Audionova Moonwalk

[skow29]

w kwestii tego kabla - na ch... ten ekran jak nie jest nigdzie podłączony?????

[Gość]

Nie na ch..., tylko m.in. właśnie na nim "osadzają się" zewnętrzne ładunki elektrostatyczne...

Zresztą zapraszam na link poniżej (o innym kablu) :-)

 

A tak w ogóle, to cóż to AUDIONOVA ściemnia, że "jedyny na naszym rynku" - chyba, że chodzi o producenta.

Pojawiła się już w Polsce w oficjalnej dystrybucji firma angielska CHORD.

Ich CARNIVAL SILVERSCREEN zdeklasował rządzącego w tej grupie cenowej przez lata QED SILVER ANNIVERSARY XT :-P ("What Hi-Fi" 2008).

Kabel CHORDa w pełni ekranowany, dwużyłowy, multi-core - cena NIŻSZA od AUDIONOWY,

bo 30,-/m :-)))

[Gość]

I link do CHORD Carnival SilverScreen

http://www.chord.com.pl/index.php?x=produkty&y=p_glosnik_CARNIVAL_SILVERSCREEN

[bobaj]

w takim razie spróbuję tych piramidek, widziałem w innym wątku twoje piramidki, powiedz mi tylko, czy muszą to być z typu "de lux" za 125-150zł, czy też mogą być takie "dla ludu" dostępne na allegro za 12-16zł sztuka?

 

Ps. pytanie o Moonwalka ciągle aktualne, proszę o opinię tych co go mają i (lub) słuchali tego kabla.

[jozefkania]

Przede wszystkim ważna jest grubość. Moje mają 4cm i to jest takie minimum. Lepiej dać więcej. Widzę, że pojawiły się też wersje podobne do "de lux" w cenie jak dla ludu. Za stówkę możesz kupić 2m2, co powinno Ci wystarczyć na adaptację ściany za kolumnami.

 

Wyniesie Cię to porównywalnie, nawet taniej co te kable, a potem już nie będziesz chciał wrócić do dźwięku bez piramidek :)

[denon.dcd.2560]

mam moonwalk signature i jestem bardzo zadowolony. zmienie jedynie gdy pojawią sie okazyjnie na allegro z drugiej ręki illuminatory.

[bobaj]

w takim razie niedługo kupię sobie piramidki i pobawię się wytłumieniem. Niestety takiej połaci ściany nie mogę oblepić tym "paskudztwem", gdyż moja piękniejsza połowa na pewno na to nie pozwoli, a ja lubię audiofilski spokój w domu bez nadmiernie wyeksponowanych sybilantów, mogę wstawić za kolumny po 2 sztuki za każdą z kolumn czyli 100x50cm (wysxszer).

 

 

czy jakiś aspekt brzmienia wyróżnia te kabelki?

 

Producent (albo raczej sprzedawca) podaje, że kabelki są wykonane z czystszej miedzi 6N (poprzednia miała 5N).

[Gość masterofdeath6]

daj se siana z calą audionovą - jedna wielka tragedia... kup byle pierwsze lepsze XLO , VdH, czy tare labs w podobnych przedziałach cenowych i nie będzie nawet porównania,

reklama i wygląd robi swoje :/

[tadeo]

Master na podstawie jakich przesłanek wyciągasz takie wnioski w stosunku do produktów Firmy Audionova ?

[denon.dcd.2560]

ja mam ic proteus, poprzednio miałem klotza za 5 dych i monstera m1000i (500zł) i proteus teog monstera zjadł jako deser,,, głosnikowce miałem real cable bm250t, jakis czas tez sławnego procaba ls25 (tutaj akurat niezyt jest co porownywac bo procab kostuje 8 zł za metr), real cable w stosunku do moonwalka odstają daleko, procab jest suchy i bez wypełnienia. moonwalki wyróznia na pewno doskonałe wypełnienie i duzy fajny bass.

[rafal735r]

A moze ktos doradzic jakis lepszy kabelek glosnikowy pod ProCab LS25 tak do 20zl metr, lub do 40zl metr Bi-Wire. Czy przy zmianie na lepszy kabel wymienic tez banany Nakamichi? Mialo by to jakis wplyw wogole?

[Gość masza1968]

rafal735r, 10 Lip 2009, 15:10

 

>A moze ktos doradzic jakis lepszy kabelek glosnikowy pod ProCab LS25 tak do 20zl metr, lub do 40zl

>metr Bi-Wire. Czy przy zmianie na lepszy kabel wymienic tez banany Nakamichi? Mialo by to jakis

>wplyw wogole?

 

Czy coś Ci nie pasuje w posiadanym kablu czy chcesz tylko tak dla polepszenia humoru kupić coś nowego?

Ostatnią rzeczą przy składaniu zestawu jest pytanie się kogoś o kable. Jest to sprawa tak dalece indywidualna, że zdawanie sie na czyjś gust to totalna porażka. Jeden i ten sam kabel zagra u kogoś pięknie a u Ciebie może tylko sprawę pogorszyć. Nawet jesli innemu sprawdzi się na identycznym sprzęcie to to dla Ciebie może być wtopa. Kabel musisz dopasować przede wszystkim do własnego postrzegania dzwięków. Będziesz miał inną akustykę pokoju i też jeden kabel się sprawdzi a inny nie.

Podsumowując, jeśli sam nie wygrzebiesz sobie tego jedynego właściwego dla Ciebie kabla to nikt Ci 100% rady nie da.

[horak]

denon.dcd.2560 => Również posiadałem Real Cable BM 250T i uważam, że w swojej cenie to naprawdę dobry kabel wart polecenia. Jakiś czas temu udało mi się kupić w świetnej cenie Moonwalk bi-wire i nie mam się do czego przyczepić jeśli chodzi o ten drut.

 

Jestem ciekawy czy mieliście jakieś doświadczenie z IC Audionovy Phantom - podobno srebrny IC, wtyki również. Pytam ponieważ zakupiłem używkę i dojdzie do mnie w przyszłym tygodniu, będę mógł wtedy coś więcej napisać. Mam nadzieję, że nie zamuli systemu.

[Gość masza1968]

Też jestem posiadaczem Moonwalk w wersji biwire i też nie mam im nic do zarzucenia. Przerobiłem juz MITa (cięzki kabel) i Anticables. Wróciłem do Audionovy i raczej przy obecnym sprzęcie nie będę już ich zmieniał.

 

Co do IC. Pewnie będziesz z tego Phantoma zadowolony aczkolwiek uważam, że jest za drogi.

Za połowę ceny Phantoma kupisz srebrną Sonus Olivę, którą jestem oczarowany.

[horak]

Można wiedzieć jak wypadły Anticables porównując do Moonwalk. Też nad nimi myślałem ale nie miałem przyjemności posiadania. Miałeś je w wersji single wire ?

 

Aktualnie posiadam 2x IC molibdenowe polskiej manufaktury Kontech i bardzo dobrze wpasowały mi się w system - niesamowicie dokładny kabel. Phantoma zakupiłem ponieważ była okazja więc nie mogłem przepuścić żeby nie porównać do obecnego okablowania ale zgadzam się, że nowy kosztuje sporo kasy i za tą cenę jest już spory wybór niezłego okablowania.

[Gość masza1968]

horak, 10 Lip 2009, 19:06

 

>Można wiedzieć jak wypadły Anticables porównując do Moonwalk. Też nad nimi myślałem ale nie miałem

>przyjemności posiadania. Miałeś je w wersji single wire ?

 

AC były też w wersji bi wire. Dopóki nie były wygrzane zapowiadały się całkiem obiecująco. Po ok 50 godzinach wg mojego mniemania straciły kontrolę nad basem. Zaczęło mi dudnić w domu. Dobrze się stało, że nie zdążyłem sprzedać Moonwalków. Po ich wpięciu wszystko pieknie wróciło do normy.

[horak]

Jeśli fundusze na to pozwalają to fakt, że lepiej nie pozbywać się tego co było bo mimo dobrych opinii nigdy nie wiadomo jak nowy zakup spisze się w naszym systemie, pomieszczeniu. Poza tym zawsze lepiej wychodzi porównanie gdy jeszcze mamy to co chcemy zastąpić chyba, że ktoś nie potrzebuje porównania bo z góry wiem, że super oceniany sprzęt musi i u niego być super - takich ludzi jest mi szkoda.

[Gość masza1968]

horak, 10 Lip 2009, 19:32

 

>Poza tym zawsze

>lepiej wychodzi porównanie gdy jeszcze mamy to co chcemy zastąpić chyba, że ktoś nie potrzebuje

>porównania bo z góry wiem, że super oceniany sprzęt musi i u niego być super - takich ludzi jest mi

>szkoda.

 

Dokładnie o tym pisałem kilka postów wyżej.

[horak]

masza1968 => Jak prezentują się górne rejestry CA z IC Sonus Oliva w jazzie - nie jest delikatnie za ostro, sterylnie , czy może twoje kolumny pozytywnie ocieplają dźwięk ?

 

Pozdrawiam

[Gość masza1968]

horak, 10 Lip 2009, 19:40

 

>masza1968 => Jak prezentują się górne rejestry CA z IC Sonus Oliva w jazzie - nie jest delikatnie

>za ostro, sterylnie , czy może twoje kolumny pozytywnie ocieplają dźwięk ?

>

>Pozdrawiam

 

Tak, kolumny, kolumny i jeszcze raz kolumny.

Poprzednio grałem na Acoustic Energy Aelite 3. Do czego ja się nie posuwałem aby załagodzić górę?

Wspomniane wcześniej MIT Terminator, bufor lampowy Musical Fidelity (prosiak). Dopiero wymiana kolumn przyniosła efekt i mogłem powypieprzać te wszystkie przeszkadzajki :)

 

Pozdrawiam

[jaamar1]

Ja testowałem Moonwalka i muszę stwierdzić, ze kabelek bardzo zmatowił dźwięk. Wysokie gdzieś się schowały, a basy straciły power. Oddałem go czym prędzej do sklepu.

Dodatkowo po bliższym przyglądnięciu się dostrzegłem, że jeden z przewodów miał przeciętą izolację - widać było miedź. Stało się zapewne to w momencie, gdy ktoś ściągał zewnętrzną warstwę izolacyjną, aby założyć banany. Widać wykończenie przewodów przebiega w iście chałupniczej atmosferze, a czegoś takiego jak finalna kontrola wyrobu zapewne nigdy nie widziano w firmie Audionova. Przykre to, ale prawdziwe.

[denon.dcd.2560]

chyba zapomniałes, ze kazdy kabel trzeba WYGRZAC !!! ja miałem podobne przeboje z proteusem. obudził sie po paru ładnych dniach. a moonwalki miałem juz wygrzane.

[rafal735r]

>AC były też w wersji bi wire. Dopóki nie były wygrzane zapowiadały się całkiem obiecująco.

 

Wygrzewales kable? Hmm. Bardzo ciekawe.

[jozefkania]

Nie wiem, co mi się ostatnio wygrzało, ale nawet na tej starej Vifie D19TD mam lepsze wysokie tony :)

[rafal735r]

Napewno nie kable. Jak wogole mozna wygrzac kable?? Przeciez to fizycznie nie mozliwe.

[L3VY]

Jak wogole mozna wygrzac kable??

 

Tyle razy już o tym było. Trzeba je położyć przy rozpalonym kominku i czekać. Efekt wygrzania będzie zależał od koloru podłogi/wykładziny na jakiej położymy kabelek i od rodzaju drzewa palonego w kominku.

Lista kolorów podłoża i ich wpływ na brzmienie obowiązuje taki sam jak przy kolorach oplotu kabelków. Nie pamiętam jej na pamięć więc musisz poszukać na forum.

[Gość masterofdeath6]

ja bym tam raczej próbował coś w stylu: że to sprzęt się fizycznie zmienia pod wpływem różnych kabli co może trwać jakąś chwilę, ale wiem że i takie tłumaczenie wygląda zabawnie patrząc z boku hehe

[Seba78]

powiadacie, zę wygrzewacie kable audionova?:))) wygrzewajcie wygrzewajcie:)

[jaamar1]

A ja uważam, że każdy kupując nowy kabelek spodziewa się nie wiadomo czego. Podłącza go do sprzetu, odpala ulubione nagranie .... no i lipa, dźwięk nie zachwyca zgodnie z przewidywaniami. Słuch usilnie stara się wyłapać coś, co z założenia miało być lepiej, a nie jest.

Tutaj pojawia się teoria - kabel jest nowy, trzeba go wygrzać.

Grzejemy go tak kilka dni, po czym człowiek otrząsnąwszy się z pierwszego szoku, zaczyna słuchać muzyki a nie kabla. Tak szybko jak tylko nastąpi ta faza odsłuchu kabla, dochodzimy do wniosku - kabel jest wygrzany. Wszystko uległo poprawie.

Podpowiem jeszcze, skąd się biorą różnice pomiędzy nowym a starym kabelkiem.

Gdy czegoś zaczyna brakować - wina spada na kabel, bo jego najłatwiej jest wymienić. Jeżeli człowiek uzmysłowi sobie fakt, iż wymiana kabla jest niezbędna - na ten stary nawet nie chce się już patrzeć, a co dopiero słuchać. W tym momencie wymiana jest już nieodwracalna. Wystarczy jeszcze do tego przeczytać kilka recenzji jakiegoś kabla typu:

 

"Carnival SilverScreen wprowadza nowy poziom brzmienia do każdego systemu z którym współpracuje, co jest unikalne w tej klasie cenowej. Tak jak w Signature i Epic, ekranowanie w Carnival SilverScreen redukuje interferencje, obniża poziom szumów i polepsza właściwości systemów budżetowych z którymi współpracuje. Lepsza jest szybkość dźwięku, jego dynamika, ale to co najbardziej urzeka, to natychmiastowe polepszenie spójności całego systemu."

 

No i jak tu nie kupić takiego kabelka????

[Gość]

:-)))

Kupiłem Chorda Carnival Silverscreen :-) Już się wygrzały (na tarasie), słoneczko jest fajne w BB ;-)

Dlaczego pozbawiasz mnie iluzji?

Dlaczego zabierasz mi mój "neverland"?

;-) :-)

 

PS A tak na poważnie, to jednak coś tam się poprawiło po poprzednikach marki "Tesco" i Cordialach... :-)