Na jakim sprzęcie sie zawiedliście?

[Zolty]

>piano: z twojego wpisy wpisu wynika że recenzenci pisma Audio mają racje: wszystkie sprzęty są co najmniej fajne tylko niektórzy nie umieją ich zestawić. ;)

Całe szczęście, że wątek dotyczy subiektywnych "zawodów" i mogę wpisać że zawiodłem się na brzmieniu CA StreamMagica 6. Naiwnie uwierzylem w recenzje wlasnie w Audio gdzie tenże otarł się o Hi End. (z czego ostatnio samo Audio raczkiem sie wycofuje).

Może recenzja zawierała lokowanie produktu? ;)

 

>piano: z twojego wpisu wynika że recenzenci pisma Audio mają racje: wszystkie sprzęty są co najmniej fajne tylko niektórzy nie umieją ich zestawić. ;)

Całe szczęście, że wątek dotyczy subiektywnych "zawodów" i mogę wpisać że zawiodłem się na brzmieniu CA StreamMagica 6. Naiwnie uwierzylem w recenzje wlasnie w Audio gdzie tenże otarł się o Hi End. (z czego ostatnio samo Audio raczkiem sie wycofuje).

Może recenzja zawierała lokowanie produktu? ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

Czy ja coś napisałem o prasie???

 

Napisałem co uważałem, a Wy jak chcecie, to kupujcie w/g co piszą w prasie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sybic]

Oczywiście, ze nie ma w tym nic złego, tylko najpierw powinno się odpowiednio skonfigurować, a potem wydawać wyroki.

 

Konfiguracja to magiczne słowo, którym często posługują się właściciele salonów. Kupiłeś sprzęt za 2000 zł. Warunkiem dobrej konfiguracji jest dokupienie jeszcze kabli za 600 zł, a najlepiej całą resztę, pierdu, pierdu itd.... o NIE!

Moim zdaniem konfiguracja przykładowo takiego CD-playera sprowadza się na otwarciu instrukcji, a tam stoi - podłączyć do sieci, na następnie interkonektem do wzmacniacza. Potem płyta i <<play>> i teraz najważniejsze - podoba się, albo nie :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

<br /> na następnie interkonektem do wzmacniacza.<br />

 

Taaa.., ten wpis wiele wyjaśnia.

 

a słyszałeś o np. pre czy wygrzaniu playera?Mniemam też, że wszystkie płyty tego formatu, to jedno i to samo. he,he..

 

Czy ja coś napisałem o kablach???

Wcześniej było o prasie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sybic]

Taaa.., ten wpis wiele wyjaśnia.

a słyszałeś o np. pre czy wygrzaniu playera?

 

A w instrukcji o tym piszą?

Jeśli tak, no to trzeba go wygrzać. Jeśli nie to od razu przejść do testów.

No i tu co już napisałem. Jeśli się podoba to super, jeśli nie mamy prawo publicznie napisać, że sprzęt jest do dupy i niech już producent się martwi co zrobić, by klienci byli zadowoleni.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

A to z czym zagra i w jakim otoczeniu nie ma już znaczenia?

 

Na zmartwienie producenta bym nie liczył.On dostał już kasę od Ciebie.Problem to masz Ty, że kupiłeś" samochód, a nie umiesz nim jeździć".

 

Teraz masz kolejny, bo musisz go sprzedać ze stratą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sybic]

A to z czym zagra i w jakim otoczeniu nie ma już znaczenia?

Ma, ale jak ktoś dokupuje jakieś element do swojego zestawu, dajmy na to ten CD-player, to ma już w domu zorganizowane to otoczenie. Takie na jakie go stać i tak ustawione, żeby nie czyniło zbytniej rewolucji w domu, szczególnie gdy ktoś mieszka w małym mieszkaniu. Ma już też wzmacniacz... no i jeśli zamienia CD-player na dużo droższy i jest zawiedziony jego brzmieniem, to wybacz, ale ma prawo twierdzić, że na danym sprzęcie się zawiódł.

Na zmartwienie producenta bym nie liczył.On dostał już kasę od Ciebie.Problem to masz Ty, że kupiłeś" samochód, a nie umiesz nim jeździć".

A nie prawda, wszak zadowolony klient zwykle przekazuje swoje zadowolenie jednej osobie. Niezadowolony, trzem robiąc firmie antyreklamę.

Ja jak zamierzam coś kupić to wrzucam hasło do google, zwykle trafiam na opinie, forum i wyłapuje te negatywne opinie.

Jak znajduje dwie zbieżne negatywne opinie to daje sobie spokój z tym produktem... a producent traci potencjalnego klienta.

Opinie negatywne zawsze są dla mnie o wiele cenniejsze. Pozytywne zaś odbieram jako nieobiektywne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

Ty wpisujesz w Google, a ja przeciwnie - biorę do domu i słucham, bo najczęściej opiniami w necie, to sobie można podetrzeć...

Alternatywnie, dużo bardziej wiarygodnym sposobem jest telefon - dzwonię po osłuchanych i rozmawiam o tym co mnie interesuje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[remos]

Ty wpisujesz w Google, a ja przeciwnie - biorę do domu i słucham, bo najczęściej opiniami w necie, to sobie można podetrzeć...

Alternatywnie, dużo bardziej wiarygodnym sposobem jest telefon - dzwonię po osłuchanych i rozmawiam o tym co mnie interesuje.

 

No ale na niewygrzanych sprzętach opierasz opinię?

Bo gdzie Ci dadzą sprzęt na osłuchanie na 300-500h?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

Chcesz ostatni, niedawny test?

Gryphon Mikado Signature.W pełni wygrzany.

Dwa tyg. temu; AC Ansae Muluc SE - wygrzana i mogę dalej grzać, do woli.

Niecały rok temu; IC Tara Labs The Two - pożyczona do testów używka, a następnie kupiona nowa w Audiosystemie.

 

Wymienić jeszcze parę?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[robsonic]

A mi sie wydaje , ze wygrzewanie tranzystorowych wzmacniaczy to jest jakas totalna bzdura. Co najwyzej mozna wlaczyc na kilkanascie minut by nabral wlasciwej temperatury pracy i gramy. Tak samo z reszta tyczy sie lamp. Mialem niedawno jeden wzmak na EL34 (2x7 watt) i po wygrzewaniu kilkutygodniowym gral gorzej! Lampki zaczely szumiec i trzeba bylo wymieniac. Po wymianie lampek od razu wyladowal pod mlotek aukcyjny. Dla mnie liczy sie jednak tranzystor, po pierwsze tranzystorowe zagraja zawsze lepszym mocniejszym basem. A ja lubie naturalnosc na przyklad w efektach specjalnych gdzie czasami basy graja pierwsze skrzypce.

 

Natomiast jesli chodzi o wygrzewanie elementow pracujacych mechanicznie (glosniki, sluchawki, kolumny, itd) to faktycznie to dziala. Najbardziej zauwazylem poprawy dzwieku na sluchawkach, ktore po kilkudziesieciu godzinach meki na przyklad przestaja sybilizowac.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[palton]

Ręce opadają z szelestem...

 

Konfiguracja to podstawa. Sprzęt przetestowany w kilku różnych systemach, można dopiero oceniać. Trzeba do tego używać wiedzy i wyobraźni, co z czym się zgra. Niemal jest pewne, że klocek wrzucony w zgrany wcześniej system, nie wpasuje się w niego.

 

Piano ma w pełni rację i mówię nie dlatego, że go znam, tylko te zasady sprawdziłem sam wielokrotnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcindzieg]

Jak znajduje dwie zbieżne negatywne opinie to daje sobie spokój z tym produktem... a producent traci potencjalnego klienta.

Opinie negatywne zawsze są dla mnie o wiele cenniejsze. Pozytywne zaś odbieram jako nieobiektywne.

 

 

Czyli jak masz stu zadowolonych i dwóch niezadowolonych to znaczy że ta setka jest nieobiektywna? Cóż - ciekawe podejście.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

Piano ma w pełni rację i mówię nie dlatego, że go znam,

 

 

Znamy się???

- a coś Ty za jeden?:)))

 

Już poważniej.., Panowie!

Klocki nie muszą się podobać.Macie prawo pisać negatywne opinie, ale piszcie, że np. dany klocek grał w takiej lub innej konfiguracji, bo samo napisanie, ze coś jest do bani(!) nic nikomu nie mówi.

Dobrze jest napisać jakiego materiału muzycznego używaliście i dlaczego się klocek nie sprawdził - chodzi też o to, aby ktoś, to czyta wasze opinie, miał pogląd i wiedział dlaczego macie takie, a nie inne zdanie.

 

Ps.Włąśnie Palton może sporo o tym napisać, bo w "Kujawskich.." naprzerzucali sprzętu od metra.

Pozdrawiam wszystkich Kujawiaków i nie tylko oczywiście:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

Konfiguracja to podstawa.

O to dokładnie chodzi.

 

Wielu zawiedzionych swoim sprzętem nie wspomniało ani słowem w jakiej konfiguracji był podłączony.

A to naprawdę bardzo ważna rzecz.

 

Wydawać by się mogło, że im sprzęt droższy tym powinien w każdym układzie grać co najmniej świetnie.

A to nieprawda, ponieważ przeważnie tak jest że im drożej tym więcej trzeba się namęczyć z konfiguracją.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Medyk]

Nordost Red Dawn (old waterclear FEP version) - głośnikowy w wersji bi-wire. Monotonna szeleszcząca góra, zmulona średnica i poluzowany bas.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kwrtwlp]

To się pochawalę odczuciami po tanich polskich kablach. Swojego czasu szukałem czegoś do połączenia Nuforce AMP z HDP i pokusiło mnie o Melodikę; tragedia, dużo lepiej grały dołączone do AMP "biało-czerwone" (dzwięk był przytłumiony, brak szczegółów, zero przestrzeni i to względem zupełnej chińszczyzny); jeden się urwał, drugi nie łączył zera wcale, do tego rysowały gniazda bo nacięcia wtyczki były ostre i poszarpane, kabel w wtyczce bardziej wklejony (tak na biały klej) niż zaciśnięty bo wtyczka z wymiarem pod inną średnicę kabla; zamieniłem na jakieś profigoldy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[remos]

Chcesz ostatni, niedawny test?

Gryphon Mikado Signature.W pełni wygrzany.

Dwa tyg. temu; AC Ansae Muluc SE - wygrzana i mogę dalej grzać, do woli.

Niecały rok temu; IC Tara Labs The Two - pożyczona do testów używka, a następnie kupiona nowa w Audiosystemie.

 

Wymienić jeszcze parę?

Wymień a w zasadzie podaj namiar, gdzie można wziąć coś na wygrzanie, a nie co wygrzewałeś.

Bo tutaj jest problem i kolega sam oceniłby w swoim odczuciu różnicę, a nie przeczytał opinię w necie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Oszołom]

Ja zawiodłem się na słuchawkach Sennheiser HD595, HD600 oraz HD650. Grają bardzo podobnie, czyli kiepsko. Jakbym słuchał muzyki z watą w uszach. Wolę Hifimany, AKG, a szczególnie Grado.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

remos,

Przecież to o co pytasz jest w poście, który zacytowałeś.

Trzeba ruszyć cztery i dogadać się z producentem, dystrybutorem czy salonem i wypożyczyć na odsłuch.

Nawet jeśli miałoby to kosztować, to w przypadku "nietrafienia", tracisz tylko ułamek tego, co straciłbyś kupując w ciemno z późniejszą stratą na odsprzedaży.

 

Zrozumcie, ze bez podania konfiguracji, materiału muzycznego itp. to takie oceny są diabła warte.

To tak jakbym napisał, ze miałem u siebie fajną blondynkę, ale się nie sprawdziła.

Teraz ktoś kto czyta mysli -, ze moze wszystkie blondynki są do dupy, bo nie sprawdziła się, ale w czym;

 

- nie umiała gotować

- nie chodziła do kościoła

- czy nie robiła loda

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adamo73]

Dołączam sie do opinii o Sennheiserach HD 600, kupiłem wiekszość czasu leżały, za cholerę nie mogłem dosłuchać sie tych walorów nad którymi wszyscy pieli z zachwytu. Wpinane w wiele dziurek, tranzystorowych, lampowych i bez zachwytu, dźwięk chłodny, oddalony, bez emocji. Zdecydowanie bardziej pasują mi stare serie sennków np hd 540 II i HD 250. Już moje akg k501 mają to coś, nie mówiąc o shure srh840.

 

Happy End- sprzedałem hd 600 o 200zł drożej niz kupiłem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcindzieg]

Moim zdaniem konfiguracja przykładowo takiego CD-playera sprowadza się na otwarciu instrukcji, a tam stoi - podłączyć do sieci, na następnie interkonektem do wzmacniacza. Potem płyta i <> i teraz najważniejsze - podoba się, albo nie :)

 

Przy takim podejściu to długo będziesz szukał przyzwoicie grającego systemu. Zakładając że go kiedykolwiek znajdziesz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[robsonic]

<br />Dołączam sie do opinii o Sennheiserach<br />

 

Ja mam z kolei sennheizera HD202 - nie polecam ze wzgledu na okropne sybilizowanie. Z kolei PX100 II tej samej firmy juz graja lepiej, ale z kolei impedancja wedlug mnie po nizej 16 OHM powoduje, ze nie kazdy sprzet sobie z nimi radzi. No i oczywiscie typ otwarty co nie kazdemu pasuje. Zamiast sennkow polecam AKG na przyklad K450 lub z otwartych Koss porta pro. Z dokanalowych sluchawek sennheizer tez sie nie popisal, zadne CX-y nie daly mi satysfakcji. Znow AKG pierwszym z brzegu modelem K324P miazdza sennheizera w tej kategorii.

 

Mysle, ze Sennheizer to tylko w mikrofonach :P

 

 

Jednak najbardziej chyba sie zawiodlem na drogich przetwornikach armaturowych, ktore nie graja basem. Kiedys kupilem Westone 4 za okolo 2000 zl (ze stanow sprowadzane). Niby dzwiek czysciutki, nie meczacy, ale stosunkowo niski poziom slyszalnych niskich czestotliwosci dyskwalifikuje niemal kazda armature. Dodam jeszcze, ze w W4 sa az 2 przetworniki armaturowe na kanal przeznaczone na reprodukcje basow. W sumie mamy 4 malutkie prztworniczki na kanal (jak czterodrozne kolumny). Jedyny plus to komfort i wygoda tych sluchawek. Niestety szybko sprzedalem niemal za pol ceny :( tracac sporo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sybic]

Przy takim podejściu to długo będziesz szukał przyzwoicie grającego systemu. Zakładając że go kiedykolwiek znajdziesz.

A to dlaczego?

Podejście jest konkretne i jasno sprecyzowane.

Potrzeba tylko trochę wytrwałości.

A na obecną chwilę ze swojego sprzętu jestem zadowolony, a dodam że sporo rzeczy, nierzadko tuaj zachwalane, wg mnie okazały się do dupy.

Jednak najważniejsza rzecz w tym wszystkim jest taka, że jeśli coś mi się nie podoba to niech nikt mi tutaj nie mówi, że to ja jestem winien, że niby muszę zmienić kable, wzmacniacz, kolumny, pomieszczenie, dom, a może jeszcze GPZ.

 

Na koniec podam na czym się zawiodłem. Na kolumnach, a właściwie pierdziołkach Monitor Audio RX2. Grają jakby brakował im jakiegoś pasma. Testowane z Audiolabme 8000S.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcindzieg]

A to dlaczego?

 

Dlatego że z systemem się trzeba osłuchać. Przez 10 minut nie da się tego zrobić. A pierwsze wrażenie jest najczęściej bardzo mylne. Wejdź do klubu Sony ES (ostatnie bodajże 3 strony) i poczytaj ja Stary Bej zachwycał się zakupionym wzmacniaczem. Posłuchał tydzień i jest na sprzedaż.

Dotyczy to nie tylko sprzętu grającego. Jak pierwszy raz wsiadłem do mojego Subaru to też byłem rozczarowany. Ciasno, topornie, smutno. Po przesiadce z Laguny strasznie. Ale im dłużej jeździłem tym mi się bardziej podobał. I po 3 latach wsiadam codziennie do niego z przyjemnością. Idąc Twoim tokiem myślenia powinienem z niego wysiąść i natychmiast sprzedać.

 

Podejście jest konkretne i jasno sprecyzowane.

 

Jest konkretne i jasno sprecyzowane. Ale niekoniecznie dobre.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sybic]

Dlatego że z systemem się trzeba osłuchać. Przez 10 minut nie da się tego zrobić.

Chyba nie zrozumieliśmy się.

Otóż ja jestem podobnego zdania. Uważam że zakupiony sprzęt można przesłuchać tylko w domu

i co najmniej klika tygodni. Nie trudno się domyślić, że jestem wrogiem tzw. odsłuchów

w salonie, z których kompletnie nic nie wynika, ale i też pożyczonego na kilka dni sprzętu,

bo w kilka dni nie da się ocenić czy nam się coś podoba, czy też nie.

Jest konkretne i jasno sprecyzowane. Ale niekoniecznie dobre.

Lepszego sposobu nie znalazłem. Jedyna wada to taka, że można coś stracić...

ale niekoniecznie. Na ostatnim sprzęcie zarobiłem, bo kupiłem używkę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )