Dyski SSD - Wasze doświadczenia (reaktywacja)

[Kyle]

Nie mam przerywania.

[mikson]

NTFS od nt 4.0 miał teoretycznie ten mechanizm ale praktycznie był na tyle skopany że win zawsze dodatkowo dawał możliwość defragmentacji z poziomu usera ,,

[Kyle]

Nie mogę ustawić większego buforu niż 80 MB jakoś.

[Kyle]

>to jak przetestujesz to napisz,

 

Tzn. co chcesz wiedzieć ?

[mikson]

a ja w toscie nie mam możliwości zmiany i mi nagrywa dobrze płyty i szybko a czy to będzie 10% wolniej to mnie to już mało interesuje , to raczej już jest tolerancja samego procesu nagrywania niż problemu z odczytem danych do nagrania z samego dysku hdd

[mikson]

ja nie muszę czytać twoich wyników by wiedzieć że nie istnieje problem z odczytem bez zakłóceń opóżnień pliku muzycznego z dysku hdd w komputerach nawet 5letnich sprawnych oczywiście

[Kyle]

Dobrze i szybko to też pojęcie wzgl. :) Dobrze wg. mnie to tak, że np. po 10 latach nie masz problemu z odczytem (napęd nawet nie zwalnia na całej pow. płyty).

[Kyle]

Dobrze i szybko to też pojęcie wzgl. :) Dobrze wg. mnie to tak, że np. po 10 latach nie masz problemu z odczytem (napęd nawet nie zwalnia na całej pow. płyty).

[mikson]

tu już zahaczamy o sam laser etc i jego technologiczne ograniczenia,

pozdr

uciekam

[Kyle]

mikson, 11 Lip 2010, 16:10

 

>ja nie muszę czytać twoich wyników by wiedzieć że nie istnieje problem z odczytem bez zakłóceń

>opóżnień pliku muzycznego z dysku hdd w komputerach nawet 5letnich sprawnych oczywiście

 

Czytasz co ja piszę? Chyba nie bardzo. NIE MAM PROBLEMÓW Z ODCZYTEM PLIKÓW JAKICHKOLWIEK ALE PRZY POFRAGMENTOWANYCH DANYCH SŁYCHAĆ CZĘSTE POZYCJONOWANIE GŁOWICY

[Gość wswier]

>Tak pod rozwagę miłośnikom defragmentacji: na komputerach Macintosh, na których działa wiele stacji

>roboczych obrabiających dźwięk, nikt nigdy nie słyszał o żadnej defragmentacji. Pod systemem OSX po

>prostu nie ma tego zagadnienia. Wszystko gra, nic się nie tnie.

To sie tyczy praktycznie kazdego uniksowego systemu plikow.

Nawet HPFS z niezyjacego obecnie OS/2 mial dostatecznie inteligentnie rozwiazany algorytm alokacji blokow systemu plikow celem zminimalizowania fragmentacji wlasnie.

Sama fragmentacja jest w chwili obecnej przypadloscia dotykajaca jedynie NTFS i FAT. To stad w Windowsach zawarty jest defragmentator

pzdr

wswier

[Kyle]

Swoją drogą przy audio to może nawet o to trudno ... ale przy pofragmentowanych filmach 1920x1080 z dużym bitrate potrafi to zwrócić na siebie uwagę (też nie przerywa, ale słychać jak mieli).

[Gość wswier]

Nota bene samo zjawisko fragmentacji systemu plikow ma taki sam wplyw na dzwiek w rozwiazaniach PC-AUDIO jak kabel zasilajacy podlaczony do komputerowego zasilacza, grajace kamienie czy audiofilskie firewalle :-)

pzdr

wswier

[Kyle]

wswier, 11 Lip 2010, 16:16

 

Zapis na HDD ma to do siebie że nie unikniesz fragmentacji niezależnie od systemu plików bo to jest fizycznie nie możliwe (nagraj 100000 plików po 10 MB, wykasuj co drugi, i nagraj w powstałe miejsce jeden plik - będzie pofragmentowany i OSX+MAC+Linux+Unix Ci nie pomogą :]

[Kyle]

wswier, 11 Lip 2010, 16:19

 

Samo zjawisko nie ma wpływu na to co wychodzi poprzez TOSLINK ... ale na kulturę pracy dysku ma wpływ - chyba że i tak nie słyszysz zupełnie pozycjonowania głowic przy wyszukiwaniu w swoim HDD.

[Gość wswier]

>Zapis na HDD ma to do siebie że nie unikniesz fragmentacji niezależnie od systemu plików bo to jest

>fizycznie nie możliwe (nagraj 100000 plików po 10 MB, wykasuj co drugi, i nagraj w powstałe miejsce

>jeden plik - będzie pofragmentowany i OSX+MAC+Linux+Unix Ci nie pomogą :]

Polecalbym sie zapoznac z budowa UFSa wobec tego, i porownac go z NTFSem.

pzdr

wswier

[Kyle]

A Ja polecałbym zapoznać się ze sposobem zapisu danych na talerze magnetyczne od strony samego dysku (niezależnie od OS)

[Gość wswier]

>Samo zjawisko nie ma wpływu na to co wychodzi poprzez TOSLINK ... ale na kulturę pracy dysku ma

>wpływ - chyba że i tak nie słyszysz zupełnie pozycjonowania głowic przy wyszukiwaniu w swoim HDD.

Dokladnie - nie slysze.

Po 1sze - tzw. serwer muzyczny/domowy trzymam w innym pomieszczeniu

Po 2gie - czasy glosnych dyskow w poczatkowej erze SCSI, ktore "zgrzytaly" faktycznie glosno juz dawno temu minal

Po 3cie - nie slysze dysku nawet w swoim laptopie :-)

pzdr

wswier

[Kyle]

Jak masz PC w innym pokoju to wiadomo.

 

ps. co do laptopa - masz pewnie SSD :P

[Gość wswier]

>Po 1sze - tzw. serwer muzyczny/domowy trzymam w innym pomieszczeniu

>Po 2gie - czasy glosnych dyskow w poczatkowej erze SCSI, ktore "zgrzytaly" faktycznie glosno juz

>dawno temu minal

>Po 3cie - nie slysze dysku nawet w swoim laptopie :-)

Za to slysze szczekanie swoich dwoch psow, ktore mi "umila" zycie. Ughghhgrrr !

Sa chyba za bardzo sfragmentowane :-)

pzdr

wswier

[Kyle]

Można by je zdefragmentować przez uśpienie :]

[Gość wswier]

>Można by je zdefragmentować przez uśpienie :]

To wtedy moja malzonka i corki by mnie sfragmentowaly ostatecznie.

Fakt - podczas owej fragmentacji na pewno bylbym slyszalny :-)

pzdr

wswier

[mikson]

głośność pracy głowicy to już zależy od konstrukcji samego dysku ja w moim mac mini 2.5" wdc 500GB nic nie słyszę a mam go 50cm od głowy! :) najgłośnijsze kiedyś miałem matryce raid 20 dysków jeszcze wtedy 9GB scsi tam to głośno chodziło :)

 

co do odczytu filmów HD i ich cięcia to na 90% to może być przypadłość kodowania plików i problemów z decodowaniem tego dość mocno obciążającego nawet obecne systemy standardu a 10% tylko jak dla mnie problem wynikający z problem z samego serwowania danych przez podsystem dyskowy,,

[Gość wswier]

>co do odczytu filmów HD i ich cięcia to na 90% to może być przypadłość kodowania plików i problemów

>z decodowaniem tego dość mocno obciążającego nawet obecne systemy standardu a 10% tylko jak dla mnie

>problem wynikający z problem z samego serwowania danych przez podsystem dyskowy,,

Dokladnie. Jesli jeszcze jakis "sprytny inaczej" program antywirusowy w tle chodzi ....

[Kyle]

Bardzo dawno nie miałem takiego cięcia ... może w tamtym czasie faktycznie upierdliwy windows uruchomił jakieś dodatkowe zadanie w tle (defrag). Nie cierpię tej "automatyzacji" bo włącza się w najmniej odpowiednim momencie. Od jakiegoś czasu gdzie tylko mogę wyłączam jakiekolwiek zaplanowane zadania.

[mikson]

dlatego polecam mimo że używany ale z pilotem i malutki gabarytami mac mini nic nie tnie a potrafi zaskoczyć pozytywnie swoimi możliwościami zwłaszcza system osx, płynnie bez "cięcia" ;)

[Kyle]

mikson, 15 Lip 2010, 22:51

 

>dlatego polecam mimo że używany ale z pilotem i malutki gabarytami mac mini nic nie tnie a potrafi

>zaskoczyć pozytywnie swoimi możliwościami zwłaszcza system osx, płynnie bez "cięcia" ;)

 

Jak na tym chodzi Crysis z 8xAA i 16xAF w 1680x1050? :] Biorąc pod uwagę że siedzi tam wydmuszka w postaci GF9400M to pewnie jak żal.pl

 

Jak w tle puściłbym jakiś skan to cięło by tak samo jak na pierwszym lepszym PC z włączoną defragmentacją i skanerem w tle.

[Kyle]

>Jak w tle puściłbym jakiś skan to cięło by tak samo jak na pierwszym lepszym PC z włączoną

>defragmentacją i skanerem w tle.

 

(filmy 1080p z wysokim bitrate)

[Edward]

Kyle,

 

Mac Mini nie służy do ścigania się na wydajność w grach dla nastolatków. Natomiast jako serwer multimediów wszelkich sprawuje się doskonale. Jako serwer muzyki wyprowadza sygnał bitperfect do 24/96. Filmy chodzą całkowicie płynnie w 1920x1080 nawet przy bardzo wysokim bitrate. Ponad pół roku temu przesiadłem się z całą muzyką na taki serwerek i jestem bardzo zadowolony. Przy okazji tego komputerka w ogóle nie słychać.

 

Aha, gwoli tematu: muzyka ze wszystkich nośników cyfrowych gra identycznie i nic się nie tnie.

 

Kyle, 15 Lip 2010, 23:01

>>Jak w tle puściłbym jakiś skan to cięło by tak samo jak na pierwszym lepszym PC z włączoną

>>defragmentacją i skanerem w tle.

 

Pod OSX na szczęście nie ma potrzeby uruchamiania jakichś skanerów, a defragmentacji w ogóle się nie robi, bo nawet nie ma czym :)

[Kyle]

>Pod OSX na szczęście nie ma potrzeby uruchamiania jakichś skanerów, a defragmentacji w ogóle się nie

>robi, bo nawet nie ma czym :)

 

Nawet po Linux są antyviry ... pod OSX nie ma? ... może są ale nie ma takiej potrzeby używać bo nie opłaca się nikomu pisać pod tak małą ilość % komputerów trojanów.

 

Co do reszty - droga zabawka jak za 3 tys. PLN ... pewnie za 20% ceny tego znajdzie się "pudełko" odtwarzające z wyjściem bitperfect . Z tymi "nastolatkami" to też pojechałeś ... choć z drugiej strony mój wujek który ma firmę i ~60 lat pewnie ucieszyłby się że jest nastolatkiem - HEHE