Skocz do zawartości
IGNORED

Taśma ATA/SATA - też gra ...


matee

Rekomendowane odpowiedzi

Ja polecam spróbować z demagnetyzacją dysków twardych. Efekty są spektakularne i słyszalne od razu i dla każdego.

Widzę że kolega już doświadczony i wie co dobre. Zdecydowanie polecam demagnetyzację. Usuwa wszystkie naleciałości cyfrowe.

Rock&roll dobrze mówi. Demagnetyzacja spowodowałaby uszkodzenie danych. To nie płyty CD gdzie demagnetyzery można z powodzeniem stosować. Ale przed zapisem wypada stosować głębokie formatowanie łącznie z czczeniem zawartości wszystkich sektorów i ustawieniu wszystkich bajtów w stan 00000000. To samo po większych porządkach na dysku. Trzeba po prostu zapuścić zapisywanie 0 w miejsce usuniętych sektorów. Bo nie wszyscy sobie pewnie zdają sprawę, że kasując pliki nie kasujemy wcale ich zawartości. Kasujemy tylko informację, że taki plik istnieje i oznaczamy sektory jako wolne. Ale pomimo 'skasowania' później cały czas siedzą w nich dane tj. 0110001101010111110 zamiast 00000000..... Jest masa programów, które w przypadku kasowania plików dodatkowo zamazują sektory zerami. Niektóre nawet można skonfigurować tak, że zapisują same zera kilka razy pod rząd.

♫ ♪ ♪ ♫ ♪ ♪ ♫ fiu fiu.... Bocznica: Rozmowy na luzie: strona 20: Mlb łże...

Nie próbowałem jeszcze tego typu programów.

Co poprawia się w dźwięku po takim zabiegu?

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Gość chml

(Konto usunięte)

Rock&roll dobrze mówi. Demagnetyzacja spowodowałaby uszkodzenie danych. To nie płyty CD gdzie demagnetyzery można z powodzeniem stosować.

 

Bzdury. Wszystko zalezy jak i czym demagnetyzujesz. Jak uzywasz gownianych magnesikow neodymowych z bazarku to sam sie prosisz o klopoty. Poprawnie przeprowadzona demagnetyzacja twardego dysku za pomoca fachowych narzedzi daje spektakularne efekty - wygladza zbocza magnetyczne powstale przy zapisie zer i jedynek a takze pozwala uniknac nieprzyjemnych efektow sonicznych podczas zmiany pozycji glowicy czytajacej z jednego cylindra na drugi.

Bzdury. Wszystko zalezy jak i czym demagnetyzujesz. Jak uzywasz gownianych magnesikow neodymowych z bazarku to sam sie prosisz o klopoty. Poprawnie przeprowadzona demagnetyzacja twardego dysku za pomoca fachowych narzedzi daje spektakularne efekty - wygladza zbocza magnetyczne powstale przy zapisie zer i jedynek a takze pozwala uniknac nieprzyjemnych efektow sonicznych podczas zmiany pozycji glowicy czytajacej z jednego cylindra na drugi.

 

A ja mam dobrze, jestem z nad morza ... zawsze jeżdżę z dyskiem do stoczni, tam mają takie fajne elektromagnesy i tylko one dają tak na prawdę radę !!!

Inne sposoby to amatorszczyzna ...

 

Proces jest w pełni kontrolowany ręką operatora. Trzeba uważać tylko i nie podchodzić z metalowymi elementami (klamra od paska, zegarek), bo samemu można się zdemagnetyzować ;-)

 

Ok, ale miało być o taśmach ATA/SATA !!!

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

Bez jaj Panowie. Kasowanie na 'zero' jest podstawą, jeśli nie chce się mieć ewentualnych błędów w nagraniach cyfrowych. Proszę, skończcie już temat demagnetyzowania, bo jest niefortunny.

 

matee: no cóż tu więcej mówić o taśmach? Białe są najlepsze. Chociaż ostatnio słyszałem o takich jakby to je nazwać.. "Lustrzanych"? Po prostu wyglądają jak lustra naciągnięte na kable. Podobno są jeszcze lepsze niż białe (i w sumie trudno z tym dyskutować, bo choć niby biały odbija wszystkie kolory, to jednak lustro bardziej).

Ja do końca roku chyba nie będę miał ochoty i czasu na eksperymentowanie i sprawdzanie czy są tak dobre jak piszą. Ktoś próbował w swoich maszynach?

♫ ♪ ♪ ♫ ♪ ♪ ♫ fiu fiu.... Bocznica: Rozmowy na luzie: strona 20: Mlb łże...

Chml dobrze prawi. Wygładzenie impulsów przy ruchu głowicy czytającej dysku to podstawa.

 

Bum:

Jeśli masz na myśli „czerń” jako odstęp od szumów to OK. Co najmniej z -60dB poprawy S/N.

 

Mate:

Ma być o taśmach ATA/SATA? Tu stosuje się magnetyzery. Podobnie jak zakładane na rury eliminują rdzę tak założone na taśmy eliminują „ziarno”. Każdy chyba słyszał o szumach „ziarna”? Przypadłość płyt winylowych. Tam niestety nie ma taśm. To podstawowa przewaga urządzeń cyfrowych nad analogowymi.

Jakoś nikt tego nie chce zauważyć…

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Można się śmiać z kabli komputerowych.

 

Może pierw posłuchać a potem drwić?

 

Oczywiście, żeby odróżnić brzmieniowo kabel od kabla ekranowanego, biały od szarego, kontroler SLI od IisL to trzeba mieć dobry sprzęt.

 

Na czym słuchacie?

Powiedzmy sobie szczerze, że do 13 000 zł nic sensownego nie ma.

A więc ponownie nieudacznicy kupujący swoje komputery w marketach i Internecie mają jakieś kompleksy? Do roboty i kupić lepszy sprzęt.

 

Otóż to.

To jaką taśmę polecasz ?

Ja myślę, że sama taśma to powinien być wydatek min 5000zł !!!

Tak dla świętego spokoju, żeby nie było ale.

Żadna budżetówka nie zagra tak, jak wypas za pięć kawałków.

Plebs się niech schowa ze swoimi, po taniości kupionymi w markecie, szarymi, czyli byle jakimi, taśmami.

 

Zresztą szara taśma wiecie z czym się kojarzy ;-) ona nie może grać.

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

A ja myślę że panowie którym wszystko gra tak samo i mało w życiu słyszeli robią z zazdrości kolejną zadymę. Też mnie nie stać na sprzęt za xxxxxx PLN ale rozsądnie inwestuję swoją kasę i nie robię z siebie idioty na forum. Mam czas na odsłuchy nawet tego najdroższego sprzętu i nie wstydzę się przyznać jeśli coś gra naprawdę dobrze. Nie mam też przymusu posiadania wszystkiego. Kompromis który osiągnąłem procentuje. Szkoda że tak mało jest ludzi o rzetelnym podejściu do sprawy.

13 000 zl? a to ma starczyc na waciki? :) polowe tej sumy by poszlo na samego gatewaya, ktorego mam w domu :)

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

>A ja myślę że panowie którym wszystko gra tak samo i mało w życiu słyszeli robią z zazdrości kolejną zadymę.

 

To źle myślisz :)

Zarówno że ktokolwiek komuś zazdrości naiwności i braku choćby podstawowej wiedzy o psychoakustyce, jak i źle myślisz że komuś "wszystko gra tak samo".

 

> Też mnie nie stać na sprzęt za xxxxxx PLN

 

Co to znaczy, "też"? Pisz za siebie.

 

> ale rozsądnie inwestuję swoją kasę

 

Brawo!

 

> i nie robię z siebie idioty na forum.

Ekhem...nawet nie zauważyłeś że post na który radośnie odpowiedziałeś, był niczym więcej jak kpiną z tych którzy to potraktowali poważnie, z braku wiedzy i krytycyzmu.

 

> Mam czas na odsłuchy nawet tego najdroższego sprzętu

Nie tylko Ty. Ale najdroższy sprzęt nie musi być najlepszy. To nie samochody, to nie diamenty.

To tylko audio, dziedzina w której wielu wykorzystuje fakt wyjątkowej podatności na błędy poznawcze.

Oczywiście, możesz utrzymywać że twórcy protokołów transmisji cyfrowej nie mają pojęcia o swojej robocie, bo Ty słyszysz różnice mimo braku różnic, zarówno mierzalnych przyrządami o rzędy wielkości doskonalszymi niż ludzki słuch, jak również niepodatnych na autosugestię. Bo to maszyny i akurat im ceny czy marki nie "grają".

Ale skoro deklarujesz nierobienie z siebie idioty, to sugeruję nie robić.

I nie, chwalenie się niewiedzą nie przynosi chluby.

 

> i nie wstydzę się przyznać jeśli coś gra naprawdę dobrze.

Skoro deklarujesz nierobienie z siebie...kogoś tam, to wyjaśnij, skąd Ci przyszło do głowy, że komukolwiek jest wstyd z tego powodu że mu dobrze gra?

Jeśli kolumny grają świetnie, to grają świetnie. I już.

 

> Nie mam też przymusu posiadania wszystkiego. Kompromis który osiągnąłem procentuje.

O bezkompromisowe systemy trudno nawet na Audio Show, więc co właściwie chciałeś powiedzieć?

 

 

> Szkoda że tak mało jest ludzi o rzetelnym podejściu do sprawy.

No szkoda. za to sprzedawców i ich zmanipulowanych klientów sporo. Uważasz że rzetelne jest stwierdzenie że grają ceny? Że kable do transmisji cyfrowej? Ze kiedyś robiono lepszy sprzęt? Że gramofon gra lepiej niż CD? To nie są rzetelne oceny. To akurat mity.

Ale to, że faceci produkujący soft do masteringu, określają gramofon jako "lo-fi" i wiadomo dlaczego, oraz dlaczego w studiach nagraniowych NIE używa się "audiofilskich wynalazków", rzecz jasna nikogo nie interesuje w świecie absurdu i przerażającej czasem ignorancji :)

 

Po prostu, jest pewna grupa zagadnień, które są już sprowadzone do absurdu, dawno temu. Zajmowanie się nimi ponownie, tylko dlatego że pojawiła się nowa klasa źródeł, jest absurdem. Kto chce, niech się nimi zajmuje. wolna droga.

Kable ATA/SATA w kontekście audio są absurdalnym tematem, a Ty dałeś się złapać na prowokację, jak małe dziecko.

Nawet teraz pewnie nie widzisz, że post pod którym tak ochoczo się podpisałeś, ten od Grzegorz7, był kpiną z tego kto "da się złapać" na ten specyficzny, branżowy slang, maskujący żenującą pustkę.

 

Coś jakby miłośniczka astrologii napisała do Hubble'a , że nie ma pojęcia o tym, co można zobaczyć w gwiazdach przez odpowiednio drogą kryształową kulę ( a widziała te najdroższe i wie co mówi, przecież nie robiłaby z siebie idiotki. widziała, to wie, i nie musi leczyć kompleksów, jak Hubble), a Ty na to "właśnie!".

Jakoś tak :)

 

Jancio

Of course, equalizers are an absolute heresy - so go ahead and burn me at the stake(Thorsten Loesch).

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Jancio wyluzuj;-) Na forum pojawiają się ostatnio debilne tematy a to jest jeden z nich. Cała te żenująca pseudo kampania dzieje się z udziałem założyciela wątku - orędownika ABX który niedawno zakupił Oppo i złapał Pana Boga za nogi. Pod tekstem Grzegorza7 podpisałem się z pośpiechu i przyznaję że dość opacznie. Chodziło mi raczej o to że niektórzy lepiej zaczęliby słuchać swojej muzyki na dobrych systemach niż zajmować się ABX i innymi pierdołami. Zresztą ABX jest przykładem ogromnej manipulacji i opiera się na specyficznej socjotechnice. Czasem w ogóle nie chce mi się tutaj wchodzić. Dobry sprzęt to dobry sprzęt i obojętnie czy 16 18 20 czy 24-bitowy jak jest dobry to gra. Dobry wzmacniacz produkuje wysokiej jakości dźwięk. Nie musi mieć wypaśnych dużych kondów czy wielkiego trafa. Wystarczy dobra, przemyślana konstrukcja. Dobry magnetofon szpulowy potrafi być rejestratorem klasy o jakiej wielu nawet się nie śniło. Podobnie jest z gramofonem. Tyle że ten nie nagrywa a jedynie odtwarza:-) Podobnie jest także z kolumnami: może być kopułka ale może także być wstęga czy wysokiej klasy tuba. Dobry projekt + dobre wykonanie (komponenty) = dźwięk z najwyższej półki. Tyle że czasem (ale tylko czasem) za ten dźwięk trzeba trochę zapłacić. Jak ktoś ma orientację nie da się omamić ani sprzedawcom ani sloganom reklamowym.

Ponieważ szastacie mną ;) to też zabiorę głos.

Z Discomaniac`iem zgadzam się w wielu kwestiach, choćby przyzwoitych odtwarzaczy CD, które spoko zaspokajają możliwości percepcji więcej niż przeciętnego człowieka.

 

Oczywiście różni nas wiele.

Mój prowokacyjny post spowodował zadymę. Czy oby na pewno można stwierdzić, że system zbudowany w oparciu o PC`ta (a trzeba jeszcze jakiś DAC, jakiś wzmacniacz,…, kable, głośniki) poniżej wspomnianej kwoty zapewni wystarczającą jakość?

 

Oczywiście zależy co jest dla kogo wystarczające. Nieco naciągam, ale jak podliczyć wszystko do kupy to … ;)

 

Miłej nocy!

Lubię Was wszystkich.

Cała te żenująca pseudo kampania dzieje się z udziałem założyciela wątku - orędownika ABX który niedawno zakupił Oppo i złapał Pana Boga za nogi.

 

gdyby nie twoja (nie tylko twoja) bezczelność, po raz n-ty użyta, można by próbować rozmawiać, a tak znowu wychodzi ci kolego słoma z butów a mi ręce opadają.

odbieram to jako żałosny przejaw zazdrosnej złośliwości.

załóż se wątek "wyśmiewamy się z innych, bo pewnie mają kiepski sprzęt" i tam daj upust swoim emocjom. ok?

 

ale tak to już jest, gdy ktoś nie ma argumentów i nie ma pojęcia o tym, czy taśmy ATA/SATA grają i jak.

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

mam już zamknąć ten wątek czy jest jeszcze szansa na jakąś konstruktywną dyskusję?

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

mlb wytnij proszę chamskie, prostackie, buraczane odzywki, takie jakie wskazałem, resztę ocal.

może ktoś coś napisze, bez osobistych docinek o małej zasobności portfela i głuchocie wynikającej z biedy.

 

może być śmiesznie, ale takiej wiochy nie znoszę.

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Grzesiu my Ciebie też lubimy bez względu na stanowisko w dyskusji. Swoje racje przekazujesz rzeczowo i spokojnie.

 

Do założyciela wątku:

Jak jesteś tak uczulony na swoim punkcie to może zmień forum na pensjonat dla panienek? Gdyby mój post w jakikolwiek sposób Cię obrażał zostałby dawno wycięty przez moderację. Nie wyśmiewam Twojego braku kasy. Bynajmniej. Po Twoich wpisach można wiele wywnioskować. Tak jak napisał Jancio w audio nie grają pieniądze - gra mądrze złożony system. Można uzyskać kompromisy które wymagają pewnej wiedzy i osłuchania. Dlaczego Wy zwolennicy ABX potraficie drwić i w podły sposób manipulować dyskusją a kiedy Wam delikatnie zwróci się uwagę (jak to uczyniłem we wcześniejszym wpisie) od razu robicie z siebie poszkodowanych i sami uciekacie się do ataku przypisując go innym? Czy ja gdziekolwiek wyzwałem Cię od chamów, prostaków i buraków? Co chamskiego, prostackiego i buraczanego było w mojej poprzedniej wypowiedzi? Przypomnij sobie co pisałeś w wątkach o ABX, co pisał Archanioł czy np rbej. Grające taśmy SATA czy ATA to taka sama prowokacja jak wiele innych. Zarzucanie innym że słyszą coś czego nie ma. W ABX też nie ma różnic. Podobno. Bo kable i interkonekty nie grają. Fakt nie grają ale mają wpływ na całościowe zestrojenie systemu. Podobnie jak kable sieciowe. Wystarczy spróbować posłuchać systemu grającego naprawdę dobrym dźwiękiem w skali bezwzględnej i zamienić zastosowany IC na najtańszy. To samo można zrobić z kablami głośnikowymi czy sieciówką. Wpięcie w system kiepskiego kabla powoduje degradację dźwięku. Ja rozumiem że jeśli ktoś miał do czynienia w swoim życiu wyłącznie z podstawowymi urządzeniami z oferty wielkich producentów i nie chciało mu się tego sprawdzić to nigdy nie zrozumie zagadnienia. I właśnie o to chodzi. O chęć. O otwarty umysł. O wolę poznawania nowych urządzeń i odsłuchy. Żeby potem nie wypisywać że np Mark Levinson nie gra bo widziało się w sieci obrazek z jego ceną i wiemy że nas na niego nie stać. To żaden grzech jeśli ktoś nie ma wystarczającej ilości pieniędzy. Naprawdę. Zamiast tegoż Marka Levinsona można zakupić w bardzo przyzwoitej cenie np używanego Krella. A jest jeszcze Copland którego integry z drugiej ręki są dostępne nawet poniżej 2.000 PLN (kosztowały ponad 5.000 PLN). Przykłady można mnożyć. Ale rozumiem że zamiast merytoryki wolisz wytykać komuś "wiochę" dając niestety nie najlepsze świadectwo o samym sobie.

mam już zamknąć ten wątek czy jest jeszcze szansa na jakąś konstruktywną dyskusję?

 

Napisz mi: w czym wpis discomaniaca, który pisze, że piszący tu są biedni, głusi, zazdrośni, mało wiedzący i bóg wie co jeszcze, był lepszy od mojego, który wyleciał ? Bo jego został...

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Bo nic takiego nie napisałem Archaniele. Sam sobie dopisałeś. Twój wpis stanowi świetne potwierdzenie tego o czym napisałem przed chwilą. Właśnie o takim zachowaniu. Dziękuję.

Do założyciela wątku:

Jak jesteś tak uczulony na swoim punkcie to może zmień forum na pensjonat dla panienek? Gdyby mój post w jakikolwiek sposób Cię obrażał zostałby dawno wycięty przez moderację. Nie wyśmiewam Twojego braku kasy. Bynajmniej. Po Twoich wpisach można wiele wywnioskować. Tak jak napisał Jancio w audio nie grają pieniądze - gra mądrze złożony system. Można uzyskać kompromisy które wymagają pewnej wiedzy i osłuchania. Dlaczego Wy zwolennicy ABX potraficie drwić i w podły sposób manipulować dyskusją a kiedy Wam delikatnie zwróci się uwagę (jak to uczyniłem we wcześniejszym wpisie) od razu robicie z siebie poszkodowanych i sami uciekacie się do ataku przypisując go innym? Czy ja gdziekolwiek wyzwałem Cię od chamów, prostaków i buraków? Co chamskiego, prostackiego i buraczanego było w mojej poprzedniej wypowiedzi? Przypomnij sobie co pisałeś w wątkach o ABX, co pisał Archanioł czy np rbej. Grające taśmy SATA czy ATA to taka sama prowokacja jak wiele innych. Zarzucanie innym że słyszą coś czego nie ma. W ABX też nie ma różnic. Podobno. Bo kable i interkonekty nie grają. Fakt nie grają ale mają wpływ na całościowe zestrojenie systemu. Podobnie jak kable sieciowe. Wystarczy spróbować posłuchać systemu grającego naprawdę dobrym dźwiękiem w skali bezwzględnej i zamienić zastosowany IC na najtańszy. To samo można zrobić z kablami głośnikowymi czy sieciówką. Wpięcie w system kiepskiego kabla powoduje degradację dźwięku. Ja rozumiem że jeśli ktoś miał do czynienia w swoim życiu wyłącznie z podstawowymi urządzeniami z oferty wielkich producentów i nie chciało mu się tego sprawdzić to nigdy nie zrozumie zagadnienia. I właśnie o to chodzi. O chęć. O otwarty umysł. O wolę poznawania nowych urządzeń i odsłuchy. Żeby potem nie wypisywać że np Mark Levinson nie gra bo widziało się w sieci obrazek z jego ceną i wiemy że nas na niego nie stać. To żaden grzech jeśli ktoś nie ma wystarczającej ilości pieniędzy. Naprawdę. Zamiast tegoż Marka Levinsona można zakupić w bardzo przyzwoitej cenie np używanego Krella. A jest jeszcze Copland którego integry z drugiej ręki są dostępne nawet poniżej 2.000 PLN (kosztowały ponad 5.000 PLN). Przykłady można mnożyć. Ale rozumiem że zamiast merytoryki wolisz wytykać komuś "wiochę" dając niestety nie najlepsze świadectwo o samym sobie.

 

Kolego jesteś po ochroną tutaj. Pomimo, że jesteś niegrzeczny. Dlaczego ?

 

"Można uzyskać kompromisy które wymagają pewnej wiedzy i osłuchania" - przypisujesz sobie tą wiedzę, odmawiając ją innym:

 

"Dlaczego Wy zwolennicy ABX potraficie drwić i w podły sposób manipulować dyskusją" - a my jesteśmy, w oczywisty sposób, podli manipulanci :) (bo każemy SŁUCHAĆ, zamiast patrzeć ;)

 

"Ja rozumiem że jeśli ktoś miał do czynienia w swoim życiu wyłącznie z podstawowymi urządzeniami" - wielki osłuchant przemówił.

 

"Żeby potem nie wypisywać że np Mark Levinson nie gra bo widziało się w sieci obrazek z jego ceną i wiemy że nas na niego nie stać" - nikt tak nie pisze, więc kłamiesz. Ja piszę, że gra, tak samo jak Yamaha za 600 zł. I nie dlatego, że mnie nie stać na ML. Ale Twój "otwarty umysł" podpowiada Ci ZAWSZE tylko jedną odpowiedź: krytykuje, bo go nie stać.

 

Współczuję aż tak "otwartego umysłu".

 

Świadectwo jakie dajesz, w prawie co każdym poście, jest fatalne.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Pawle nie Tobie oceniać wiedzę jaką mam. Twierdząc że Yamaha za 600 PLN gra jak Mark Levinson pokazujesz nie tylko ignorancję ale przede wszystkim głuchotę. Oczywiście możesz tak sądzić ale niekoniecznie musisz swoje spostrzeżenia narzucać innym.

Pawle nie Tobie oceniać wiedzę jaką mam. Twierdząc że Yamaha za 600 PLN gra jak Mark Levinson pokazujesz nie tylko ignorancję ale przede wszystkim głuchotę. Oczywiście możesz tak sądzić ale niekoniecznie musisz swoje spostrzeżenia narzucać innym.

 

:)))

 

No comments

 

Ja:

Napisz mi: w czym wpis discomaniaca, który pisze, że piszący tu są biedni, głusi, zazdrośni, mało wiedzący i bóg wie co jeszcze, był lepszy od mojego, który wyleciał ? Bo jego został...

 

Discomaniac:

"Bo nic takiego nie napisałem Archaniele. Sam sobie dopisałeś. Twój wpis stanowi świetne potwierdzenie tego o czym napisałem przed chwilą. Właśnie o takim zachowaniu. Dziękuję."

 

No to ja też dziękuję. Ja, biedny, głuchy ignorant. Pobity "siłom" argumentów Discomaniaca :))

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

I co chcesz dowieść Pawełku? Zastanawiam się też czemu ta Twoja kampania ma służyć. Nie jest ani merytoryczna ani rzetelna. Opiera się na manipulacji i socjotechnice. Przyznaj się kto Ci za to płaci?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

I jeszcze jedno: nie manipuluj Pawełku, podejrzenie o głuchotę i ignorancję to był kolejny wpis w związku z Twoim postawieniem w jednym rzędzie najtańszej Yamahy i Marka Levinsona. No ale Ty sobie musisz popłakać że Cię tu na forum nie lubią i stale biją;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.