Audiofile przed ekranem

[Jakew]

No myślę, że na pewno stereo, a nie tam jakieś 5 głosników wolimy? Ale jakie jeszcze wskazówki dalibyśmy sobie nawzajem dla tej istotnej przecież sytuacji, gdy audiofil ogląda koncert muzyczny?

[pawlik7294]

stereo 2 kolumny

 

koncert DVD_VIDEO kino domowe 5.1

 

tyle

[parantulla]

Ale jakie jeszcze wskazówki dalibyśmy sobie nawzajem dla tej istotnej przecież sytuacji, gdy audiofil ogląda koncert muzyczny?

 

No na pewno "adekwatny" poziom głośności, bo oglądanie koncertu np. Rammstein na przykręconej gałce volume,

to jedno wielkie nieporozumienie i porażka jest. Stopa perkusji musi zgniatac klatę, a gitary wyciskac mózg przez oczodoły,

inaczej to szkoda w ogóle sprzęt odpalac ;)

[Jakew]

Parantulla mnie świetnie rozumie (i ja Jego). I rzeczywiście koncerty z dvd słucha się średnio biorąc znacznie znacznie głośniej niż te z cd, w tym domu prawda.

 

Kiedyś - z 10 lat temu - Musical Fidelity nawet się wysilił dla tego segmentu potrzeb i wyprodukował swój pierwszy, ale i ostatni jak się okazało, odtwarzacz dvd...

[xniwax]

Zrobił dwa modele ;) seria A i droższy nie pamiętam jak się zwał (kosztował 2 x więcej)..

[Jakew]

Zrobił dwa modele ;) seria A i droższy nie pamiętam jak się zwał (kosztował 2 x więcej)..

 

 

Xniwax jak zwykle ma merytoryczną rację. 10 lat później, jak relikwie, chodzi toto nadal za ponad 1000zł na giełdach sprzętu...

[xniwax]

;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jakew]

Pamiętam jak ten wytrawny właściciel salonu audiofilskiego z pewnym takim niedowierzeniem sprzedawał parę lat temu taki odtwarzacz dvd (co mnie z kolei dziwiło bo to on a nie ja go oferował). Jakimś, charakterystycznym moim zdaniem dla środowiska audifilskiego - które tak jak to komputerowe - pisałem już tu kiedyś o tym - pełne jest osobników autystycznych pozbawionych empatii czyli inteligencji inetrpersonalnej - potrzeby audiofilów oglądających koncerty pozostawały generalnie niezauważone/niezrozumiane.

 

Taka szansa rynkowa...

[Aconitum]

Jeśli oglądam koncerty z DVD, to na aparaturze stereo. Długo z resztą nie wytrzymuję, bo do szału doprowadzają mnie realizacje. Jak można prezentować takie kwiatki, że np. perkusję widać po prawej stronie sceny, a słychać ją po lewej. Ostatnio wytrzymałem jakieś 10 minut koncertu Petera Gabriela (którego muzykę bardzo lubię). Stojący przodem do mnie Peter trzymał w ręku tamburyn. Gdy uderzył nim w swoją lewą nogę ja usłyszałem dźwięk, o zgrozo! też z lewej strony. W tym momencie wysiadłem. Fantazja realizatorów dźwięku jest niczym nie ograniczona:) W ten sposób zniechęcono mnie do oglądania koncertów DVD.

[Grzegorz7]

A co to znaczy; ten DVD?

To jedyny na jakim można pooglądać i posłuchać koncertów?

 

Już się zaczyna audiofilskie bredzenie…

;D

 

Aconitum:

Dokładnie. Jeszcze lepiej jest w kinie.

Dźwięk jest skojarzony raz z widzem, raz z bohaterem kadru, innym razem to tylko efekt bez składu i ładu…

Wiele koncertów na szczęście jest nagranych statycznie, a kamery nie szaleją zbytnio po scenie, pokazują tylko małe smaczki.

[triode]

No myślę, że na pewno stereo, a nie tam jakieś 5 głosników wolimy? Ale jakie jeszcze wskazówki dalibyśmy sobie nawzajem dla tej istotnej przecież sytuacji, gdy audiofil ogląda koncert muzyczny?

Ponieważ lubię wydania cd+dvd mam w jednym pokoju zestaw stereo a w drugim kino.Założeniem do powstania kina było żeby dżwięk nie męczył i obsługa była w miarę prosta.Potem kupiłem ampli Denona+dvd Pioneer+ zestaw Tonsil Proton(chyba najbardziej niedocenione polskie kolumny),kable zostały pochowane za listwami.No i w pokoju 10m2 mam namiastkę kina,pełne 7.1.Kino w 2.0 to nie to samo.

[Hałabała]

Jak można prezentować takie kwiatki, że np. perkusję widać po prawej stronie sceny, a słychać ją po lewej. Ostatnio wytrzymałem jakieś 10 minut koncertu Petera Gabriela (którego muzykę bardzo lubię). Stojący przodem do mnie Peter trzymał w ręku tamburyn. Gdy uderzył nim w swoją lewą nogę ja usłyszałem dźwięk, o zgrozo! też z lewej strony.

 

Może kolumny masz podpięte na odwrót?:)

[arnipl]

Ponieważ lubię wydania cd+dvd mam w jednym pokoju zestaw stereo a w drugim kino.Założeniem do powstania kina było żeby dżwięk nie męczył i obsługa była w miarę prosta.Potem kupiłem ampli Denona+dvd Pioneer+ zestaw Tonsil Proton(chyba najbardziej niedocenione polskie kolumny),kable zostały pochowane za listwami.No i w pokoju 10m2 mam namiastkę kina,pełne 7.1.Kino w 2.0 to nie to samo.

Gratuluje suba by Majkut ;)

[justas32]

Ja oglądam na komputerze (mam duży monitor) i słucham ze zwykłych kolumn aktywnych do komputera (3-drożne, bas - 16 cm).

[Servantess]

Koncerty na DVD w stereo to świetna sprawa-wystarczy dobrze zestrojony system z odpowiednią stereofonią, efektywnością i tymi minimum dwudziestoma dwoma centymetrami na basie:)....zapominamy zupełnie o KD.

[kivlov]

Ja mam 40" Toshiba 40XV733 (bardzo dobry model) do tego mam kolumny Monitor Audio GS20 i Subwoofer Velodyne CHT12Q - wtedy koncerty i filmy są po prostu magiczne.

[the1000klipi]

swego czasu uzywalem quadro, nawet do muzy przod pull-pusz tyl unitra, wybuchy w miescie były szokujące (sumarycznie 500W nominalnej). teraz nniestety daca mam stereo, a kwadro ino coaxialem z kompa (juli@)