Skocz do zawartości
IGNORED

jak nazwać te efekty stereofoniczne ?


leonardofree

Rekomendowane odpowiedzi

O tempora, o mores!

kilka przykładów niesłuchalnych gniotów:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Rozumiem, że ktoś nie lubi, nie rozumie klasyki czy jazzu. Ale wyzywanie od "gniotów" znamionuje umysł fanatycznego rock'n'rollowca.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najlepiej posłuchaj dobrej realizacji klasycznej muzyki, np. kameralnej, nagranie studyjne. Masz praktycznie pewność, że jest to autentyczna przestrzeń akustyczna, a nie sztucznie wykreowana "rzeczywistość". Nie musi być wytwórnia "audiofilska", ale moze to być płyta nagrodzona za jakośc dźwięku przez jakies wiarygodne gremium.

>Najlepiej posłuchaj dobrej realizacji klasycznej muzyki, np. kameralnej, nagranie studyjne. Masz

>praktycznie pewność, że jest to autentyczna przestrzeń akustyczna, a nie sztucznie wykreowana

>"rzeczywistość".

 

To akurat prawda. Utwory muzyki klasycznej, które mam to nieliczne momenty w których słyszę scenę i różne pozycje instrumentów.

karlin, 4 Sie 2010, 21:42

 

>Efekt stereo który zrobił na mnie największe wrażenie to piosenka "+ i -" zespołu kaliber44.

>Od 3:38 do 3:44 jest efekt otwieranych drzwi i za każdym razem gdy słucham to wydaje mi się, że

>otwierają się drzwi u mnie w pokoju.

 

Polecam Ci w takim razie odsłuchanie "Amused to death" Watersa. Będziesz sprawdzał z którego kranu kapie, kto Ci rąbie drewno w kuchni i opierdolisz sąsiada, że szczekanie psa nie daje Ci słuchać nowej płyty...

 

A zimą to może nawet uwierzysz, że właśnie nadjeżdża Mikołaj z prezentami.

>leonardofree

kilka

>odsłuchów z kolegami z forum jak będzie czas i normalnie możecie mi powiedzieć witaj w klubie :)

Nie idż tą drogą,już nigdy nie zaznasz spokoju.Pozdrawiam

u mnie czasami jest tak ze w nie ktorych nagraniach wokal np slychac po prawej bardziej i nie wiem czy to wina pomieszczenia czy tak jest nagrane poprostu hmm

JVC x5500 | Screen 120' Duronic | AVR Marantz 7012 | Media Players - Apple TV 4K - Zidoo Box z10 + HP 24TB server RAID 10 | Monitor Audio RX 7.1.2 | Sub REL 328 - Stereo - Naim XS + Arcam rPlay +Usher Dancer Mini.  

Uważam że Raziel ma rację,LINN i NAIM realizują słabo,dzwięk jest odchudzony,twardawy i pozorne zródła nie są tak namacalne jak być powinny,w końcu piszą wszyscy że płyty ideały.Jednak nie...

Niestety nie mam pojęcia jak nagrane są płyty Ich Troje. Nie zmienia to faktu, że płyty z w/w wytwórni są wynaturzone dźwiękowo. Jak również nie zmienia to faktu, że większość muzyki nagrywana jest osobno dla każdego instrumentu. Scena w takim układzie może być wygenerowana tylko sztucznie.

Polski rock, zespół Coma ma bardzo dobrze zrealizowane płyty, płyta "Hipertrofia" ma świetne efekty przestrzenne, wszystko od nich jest bardzo głośno nagrane, dużo basu, ale efekty dźwiękowe dobre. Album jest dwupłytowy, jako całość opowiada spójną historię (album koncepcyjny) i na utworze "Diagnoza" jest nagranie osoby zbiegającej po schodach w klatce schodowej w bloku, potem idącej ulicą, słychać w tle samochody, tramwaje, polecam przesłuchać, na temat jest ten utwór, a ja lubię cały ten album

W większości utworów cała "scena", efekty dźwięku dobiegającego zza miejsca odsłuchowego itp. efekty, są realizowane na poziomie obróbki materiału jaki został nagrany w studio. Odbywa się to już przy miksowaniu materiału... Dlatego rozbraja mnie jak ktoś twierdzi, że słyszy czy dany wokalista "siedzi czy stoi" kiedy nagrywa swoją zwrotkę, bo i z tym się spotkałem:)

W większości wypadków nawet rozlokowanie instrumentów to sprawa realizatora.

Słyszał ktoś z was od podstaw realizację jakiegokolwiek utworu od "A" do "Z"?

wiecie jak brzmi zgrana na żywo gitara, albo np. skrzypce, lub jakikolwiek instrument?

 

Pozdrawiam Krzysztof

Łoooo ciup !

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Engineering

 

 

All engineering and recording is done by Marc Rusch, whose audiophile reputation extends worldwide. Marc works meticulously to capture each musician's true sound. The artists involved have all raved about CIMP's sound: Mark Whitecage echoed his peers when he wrote, "...I've been recorded by some of the best engineers in the business -- David Baker, Rudy Van Gelder, Jon Rosenberg, but Marc Rusch is the first one to give me back exactly what I put in."

 

CIMP records are produced to provide music that rewards repeated and in-depth listenings. These records are not intended to be background music. Treat CIMP recordings as your private concerts. Give them your undivided attention and they will continually reward you.

 

CIMP records are digitally recorded live to two tracks. Digital recording allows for a vanishingly low noise floor and tremendous dynamic range. There is no compression, homogenization, eq-ing, post-recording splicing, mixing, or electronic fiddling with CIMP performances. Compressing the dynamic range is what limits the "air" and life of many recordings. Our recordings capture the full dynamic range one would experience in a live concert; many of them have a dynamic swing of over 85dB.

 

We set our levels so that the maximum signal will not overload the recorder. This means that the average level will be much lower than you are used to. If you set your levels during the loudest passages to be reasonably loud, the rest will fall into place. You may find passages where the signal is almost inaudible. Resist the temptation to turn the volume up; this is the way it sounded when it was recorded and was the dynamic intention of the musicians. In this regard these recordings are demanding. The quieter your system and the lower the noise floor of the listening area the more impressive they will be.

 

This method is demanding not only for listeners, but for the performers as well,. Musicians must be able to play together in real time. They must understand the dynamics of their instrument and how it relates to the others around them. There is no fix-it-in-the-mix safety; either it works or it doesn't. What you hear is exactly what was played. Real musicians in a real space, interacting musically in real time, recorded for your enjoyment. Though they'll sound great on any system these recordings have not been produced to cater to the limitations of radio airplay and rack systems, but to reward those who have taken the time and energy to assemble a quality playback system.

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

..a i przypomne ze to co slychac to....Download Free Jazz MP3s »

 

 

....kupcie sobie chociacz jedna plyte...naprawde warto miec taki punkt odniesienia...taka prawde muzyczna...a plyty sa do nabycia chocby tu...

 

http://www.multikulti.com/go/_search/full_search.php?sess_id=27d086461f756b4520af62da33b352ad&search_query_words=cimp

Hmm...i co w związku z tym?

Czy wkładając płytę z wytwórni "XY" do odtwarzacza masz w domu muzyków?

a jeżeli nie, to jedynym ograniczeniem jest Twój sprzęt?

 

...nieważne kto realizuje płytę, zawsze jest to "fikcja" tworzona przez realizatora dźwięku

Łoooo ciup !

Piszę tylko i wyłącznie dlatego, że trochę wiem jak to wygląda od tej drugiej strony:)

 

Mimo iż płyty brzmią tak, że ma się wrażenie jakby właśnie przez przypadek, ślina z trąbki Louisa Armstronga spadła na Twoje czoło...to i tak jest to fikcja!!!

Nie twierdzę, ze coś brzmi źle, tylko, że jest to zręczna "manipulacja, oszustwo" na poziomie realizacji miksu i masteringu.

 

Pozdrawiam Krzysztof

Łoooo ciup !

Posłuchaj całej płyty BT "This Binary Universe" nie potrafię wskazać konkretnego utworu bo zawsze jak tego słcham to tylko całość. Niesamoite wrażenia. Jak dla mnie mistrzostwo jeżeli chodzi o muzykę elektroniczną

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.