Skocz do zawartości
IGNORED

Katastrofa Tu 154M, teorie spiskowe...


foxbat

Rekomendowane odpowiedzi

Raport jest raportem. Problem w tym że mało kto przeczytał go ze zrozumieniem i wiekszość opiera się powszechnym przekonaniu o nim. Idiotycznym z natury jak słusznie zauważył przedmówca.

Jestem Europejczykiem.

 

Problem w tym, że każdy ale to każdy z raportów o tej katastrofie (oficjalny czy nie oficjalny) nie jest absolutnie apolityczny.

Takie raporty z najmniejszym podtekstem politycnym są niewiele warte i niestety w wypadku smoleńskim mamy doczynienia tylko z takimi raportami.

 

Żaden z tych raportów poprzez to nie udowadnia wypadku ani zamachu. Jedyne co udowadnia to śmierć i samolot w kawałkach oraz miejsce zaistnienia zdarzenia.

 

Raport jest raportem

 

Jak odkręcisz kij od szczotki to kij zostanie tylko kijem a szczotka tylko szczotką.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

a jak człowiek ginie w wypadku samochodowym to rodzina zachowuje wrak samochodu i ustawia go np. w ogródku?

 

Nie, ale pewnie stawia krzyż przed miejscem pracy zmarłego i zbiera się pod nim co miesiąc.

Choćby krzyż. MY dzielą się na M i Y, często na siłę,na krzyż, na przykład...

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Te podziały są sztuczne. Nikt się z nimi nie rodzi, to sie nabywa wraz dorastaniem.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Pracuję obecnie z człowiekiem o poglądach bardziej spolaryzowanych w stronę 747.

Serio.

Kolega zna moje poglądy, ja jego.

Czasami coś mi podłoży; GP,...

Ja wyskoczę z mową przeciwną...

 

I... i nawet się wspieramy w naszym codziennym znoju.

 

Internet widać daje dużo odwagi niektórym, po obu stronach, rzecz jasna.

Pomyślcie czy jakbyście mieli współistnieć w obliczu zagrożenia, bylibyście w stanie się dogadać?

 

Zastanawiam się, jak to robią inne nacje? czy tylko My jesteśmy tak spolaryzowani?!

Zwróćcie uwagę na wyraz "My".

To nie Oni. Polaryzacja jest problemem obu stron.

Nikt się z nimi nie rodzi

 

Przecież to oczywiste

 

.

nawet się wspieramy w naszym codziennym znoju.

 

Tutaj prowadzimy często spory na słowa (dużo ironii i prześmiewania), nie wierzę by w realu mielibyśmy się okładać za poglądy.

 

 

Zastanawiam się, jak to robią inne nacje? czy tylko My jesteśmy tak spolaryzowani?!

 

Tam, gdzie człowiek tam różne poglądy, różnice są wszędzie.

Popatrzcie na parlament, póki co nikt po mordzie nikogo nie lał.

 

Amerykanie, Anglicy, Włosi, Grecy, Hiszpanie są nie mniej podzieleni niż my.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Nie, wyborów przedterminowych i...od nowa w koło Macieju.

Taki to już los (?) przeznaczenie Polaka.

Miejmy nadzieje, że fatum walk zbrojnych i wojen od nas odeszło na dłużej niż w XX w.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Teraz mamy fatum partyjniactwa.

 

Nie tak teraz tylko od prawie wieku :) Tylko od 67 lat bez klasy, a o odrobinie honoru nie może być mowy..

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

To jakaś nowa teoria spiskowa?

Mamy to czego chcemy, ot co! :)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Pączkujecie, czy dzielicie?

Naród jest normalny dopóki jego elita taka.

 

Mamy to czego chcemy, ot co! :)

 

...a nie?

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Gdzie w tym wszytkim ONA i ONO?

Bo sens w tym wszystkim i tak już dawno zagubiono.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Chyba pókimś? Rzadkie słowo.

Zdrowy człowiek cieszy się nawet ze szczęścia drugiego:)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

To budujemy to mauzoleum czy nie?

 

Jeżeli się zdecydujemy to podstawowym problemem będzie czyje to mauzoleum. Lecha i Marii, Lecha i Marii i pisowskiego zdrowego jądra czy wszystkich. I czy będze "nasze" czy "ich".

 

Jarek i kamaryla z pewnością będą chcieli, żeby to było ich, czyli "nasze". I żeby co roku w rocznicę katastrofu rano inscenizowac dobijanie rannych a wieczorem urządzać marsz z pochodniami w norymberskim stylu.

Jestem Europejczykiem.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.