszerowany vipami samaliot, to panika jest tak wielka, że w stacjach r-lok dyżurni pracują na poziomie stresu graniczącym z zawałem serca.

 

Dopracowanie najdrobniejszych szczegółów powinno bynajmniej być na poziomie niewyobrażalnym dla zwykłego śmiertelnika.

 

A tu co mamy?

 

Śladu po upadku kilkudziesięcio - tonowej maszyny nie ma.

 

Żadnej znaczącej dziury w ziemii, leju czy czegokolwiek i jakkolwiek by to zwał.

 

Kokpitu nie ma.

 

Dokładnego czasu kontaktu z ziemią nie ma.

 

Zamieszanie z ciałami - ogromne, najpierw informacja o 90 ciałach, następnie o tym że jest znalezionych znacznie mniej, a resztę się poszukuje i wydobywa.

Nagrania wideo z przyrządów w Smoleńsku - nie ma.

 

Nagrania wideo z lotniska w Warszawie - nie ma.

Jedynie okruchy nagrane przez kamery przemysłowe.

 

Banał - czarnych skrzynek - nie ma.

 

Parametrów minimum dla Smoleńska - nie ma.

 

Pożaru paliwa - nie było.

 

Rekonstrukcji wraku - nie ma.

 

Dowodów na naciski - nie ma - tylko wrzutki dziennikarskie sowieckich sługusów.

 

Dlaczego samolot nie podniósł się po komendzie odchodzimy - nie wiadomo.

 

Nie chce mi się dalej pisać, ale nie wygląda to dobrze, zwłaszcza kiedy wypowiadają się fizycy, naukowcy, którzy wiedzą co mówią, kiedy coś mówią.

 

Coś tu nie gra, zbyt wiele niewiadomych jak na jeden lot i to lot tak napchaną vipami maszyną.

 

Nie wróżę szybkiego wyjaśnienia tej sprawy.

 

Sprawa Olewnika, to przy tym pestka, a ile się ciągnie, jest komisja śledcza.I co? I nic.

 

Czyli co, kto majstruje jak nic nie wiadomo na pewno, jak nie ma dowodów procesowych?

 

Odpowiedz sobie i każdy niech sobie odpowie sam.

 

 

 

 

jest jeszcze jedna mozliwosc,Protasiuk zrobil to celowo,lub cala zaloga.czy jest to niemozliwa wersja?

[Jaro_747]

jest jeszcze jedna mozliwosc,Protasiuk zrobil to celowo,lub cala zaloga.czy jest to niemozliwa wersja?

 

Wszystko już było, ten pomysł też (aczkolwiek chyba w odniesieniu do Błasika). Teorię "mandżurskiego kandydata" trzeba podrzucić Macierewiczowi, na pewno mu się spodoba.

[tomek7776]

Tu-154M nie przewiezie już polskich VIP-ów?

 

Minister obrony narodowej Bogdan Klich przyznał w "Kontrwywiadzie RMF FM", że pomimo gotowości zakazał wykonywania lotów na drugim polskim Tu-154M z najważniejszymi osobami w państwie na pokładzie. - Być może nie będzie już nigdy latał z VIP-ami. Może być tak i inaczej. Wszystko zależy od stanowiska strony rosyjskiej - ujawnił.

 

Klich podkreślił, że samolot jest sprawny, posiada uprawnienia HEAD, ale do czasu uzyskania niezbędnych wyjaśnień od strony rosyjskiej zakazał na nim lotów z najważniejszymi osobami w państwie. - Można na nim wykonywać loty szkolne, eksperymentalne, ale na razie nie będzie latał z VIP-ami - przyznał gość RMF FM.

 

Na początku marca rosyjskie agencje informacyjne podały, że tamtejsza agencja lotnicza zarekomendowała zawieszenie eksploatacji samolotów Tu-154M w związku z "wadliwą konstrukcją, mającą wpływ na awaryjność" tych samolotów.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

ale przeciez samolot byl sprawny!!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jaro_747]

Zgadza się tomuś, samolot był sprawny. Ten drugi który lata w chwili obecnej też jest sprawny. Nareszcie napisałeś coś z sensem i widzę, że sam jesteś tym zdziwiony.

[tomek7776]

Zgadza się tomuś, samolot był sprawny. Ten drugi który lata w chwili obecnej też jest sprawny. Nareszcie napisałeś coś z sensem i widzę, że sam jesteś tym zdziwiony.

byl sprawny,tylko rosjanie wycofuja ten typ samolotow,a tusomatoly nie chca nim latac,bo sie boja.

ale sprawny byl i jest,hehe.

[Jaro_747]

byl sprawny,tylko rosjanie wycofuja ten typ samolotow,a tusomatoly nie chca nim latac,bo sie boja.

ale sprawny byl i jest,hehe.

 

Wiesz tomek, czasem to się czuję jak nauczyciel w szkole specjalnej.

Rosjanie ZALECILI liniom wycofanie tego typu. Dlaczego konkretnie - do tej pory nie wiadomo. Jeżeli ty wiesz, to proszę napisz.

 

Samoloty Tu-154 były produkowane od 1972 roku, model Tu-154M od 1984 roku. Ten który się rozbił był wyprodukowany w połowie 1990 roku. Jego nalot to zaledwie 5150 godzin podczas gdy producent w roku 1990 gwarantował resurs 30.000h. Samolot był trzykrotnie remontowany. Po ostatnim remoncie producent samolotów Tupolew Tu-154M Lux gwarantował resurs na najmniej 6 lat, 7500 godzin lotu i 4500 lądowań. W przypadku silników zakłady Saturn SA w Rybińsku, również certyfikowane przez Międzypaństwowy Komitet Lotniczy[9], gwarantowały ich resurs na kolejne 6 lat i 5000 godzin lotu[8].

 

Nie trzeba być geniuszem, żeby rozumieć fakt, że eksploatacja naszego samolotu rządowego różni się zasadniczo od eksploatacji w komercyjnych liniach lotniczych w Rosji.

 

Jeżeli masz jakieś pytania to czekam, byle nie dwa dni jak wszystko przetrawisz.

[tomek7776]

Wiesz tomek, czasem to się czuję jak nauczyciel w szkole specjalnej.

Rosjanie ZALECILI liniom wycofanie tego typu. Dlaczego konkretnie - do tej pory nie wiadomo. Jeżeli ty wiesz, to proszę napisz.

 

Samoloty Tu-154 były produkowane od 1972 roku, model Tu-154M od 1984 roku. Ten który się rozbił był wyprodukowany w połowie 1990 roku. Jego nalot to zaledwie 5150 godzin podczas gdy producent w roku 1990 gwarantował resurs 30.000h. Samolot był trzykrotnie remontowany. Po ostatnim remoncie producent samolotów Tupolew Tu-154M Lux gwarantował resurs na najmniej 6 lat, 7500 godzin lotu i 4500 lądowań. W przypadku silników zakłady Saturn SA w Rybińsku, również certyfikowane przez Międzypaństwowy Komitet Lotniczy[9], gwarantowały ich resurs na kolejne 6 lat i 5000 godzin lotu[8].

 

Nie trzeba być geniuszem, żeby rozumieć fakt, że eksploatacja naszego samolotu rządowego różni się zasadniczo od eksploatacji w komercyjnych liniach lotniczych w Rosji.

 

Jeżeli masz jakieś pytania to czekam, byle nie dwa dni jak wszystko przetrawisz.

mam ci odpowiedziec jak normalnemu,czy jak uposledzonemu umyslowo?

[Jaro_747]

mam ci odpowiedziec jak normalnemu,czy jak uposledzonemu umyslowo?

 

Jak będzie ci łatwiej byle z jakimkolwiek sensem bo na razie masz z tym duży problem.

 

Powiedz jeszcze - po kiego grzyba powtarzasz moją wypowiedź żeby na końcu dopisać ledwie dwa zdania? Edycja ci nie działa?

[tomek7776]

wybiorczo przedstawiasz fakty,aby osiagnac zamierzony cel,dlatego jestes malo wiarygodny.

 

fakt ,do edycji,nie przykladam sie.

[Jaro_747]

To co ci w końcu tomek wytłumaczyć?

[Jaro_747]

???

[janek_dolas]

ponoć w LIbii walcza o to by wyjasnic sprawe smoleńską i syria też już sie przyłacza.

[mlb]

Swoją drogą w Syrii od 1963 roku trwa stan wyjątkowy.

[Jaro_747]

Nie ma żadnych nowych rocznicowych teorii?

[jar1]

Będą obchody.... pod pałacem. Dopóki nie zwyciężym !

[Jaro_747]

Chyba już literalnie wszyscy za wyjątkiem gwardii Prezesa i miłośników S-F mają dość tych szopek:

"- Rok po katastrofie smoleńskiej, zgodnie z polską i kościelną tradycją, kończy się czas żałoby - powiedział podczas konferencji prasowej metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz.

 

- Nie można zatrzymywać się na pytaniu: "dlaczego tak się stało?". Trzeba powiedzieć sobie: "bądź wola Twoja" (...). Nie jest to łatwa odpowiedź - mówił kard. Nycz. - Cmentarz nie jest naszą świątynią, ani nie jest naszym domem, owszem przychodzimy tam opłakiwać najbliższych, ale przychodzi taki moment, że musimy wrócić do codziennego życia - dodał metropolita.

 

Podkreślił także, że pierwsza rocznica katastrofy smoleńskiej powinna być przeżywana w zadumie, jako dzień modlitwy. Metropolita mówił, że obawia się, iż ten dzień "może zostać zmarnowany". Zaapelował, aby pomóc rodzinom ofiar przeżyć rocznicę w "duchu tradycji". Kard. Nycz wezwał do jedności."

 

Ciekawe co na to Krzyżowcy.

[Filut]

Kazimierz Świtoń na zjeździe Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej (USOPAŁ), który odbył się w połowie marca:

 

"zginął prezydent, który podpisał Traktat Lizboński, odbierający suwerenność ojczyźnie, opatrzność boża czuwa nad Polską i srogo karze każdego, kto chce niszczyć nasz katolicki naród".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[argus]

Toż wiadomo, zawsze był z niego po**b do kwadratu :)