Piłka nożna

[negra]

Trochę mi żal, zwłaszcza na ze względu na tego chłopaka, którego bardzo lubię.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mciej]

Oj koniu już dzisiaj nie był taki radosny jak zwykle. Widocznie jednak nie jest to tik nerwowy tylko po prostu cieszy się gdy jego drużynie dobrze idzie.

[broy]

brazylia dziś słaba jak dziecko

nawet grubas ronaldo im nie pomógł

 

negra, fajnie że oglądasz mecze, równa babka z ciebie!

ja już tylko udzielam się na bocznicy, bo mam dość innych tematów, nawet co mi gra mnie nie cieszy, po prostu mam dość już forum i krzykaczy

pzdr

[LeStat]

Miałem nadzieję, że to w końcu Brazylia się przebudzi i pokaże swój geniusz, ale widać, że to było wszystko na co ich stać. Szkoda dla piłki. Mecz mógłby być wtedy jeszcze lepszy. Przegrali zasłużenie. W sumie właściwie to dopiero pierwsza wielka sensacja i zarazem pyszne widowisko piłkarskie. Będę teraz kibicował Francuzom, oby tylko zaszli jak najwyżej nadal tak pięknie grając i wybili z głowy tytuł, o którym marzą jeszcze pozostali na tym mundialu Polacy...

[negra]

dziękuję za komplement, Broy :-)

Oglądam mecze od zawsze, bo to tradycja rodzinna. Poza tym mieszkałam obok rodziny Smolarków. Tych Smolarków. To też trochę mobilizuje ;) (Ebi podobny jest do matki, może dlatego nie gra tak dobrze jak ojciec ;))

A forumowa, chwilowa depresja na pewno Ci przejdzie. Jestem o tym przekonana.

Pozdrowienia

PS

Choć właściwie "równa babka", to nie do końca komplement do kobiety ;))). To tak na zupełnym marginesie, tego wątku.

[guzia]

>negra, 2 Lip 2006, 09:20

>Choć właściwie "równa babka", to nie do końca komplement do kobiety ;))). To tak na zupełnym

>marginesie, tego wątku.

 

To raczej temat do wątku 25921 ....

 

A ja się cieszę, że Brazylia poległa, mniej natomiast z tego że Francuzi wygrali bo nie przepadam za nimi.

I faktycznie nudne te mecze bo to już drugi na którym zasnąłem 15min przed końcem.

 

Teraz to kibicuje Portugalii, nigdy nie zdobyli mistrzostwa to niech to teraz się wydarzy, będzie pięknie,

a my w eliminacjach do ME będziemy mogli porównać się z mistrzem.

[Frank]

Dziadostwo:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Darcy]

Francji nigdy nie kibicuję, ale tym razem rzeczywiście pokazali klasę. Odrodzili się po pięciu latach gry na poziomie reprezentacji Polski.

Tylko dlaczego trener wystawia ciąglę tę łysą pałę - Fabiena Bartheza?! Ten bramkarz to szczyt arogancji, obrzydliwie fauluje, a do tego gra nierówno - raz zachwyca, aby następnym popełniać dziecinne błędy. I to całowanie jego łysiny... Fuuuj...

[dudivan]

Nie ma Brazylii - Mundial się skończył. Żaby nie przełknę.

Facet który mnie wzrusza nie zrobi sobie nowej fajnej fotki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lucmaster]

witam

trochę dziwia mnie opinie, że mecz Brazylia-Francja był nudny. ja musze przyznać przeżwałem ogromne emocje (poprzednie takie: Argentyna-Niemcy).

dla jasności w tych spotkaniach kibicowałem odpowienio: Francji i Argentynie. Co więcej dostrzegam kilka podobieństw między tymi meczami i bałem sie,że wczorajszy mecz może skończyć sie podobnie jak ten piątkowy, tzn. bałem się, że Brazylia wyrówna, myslę, że wtedy Francja nie dałaby rady.

Na szczęście sędzia we wczorajszym meczu miał więcej klasy niz ten nieszczęsny Słowak...

Zidane wczoraj pokazał klasę najwyższą, godne pożegnanie arcymistrza, bez dwóch zdań. Mam nadzieję, że jeszcze na dwa mecze straczy mu sił.

Obok niego dwóch defesywnych pomocników - masterpiece!

No i z Riberego będą mieli Francuzi duzo pociechy.

pozdrawiam.

Łukasz

ps. ktoś to już zauważył - porażka Lecha w Mołdawii, miejmy nadzieję, że to tylko pierwsze śliwki...

[dong]

ja dopiero dzisiaj o ćwierćfinałach, bo przez weekend byłem offline.

 

na początek: wreszcie mieliśmy dwa mecze na znakomitym poziomie, konkretnie - dwie konfrontacje Europy z Ameryką (co prawda może trochę dla koneserów, bo rozgrywane bardzo taktycznie).

szkoda Argentyny, bo pokazała, że jednak Niemcy nie tacy mocni - była piłkarsko lepsza, ale za bardzo się przestraszyła, a trener chyba zapomniał, że do końca meczu trzeba zachować możliwość przestawienia się na wariant ofensywny - gdy Niemcy wyrównali (co ZAWSZE może się zdarzyć), już nie było kim grać 'do przodu'.

na marginesie - do tej pory na mundialach zarówno Niemcy, jak i Argentyna zawsze wygrywali w karnych, tym razem ktoś musiał przegrać - i okazało się, że chyba rozstrzygający dla wyniku meczu był brutalny faul Klosego (na inne decyzje sędziego można przymknąć oko, ale jak TAKIEGO wejścia mógł nie odgwizdać??? - w głowie się nie mieści, przecież gdyby w tej sytuacji Niemcy z dobitki zdobyli gola, to byłby najzwyczajniej uznany...) Abondanzieri na pewno broniłby karne z większą pewnością.

[Grrreg]

Patrząc na tegoroczne zestawieie półfinałów

Niemcy - Włochy

Portugalia - Francja

i porównując je do połfinałów poprzednich mundiali :

2002:

Korea - Niemcy

Brazylia - Turcja

1998:

Brazylia - Holandia

Francja - Chorwacja

1994:

Włochy - Bułgaria

Brazylia - Szwecja

 

trzeba stwierdzić, że zapowiadają się wyjątkowo wyrównane i ciekawe mecze. Tylkio półfinały roku 1998 (też w Europie) prezentowały się równie interesująco.

 

>dong

Faul Klose - na usprawiedliwienie sędziego można dodać, że sytuacja była poza "5" oraz to, że dopiero w powtórkach widać jak był ostry. Tak na marginesie zniknął gdzieś Klose - "grzeczny chłopczyk". Gra fenomenalnie ale bardzo ostro w odbiorze.

[broy]

już jutro!

po raz pierwszy w życiu będę kibicował makaroniarzom!

a w środę żabojady powinna pokonać sardynki, tylko czy zizou da radę biegać?

no i mistrzostwa europy nam się zrobiły!

z egzotyki szkoda wks, ghany, argentyny...

brazylianów nie szkoda

pzdr

[Hermes]

Witam

 

Też nie przypuszczałem, że kiedyś będę kibicował Włochom :). Jeszcze nie mówię, że tak będzie ale jestem tego bliski. Jeśli chodzi o drugi półfinał to bezwzględnie będę trzymał za Francuzami. O ile tylko nie zniżą się do poziomu Portugalczyków i nie będą się wzajemnie prowokować i symulować fauli. Henry już pokazał, że to potrafi. A Zidanowi życzę zdobycia Pucharu. To byłoby piękne zakończenie wspaniałej kariery.

 

Pozdrawiam

[pal55]

Kruca - kibicowac makaroniarzom?? chyba nie dam rady - ale niemiaszkom tez nie - nie da sie tak, zeby zadna z tych druzyn nie awansowala? :))

Francuzow osobiscie sponiewieram (słownie oczywiście) jesli po wyeliminowaniu Brazylii oddadza tytuł Niemcom - może sie okazac juz w środę, ze mecz z Brazylią to było wszystko na co ich stać - obym się mylił.

[broy]

no tak ale kogo wybrać z tego towarzystwa: oszustów makaroniarzy, czy wrednych szwabów?

oto są problemy szowinistycznych kiboli ;-)

pzdr

[pal55]

Moze pytanie powinno brzmiec - kto łatwiej przegra finał? :)

[dong]

ćwierćfinały cd.

 

Włochy - Ukraina: Włosi jednak bardzo mocni w tym roku, i gdyby im się tylko chciało, to mogliby grać bardzo ładny, szybki i nowoczesny futbol... problem w tym, że albo szybko strzelają bramkę i już im się dalej nie chce (tak było tym razem), albo uznają, że lepiej jest przeciwnika wypunktować czekając spokojnie na okazję (tak było z Czechami i Ghaną). sprzyja im w tym turnieju dodatkowo szczęście, ciekawe jak długo - z Niemcami mają duże szanse, są bardziej klasową drużyną, ale - z Niemcami niestety każdy może przegrać (w tę stronę! - że Niemcy z każdym mogą WYGRAĆ, to już od dziesięciu lat nieaktualne - ostatnia naprawdę świetna drużyna niemiecka występowała na Euro'96, wyniki nie kłamią - seria meczów Niemców bez zwycięstwa z drużyną ze światowej wierchuszki trwa, z Argentyną też był de facto remis).

[Belial]

Ja obstawiam finał : Niemcy - Francja, chciałbym w takim zestawieniu ażeby wygrali Francuzi, jak bedzie zobaczymy ale myslę, że Niemiaszki w finale nie oddadza 1 miejsca. Szkoda, jak dla mnie, nie lubię Niemców w ogóle jako narodu, nie będę im kibicował, nie prezentowali nic nadzwyczajnego, sedziowanie na korzyść gospodarzy to normalka...

[guzia]

Moja babcia była Włoszką więc w pierwszym półfinale będę kibicował Włochom, dziadek był poniewierany w obozie więc wiadomo.

W drugim półfinale nie trawię Francuzów mam z nimi styczność (ich sposób zarządzania to dezorganizacja a przy tym lubią sobie pomarudzić i tracą czas), będę kibicował Portugalczykom chociaż znowu oni uważają Polaków za gorszych ale są z tej czwórki teoretycznie najsłabsi więc jestem za najsłabszymi.

 

W finale widzę Włochy - Portugalia i albo Włosi "zepną" posladki w trudnej obecnie chwili (afera korupcyjna) jak Polacy w '82 (stan wojenny) albo Portugalia dokopie Włochom (zapewne może zagać już Deco).

Oba półfinały rozstrzygną się w dogrywce lub karnych ...

[Belial]

guzia

 

Moja babcia była Włoszką ....Wprawdzie nie babcia ale prababcia, moja też była Włoszką, tez będe kibicował makaronom, jednak myślę, że nic z tego - przejdą Niemcy( oni tak mają)!!!

 

Co do Francuzów.... jabym ich nie lekceważył, to jest dróżyna, która nabiera formy z każdym meczem i coraz bardziej zaczyna mi się podobać, Zidane w ostatnim meczu był doprawdy wyśmienity, chciałbym zeby ten pan przeszedł na zasłużoną emeryturę w wielkim stylu, dlatego będę kibicował Francji.

 

Kiedy doczekamy dobrze grającej Polski, czy my nprawdę jestesmy takimi indywidualistami, że nie potrafimy stworzyć potęgi jako zespół?

[soso]

Wprawdzie nie jestem Wlochem w zadnym pokoleniu ale chyba jednak pokibicuje Wlochom. Zrazila mnie niemiecka pewnosc siebie. Poza tym oni chyba wciaz patrza na Wlochow poprzez pryzmat frontu wschodniego, gdzie Niemcy walczyli o kazdy kamien na przedmiesciach Stalingradu a Wlosi w tym czasie zalegali w zaspach i strzelali do przelatujacych pingwinow. Niech ten niemiecki stereotyp legnie w gruzach po raz kolejny.

 

Co do Francji - nie jestem Francuzem w zadnym pokoleniu ale cos mi sie wydaje, ze nie polegna. Portugalia byla moja sympatia az do meczu z Anglikami. Tu niepotrzebnie cwaniakowali ale moze mieli prawo bo z kolei wywalenie w poprzednim meczu Deco bylo dosc problematyczne. Gdyby tak pokazali klase i wygrali cos bez robienia min?! C. Ronaldo i jego okrzyki bolu to porazka fair-play.

 

Zatem moj typ to Wlochy wygrywajace w finale z Francja 1:0 a Niemcy na pocieszenie wygraja w rzutach z Portugalia o III miejsce (w normalnym czasie 2:2 i 0:0 w dogrywce).

 

pzdrw

 

soso

[pal55]

Dzis obstawiam 2:1 dla Niemców (i liczę po cichu, ze dzieki temu awansuja Włosi). A jutro 1:0 dla Portugalii :))

[Hermes]

Witam

 

Ja bardzo jestem ciekaw jak spisze się sędzia w tym meczu. Wiadomo może kto został wyznaczony na arbitra?

 

Pozdrawiam

[dong]

> Hermes

 

ponieważ zostały nam mistrzostwa europy, dla równowagi sędziują latynosi

Niemcy-Włochy: Benito Archundia (Meksyk)

Francja-Portugalia: Jorge Larrionda (Urugwaj)

 

jeśli Niemcy wygrają, to w drugim meczu przewiduję górę kartek dla "oczyszczenia przedpola" gospodarzom przed finałem ;-)

[soso]

Hermes, 4 Lip 2006, 10:31

 

>Witam

>

>Ja bardzo jestem ciekaw jak spisze się sędzia w tym meczu. Wiadomo może kto został wyznaczony na

>arbitra?

 

Jakis gosc z Meksyku, ten, ktory nadal juz 3 czerwone i to w jednym meczu. Niemcy ida na calosc!!!

 

pzdrw

 

soso

[Hermes]

Witam

 

Dzięki za informacje.

 

Mam nadzieję, że w półfinałach nie zobaczymy niczego podobnego to tego, co na poprzednim mundialu pokazał pan sędziujący spotkanie Korea - Hiszpania.

 

Pozdrawiam

[pol32]

Anglio cóż zrobiłaś, przecież nie strzelał Becks, toż oni te karne powinni ćwiczyć non stop. Ten zakapior Rooney idzie do przodu jak czołg ale łeb pusty cały czas chyba szwendający sie po ghettach Liverpoolu. Kibicowałem za Portugalianami ale naprawdę żal mi Angoli, mój 6 letni siostrzeniec płakał jak bóbr.

Brazylia nie zagrała ani jednego dobrego meczu więc to nie była żadna niespodzianka.

Niemcy jak to Niemcy, słabi a wygrywają, no przecież mi nikt nie powie, że czymś zachwycili (no może ze Szwecją).

Francuzy (jak moja babcia nazywała karaluchy), ten Riberry to szatan, dziadek Zizou w formie a reszta to dyscyplina taktyczna. Henry to mały człowiek ale nogę wie gdzie wsadzić (jak ja nie lubię tego Arsenalu)

Portugalia wiadomo Sun Tzu i jego Sztuka wojny, chociaż trochę Brazylii zostało na mistrzostwach (Scolari, Deco)

Macaroni (czy raczej pasta), nigdy nie kibicowałem klubom ale reprezentacji często, skrzywdzeni w Korei może się odegrają.

Polska - no comments.

[Desant]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

chyba nie było :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piterson]

FORZA ITALIA!!!