Skocz do zawartości
IGNORED

Keith Jarrett - najciekawsze płyty


Rekomendowane odpowiedzi

Gość glubisz

(Konto usunięte)

Narazie sciągnałem i musze przyznać że niezłe. Te dwa Volumy które mi się nie spodobały chyba jeszcze troche pomęcze. Myśle że do pianistyki trzeba troche czasu, tak było w przypadku "Live in Marciac" Brada... wciąż czekam na dalsze propozycje.

Narazie sciągnałem i musze przyznać że niezłe. Te dwa Volumy które mi się nie spodobały chyba jeszcze troche pomęcze. Myśle że do pianistyki trzeba troche czasu, tak było w przypadku "Live in Marciac" Brada... wciąż czekam na dalsze propozycje.

 

Do moich ulubionych plyt Jarreta naleza : wszystko

 

Polecam jak najbardzej szescioplytowy box z zapisem koncertow w nowojorskim "Blue Note". Znakomite wydanie,

znakomita muzyka oraz znakomita atmosfera towarzyszaca tym niepowtarzalnym koncertom z piatku, soboty i niedzieli

3,4 i 5 czerwca 1994 roku. Obowiazkowa pozycja.

Jak juz wspomnialem o pudeleczku, to koniecznie - rowniez szescioplytowe wydanie - "Sun Bear Concerts - Piano Solo".

Koncerty z Japoni z 1976, zremiksowane w 1989 roku. Jak lubisz "The Koln Concert" to jest to pozycja dla Ciebie.

Dorzucam jeszcze muzyczna ekstaze, czyli "Changeless" z 1987, a takze swietna "The Cure" z 21 kwietnia 1990/wyd.1991

Dla kontrastu mozna sie zaopatrzyc w plytke "At The Deer Head Inn", gdzie zamiast Jacka DeJohnette mamy Paula Motiana.

Plyta nagrana w 1992 i wydana w 1994 roku pokazuje nam, jak inaczej maluje Paul Motian i jak trio przyzwyczailo nas

do sekcji Peacock - DeJohnette. Znakomita jest takze "My Foolish Heart"- nagrana podczas festiwalu jazzowego w Montreux

22 czerwca 2001 roku, a wydana w 2007. Duzo klimatow ragtime, a interpretacja "My Foolish Heart" powala na kolana.

Zreszta co tu wymieniac. Kazda plyta jest wazna i kupuje wszystko co jest na rynku. Sa pozycje wybitne, lepsze jak

i mniej lepsze, ale bez watpienia wszystkie trzymaja poziom - wysoki poziom.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam, Mariusz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

MarkN

 

Ja nie śpie na forsie, drogi kolego;) Ale w miare możliwości posprawdzam:)

 

Ty pytasz, ja odpowiadam. Forsa nie ma z tym nic wspolnego. Bedziesz mial ochote to sprawdzisz i ewentualnie podejmiesz decyzje co do nabycia poszczegolnych pozycji. Chyba po to jest to forum, zeby sobie wzajemnie pomagac

i dzielic sie swoimi doswiadczeniami muzycznymi, przynajmniej ja to tak odbieram.

Lepiej brzmi Mariusz - niz, "drogi kolego".

 

Pozdrawiam i bez urazy. Peace.

Parker's Mood

...wciąż czekam na dalsze propozycje.

Na pierwszych stronach tego wątku znajdziesz wiele propozycji. Myślę, że warto poznać początki kariery Jarretta i posłuchać go (ale nie tylko jego, również pozostałych członków zespołu) w kwartecie Charlesa Lloyda np. na płycie "Forrest Flower", o której pisałem kilka stron i lat temu.

Gość glubisz

(Konto usunięte)

Na pierwszych stronach tego wątku znajdziesz wiele propozycji. Myślę, że warto poznać początki kariery Jarretta i posłuchać go (ale nie tylko jego, również pozostałych członków zespołu) w kwartecie Charlesa Lloyda np. na płycie "Forrest Flower", o której pisałem kilka stron i lat temu.

Już właśnie niektóre sprawdzałem. Zaintrygowałeś mnie tym duetem z Charles Lloydem bo cenie sobie tego sksofoniste. Tym bardziej że właśnie cenie sobie w tym momęcie tą "stałą" (Peacock & DeJohnette) sekcje rytmiczną i w nią się w słuchuje. Dzieki.

Edytowane przez glubisz

Możecie polecić coś jeszcze w klimatach La Scala i Dark Intervals? Mam jeszcze Wiedeń i Köln.

 

Pewnie powiem herezję, ale patrząc na występy typowo jazzowe (patrzyłem tylko na YT) uważam, że Jarrett się w nich troszeczkę marnuje, w trio jazzowym na fortepianie może grać wiele osób, jedne gorzej, drugie lepiej, natomiast zagrać tak jak na La Scala, hmm... Ciekawe, czy Marcin Wasilewski spróbuje kiedyś czegoś podobnego :)

 

To samo mam z Możdżerem, gra w różnych konfiguracjach i wrażenie jest takie - OK, w tym składzie gra Możdżer, fajnie. Natomiast Piano to zupełnie inna sprawa...

Edytowane przez mathu
Gość Wireless

(Konto usunięte)

Możecie polecić coś jeszcze w klimatach La Scala i Dark Intervals? Mam jeszcze Wiedeń i Köln.

 

Pewnie powiem herezję, ale patrząc na występy typowo jazzowe (patrzyłem tylko na YT) uważam, że Jarrett się w nich troszeczkę marnuje, w trio jazzowym na fortepianie może grać wiele osób, jedne gorzej, drugie lepiej, natomiast zagrać tak jak na La Scala, hmm... Ciekawe, czy Marcin Wasilewski spróbuje kiedyś czegoś podobnego :)

 

To samo mam z Możdżerem, gra w różnych konfiguracjach i wrażenie jest takie - OK, w tym składzie gra Możdżer, fajnie. Natomiast Piano to zupełnie inna sprawa...

 

Np. Paris Concert.

 

Nie porownywalbym Wasilewskiego z Jarrettem. Wg mnie to zupelnie inna liga, z calym szacunkiem dla Wasilewskiego.

Podobne odczucia mam do Mozdzera.

Wasilewski to troche taki polski Gustavsen - tylko moze z wieksza doza slowianskiej fantazji i mniejsza - norweskich inklinacji samobojczych ;).

(tak moim zdaniem, na marginesie zupelnie).

Zarowno Wroblewskiemu, jak i Gustavsenowi sporo brakuje do Jarretta.

Tak troche jakby porownywac np. Shortera do Ptaszyna :)

Rowniez - nie sadze, aby Jarrett marnowal sie w TYM KONKRETNYM trio.

Gra wszakze z muzykami, ktorzy dorownuja mu klasa.

O wyjatkowosci tego konkretnego tria decyduje ich sposob interpretacji standardow. Zupelnie unikalny, imho.

Wystarczy porownac np. "God Bless the Child" w ich wykonaniu z oryginalem. Przyklady zreszta mozna mnozyc.

Cala sztuka polega wlasnie na oryginalnosci interpretacji.

Mozna rowniez podac przyklady negatywne - np (znowoz - moim prywatnym zdaniem) - New York Trio - te same standardy, tylko grane troche "do kotleta".

Nie tak latwo stworzyc takie trio, ktore wykazywaloby sie naprawde kreatywnym podejsciem do - bylo, nie bylo, oklepanych tematow.

A Jarrett z Peacockiem i DeJohnettem to potrafia, bez dwoch zdan

A propos podspiewywania przy fortepianie - oto moja teoria - śpiewanie Goulda jest wyjątkowe i nie przeszkadza, u Oscara Petersona też słychać jego niski głos i raczej dodaje to uroku muzyce- obaj są z Kanady, więc tylko Kanadyjczycy mogą to robić:) kolejny przykład:Diana Krall..jęki Jarreta bywają denerwujące, tak samo nie jestem w stanie zrozumieć grania na stojąco, rozumiem,że można się tak wczuć w muzyke, ale to jest sztuczne i nie naturalne - jak dla mnie pod publiczke. Jarret gra również nie poprawnie od strony technicznej (nie mówie,że jest slaby technicznie), gra z usztywnioną ręką, dlatego ma tak rozrośnięte mięśnie na dłoni przy 5 palcu, którego prawie w ogóle nie zgina. Co prawda w muzyce jazzowej nie jest to aż tak istotne, ale czasami słychać, że dźwięk jest za ostry i wytłuczony(zwłaszcza górne dźwięki grane tym piątym palcem), taka mechaniczna pomarańcza. Ktoś tam wcześniej powiedział, że muzyka Jarreta wymaga osłuchania - jak dla mnie to najłatwiejszy do przywojenia jazz (oczywiście nie wszystkie płyty), co z resztą widać po tym, że ludzie którzy nie słuchają jazzu często mają jakąś płyte Jarreta(z reuły koln). Do mnie większość solowych płyt jakoś nie przemawia, są zbyt trywialne, mogę słuchać jedynie jako muzyke do tła, innaczej się zanudze, dlatego słucham raczej innych jego projektów.

Gość Wireless

(Konto usunięte)

Ktoś tam wcześniej powiedział, że muzyka Jarreta wymaga osłuchania - jak dla mnie to najłatwiejszy do przywojenia jazz (oczywiście nie wszystkie płyty), co z resztą widać po tym, że ludzie którzy nie słuchają jazzu często mają jakąś płyte Jarreta(z reuły koln).

Pelna zgoda. Jarrett jest b. latwo przyswajalny. Dla mnie osobiscie wlasnie Koln bylo kiedyx takim "entry pointem" do jazzu (plus pare jeszcze innych rzeczy).

 

Do mnie większość solowych płyt jakoś nie przemawia, są zbyt trywialne, mogę słuchać jedynie jako muzyke do tła, innaczej się zanudze, dlatego słucham raczej innych jego projektów.

To juz zalezy od konkretnej plyty. Wg mnie "Paris/London" np. nie jest juz trywialna.

Faktem natomiast jest, ze plyty solowe wymagaja wiecej, nazwijmy to, "wytrwalosci" :). Ale - w moim przypadku - tyczy sie to nie tylko Jarretta.

Np. takiej samej dozy wytrwalosci wymaga ode mnie Hollandowe "Lzy Emeralda" (plus duza ilosc kawy ;) ).

A co powiesz np. na "Wariacje Goldberga" ? Co prawda milosnicy klasyki beda pewno protestowac co do wykonania (pewno jest sporo "profesjonalnie-klasycznych" lepszych)

Ale juz sama kompozycja. Zreszta - hmmm - przeciez to wlasnie kolysanki, jak by na to nie spojrzec. OK - rowniez zgoda ;)

Gość glubisz

(Konto usunięte)

Ktoś tam wcześniej powiedział, że muzyka Jarreta wymaga osłuchania - jak dla mnie to najłatwiejszy do przywojenia jazz (oczywiście nie wszystkie płyty), co z resztą widać po tym, że ludzie którzy nie słuchają jazzu często mają jakąś płyte Jarreta(z reuły koln). Do mnie większość solowych płyt jakoś nie przemawia, są zbyt trywialne, mogę słuchać jedynie jako muzyke do tła, innaczej się zanudze, dlatego słucham raczej innych jego projektów.

 

Ja nie pisałem że wymaga osłuchania ale czasu do zmiany myślenia o grze innego niż dajmy na to pinina używanego drugo rzędnie czyli nie liderującego;) Tak samo nie rozumiem dlaczego piszesz że pisanistyka (jazzowa) to najłatwiejszy jazz do przyswojenia. Trudniej jest zrozumieć pianino od dajmy na to saksofonu gdzie muzyk używa kilku "chwytów" na cały utwór.

Gość glubisz

(Konto usunięte)

Ja nie pisałem że wymaga osłuchania ale czasu do zmiany myślenia o grze innego niż dajmy na to pinina używanego drugo rzędnie czyli nie liderującego;) Tak samo nie rozumiem dlaczego piszesz że pisanistyka (jazzowa) to najłatwiejszy jazz do przyswojenia. Trudniej jest zrozumieć pianino od dajmy na to saksofonu gdzie muzyk używa kilku "chwytów" na cały utwór.

Może naprostuje moją wypowiedz.

Możliwe że z pianistyki jazzowej to właśnie ta Jarrett jest najłatwiej przyswajalna i możliwe też że pisząć "ktoś wyżej..." nie miałeś na myśli mnie.

Pozdro.

Edytowane przez glubisz
  • 1 miesiąc później...

Po smierci, do nieba trafiaja Chick Corea, Herbie Hancock i Keith Jarret.

Corea glosno mysli - Dlaczego tu trafilismy ? Przeciez nigdy nie bylismy swietoszkami. Moze Bog uznal, ze wszyscy

trzej jestesmy najlepszymi pianistami ? Zaraz, zaraz - On mowil, ze to ja jestem najlepszy ! - wtraca sie Hancock.

Na co Jarret; - Nigdy niczego takiego nie powiedzialem.

 

Pozdr :)))

 

Tekst zaczerpniety z piano.pl

Parker's Mood

  • 3 miesiące później...
Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Właśnie słucham po długiej przerwie płytki "Jasmine". Jakże piękna i cudowna muzyka, która zupełnie bezpretensjonalnie

płynie sobie w moich czterech ścianach. Dzwięki fortepianu Jarretta idealnie wkomponowały się w pełne liryki i poezji

brzmienie kontrabasu Hadena. Nastrojowa i pogodna aura muzyczna unosząca się w przestrzeni i czasie wraz z przepięknie

grającą ciszą. Odkrywam tę płytę na nowo. Poprzednia płytka to też Jarret, ale wczesny - z roku 1972, również z Hadenem

oraz Motianem i Dewey Redmanem - "Birth" - mix nastrojów - od spokojnego i lirycznego jak w tytułowym "Birth", poprzez

soulowo-jazzrockowy beat z freejazzową imrowizacją Redmana w "Mortgage On My Soul", do totalnych freejazzowych klimatów

i awangardy w "Spiryt", "Forget Your Memories" i "Remorse". Prawie w ogóle nie wymieniana płyta w tym wątku, kóra jak

najbardziej jest warta uwagi i przypomnienia - Atlantic Records z serii Atlantic Masters.

 

 

31eCYevrD7L._SL500_AA300_.jpg51aY5JnLtmL._SL500_AA300_.jpg

Parker's Mood

Gość glubisz

(Konto usunięte)

Są i fragmenty płyty: http://player.ecmrecords.com/jarrett-rio/artist

 

Dwie ostatnie płyty przyjełem ciepło (Jasmin może bardziej) ale ta wydaje się przebijać je o głowe:)

Edytowane przez glubisz
Gość Wireless

(Konto usunięte)

Właśnie słucham po długiej przerwie płytki "Jasmine". Jakże piękna i cudowna muzyka, która zupełnie bezpretensjonalnie

płynie sobie w moich czterech ścianach.

...

MarkN - i tak mnie "naciagnales" na przesluchanie "Jasmine" (a raczej kolejna jej probe).

Mimo wielu swietnych rekomendacji z Twojej strony (np. Alex "Sasza" Sipiagin, chociazby, tak z pamieci, ktory mi bardzo podszedl),

"Jasminy" nie zmoglem (po raz kolejny) :). Pozostaje miec nadzieje, ze Motian troche zycia wniesie w ta nowa plyte Keitha i nie usne przy odsluchach :)

 

MarkN - i tak mnie "naciagnales" na przesluchanie "Jasmine" (a raczej kolejna jej probe).

Mimo wielu swietnych rekomendacji z Twojej strony (np. Alex "Sasza" Sipiagin, chociazby, tak z pamieci, ktory mi bardzo podszedl),

"Jasminy" nie zmoglem (po raz kolejny) :). Pozostaje miec nadzieje, ze Motian troche zycia wniesie w ta nowa plyte Keitha i nie usne przy odsluchach :)

 

Nie poddawaj się...Widocznie nie przyszedł jeszcze jej czas :) Jestem przekonany, że odkryjesz na nowo muzykę z tej

płyty. Żeby zapełnić lukę w tym przedziale czasowym, przypomnij sobie "Inside Out", "Always Let Me Go" i wcześniej

wspomnianą "Birth".

 

Pozdr, M.

Parker's Mood

Gość Wireless

(Konto usunięte)

Nie poddawaj się...Widocznie nie przyszedł jeszcze jej czas :) Jestem przekonany, że odkryjesz na nowo muzykę z tej

płyty. Żeby zapełnić lukę w tym przedziale czasowym, przypomnij sobie "Inside Out", "Always Let Me Go" i wcześniej

wspomnianą "Birth".

 

Pozdr, M.

Obawiam sie, ze dopoki nie przejde na kofeine aplikowana dozylnie, to nie zdzierze :).

Ale pozostale wymienione przezz Ciebie plyty mam, i darze wielka estyma. To zupelnie inna muzyka!

I ta roznorodnosc stylow jest chyba najlepszym dowodem na to ze Jarrett wielkim pianista jest.

Edytowane przez Wireless

Jarrett wielkim pianista jest.

 

Jeszcze raz bo dobre !!!

 

Po śmierci, do nieba trafiają Chick Corea, Herbie Hancock i Keith Jarrett.

Corea głośno myśli ... Dlaczego tu trafiliśmy ... ? Przecież nigdy nie byliśmy świętoszkami ... !

Może Bóg uznał, że wszyscy trzej jesteśmy najlepszymi pianistami ... . Zaraz, zaraz - On mówił, że

to ja jestem najlepszy ... ! - Wtrąca się Hancock.

Na co Jarrett ... - Nigdy czegoś takiego nie powiedziałem ... !

 

Pozdr, M.

Edytowane przez MarkN

Parker's Mood

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.