Istota wątków o SACD nowych formatach i postępie w audio

[Gość discomaniac71]

Disco daj sobie spokój.

I tak według pawełka jesteś pieszczochem moderacji, tak jak ja i Gagacek ; )

 

Ale osoba Pawełka wcale mnie nie interesuje;-)

[vik]

ale dźwięk wielokanałowy jakoś się nie chce przyjąć... ludzie nie potrafią porządnie rozstawić dwóch kolumn, a co dopiero 6.

 

Jak w filmie helikopter przeleci im nad głową to ok, ale wokalistka fruwająca wokół głowy niespecjalnie ludzi rajcuje.

 

To się już w muzyce nie przyjmie. Biorąc też pod uwagę prawie pewny upadek fizycznych nośników, to czarno widzę przyszłość wielokanału.

 

 

Zalezy w jakim kraju. Tu gdzie mieszkam niemal kazdy dom wybudowany w ostaniej dekadzie ma Home Theatre i przynajmniej co trzeci z nich zalozone surround. Owszem oparte na DVD ale wiele odtwarzaczy DVD ma tez SACD 5.1 i niektorzy korzystaja z tego formatu. Wiekszosc plyt SACD sprzedaja internetowe sklepy i ilosc sprzedanych SACD ponoc wyraznie wzrasta w przeciwienstwie do sprzedazy CD.

 

pozdrawiam,

[Bobcat]

ostać to się pewnie ostanie, w formie plików to może każdy sobie nagrać nawet i format 100.1 ;) i wystawić na serwerze ;)

 

100.1 się raczej nie przyjmie. Kłopot z rozstawieniem głośników :)

A tak na serio - 5.1 się przyjęło dlatego, że jest to optimum pomiędzy wielowymiarowymi efektami przestrzennymi z jednej strony a jakością, funkcjonalnością, kosztami z drugiej. Powyżej tej wielkości dalsze przyrosty efektu przestrzennego gwałtownie maleją (asymptotycznie do zera), natomiast koszty rosną wykładniczo.

[Gość discomaniac71]

Wielbiciel wysokiej jakości dźwięku forumowicz Bobcat używa loudnessu;-) Coś ten wielokanałowy high-end chyba nie domaga;-)

[Bobcat]

Wielbiciel wysokiej jakości dźwięku forumowicz Bobcat używa loudnessu;-) Coś ten wielokanałowy high-end chyba nie domaga;-)

Używam. Nigdy się z tym nie kryłem. I nigdy oraz nigdzie nie twierdziłem, że mam Hi-End. Pisałem zrzesztą na Forum w szczegółach co mam. Chyba znasz moje upodobania dobrze i wiesz, że jeśli stanę wobec dylematu (a) czy rygorystycznie pojmowana jakość czy (b) wielowymiarowość i przestrzenność - bez chwili wahania wybiorę (b). Ty wybierzesz (a). Takie mamy (odmienne) gusta. Ale o gustach gentlemani nie dyskutują.

sarkazm zupełnie niepotrzebny. Wyluzuj Disco.

[Gość discomaniac71]

W trosce o swoją żyłkę i regularne wypróżnianie jestem zawsze luźny;-) Od jakiegoś czasu przy przeglądaniu forum towarzyszy mi nawet lekki uśmiech;-)

[ARTON55]

I jeszcze jeden label ECM szykuje się do wydawnania płyt w foemacie SACD. Ciekawe czy będą to realizacje MULTICHANEL czy tylko STEREO? Zdaje się idą za potrzebą rozwoju technologicznego. Nastawieni na ten standard myślę będą mieli dostęp do bogatych ich zasobów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Woodolec]

Fajnie że Ci się podoba. Też miałem nadzieję że mi się spodoba i kicha:-( Bynajmniej nie o Ciebie chodzi a o kilku powszechnie znanych piewców "gęstych" formatów którzy mają problemy z odpowiedziami na proste pytania. Tylko klapki na oczach zupełnie jak marketingowcy;-)

 

Może to kwestia konfiguracji i repertuaru? Może nastawienia? Trochę dziwią mnie takie kategoryczne stwierdzenia. Ktoś coś u siebie sprawdził i ogłasza, że kicha. Bo on nie słyszy...

Przecież jest coś takiego jak gusta, rożnice fizjologiczne, sprzęt, preferencje, repertuar, pomieszczenie, zmęczenie, nastawienie... Tyle rożnych zmiennych a ktoś kategorycznie stwierdza, co jest do dupy a co nie.

 

Ja tam audiofilem chyba nie jestem. Kiedyś w bójce doznałem „perforacji błony bębenkowej”. Po ćwierćwieczu mam drobne blizny i teoretycznie dobry słuch, jednak co pewien czas robię sobie audiogram. Polecam, przerażająca weryfikacja. Dlatego nie jestem skłonny potępiać czegokolwiek tylko dlatego, że nie słyszę różnic. Jednak nadal jedne klocki brzmią dla mnie lepiej, ine gorzej. Nadal mam frajdę i nadal znajduję te urządzenia, które mi się podobają. Co ciekawe, wyraźnie słyszę rożnicę między SACD, HDCD i CD. Czasami jedna rzecz mi się bardziej podoba, czasem inna. Kluczem jest tu słowo: „PODOBA”.

[Gość discomaniac71]

Może to kwestia konfiguracji i repertuaru? Może nastawienia? Trochę dziwią mnie takie kategoryczne stwierdzenia. Ktoś coś u siebie sprawdził i ogłasza, że kicha. Bo on nie słyszy...

Przecież jest coś takiego jak gusta, rożnice fizjologiczne, sprzęt, preferencje, repertuar, pomieszczenie, zmęczenie, nastawienie... Tyle rożnych zmiennych a ktoś kategorycznie stwierdza, co jest do dupy a co nie.

 

Ja tam audiofilem chyba nie jestem. Kiedyś w bójce doznałem „perforacji błony bębenkowej”. Po ćwierćwieczu mam drobne blizny i teoretycznie dobry słuch, jednak co pewien czas robię sobie audiogram. Polecam, przerażająca weryfikacja. Dlatego nie jestem skłonny potępiać czegokolwiek tylko dlatego, że nie słyszę różnic. Jednak nadal jedne klocki brzmią dla mnie lepiej, ine gorzej. Nadal mam frajdę i nadal znajduję te urządzenia, które mi się podobają. Co ciekawe, wyraźnie słyszę rożnicę między SACD, HDCD i CD. Czasami jedna rzecz mi się bardziej podoba, czasem inna. Kluczem jest tu słowo: „PODOBA”.

 

 

Hm... Nie słyszę różnic bo jestem głuchy. Dobre:D

[mamel]

Kluczem jest tu słowo: „PODOBA" ... wężykiem Jasiu - kwintesencja wszelakich audiofilskich dyskusji

[Gość discomaniac71]

Kluczem jest tu słowo: „PODOBA" ... wężykiem Jasiu - kwintesencja wszelakich audiofilskich dyskusji

 

Zgoda. Jednak w tym wypadku nie ma zastosowania bo albo coś ma lepszą rozdzielczość, scenę, namacalność, jakość i ilość basu, detali itp albo tego nie ma. To nie są kwestie subiektywne. Subiektywny może być sposób grania: plastyka, muzykalność kontra przejrzystość i epatowanie szczegółami (słynne pierdnięcie muzyka w III rzędzie).

[mamel]

dobra uzupełnijmy "klucz" drugim słówkiem - SUBIEKTYWNIE

 

czy spróbuje ktoś dyskutowac o jakości jeśli stwierdzę, że Subiektywnie mnie się ta prezentacja Podoba

(a Twoja ocena uszami jest wolna od subiektywizmu?)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

na stronce jest miedzy innymi o tym co co mózg robi z tym co słyszą uszy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Uzupełnienie z mojej strony:

to że Krell jest lepszy od Denonka z Allegro za kilka PLN wiedzą wszyscy (oprócz XYZa ale jego nie biorę pod uwagę

ale to że prezentacja Krella jest lepsza/gorsza od McIntosha to już jest kwestia subiektywna

[Gość discomaniac71]

Panowie wracamy do meritum wątku. Zaraz zacznie się pitolenie o ABX.

[foxbat]

bardzo sie ciesze disco, ze raczyles zauwazyc patologie, ktora tu na forum widac przeciez od dawna... imho wlasnie tutaj nasze forumowe jamniki powinny sie wykazac, a nie w banowaniu za ujawnianie tresci PW..... ROTFL..

[Gość discomaniac71]

Emocje? Chyba politowanie dla tych którzy wierzą w ABX;-) Właśnie dlatego że nie wszystko da się obiektywnie zmierzyć i ustalić. Dwa identyczne w pomiarach wzmacniacze mają prawo zupełnie inaczej grać.

[Gość discomaniac71]

Oczywiście, że mają prawo inaczej grać, mało tego grają inaczej i powiem więcej jeżeli grają inaczej to pomiarowo też się różnią. Inna sprawa to powiązanie rezultatów pomiarów z brzmieniem, tak aby po pomiarach dalo się określić charakter brzmienia - z tym jest już gorzej i podejrzewam że sytuacja nieprędko się zmieni.

 

Chyba nie do końca rozumiesz: te same pomiary to nie zawsze taki sam dźwięk. Mogą grać inaczej a pomiarowo być identyczne.

[bravo32]

Właśnie dlatego że nie wszystko da się obiektywnie zmierzyć i ustalić. Dwa identyczne w pomiarach wzmacniacze mają prawo zupełnie inaczej grać.

 

Wybacz discomaniac, ale to co napisałeś wyżej nie jest prawdą. Jeśli pomiary są identyczne dla wzmacniaczy to znaczy tylko tyle że pomiar jest do d... A jeśli twierdzisz że lepiej od pomiarów rozpoznasz różnice 1dB czy nawet 3dB na szumie przy poziomie -110dB to gratuluje dobrego samopoczucia. W dobrej metodzie pomiarowej wyjdzie 10 razy więcej niż będziesz w stanie nawet usłyszeć choćbyś nie wiem jak się zaklinał że masz słuch absolutny.

[mamel]

dwa wzmacniacze, identyczne pomiarowo, różniące się jedynie użytymi np. kondensatorami (inny typ, ta sama wartość), będzie produkował odmienny dźwięk i niech nikt nie pitoli o 1dB czy 1Hz różnicy bo robi z siebie ... śmiechu kupę

bravo32 - przeglądnij link, który wkleiłem wyżej a stracisz nieco na pewności sądów

[Grzegorz7]

O zaczyna się!

Kondensatory. Najlepsze to stare rosyjskie olejowe, te od rozruchu silników ;)

[Grzegorz7]

Oczywiście.

 

Niestety. Ludzie dopatrują się postępu tam gdzie go nie trzeba szukać. Dotyczy to wszystkiego czego nie rozumiemy.

Wystarczy, że coś zmienimy i już gra lepiej. To tak jakby konstruktorzy byli bandą głupków i niewiele wiedzieli.

;D

[bravo32]

dwa wzmacniacze, identyczne pomiarowo, różniące się jedynie użytymi np. kondensatorami (inny typ, ta sama wartość), będzie produkował odmienny dźwięk i niech nikt nie pitoli o 1dB czy 1Hz różnicy bo robi z siebie ... śmiechu kupę

bravo32 - przeglądnij link, który wkleiłem wyżej a stracisz nieco na pewności sądów

 

Dziękuję za link. Z pewnością w ciągu najbliższych dni przejrzę.... Ale jeśli piszesz że jeśli dźwięk będzie inny a pomiar taki sam to niestety.... Nie masz racji. Chyba że twierdzisz że różnice są "nie do zmierzenia"...?

[mamel]

bum1234 - i czego dowodzisz?, że w pomiarach parametrów, aparatura pokaże jakie użyto kondensatory?

teoria w sam raz dla dzieci specjalnej troski

[Gość discomaniac71]

Panowie apeluję o powrót do tematu wątku.

[ARTON55]

Panowie! Na jakość dźwięku wpływa tak wiele rzeczy... . Od żródła naśnika /jakość artystyczna i techniczna nagrania, ograniczenia formatu nośnika/. Jakość systemu /na, króry mają wpływ klocki zestawu i akcesoria/. Pomieszczenie odsłuchowe /wielkość i wytłumienie a tym samym brzmienie jego/. Jakość słuchu i włane preferencje. Czynniki zewnętrzne /zakłucenia zewnętrzne jak elektromagnetyczne czy sieci energetycznej a niektórzy twierdzą, że nawet temperaura powietrza/. Ba nawet wygoda foteli. To zgrubsza. A co w szcegółach???????????! Najciekawsze jest to, że czasem średnio drogi zestaw /nieco modyfikowany/ potrafi zagrać jak zdecydowanie droższe systemy!!! I bąć tu mądry.

[ARTON55]

Prawda jest taka, że niema pomiarów, które by oceniąły jakość dzwęku!!!! Były takie próby oceny charaktreu brzmiena sprzętu na podstawie pomiarów harmonicznych ale jest to tylko jedna z cech. Dlatego rankingi robi się na podstawie odsłuchów a dane techniczne są tylko dodatkiem i tak już zostanie. W tej materii liczy się ZŁOTE UCHO. Bum1234 XLR-y /połączenia zbalansowane/ opracowano faktycznie by ograniczyć zakłucenia dostające się do przewodów sygnałowych. Ale jakość dźwięku zależy nie tylko od zakłuceń bąć braku ale jakości kabli i opracowań wejść i wyjść w sprzętach a z tym jest baaaaardzo różnie. Jak to zmierzyć? To się poprostu ocenia niestety indywidualnie.

[Kwintet]

na litość boską... przecież istnieje już możliwość edycji postów...

 

BĄDŹ, ZAKŁÓCENIA

[Gość discomaniac71]

W związku z wyczerpaniem się tematu zasadniczego proszę moderację o zamknięcie wątku. Temat pomiarów i ABX to temat zupełnie innej dyskusji.