Skocz do zawartości
IGNORED

POLSKI GRAMOFON


darek81-85

Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłem, że GS 8010 jest mniejszy od mojego GS 440 który ma 44cm szerokości. Jako ciekawostkę powiem Wam, że wciąż mam ten sam pasek napędowy od nowości, czyli od 87r. Nie słyszę żadnych zakłóceń od lampy stroboskopowej ani od silnika. Nawet wkładka MF 100 z tego gramofonu jest wciąż sprawna. Tyle że mam w tej chwili założoną AT 95E.

Kasjel

Twój gramofon był prawdopodobnie robiony do dużej wieży. Do końca lat 80-dziesiątych łódzka Fonica (wzmacniacze i gramofony), bydgoska Eltra (tunery) i warszawski Kasprzak (decki i amplitunery) sciśle współpracowały ze sobą.

Oj ! No nie każcie mi widzieć rzeczy których nie ma, i słyszeć tego co nie istnieje. Najpierw jeden wmawia mi, że mój GS 440 jest zrobiony z paździerzy.....chociaż NIGDY nie robiono z paździerzy tylko z płyty wiórowej albo MDF. A teraz każecie mi słyszeć jakieś przydźwięki. Wiem że jest taki przydźwięk, ale tylko podczas odkładania ramienia na podpórkę. Mam jeszcze inne gramofony jak Dual 505 oraz Siemensa RW 555. I może tylko Dual gra lepiej od Foniki z wkładką AT 95E.

bumar1, 4 Cze 2010, 20:27

 

>Wlado // wyjaśnij mi o co ci chodzi z tym "nerwowym dźwiękiem" u ADAMA.

 

Już wyjaśniam. Zacznę od tego, że mówię tu o ADAMie którego ja posiadałem, nie o wszystkich ADAMach.

Kupiłem nowego z wkładką MF 105. Pracował pod wzmacniaczem WS 303 i głośnikami Tonsil Zg 40/C.

W tym zestawieniu dżwięk był płytki, bez dostatecznej podstawy w dole pasma, trochę papierowy, mało powietrza w górze pasma.

Czytałem ,że to prawdopodobnie wina wkładki. Mf 105 nie brzmiała dobrze.

Jeśli chodzi o trzymanie obrotów, to muszę się nie zgodzić z obiegową opinią. Proszę bardzo, zdjęcie zrobione z 4s migawką, można sprawdzić we właściwościach pliku. Efekt stroboskopowy niemal się nie porusza, zarówno w moim Fonomasterze, jak i WG1100.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mielinski, 4 Cze 2010, 22:01

 

No właśnie chodzi o to niemal. Przez całą stronę płyty tak równo trzyma? Jak zmienisz płytę i włączysz to nie musisz korygować? Miałem pierwszego Bernarda, Daniela, Fryderyka, Adama i do dzisiaj mam 8010. Wszystkie nie trzymają obrotów.

>>vlado

 

Całą stronę trzyma bez najmniejszego problemu, po wyłączeniu, obróceniu płyty i włączeniu obroty nadal są idealne. Korygować muszę jedynie na samym początku, po włączeniu, bo wiadomo, że na obroty wpływają różne czynniki, także atmosferyczne. Ale w czasie słuchania nigdy nie muszę korygować.

Vlado// Dzięki za to wyjaśnienie a właściwie doprecyzowanie Twojego stwierdzenia. Pytałem ponieważ używam Adama do dziś. Różnice w brzmieniu są, to oczywiste ale zależą tylko i wyłącznie od zastosowanej wkładki. MF 105 miała jakby podbicie w sopranach. I mimo wszystich krytycznych opini na temat polskich gramofonó i Adama też, muszę stwierdzić, że nie jest to najgorszy sprzęt. Oczywiście, że są dużo lepsze. Ale biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny to nie jest wcale tak źle.

Pozdrawiam

Czytam i czytam wasze opinie i powiem tak: jak wam potrzebny polski gramofon do kolekcji to jak najbardziej,ale jeśli chcecie uzyskać dużo lepszy poziom dźwięku to musicie zapomnieć o sentymentach i postarać się o gramofon z dużo lepszym potencjałem i poziomem wykonania jak nasza rodzima produkcja. Taka jest po prostu brutalna prawda.Po za tym reszta sprzętu towarzyszącego też jest bardzo ważna bo sam gramofon i przyzwoita wkładka to jeszcze nie wszystko.

Piszę to aby wam skrócić męki i zaoszczędzić czasu. Wybór należy do Was.

Pzdr.

mielinski

 

Wobec tego bardzo prawdopodobnym jest, że to wynik jakości prądu jaki mamy w gniazdkach. Pożyczę kondycjoner i sprawdzę czy będzie poprawa. Nie mniej jednak używam wymiennie Duala, Philipsa i Shneider,a i one nie pływają. Zwłaszcza Dual raz ustawiony nie wymaga korekcji.

bumar1

Także uważam, że lepiej wypada nasza Fonika, niż to całe plastikowe badziewie jakie robiono do popularnych zestawów hi fi. Porównujmy Fonikę do konkurencji w adekwatnym przedziale technologicznym i cenowym.

>>vlado

 

Możliwe, że to prąd. U mnie jest bardzo stabilny, mieszkam w kamienicy z osobną trafostacją i zupełnie oddzielnym od dzielnicy doprowadzeniem. Możliwe, że wpływ na to mają dobrej jakości, nowe kondensatory w płytce stabilizatora.

No właśnie to, Mielinski, chciałem zaznaczyć, że pewnie jak byś włożył rodzime ELWY to pewnie miałbyś taki sam problem z obrotami co koledzy :) Co do wpływu prądu, jeśli stabilizator jest wydajny to chyba nie to, ale nie znam dokładnie technicznych aspektów budowy, Vlado jak sprawdzisz gramofon z kondycjonerem to koniecznie napisz jak wyszło! Swoją drogą to może być też wina np silników, często Kasjel wspominałeś, że nie były zbytnio dobrej jakości, choć zdarzały się wyjątki....

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

mielinski, 4 Cze 2010, 22:01

 

>Efekt stroboskopowy niemal

>się nie porusza, zarówno w moim Fonomasterze, jak i WG1100

 

Proponuje Ci małe doświadczenie dot. sprawdzenia obrotów z pominięciem efektu stroboskopowego.

Połóż na talerz jakiś "marker" (np. monetę - ja używałem filcowej samoprzylepnej okrągłej podkładki, żeby uniknąć przesuwania się markera w wyniku siły odśrodkowej). Przyjmij sobie jakiś umowny punkt, od którego będziesz liczył, kiedy marker będzie go mijał. Zmierz czas dla 100 obrotów stoperem - dla idealnych obrotów oczywiście powinno być równo 3 minuty. Oczywiście dla precyzyjnej regulacji nie musisz ślęczeć za każdym razem przy gramofonie i liczyć te 100obr. - jak już wyregulujesz w miarę dokładnie tj. 100obr. na plus/minus 1s w 3min. wystarczy, że będziesz wyłączał stoper ok. 3 minuty, kiedy marker mija umowny punkt i sprawdzał odchyłkę.

Kiedy ktoś polecił mi tą metodę tylko się uśmiechnąłem - wydawała mi się super nieprecyzyjna - nie z samego założenia, bo teoretycznie jest idealna (33 i 1/3 na min. daje dokładnie 100obr./3min.) ale uważałem, że nie jest możliwe dokładne zmierzenie tego czasu - czyli wychwycenie momentu kiedy marker idealnie mija umowny punkt. Po wielu próbnych pomiarach stwierdziłem jednak, że niedokładność pomiaru jest rzędu 0,1 max. 0,15s co jest bardziej precyzyjne niż metoda stroboskopowa.

Mam możliwość bardzo precyzyjnej regulacji prędkości w kontrolerze silnika DC (mam na myśli wyskalowanie tzw. trimpota). Porównywałem z metodo strobo - kiedy paski wciąż były stabilne ja już byłem w stanie odnotować odchylenia w czasie 100 obrotów/3min. uwzględniając ww. ewentualny błąd pomiaru. Porównywałem też prędkości na rożnych dyskach strobo - tutaj także były odchyłki.

Warto nadmienić, że używałem lampki stroboskopowej z własnym generatorem zasilanym bakteryjnie, więc częstotliwość powinna być stabilna - a w Twoim przypadku może nakładać się jeszcze błąd wynikający z niestabilności częstotliwości zasilania sieciowego.

Polecam ten eksperyment - sam byłem zaskoczony wynikami - cóż, człowiek uczy się całe życie :)

 

brM.

goombe, 5 Cze 2010, 00:38

 

>Warto nadmienić, że używałem lampki stroboskopowej z własnym generatorem zasilanym bakteryjnie [...]

 

oczywiście BATERYJNIE - prostuje literówkę, co by bardziej złośliwi forumowicze nie mieli satysfakcji :)

 

brM.

Dodam jeszcze, ze to trochę sztuka dla sztuki. Ja nawet na świetnie znanych mi płytach nie słyszałem żadnych odchyłek. Natomiast kiedyś naszło mnie na porównanie brzmienia tej samej płyty na vinylu vs CD. Wtedy dopiero odniosłem wrażenie, że gramofon gra za szybko. Sprawdziłem metodą stroboskopową - potwierdziły się moje odczucia "słuchowe" - leciutkie przesuwanie się pasków. Kiedy zmierzyłem czas 100br. okazało się, że odchyłka obrotów wynosi ponad 2%. Wiec mimo, że nie słyszałem żadnych nieprawidłowości, dla spokoju ducha wziąłem się za regulacje - udało mi się ustawić metodą liczenia obrotów z odchyłka plus/minus 0,05s w stosunku do idealnych 3min. więc w granicach błędu pomiaru (potwierdzone wielokrotnymi pomiarami). Natomiast nie odczuwam jakiś zmian w dźwięku - ale osiągnąłem spokój ducha :).

Wydaje mi się, że słuch jest bardziej wrażliwy na niestabilność obrotów zmienną w czasie niż niewłaściwe, ale stabilne obroty. Gdzieś usłyszałem, że w dobrych napędach ten błąd stabilności obrotów nie powinien być większy niż 1%

 

brM.

>>groombe

 

Bardzo, bardzo ciekawy wpis, dziś wykonam taki test :-).

Jeśli chodzi o odczucia słuchowe, to faktycznie stabilna zmiana prędkości w granicach powiedzmy +/-2-3% nie jest zbyt odczuwalna. Co innego w przypadku kołysania dźwięku, czyli niestabilności prędkości obrotowej. Co na to mówi instrukcja Fonomastera? Załączam zdjęcie :-). W danych dotyczących parametrów dźwięku brana jest pod uwagę wkładka z igłą Mf-100.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-21242-100001951 1275722472_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mielinski, 5 Cze 2010, 09:22

 

>Jak widać kołysanie dźwięku MA WYNOSIĆ (akcentuję, gdyż kto wie, jakie jest ;-)) +/-0,2%. Iście

>audiofilski wynik jak widać :-D.

 

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem pisząc 1% w poprzednim moim poście - miałem na myśli stabilne obroty odchylone o max. 1% od 33 i 1/3 na stałe, a nie tzw. kołysanie dźwięku. Przypuszczam, ze kołysanie dźwięku plus/minus 1% nie byłoby dobrym wynikiem :)

 

brM.

>>goombe

 

Eksperyment przeprowadzony, wykonałem 10 prób (w międzyczasie nie musiałem poprawiać obrotów). W czasie, gdy na podstawie kilkunastosekundowych obserwacji tarczy stroboskopu uznałem, że się "nie porusza", rozpoczynałem liczenie obrotów do stu po włączeniu stopera. Za każdym razem wypadały 3 minuty +/-0.3s.

mielinski, 5 Cze 2010, 16:02

 

>>>goombe

>Za każdym razem wypadały 3

>minuty +/-0.3s.

 

To gratuluje stroboskopu - teraz przynajmniej wiesz, ze możesz na nim polegać i nie musisz się bawić w liczenie obrotów :) U mnie na szablonie stroboskopowym nie było tak dobrze i odchyłki były większe.

 

brM.

Nie, nie. Posłuchaj smyczków w tle pływają jak cholera :-) mam wrażliwe ucho na takie "zaburzenia" i od razu zapala mi się czerwona lampka :-)

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.