Listwa sieciowa Gigawatt PF-2 z kablem LC-2 mkII

[meloman 62]

Chyba żartujesz?! Kabel Soundartu nie nadaje się do niczego, ale może lubisz przymulony i tępy dźwięk? Lubisz dźwięk grający plamami zamiast punktowo i kompletnie niekontrolowany bas?

 

Sorry ale podejrzewam, że w ogóle nie miałemś kabla LC-2 MK2, bo to przeciwieństo cech wymienionych powyżej, którymi charakteryzuje się kabel soundartu.

 

 

1. Nie żartuję

2. Uważam kabelek SoundArtu za bardzo dobry do tego stopnia, że wszystkie sieciówki wymieniłem właśnie na sieciówki SoundArt-u

3. Dźwięk nie jest przymulony

3, Bas mam świetnie kontrolowany

4. Kabel Gigawatt mam w wersji LC-2 MK2

 

Pozdrawiam

 

=> paradox

Idź wzmacniać gdzieś indziej, bo bzdury wypisujesz o kablach Soundartu....przymulony, tępy dźwięk mają właśnie kabla Gigawatta...

 

U mnie kabelek Gigawatta brzmiał bardzo szczegółowo, dla mnie było za ostro

Edytowane 27 Lipca 2011 przez Fr@ntz

[paradox]

Za to ty zawsze odzywasz się na słowo Gigawatt - bez komentarza....jest taka zakładka sponsorowane....wykup sobie i piej na temat Gigawatta do woli, a tu nie wprowadzaj zamieszania....

 

Po pierwsze forum jest po to aby dzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat posiadanego lub słychanego sprzętu. Po drugie, zauważ szanowny kolego, że jest to wątek o listwie Gigawatt, a nie dziwolągach Soundartu. Będę pisał co chciał, ile chciał i tobie nic do tego. W przeciwieństwie do ciebie ja piszę o sprzecie który słyszałem, bo go posiadam.

 

Natomiast tobie sugeruję abyś się nie kompromitował, oraz aby twój zleceniodawca Soundart zakazał ci trolowania. Najlepiej razem załóżcie sobie wątek sponsorowany p.t. "Soundart - największe niewypały wzornicze i konstrukcje w branży audio - dzieła wybrane" i udzielajcie się tam do woli ;-)

Edytowane 27 Lipca 2011 przez paradox

[meloman 62]

Natomiast tobie sugeruję abyś się nie kompromitował, oraz aby twój zleceniodawca Soundart zakazał ci trolowania. Najlepiej razem załóżcie sobie wątek sponsorowany p.t. "Soundart - największe niewypały wzornicze i konstrukcje w branży audio - dzieła wybrane" i udzielajcie się tam do woli ;-)

 

Nie mam zleceniodawcy - piszę co myślę. Twój wpis zgłosiłem do moderacji jako obraźliwy

Proszę więcej nie odpowiadać na moje posty

[Fr@ntz]

Sugeruję ograniczyć do niezbędnego minimum emocje i skupić się na temacie.Jak widać zarówno jedna jak i druga firma ma swoich zagorzałych wyznawców, ale nie jest to msz wystarczający powód do wzajemnych obelg i insynuacji.

[stachu7312]

No właśnie, spokojnie chłopaki. Paradox chyba odpowiadał audio73. Melomanie62 po co w ogóle się odzywasz jak ten post nie był do ciebie ;-). Czyżby uderz w stól, a nożyce.. itd? ;-)

Edytowane 27 Lipca 2011 przez stachu7312

[meloman 62]

No właśnie, spokojnie chłopaki. Paradox chyba odpowiadał audio73. Melomanie62 po co w ogóle się odzywasz jak ten post nie był do ciebie ;-). Czyżby uderz w stól, a nożyce.. itd? ;-)

 

Dalej była wyraźna zaczepka do mnie, która w mojej ocenie jest obraźliwa - nie mam żadnego związku z firmą SoundArt poza takim, że używam ich sprzętu. Ale to mniejsza. Opisałem efekty, jakie uzyskałem używając kondycjonera Gigawatt PC-3 EVO z innymi niż firmowe kablami sądząc, że to może się niektórym Kolegom przydać w myśl zasady "warto próbować różnych kombinacji". U mnie efekt dźwiękowy był zadziwiająco dobry - do tego czasu sądziłem, że sieciówka to "wisienka na torcie". Nie twierdzę bynajmniej, że Gigawatt robi złe sieciówki - LC-2 MK2 jest świetna, ale w moim systemie zgrał się lepiej MocIV. NB kabelek Gigawatta u mnie bardzo dobrze nadawał się do słuchania jazzu (przynajmniej tych płyt, które mam), ale niestety jazzu nie lubię. Płyty to nietrafione prezenty kolegi audiofila :(

[paradox]

Pozostawię bez komentarza zachowania z pogranicza piaskownicy.

[squad05]

...

Natomiast tobie sugeruję abyś się nie kompromitował, oraz aby twój zleceniodawca Soundart zakazał ci trolowania. Najlepiej razem załóżcie sobie wątek sponsorowany p.t. "Soundart - największe niewypały wzornicze i konstrukcje w branży audio - dzieła wybrane" i udzielajcie się tam do woli ;-)

 

 

Pozostawię bez komentarza zachowania z pogranicza piaskownicy.

 

Bardzo ciekawe są twoje wpisy.

 

Co do wzornictwa elektroniki SoundArt to ... jak to mówią "o gustach się nie dyskutuje".

Życzę natomiast wszystkim posiadaczom monitorów aby ich kolumny miały przyjemność stanąć właśnie na standach SoundArtu.

 

 

Sorry z offtop i proponuję wrócić do tematu wątku.