Skocz do zawartości
IGNORED

Keith Jarrett - najciekawsze płyty


Rekomendowane odpowiedzi

będzie nagrywał standardy w trio, muzykę współczesno-jazzową solo i klasykę po swojemu :-)

 

żaden znany mi pianista nie jest w stanie łączyć tych trzech odległych światów muzycznych w jeden, przy czym w każdym z tych światów kj jest absolutnym mistrzem

 

KJ to artysta totalny

Z klasycznych nagran Jarreta bardzo podoba mi sie Bach. Zawiodl mnie troche w moim ulubionym 23. koncercie Mozarta.- Gra nutki bo gra, ale nikomu dreszcz nie przeleci - nie ma to jak stara Czerny-Stefanska, czy mlody Perahia.

wojciech iwaszczukiewicz, 14 Paź 2007, 21:40

 

>Ponawiam pytanie.Jak sądzicie czy Jarrett jeszcze nas czymś zaskoczy czy też nadal będzie nagrywał

>standardy?

 

Przy Jarrecie nie wypada być pesymistą! Czyżbyś był znudzony tym, co już zagrał?

Mistrz powrocil recenzja rowniez z nim......

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Pozdrawiam fanow KJ

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

“I drink a great deal. I sleep little and I smoke cigar after cigar. That is why I am in the two-hundred percent form” Winston Churchill

  • 4 tygodnie później...

Chciałem przypomnieć płytkę z '73: "Yawuh". Jarrett w kwartecie, album nieco nierówny, ale bardzo, bardzo ciekawy, a momentami po prostu świetny. Lata siedemdziesiąte...czy ktoś zaprzeczy, że wtedy Jarrett nagrał to, co dżaretmaniacy lubią najbardziej?

zachęcony przez kolegę Wasylaka słucham FY teraz

świetne granie, niezmanierowane, doskonały Redman, sekcja, Jarrett wyluzowany, dobry klimat, fajnie się tego słucha!

Hehe, broy:o) jutro późno wracam z pracy i będę zmęczony- ale może jakaś propozycja na czwartek rano, taki bez obciążeń? W każdym razie zerknę dopiero pojutrze minimum 10am, ale jezli coś będzie, to wrzucę na patelnię niechybnie! A wiadomo, że rankiem, swobodnie, prawie weekendowo, inaczej człowiek reaguje...

  • 3 tygodnie później...

"Arbour Zena"- co za płyta! Jarrett z Garbarkiem i Hadenem + orkiestra smyczkowa...album inny niż wszystkie inne. Do tej muzyki mogliby nakręcić film:)

No i jeszcze to:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Skompletować, wydzielić półkę, poukładać, a potem wyciągać i słuchać...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wasylak

 

ciekawy link, dzięki!

 

Odnośnie nowej płyty Mistrza: mimo że to stare nagrania (2001), granie jest bardzo żywe, świetnie nagrane i zagrane - nie bez powodu KJ we wkładce wspomina ten koncert jako wyjątkowy. I tak rzeczywiście jest: totalne zgranie, luz, doskonały timing, przejście przez całą historię grania w trio. Dla fanów pozycja obowiązkowa, myślę na równi z The Cure, Tribute czy Blue Note.

Dla tych, którzy chcieliby mieć wspaniałe nagrania jazzowego tria w pigułce to jest płyta do kupienia.

 

Polecam wszystkim.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 rok później...
Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Na koniec stycznia nowa plyta "Yesterdays" ale....ale dlaczego ciagle wydawane sa koncerty jak ten z 2001 roku ?Dlaczego nie 2008 czy 2007? A gdzie biezace ,aktualne koncerty ? Tylko na zywo pozostaje konfrontowac forme trio.Czyzby ECM zabezpieczala sie na przyszlosc?

negra, 13 Paź 2007, 11:50

 

>Aha, jeszcze pytanie, które dyktuje mi ciekawość:

>-Które z klasycznych dokonań Jarretta oceniacie najwyżej?

>

>Pzdr.

 

"Das Wohltemperierte Klavier" tylko nie wiem czy w kategorii "wielka sztuka" czy "osobliwość", bo jednak (co prawda instrument inny) odbiega "nieco" od mojego ulubionego Goulda.

 

Jeśli chodzi o ostatnie płyty KJ (ostatnie 4-5 lat), to największe wrażenie wywarła na mnie "Radiance", szczególnie 2-gi CD. Po raz pierwszy mam wrażenie, że Jarret "dogadałby się" na scenie z C.Taylorem albo I.Schweitzer.

 

W kategorii magia grania na żywo, podoba mi się też koncert z Carnaegie Hall, jest więcej ognia niż na "Radiance" choć zabawy formą, chromatyką i dygresyjność na pewno już nie są tej próby...

 

Pozdr.

jet też dostępna kolejna dvd jarretta.

ja jestem zmęczony już standardami jarretta. mam większość z tych płyt i wciąż kupuję nowe, ale chyba z przyzwyczajenia, bo pomimo, że to wielka muzyka, to już mocno ograna i raczej na nowe odczytanie standardow nie ma co liczyć. dla mnie najważniejsze i najczęściej słuchane płyty jarretta to wciąż changes, changless, survivor's suite, koln, la scala, my song. ze standardow wciąż nie znajduje bardziej mnie poruszających od melody at night with you (kontekst powstania tej płyty pięknie wytłumaczony na dvd "the art of improvisation") oraz tribute. z nowych najczęściej słucham carnagie hall - piękne pokazanie, że nie każdy kto gra free nie potrafi grać harmonicznie. cudowne nagranie. jednak jeśli musiałbym na dzisiaj wybrać tę jedną, to byłoby changes.

w tym nurcie changes warto wspomnieć o płycie wydanej pod nazwiskiem gary peacocka w tym samym trio z jarrettem i dejohnettem pod tytulem "tales of another".

poniżej okładki tych rzadziej wspominanych płyt.

pozdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-35-100006334 1232404337_thumb.jpg

post-35-100006335 1232404337_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To już tyle czasu minęło od ostatnich większych wspominek Jarretta?...ech

 

Ja najczęściej wracam do Kolonii, Bremen, Lozanny i japońskiego SunBear:)

Wasylak - mam w samochodzie encores z sun bear concerts i dość często słucham jak wyjeżdżam na dalsze trasy. Całość jest oczywiście niesłychana. Jednak chyba nigdy nie zrobiłem i nie zaryzykowałbym maratonu wszystkich płyt po kolei.

 

pozdr

parmenides,

 

a wiesz - w sumie tych wszystkich (czyli, umówmy się, że pięciu), też chyba nigdy nie słuchałem naraz...

Ale może jutro, albo w piątek- taka sesja ranno-okołopołudniowa byłaby okej, a wyglądałoby to tak:

1.Kyoto

2.Osaka

3.Nagoya

4.Tokyo

5.Sapporo

bisy, czyli nr6 sobie daruję:)

 

Co do standardów by Jarrett- rzadko słucham, a jeśli już, to "The melody...". W ogóle to muszę przyznać, że spośród moich przyjaciół melomanów- nikt nie podziela mojego zachwytu Keithem...i wtedy się pytam, no pytam się! jak można nie podzielać, skoro Jarrett wielkim pianistą jest!!!

"-Dlatego, że wielkim poetą był! - powiedział Wałkiewicz, uczniowie wycinali scyzorykiem ławki albo robili małe kuleczki z papieru, najmniejsze, jakie mogli, i w rzucali je do kałamarza. Był to niby staw i ryby w stawie, więc też łowili je na wędkę z włosa, ale nie udawało się, papier nie chciał chwytać. Więc włosem łechatli nos albo podpisywali się w zeszytach, raz za razem, to z zakrętasem, to bez, a jeden kaligrafował przez całą stronicę: - Dla-cze-go, dla-cze-go, dla-cze-go(...)."

 

:)

 

pozdr

adam

Ciekawa płyta Jarretta z 1972r "Live in Hamburg" wydana przez JazzLips( kupiłem w empiku).

Zupełnie inny Jarrett,niestandardowy.W sekcji Ch.Haden i P.Motian,gościnnie L.Konitz.

Wydaje mi się,że Keith gra również na saksofonie.Minusem nagrania jest bardzo niska jakość dżwięku.

Wydawnictwo dwupłytowe.

...

W Kyoto było dość duszno, ciężko się Keithowi grało, rozkręcał się raczej mozolnie...za to w Osace! lekko, swobodnie, na pełnym wdechu, po prostu pogodnie! To miejsce, w którym granie bardzo momentami przypominało dalsze fragmenty koncertu kolońskiego, i jeśli ktoś czuje, że od Keitha dostał tylko Kolonię, niech się wybierze do Osaki i posłucha przynajmniej do pierwszych braw; po nich zrobiło się trochę mroczniej i Keith stwierdził "but, on the other hand...", w końcu jednak sprawy zostały wyjaśnione.

Nagoya- początek lekko i słonecznie, jak na wycieczce w letni dzień, ale gdzieś głęboko w lesie naszły wątpliwości i nie wiadomo było, gdzie dalej iść...zgubiliśmy się. Druga część to osobna historia, może nawet morał, żeby nie chodzić po nieznanym lesie? Jarrett opowiedział o tym, co (jest mu) znane i lubiane, i to mu rzeczywiście wyszło, choć było tam sporo ciszy i niepewności. Oraz baroku. (To nie jest mój ulubiony koncert, choć tak dobrze się zaczął. Bis, czyli ostatni utwór z "Encores", niczego nie zmienił, chyba tylko pozwolił się wyciszyć i poukładać sobie wszystko raz jeszcze).

Czas na chwilę odpoczynku- to w końcu maraton i nie ma co szaleć:)

Do Tokyo dotarłem już trochę zmęczony- na szczęście Keith rozpoczął w refleksyjnym nastroju, jakby od nowa, spokojnie. Po nagojskich trudnościach ani śladu, ale to dość typowe u Niego- zaczynać powoli, a potem się rozkręcać. Gdzieś tak w połowie łapię się jednak na tym, że myślami wracam do Osaki i cieszę, że został jeszcze jeden bilet. Nie, żeby było źle. Ale czasem, kiedy pamięć jest świeża, ciężko uniknąć porównań. Na szczęście, w drugiej części przez głowę Mistrza przeszło kilka ciekawych pomysłów, a końcówka...obowiązkowo z bisem! czyli dwójeczką na "Encores". Piękny ten bis.

I koncert w Sapporo. Chyba najlepszy. A może najprzyjemniejszy? Na bis publiczność dostała galopadę, która trwała i trwała, a kiedy się skończyła, skończył się ostatni koncert Sun Bear.

 

 

 

PS.Parmenides, warto było targnąć się na całość, polecam!

Ten bis jest rewelacyjny. Polecam.

Dziwił mnie wcześniejszy wpis "bisy sobie daruję" :)

 

Właśnie za sprawą tego utworu mogę powiedzieć że jest to moja ulubiona płyta Jarretta.

I chyba najfajniejsze jego solowe nagranie jakie znam.

 

Kiedyś, jak byłem małym chłopcem,

zgrałem te 6 płyt od znajomego.

Wtedy się wahałem, czy zgrywać,

bo to było w czasach kiedy CD-R kosztował 22 zł...

 

Po latach jestem szczęśliwym posiadaczem analogów,

które poszły za ciężką kasę,

ale były warte każdej złótówki.

 

Z innej beczki,

na Youtube jest fragment jego koncertu gdzie gra na Fender Rhodes.

Warto zobaczyć (nie mówię o słuchaniu ;).

Bisów nie podarowałem, inaczej maraton nie zostałby zaliczony:)))

 

A "ten" bis w istocie jest zastanawiający, u Jarretta w ogóle niewiele jest krótich form, choć ostatni utwór z Kolonii też zakliczyłbym do perełek tego rodzaju. Keith zresztą inaczej rozgrywa krótkie formy, lekko i przyjemnie.

 

BTW, admirau- nic nie powiedziałeś o tym, czy przesłuchałeś SBC w jednym ciągu!

Tutaj wykuwał się cały późniejszy ECM-owski KJ w trio:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właśnie słucham sobie najnowsze wcielenie Mistrza KJ w Trio

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.