Skocz do zawartości
IGNORED

Audi A4 - najlepsze auto.


Voicekraft2

Rekomendowane odpowiedzi

jedyny konkretny problem z kontrola trakcji to brak mozliwosci krecenia baczków

ten niby start to lipa , efekty jedynie czysto widowiskowe

jesli ma sie trakcje właczona to dbamy o sprzet aby go nie wykonczyc, jesli ktos ja wyłacza to sam sie prosi o kłopoty bo w kazdej instrukcji auta jest to napisane

z właczona trakcja robiac serwisy silnika i skrzyni mozna jezdzic jak sie chce i nie opowiadac bajek

innym problemem jest zuzycie eksploatacyjne i jesli ktos na gwarancji np spali olej w skrzyni bo jechał pół dnia 300km//h :) to chyba nie ma serwisu na swiecie ktory to kupi i naprawi za free

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

jedyny konkretny problem z kontrola trakcji to brak mozliwosci krecenia baczków

ten niby start to lipa , efekty jedynie czysto widowiskowe

jesli ma sie trakcje właczona to dbamy o sprzet aby go nie wykonczyc, jesli ktos ja wyłacza to sam sie prosi o kłopoty bo w kazdej instrukcji auta jest to napisane

z właczona trakcja robiac serwisy silnika i skrzyni mozna jezdzic jak sie chce i nie opowiadac bajek

innym problemem jest zuzycie eksploatacyjne i jesli ktos na gwarancji np spali olej w skrzyni bo jechał pół dnia 300km//h :) to chyba nie ma serwisu na swiecie ktory to kupi i naprawi za free

 

 

Cir, ja jeżdżę zwykłą mazdą 6 i nigdzie nie napisano ani słowa, o odpowiedzialności za wyłączanie kontroli trakcji. Rozumiem, że odnosiłeś sie więc do aut stricte sportowych, tak?

Warto by faktycznie poczytać manual tego Nissana i sprawdzić, czy wszystkie ograniczenia nie czynią z tego auta tak jak Robert napisał ultra-drogiego playstation. Dla mnie mimo wszystko to trochę absurdalne (ale jestem teoretykiem, nigdy w takim super sportowym bolidzie nie siedziałem nawet), bo takie ogranczienia producenta sprawiają, że płaci sie w dużej mierze za katalogowe dane o przyspieszeniach, parametrach, z których potem strach korzystać, bo a nóż coś się urwie, spali, wytrze i mi gwarancji w wózku za kilkaset tysięcy nie uznają... Nie moja kasa, i nigdy raczej nie będę miał takiego zmartwienia, ale słysząc o czymś takim od razu oglądałbym się za autem, które posiadając walory sportowe można użytkowac normalnie, a nie tylko polerować do niedzielnego lansu po ... drodze osiedlowej (bo na tor nie można).

Powrót po dłuższej przerwie...

gtr to rzeczywiście auto które do niczego innego poza lansem się nienadaje - i to zresztą nawet do lansu słabo bo imponuje tylko internetowym szperaczom - nikt normalny niema pojecia co to za auto i czy jest szybsze/droższe od mazdy 6 z pakietem sportowym - a laseczki i tak znają tylko bmw i do lansu trzeba kupić M3/M5

 

a w temacie to niema czegoś takiego jak najlepsze auto - są auta do miasta/w trase/do lasu ( do lansu to co innego :D ) i do sportu a jak jakieś auto próbuje "obskoczyć" 2 kategorie to już się robi "nie to"

Jak ktoś ma trochę pieniędzy to ja polecam jednak zabrać się za trochę starsze auto i zrobić z niego coś wyjątkowego. Jest teraz wiele firm, które zmienią silnik na nowszy, właściwie można zrobić swoje auto od podstaw.

gtr to rzeczywiście auto które do niczego innego poza lansem się nienadaje - i to zresztą nawet do lansu słabo bo imponuje tylko internetowym szperaczom - nikt normalny niema pojecia co to za auto i czy jest szybsze/droższe od mazdy 6 z pakietem sportowym - a laseczki i tak znają tylko bmw i do lansu trzeba kupić M3/M5

 

a w temacie to niema czegoś takiego jak najlepsze auto - są auta do miasta/w trase/do lasu ( do lansu to co innego :D ) i do sportu a jak jakieś auto próbuje "obskoczyć" 2 kategorie to już się robi "nie to"

 

Akurat tutaj uważam, że jest odwrotnie- GT-R to typowy ścigacz i skąd niby lans, skoro "nikt normalny niema pojecia co to za auto"? Że "emki" są lansiarskie- zgoda, i tak na normalnej drodze objedzie je impreza czy evo. Ale nie w tym rzecz. GT-R to maksymalne osiągi za "połowę ceny". Inna sprawa, że oprócz technologii nie ma w nim nic ciekawego. Ale chyba o to chodziło Japońcom, nie?

w sumie chyba im o to chodziło - pieron wie

 

co do wpisu imiennika to pełna zgoda - do sportowej jazdy niema sensu kupowac nowego auta bo auta sportowe i tak trafia za chwilke także równie dobrze można odbudować/zbudować od nowa stare ( i tak po kilku jazdach trzeba robić generalke o ile auto tyle przeżyje :D ) - poza tym to stare auta są zwyczajnie fajniejsze bo teraz to powoli wszystkie zaczynaja wyglądać tak samo

GT-R to maksymalne osiągi za "połowę ceny".

 

Heh...i tu sie mylisz.

Chyba na streetracing.pl byl post uzytkownika takiej zabawki. Co ciekawe rzeczony gosc mial przedtem porsche 911 GT3 czyli dosc sportowe auto ;)

Nie wdajac sie w szczegoly przyznal ze koszty uzytkowania takiego GT-R wynosza go miesiecznie 2x tyle co koszty uzytkowania GT3. Co wiecej wcale

w zakupie az taki tani nie byl. Owszem ma naped na 4 kola, ma wieksze mozliwosci tuningu ale np przy intensywnej eksploatacji olej w silniku co 5tys km wymieniac czy jakosc tak. Skrzynia chyba 30tys przejedzie na jednej oliwie. Wszystko wylicza komputer ktory monitoruje wszystko :)

Jak sie pojawi service now to jedziesz i placzesz bo ceny drozsze niz w porsche...

A mi się GTR marzy. Miałem okazję poprowadzić - niesamowite auto. Co do kosztów, awaryjności - cholera wie :). Faktycznie jest za pół ceny w zakupie vs. GT3, więc nadrabiają na eksploatacji. Komplet hamulców (klocki, tarcze) do GTR - około 18 tysia :). A opony, a filtry, a to, a tamto - nie ma lekko..

Moje A4 też bierze duuuużo oleju - niecałe 30.000 km przejechałem a dolałem jakieś 4.5 litra oleju. Ponoć to normalne, choć mnie to trochę dziwi.

Owszem ma naped na 4 kola, ma wieksze mozliwosci tuningu ale np przy intensywnej eksploatacji olej w silniku co 5tys km wymieniac czy jakosc tak. Skrzynia chyba 30tys przejedzie na jednej oliwie.

 

Proszę cię, co to są za koszty dla posiadacza GTRa ? Wymienić olej co 5kkm ? Śmiech na sali nie koszt !

 

Ja w swoim aucie wymieniam olej co 7,5kkm, mimo że producent podaje co 15kkm. A w Subaru to nawet co 3kkm przy ostrzejszej jeździe, a w skrzyniach dyfrach co roku (więc nawet 2x częściej niż te 30kkm o których piszesz w GTR i nie płaczę).

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Heh...i tu sie mylisz.

Chyba na streetracing.pl byl post uzytkownika takiej zabawki. Co ciekawe rzeczony gosc mial przedtem porsche 911 GT3 czyli dosc sportowe auto ;)

Nie wdajac sie w szczegoly przyznal ze koszty uzytkowania takiego GT-R wynosza go miesiecznie 2x tyle co koszty uzytkowania GT3. Co wiecej wcale

w zakupie az taki tani nie byl. Owszem ma naped na 4 kola, ma wieksze mozliwosci tuningu ale np przy intensywnej eksploatacji olej w silniku co 5tys km wymieniac czy jakosc tak. Skrzynia chyba 30tys przejedzie na jednej oliwie. Wszystko wylicza komputer ktory monitoruje wszystko :)

Jak sie pojawi service now to jedziesz i placzesz bo ceny drozsze niz w porsche...

 

Właśnie sprawdziłem ceny zakupu (porównywalne Porsche to Turbo, nie GT3):

GT-R 434kpln

Turbo: 199k (Euro), czyli niecałe 800kpln.

Prawie 2 razy więcej.

Hamulce można wymieniż na te:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) mają wytrzyywać więcej, niż fabryczne

Koszty- patrz tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To źle? Ile będzie z Turbo? Nie chce mi się sprawdzać, ale dużo mniej raczej nie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

taki komplet hamulców za 18kzl można pewnie mieć za 9kzł jakby sie niekupowało w serwisie tylko gdzieś indziej i to pewnie kupi się lepsze za te 9kzl - ta ale gwarancja :D

 

a co do "za pół ceny" to za 100kzł można zbudować takie auto że ani porsche ani gtr niema nawet startu - zakładam cene bazowego auta na poziomie 20kzł + 80kzł na upgrade i warsztaty/hamownie ( wiem bo o takim czymś myślałem i przeliczałem ile by wyszła taka zabawa ) - mysle że pewnie niejaki elb coś by też wiedział na takie tematy bo katował troche wrx'a

 

poza tym w temacie hamulców gtr - jak auto tyle waży to niedziwne że cuda trzeba wyczyniać aby to zatrzymać :D - tak odnośnie połówek ( tym razem na temat wagi by tylko było )

Słabo znam się na budowie samochodów, ale nie sądzę by dało radę zbudować samochód o parametrach i funkcjonalności zbliżonej do GTR czy GT3 za 100K. Sam silnik, moc, skrzynia itd. - to niestety za mało. Przynajmniej dla mnie :)

niemówie o funkcjonalności tylko o osiągach - bazówka na dzień dobry -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - w "wyczyszczonym" srodkiem masa spada poniżej 900kg i te 360 koni to "ok" na początek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

GT-R ma jedną cechę, której większość superbryczek nie ma- jest 4 miejscowy i dośc cichy, czyli prawdziwe Grand Tourismo Racing. Składak za 100k raczej tego miał nie będzie. Jest jeszcze taki aspekt, że za pare latek będzie się dało kupić gt-r'a za te 100-150k i wtedy będzie można inaczej porównać, bo na razie mówimy o nówce z salonu.

piter z - o których osiągach mówisz ? O mocy ? Momencie ? Przyspieszeniu ? Elastyczności ? Skrzyni ? Cały problem polega właśnie na tym, żeby nie robić kawałka blachy i silnika tylko mieć samochód, który świetnie jeździ a do tego oferuje sensowną użyteczność. A nie tylko przyspiesza.

piter z - o których osiągach mówisz ? O mocy ? Momencie ? Przyspieszeniu ? Elastyczności ? Skrzyni ? Cały problem polega właśnie na tym, żeby nie robić kawałka blachy i silnika tylko mieć samochód, który świetnie jeździ a do tego oferuje sensowną użyteczność. A nie tylko przyspiesza.

i jazda ktorym robi się sztuka sama w sobie :)

i nie nadaje sie do jakiejkolwiek innej jazdy niz zabawy na ulicy wieczorem

itd

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

czy impreza lub evo objedzie M3, to kwestia czy jest sucho, jaka to jest droga, jakie to są to wersje aut i jak się jeździ :)

 

Uwaga, niestety z tarcz hamulcowych często nie ma zamienników i trzeba kupować w serwisie jeżeli chodzi o najszybsze auta.

to w końcu niewiem ja co wy chcecie - auto ciche i wygodne czy "śmigawke" - do normalnej jazdy to nawet i mondeo jest za szybkie jakby ktoś już chciał coś mówić o ulicy - jak mówimy o autach szybkich to niema sensu mówić o użyteczności bo używać takie auto do jazdy po mieście to nic innego jak głupota

 

no niepowiem - niesamowity czas - standard evo/sti są słabe mocowo i dostały by na prostych masakrycznie - to są auta do rajdów raczej - a tu naprawde coś szybkiego - aż się włosy jeżą przy oglądaniu :D

to w końcu niewiem ja co wy chcecie - auto ciche i wygodne czy "śmigawke" - do normalnej jazdy to nawet i mondeo jest za szybkie jakby ktoś już chciał coś mówić o ulicy - jak mówimy o autach szybkich to niema sensu mówić o użyteczności bo używać takie auto do jazdy po mieście to nic innego jak głupota

 

no niepowiem - niesamowity czas - standard evo/sti są słabe mocowo i dostały by na prostych masakrycznie - to są auta do rajdów raczej - a tu naprawde coś szybkiego - aż się włosy jeżą przy oglądaniu :D

 

This isn't a driver.. koleś się rozłożył jak Popiełuszko w bagażniku, ta zonda kieruje nim, a nie on Zondą. Żeby jeździć szybkim autem na co dzień trzeba być w formie... trzeba być kimś... tego się nie kupuje za pieniądze. Poza tym zawieszenie w tym aucie źle funkcjonuje do jazdy na Nurbuergring. Tragedia, jest bardzo niebezpieczne...

 

Po trzecie nie jest miarą prawdziwego kierowcy nauczyć się jakiegoś toru na pamięć. Miarą prawdziwego kierowcy jest zwycięstwo w rajdzie na nieznanym terenie.

podoba mi sie w ogloszeniach sl 500 1991 , nie wiem czy go nie kupie, tylko ja sie wogole nie znam na mercedesach, nie wiem gdzie go dac do oceny, hmmm.....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

podoba mi sie w ogloszeniach sl 500 1991 , nie wiem czy go nie kupie, tylko ja sie wogole nie znam na mercedesach, nie wiem gdzie go dac do oceny, hmmm.....

oceń przynajmniej nadwozie :) to najważniejsza rzecz w aucie... pokaż foty

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Brakuje mi wiedzy co do danego rocznika SLa, ale ja bym nie kupił. Nie tak sobie wyobrażam produkt firmy Mercedes/AMG :??? Przednie sprężyny od tira, przód sterzczy do góry, felgi nie pasują do tego auta - chiński matchbox, ale to pół biedy, po trzecie kierunkowskazy przednie i grill przedni coś nie tego.. po czwarte wygląd... wygląda jak złożony przez Pana Gienia Kowalskiego i nie wstydzę się mu tego zarzucić - tak nie wygląda fabryczny SL - nic - nic się do końca nie zgadza (czytaj: Piękna KPINA)

 

Do tego wieśniak na maksa. Gdyby jeszcze profil opon był stosowny do danego rocznika... Ale nie... kaszana totalna... nie kupuje się aut od zj**ów

 

Za darmo bym nie wziął, nie kłamię...

zdaje sobie sprawe z tego wszystkiego co napisales, jest tylko jeden plus, ze to jest blisko i mozna podjechac i zobaczyc sobie , ocenic na miejscu...przynajmniej na przyszlosc sobie zdanie wyrobic i juz sie okazalo, ze kolega kolegi sie zna na marce i ma 3 s-ki z tamtych lat i mlodsze takze obejrzy przy okazji...ja wiem juz w tej chwili , ze to bylby samochod do ogarniecia dopiero, doprowadzenia do porzadku....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Ogarnia się auto które się nadwoziowo zgadza. Jak już wspomniałem tego bym za darmo nie wziął bo po co komu problem. Szczelina nad zderzakiem przednim jak zatoka perska, maska gdzieś nierówno w środku, oba drzwi inaczej... przedni zawias wysoko... może to kwestia profilu opon... a może ktoś zmienił silnik z 3.o na 5.0 i założył sprężyny od jelcza, bo było najtaniej i najprościej... auto do robienia i nakładu, to jest auto które się zgadza z wyglądu z tym, co wyjechało z fabryki - przynajmniej

nie wiem czy to kwestia tylko opon, przod nie wyglada ogolnie dobrze, ale zobaczyc mozna , zeby sie zorientowac w skali problemu, dobrze , ze mi sie przypomnial ten kolega, on jest kolekcjonerem, sam te swoje samochody naprawia wiec moge mu zaufac , ze sie wyrazi ostatecznie, oglnie jest to jednak wiejski tuning i samochod sprowadzony i naprawiony przez kogos kto nie mial pieniedzy i to zle rokuje....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

tak dokładnie... nie kupuje się takich aut od Gieńków Zaczarowanych Ołówków...

 

Prawdziwa przyjemność w odrestaurowywaniu czegoś, o czym masz przekonanie, że jest w oryginalnym stanie i możesz powrócić do pierwotnego stanu :)

 

Ja to nie jestem taki bogaty jak co niektórzy z tego forum, ostatnio od kolegi pasjonata kupiłem takie cabrio za 18tyś, trochę je doinwestowałem... wspaniała rzecz... tyle przyjemności ile mi to daje latem to nie da się opisać. Auto 87 rok, popsuć się nie ma co... Dziewczyny je równierz uwielbiają :) Pamiętacie te upały w lipcu tego roku? Jak jechałem nad morze w lipcu, to nagrałem filmik aparatem po drodze :) Volume na maksa, jest opcja HD i to jest ten klimat dla którego się żyje :) (kręciłem jedną rączką, a drugą kamerowałem bo byłem sam:)):

no, no również jestem pod wrazeniem, zupelnie jak te dziewczyny:) tez lubie bmw, nowa seria 5 mi sie podoba teraz, jaram sie nia, ostatnio ogladalem w salonie jak z tata odprowadzalismy X3, tata bierze X5 w przyszlym roku, a ja za 2 lata albo serie 5 nowa jak stanieje albo tez X5 tylko , ze benzynowe.....w ubieglym roku szukalem ze 2 miesiace e 38 740 , ale sie nieco podlamalem i dalem spokoj...druga rzecz , ze z konca produkcji to niestety wiekszosc wymaga remontu silnika, vanosy itd. , a nie chcialo mi sie pakowac kilku tysiecy zanim zaczne jezdzic.....no i malo kto u mnie umie to naprawiac dobrze wiec dalem spokoj...prawde piszac rodzice tez mi zabronili kupowac starszy samochod niz mam teraz (e 39 99 rok), uprzedzajac pytania, tak jestem juz dosyc stary, ale czasami slucham sie rodzicow:)

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.