Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel USB - też gra


LTJ Sonic

Rekomendowane odpowiedzi

Gość cycus12

(Konto usunięte)

na 5m kablu usb bez wzmacniacza albo zasilacza, nawet takim za 3 tys. zł także nie pójdzie twardy dysk.

standard usb wynosi 5 metrów, najpierw podłącz potem pisz.

 

obecnie używam drukarki "bez elektroniki" (czyli wszystko wykonuje pc) na 13 metrach, przy czym warto napisać że na słabym 3 metrowym kablu nie chodziła. Większych problemów nie mam, ale błędy występują.

 

Dane będą zakłócone.

W przypadku, kiedy oprogramowanie pozwoli na taką transmisję.

każdy mostek USB ma emi który przynajmniej stara się eliminować zanieczyszczenia, każda transmisja zostanie odebrana pytanie z jakim efektem.

 

Kiedyś, nawet te 5 czy 8 lat temu byle gruby kabel USB 2.0 od drukarki miał podwójny ekran i miał oplot z bawełny. Dziś naprawdę kiepski kabel UBS z gównolitu nawet metrowej długości może dawać straty na transmisji, takie moje zdanie

bo kiedyś drukarki nie miały elektroniki.

 

Dyski na USB 3.0 chodzą prawie tak szybko jak SATA 2,

Dyski na USB 3.0 w zasadzie chodzą już jak SATA III

 

ciekawe bajki opowiadacie, mówicie że USB 3.0: 5 Gbit/s chodzi jak SATA 3 6Gbit/s i może jeszcze na dyskach magnetycznych ? Głupotą jest porównywać oba interfejsy i to na dyskach które nawet SATA 2 nie są w stanie wykorzystać a z USB 2.0 niewiele im brakuje. Transfer to nie wszystko...

 

Wiesz, nawet nie wiem jak te suche dane się przedstawiają, ale założyłem dysk SSD, na SATAIII (Samsung 830) do kieszeni USB 3.0 z interfejsem SATA III i widzę, że chodzi tak, jakbym go podłączył bezpośrednio do SATA III na płycie.

Przygrywa jedynie w sytuacji gdy np. kopiuje 10000 małych plików, ale naprawdę nieznacznie.

zrób sobie testy, opóźnień, kolejek, wielokrotnych zapisów, obciąż mocno mostek płyty głównej albo wyłącz prąd podczas pracy i wtedy zweryfikuj swoją wypowiedzieć, gdyby taka była prawda to byśmy mili wysyp dysków na usb którego nie ma.

 

Małych plików, czyli tych które są najwolniejsze w zapisie (i tych których SSD nie lubi) i największym ograniczeniem jest sam dysk który przeważnie nie osiąga nawet 100MB/s, na tej podstawie wnioskujesz taką opinie ? to ja się nie dziwie że wam kable grają..... ale jak wyciągasz te 500MB/s odczytu i 400 zapisu w liniowym to kabel USB na pewno masz dobry :) i nie 5 metrowy

 

 

z tego co widzę w testach Samsung 830 nie osiąga 5Gbit/s więc nie wykorzysta przepustowości USB 3,0 że o SATA 3 nie wspomnę. Ale dysk fajny, żal zadek ściska że siedzi w kieszeni. Bardziej bym myślał by kupić dobry kontroler ale wsadzać ssd do USB ? .... co za czasy...

 

Przesiadłem się z Seagate 7200 baracuda sata3 na Seagate baracuda 7200 na usb 3,0 i nie działa to tak dobrze jak na sacie ale za to mam dysk poza obudową i mam cisze :)

na dyskach magnetyczny czuć to bardziej bo nie posiadają one własnego kontrolera w przeciwieństwie do SSD. Dlatego SSD oszukując usera i tak wyciśnie megabajty ale na tym koniec Przy magnetycznych człowiek czół kiedy płytę zmienia.

standard usb wynosi 5 metrów, najpierw podłącz potem pisz.

 

obecnie używam drukarki "bez elektroniki" (czyli wszystko wykonuje pc) na 13 metrach, przy czym warto napisać że na słabym 3 metrowym kablu nie chodziła. Większych problemów nie mam, ale błędy występują.

 

 

cycuś, wydaje mi się, że to ty nie sprawdziłeś, a z uczoną miną mnie pouczasz. twardy dysk u mnie nie idzie na 3 metrowym kablu, takim za 50 zł. czyli nie takim znów tanim. na metrowym chodzi bez problemu.

 

no chyba, że ten 5 metrowy jest uszkodzony. przyznam, że nie sprawdzałem.

Nie zapominajcie, że protokół USB przewiduje występowanie błędów transmisji i do tych błędów jest przygotowany tak, aby to co jest na wejściu, bit do bita ma być na wyjściu kabla USB.

Dane, które nas interesują (24/96) jeśli chodzi o transfer są gdzieś na poziomie USB 1.0 czyli 10x mniejszy niż przepustowość USB 2.0 stosowanego obecnie w DAC’ach. Zawsze będzie wiec czas na jego ponowne przesłanie nawet kiepskim kablem.

W przypadku dysku tak nie jest, bo każdy dysk przewyższa swoim transferem USB 2.0, więc każda próba ponownego przesyłania pakietów jest przez użytkownika odczuwalna.

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Gość cycus12

(Konto usunięte)

mi chodziło wyłącznie o przykład, ale dysk i tak powinien się poprawie zainstalować, problem powinien powstać z przesyłem danych, ja kilka lat temu (z 8) kupiłem kabel za 200 zl ale dzisiaj jak patrze to nawet na ten bajer za 1 tyś ma gorzej zarobione końcówki... mi dysk chodził, tz klientowi nie było innej opcji, potem go ktoś ukradł :)

 

W przypadku dysku tak nie jest, bo każdy dysk przewyższa swoim transferem USB 2.0, więc każda próba ponownego przesyłania pakietów jest przez użytkownika odczuwalna.

(żaden dysk zasilany z USB, pomijając SSD) Ale tak to masz racje więc co tu pisać o graniu..... możliwe że ilość błędu, zanieczyszczenie otocznia czy przeciętna aplikacja usb po stronie DAC;a ma na to wpływ ale to nie wina kabla tylko otoczenia czy też słabego usb..

 

oczywiście to moje domniemania... znawcą nie jestem.

Heya :D

 

Czy jest sens kupować inny kabel USB do wzmacniacza słuchawkowego Hifiman HM-101?

 

Nie znam się na końcówkach i nie wiem jak nazywa się typ złącza do tego modelu.

 

Proszę o wyjaśnienie, co i jak ?!

inny znaczy "wypasiony" (?)

jezeli o to Ci chodzi, to nie ma zadnego sensu kupowac kabla USB za wiecej niz 10 pln ;]

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Wydaje mi się, że przy odpowiedniej konfiguracji można grać na kabelku USB od drukarki.

 

Nie zachwycałbym się tak tymi kabelkami od drukarki, nie wszyscy sobie zdają sprawę np. z tego, że części tanich kabli nie jest wykonywana z miedzi tylko z CCA. Czyli Copper Clad Aluminium - aluminium pokrywanego miedzią, gdzie miedź stanowi 5% przekroju. Zaręczam, że nie jest to dobre medium, a w szczególności nie nadaje się zbytnio do przesyłania zasilania. Nie rozumiem w czym problem wyszuflować 5 dych jak kupuje się DAC-a za choćby 5 stów nie wspominając o tym, że większość osób z wątku rozważa raczej urządzenia za 1000-2000pln.

Przyglądam się temu tematowi od dłuższego czasu. Uważam, że wybór kabla ma znaczenie. Priorytetem jest zachowanie pewnych standardów. "Spełnić standardy" oczywiście nie jest równoznaczne ze słowem "popłynąć". Popłynąć audiofilskim nurtem ma się rozumieć, bo jak wiemy pływanie w tej rzece do tanich sportów nie należy :-) Dobry kabel to podstawa, ale pamiętajmy, że dobry kabel wcale nie musi być drogim kablem.

 

Polecanie komuś kabla USB nawet podanego w złotym pudełku wyściełanym atłasem za kilkaset złotych, uważam za wysoce dyskusyjne, zamiast polecenia mu po prostu kupna choćby V-Linka, który z racji na swoją konstrukcję, identycznie zagra na przerobionym sznurze od żelazka, jak i na "audiofilskim" kablu USB.

 

Panie SławkuR mam dla pana wyzwanie. Spokojnie, nie zaproponuję panu audiofilskiego kabla, nie będzie to też przerobiony sznur od żelazka :-)

 

W naszej ofercie mamy kabel USB PREMIUM.LNK w bardzo przyzwoitej cenie: 39pln za 1,8m Nie jest to kabel audiofilski. Jest to kabel po prostu solidny: 100% miedzi, ferryt, złocone końcówki. Czysta technika :-) Wygląda tak:

kabel-usb-20-am-bm-premiumlnk-18m.jpg

kabel-usb-20-am-bm-premiumlnk-18m.jpg

 

Mam dla pana propozycję: ja wyślę panu kabelek (bezzwrotnie), a pan napisze swoją opinię po jego użyciu, tu w wątku.

 

Czy wchodzi pan w to panie SławkuR?

Mam dla pana propozycję: ja wyślę panu kabelek (bezzwrotnie), a pan napisze swoją opinię po jego użyciu, tu w wątku.

 

Czy wchodzi pan w to panie SławkuR?

 

A jak SlawekR napisze, ze sprzedawany przez Ciebie budzetowo high-end'owy kabel USB, "gra" tak samo jak zwyklas od drukarki za 3 pln, to stracisz towar i narobisz sobie auto antyreklamy :)

Wydaje mi sie, ze sukces marketingowy w dziedzinie audio wynika przede wszystkim z niewiedzy i naiwnosci kupujacych i slepiej wierze, ze jak cos jest drogie to musi ladniej grac od tego co jest tanie.

Testy ABX sa fe ;)

Cos jak woda swiecona dla wampira :D

 

Wysyłane z mojego HTC Desire S za pomocą Tapatalk 2

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Gość cycus12

(Konto usunięte)

ja jestem zwolennikiem środa i mi się ten kabelek podoba, kupowanie chińskiego gówna od drukarki to taka sama skrajność jak kupowanie najdroższych bo ktoś powiedział że graja.

 

Nie kosztuje dużo i ładnie wygląda :P :) może kupie sobie do drukarki bo DAC'a nie mam. (joke!)

no ciekawe jak to z tym USB, wlasnie kupilem starlight silver, zamieni Belkina, mam nadzieje na pewna poprawe, jak nie bedzie zadnej nie omieszkam wspomniec, zapewne duzo zalezy od systemu, konf. kompa etc, no ale zobaczymy

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

jak sluchasz muzyki za posrednictwem mechanizmu WASAPI badz ASIO to

kupowanie chińskiego gówna od drukarki to taka sama skrajność jak kupowanie najdroższych bo ktoś powiedział że graja.

 

z tym, ze kupowanie najdrozszego kabla USB (powiedzmy za ~ 9000 pln) to skrajnosc i absolutna glupota zgadzam sie w 100%

ale ze skrajnoscia jest kupowanie najtanszego kabla USB za 3 pln? - nic podobnego (pod warunkiem, ze ma do 4-5m dlugosci)

roznicy nie bedzie zadnej (w pojeciu slyszalnym), bedzie transfer sygnalu takiego samego jak w tych najdrozszych przewodach USB.

skrajnoscia bedzie przerabianie np. przewodu od sieci LAN na kabel USB.

ale bedzie to skrajnosc w utrudnianiu sobie zycia, i nic wiecej :)

 

*edit*

 

zreszta kazdy moze sam sprawidzic.

akurat takie doswiadczenie jest bardzo tanie i bardzo latwe w realizacji.

wystarczy kupic w jakims supermarkecie kabel USB od drukarki (najtanszy zlom, czesto leza calymi dziesiatkami w "koszach" przy dziale RTV) - koszt mniejszy niz powiedzmy 10 pln

nastepnie kupujemy ten niby fajniejszy kabel USB co poleca audioinsane.pl

podlaczamy, sluchamy i sami sie przekonywujemy co i jak ;]

ja sie przekonalem na wlasnej skorze, ze wszedzie chwalony Wireworld Ultraviolet USB kompletnie nic nie zmienia w dzwieku wzgledem uprzednio przeze mnie wykorzystywanego zwyklasa od drukarki.

 

tak sie zastanawiam czy nie wsadzic kij w mrowisko i zalozyc w dziale high-end watek pod tytulem "Kabel USB nie gra - sprawdzalem" hehe :D jak myslicie, dobry pomysl? ;)

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

moze mogles sprobowiac jednak cos lepszego niz ultraviolet?

 

wtedy moze taki watek mialby sens, z Twojej strony

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

tzn co, ten Wirewordl Ultraviolet co kupilem jest za slaby i trza kupic lepszy? :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

A jak SlawekR napisze, ze sprzedawany przez Ciebie budzetowo high-end'owy kabel USB, "gra" tak samo jak zwyklas od drukarki za 3 pln

Podejmę to ryzyko. Wg SlawkaR kabel miał być solidy. Ten jest, w dodatku należy mu się +1 za wygląd :-)

 

Nie kosztuje dużo i ładnie wygląda :P :) może kupie sobie do drukarki bo DAC'a nie mam. (joke!)

Zapraszam! na hasło AUDIOSTEREO każdy kupujący otrzyma 5% rabatu, wystarczy wpisać to hasło w podsumowaniu koszyka, w polu bony rabatowe. Dodatkowo kabelek możemy Wam wysłać pocztą polską. Jak to zrobić, dowiecie się tutaj:

Aby skorzystać z tańszej przesyłki kabla USB (list polecony priorytetowy w cenie 7,50pln - koszt wysyłki jednej sztuki kabla), wystarczy wybrać odbiór osobisty + płatność przelewem. W uwagach do zamówienia napiszcie proszę, że chcecie skorzystać z przesyłki pocztowej w cenie 7,50pln, a na nasze konto firmowe przelejcie kwotę, która pojawi się w podsumowaniu koszyka (cena kabla-rabat) + 7,50pln.

 

zreszta kazdy moze sam sprawidzic.

akurat takie doswiadczenie jest bardzo tanie i bardzo latwe w realizacji.

wystarczy kupic w jakims supermarkecie kabel USB od drukarki (najtanszy zlom, czesto leza calymi dziesiatkami w "koszach" przy dziale RTV) - koszt mniejszy niz powiedzmy 10 pln

nastepnie kupujemy ten niby fajniejszy kabel USB co poleca audioinsane.pl

podlaczamy, sluchamy i sami sie przekonywujemy co i jak ;]

Zapraszam!

tak sie zastanawiam czy nie wsadzic kij w mrowisko i zalozyc w dziale high-end watek pod tytulem "Kabel USB nie gra - sprawdzalem" hehe :D jak myslicie, dobry pomysl? ;)

 

Byłbyś bez szans:-)

Wiadomo, że nie masz dość wypasionego sprzętu aby usłyszeć fundamentalną poprawę którą wnosi do systemu stosowny przewód USB.

 

Tomek

W naszej ofercie mamy kabel USB PREMIUM.LNK w bardzo przyzwoitej cenie: 39pln za 1,8m Nie jest to kabel audiofilski. Jest to kabel po prostu solidny: 100% miedzi, ferryt, złocone końcówki. Czysta technika :-)

Macie może coś dla fanów apple.?

Czyli biały i tak z 3 razy droższy..? ;)

ultraviolet to model podstawowy, dlatego warto sprobowac cos(rzekomo) sporo lepszego, np silver starlight:)

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Jeszcze coś od naciągaczy z Sotm

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ultraviolet to model podstawowy, dlatego warto sprobowac cos(rzekomo) sporo lepszego, np silver starlight:)

 

czyli co, wedlug ciebie podstawowy model kabla USB za niebagatela 240 pln renomowanej firmy (Wireworld) nie wplywa na brzmienie audio i dopiero modele level up cos zmieniaja? :D

cos Ci powiem.. zaden nie wplywa ;]

one tylko wygladaja ladnie, ladniej i super ladnie :)

mi styka ladnie i dla komfortu wizualnego odżałowałem te 240 pln, ale watpie czy za mojego zywota kupie jeszcze jakis cyfrowy kabelek audio za wiecej niz 200 pln.

no chyba ze ludzkosc opanuje technologie, za wraz z przesylem danych audio, w medium do reprodukcji muzyki beda przesylane rowniez powiedzmy bodzcce zapachowe - gdzie transfer szyny USB 2.0 nie wystarczy i trza bedzie chcac-nie chcac zakupic nowy audiofilski kabel USB 4.0 :D

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Przyglądam się temu tematowi od dłuższego czasu. Uważam, że wybór kabla ma znaczenie. Priorytetem jest zachowanie pewnych standardów. "Spełnić standardy" oczywiście nie jest równoznaczne ze słowem "popłynąć". Popłynąć audiofilskim nurtem ma się rozumieć, bo jak wiemy pływanie w tej rzece do tanich sportów nie należy :-) Dobry kabel to podstawa, ale pamiętajmy, że dobry kabel wcale nie musi być drogim kablem.

 

 

 

Panie SławkuR mam dla pana wyzwanie. Spokojnie, nie zaproponuję panu audiofilskiego kabla, nie będzie to też przerobiony sznur od żelazka :-)

 

W naszej ofercie mamy kabel USB PREMIUM.LNK w bardzo przyzwoitej cenie: 39pln za 1,8m Nie jest to kabel audiofilski. Jest to kabel po prostu solidny: 100% miedzi, ferryt, złocone końcówki. Czysta technika :-) Wygląda tak:

 

 

 

Mam dla pana propozycję: ja wyślę panu kabelek (bezzwrotnie), a pan napisze swoją opinię po jego użyciu, tu w wątku.

 

Czy wchodzi pan w to panie SławkuR?

 

 

Przyznam szczerze, że nie wiem na czym miałoby polegać to "wyzwanie"? Szczególnie, w odniesieniu do moich opinii na temat znaczenia kabla USB. Nigdzie nie twierdziłem, że należy kupować chińską sznurówkę za 2 zł. Trzeba podchodzić do zagadnienia rozsądnie i nie popadać w skrajność w żadną stronę. Warto zaopatrzyć się w dobry kabel za kilkadziesiąt złotych i po temacie. Kabel za 2 zł jest nic nie wart, bo widziałem nie raz jak drukarki na takim świrują.

Ale z drugiej strony, jeśli ktoś będzie polecać komuś innemu zakup VooDoo kabla z wtyczką z drewna, z którego wykonuje się skrzypce, za jakąś absurdalną kwotę. To wtedy oczywiście zaproststuję gwałtownie. Bo uważam, że nie tędy droga. Od pewnego progu kwotowego, jak ktoś odczuwa "ogromną" różnicę, to powinien zainwestować w nowy interfejs USB/Spdif/I2S który będzie obojętny na wpływ kabla. Bo jeśli ktoś zamierza zardzewiałą blachę pomalować złotą farba, droższą od samej blachy, zamiast tę blachę po prostu wymienić. To uważam to za nierozsądne postępowanie. Stąd ten mój tekst o "atłasowem wyściełanym opakowaniu".

 

Wracając więc do propozycji, ja zawsze jestem otwarty na wszelkie doświadczenia i wyzwania, jak to Pan nazwał. Tylko proszę jeszcze o określenie czemu to wyzwanie ma służyć? Co udowodnić, do czego mam ten kabel podłączyć?

Czy do interfejsu pracującego w trybie isochronous zasilanego z portu USB, dajmy na to takiego na CM102. Czy może do interfejsu asynchroniczego z dobrymi własnymi zegarami master i z własnym zasilaniem.

Bo od tego zależy, jaki będzie wynik "wyzwania". Ale tym sposobem możemy udowadniać wszystko i nic :). Wszystko to kwestia systemu i co z czym zamierzamy łączyć. I głównie o tym pisałem, że należy zachować rozsądek i dobierać sprzęty i kable z głową. A, że później inni Koledzy, poszli w ekstremalne rozwiązania, kabelków sznurówek, za 2 zł z marketu. To już inna rzecz, ale proszę moich wypowiedzi nie utożsamiać z tymi opiniami. Bo się z nimi nie zgadzam. Za dużo już widziałem wadliwie pracujących interfejsów, USB z powodu kabla "po taniości" absolutnej. Sam używam Belkina średniej klasy i uważam że jest ok i w sam raz. Kosztował z kilkadziesiąt złotych. Czyli tak po prostu rozsądnie. Oczywiście może mi Pan przysłać swój kabel.Pytanie tylko w jakim konkretnie celu i co mam udowodnić/obalić jego testami? Bo przyznam, że nie bardzo wiem. Pewnie z dobrym interfejsem, takim jak używam obecnie, zachowa się jak mój Belkin i jak setka innych podobnych kabli. Z interfejsem isochronous, z nadążającym zegarem i dodatkowo zasilanym z USB, pewnie może być różnie, z jednym kablem lepiej z innym gorzej. Ale to tez wiele zależy od samej konstrukcji interfejsu. Cóż więc mamy przetestować/udowodnić w kwestii "wyzwania"?

no coz, nie ma o czym mowic, silver starlight wnosi poprawe w stosunku do belkina- wysokie b klarowne, dzwiek b precyzyjny, jednoczesnie gladszy, b soczysty, roznice wyczuwalne natychmiast, takze cos w tym jest, albo belkin jest do dupy, albo usb jednak ma znaczenie

 

ciekawe czy bylaby jakas roznica miedzy sstarlight a kablem kolegi z insane, zakladam ze tamten jednak jest lepszy niz belkin, a moze kolega z insane mial okazje robic takie porownania?

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Robileś testy ABX czy tak się wydaje że drut A gra lepiej od drutu B..?

Pytam, bo łatwo się takie opinie wyraża, ale po ABX szczególnie w pare osób wychodzi że jednak niczym się dźwięk nie różnił a jak czytam twoje posty to u Ciebie niemal od pory dnia zależy jak gra sprzęt (taki żarcik :P )

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

no coz, nie ma o czym mowic, silver starlight wnosi poprawe w stosunku do belkina- wysokie b klarowne, dzwiek b precyzyjny, jednoczesnie gladszy, b soczysty, roznice wyczuwalne natychmiast, takze cos w tym jest, albo belkin jest do dupy, albo usb jednak ma znaczenie

 

ciekawe czy bylaby jakas roznica miedzy sstarlight a kablem kolegi z insane, zakladam ze tamten jednak jest lepszy niz belkin, a moze kolega z insane mial okazje robic takie porownania?

 

 

Napiszę jeszcze raz. Tak już do znudzenia. Transmisja USB może mieć jakiekolwiek znaczenie wyłącznie przy słabo zrealizowanych aplikacjach sprzętowych konwertera. Im lepszy konwerter, tym znaczenie kabla mniejsze, aż do jego całkowitego zaniku (znaczenia).

Więc jeśli na Belkinie gra gorzej, to cytując Ciebie, to nie Belkin jest do dupy, a do dupy jest konwerter, który jest tym Belkinem do komputera podłączony.

 

Kabel może być istotny tylko wtedy jeśli:

 

- interfejs w jakikolwiek sposób korzysta z zasilania z portu USB. A wbrew pozorom, dzieje się to znacznie częściej niż byśmy sobie wyobrażali, nawet niektóre konwertery z własnym zasilaczem, część obwodu mają zasilaną z portu USB.

- interfejs odbudowuje zegar sygnału cyfrowego audio, korzystając z zegara taktowania transmisji USB jako wzorca.

- interfejs nie jest odpowiednio oddzielony i odfiltrowany od elektroniki komputera

 

Jeśli tak się dzieje w istocie, to co należy zrobić? Zmienić interfejs, rzecz oczywista. A nie inwestować w kabel za 1000zł pokroju metrowego Silver Starlighta, do podatnego na kabel interfejsu. Bo to jest delikatne mówiąc, mało rozsądne. Podawałem już adekwatne porównanie, to z blachą i farbą. Jeśli na blasze widać wykwity rdzy, to nie kupujemy złotej farby 3 razy droższej od samej blachy i nie zamalowujemy rdzy, tylko zmieniamy blachę na nierdzewną.

 

Jeśli kabel wnosi zmianę, to kombinujemy z izolatorem galwanicznym, do tego z odpowiednio dobranym i kontrolowanym pasmem przenoszenie. Zmieniamy sam interfejs na asynchroniczny, najlepiej z trzema niezależnymi, wysokiej klasy, zegarami. Zasilamy ten interfejs i zegary z równie wysokiej klasy zasilacza. To jest rozsądne podejście, a nie fetyszyzowanie się kablem USB za 1000zł, że "gra lepiej". Bo to nie kabel gra lepiej, a interfejs z poprzednim kablem gra gorzej. A to wcale nie to samo....

juz dawno zauwazylem roznice w brzmienu w dzien roboczy, w ciagu dnia, a np w weekend w nocy, jest to zjawisko dosyc dobrze znane, co do konwertera na ktoryym robilem prownanie to rdac z pardo, nic szczegolnego, ale i jakis najgorszy tez nie jest, przede wszystkim asynchroniczny, poza tym nie widze nic nierozsadnego w kupieniu przewodu za powiedzmy 1/3 ceny dacka, ktory nie jest niewiadomo jak drogi

 

nie robilem ABX, oczywiscie moze sie wydawac, chociaz nie sadze, za duza roznica

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

jeszcze jedno ciekawe zjawisko, gdy gram jplayem xtreme direct nie ma lub prawie nie ma takich charaktertystycznych pykniec/pykniecia na poczatku kawalka lub gdy przeskakujemy na nastepny numer, nie wiem, moze to kwestia lepszej izolacji wtyku

 

co do porownan jeszcze sie pomecze(chociaz wolalbym sluchac nuzyki), jesli stwierdze pomylke, nie omieszkam wspomniec, nie zalezy mi na lansowaniu kabli usb, ani potwierdzaniu slusznosci zakupu, za stary jestem na takie pierdoly

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.