Skocz do zawartości
IGNORED

Piotr Kaczkowski


andrzej analogowy

Rekomendowane odpowiedzi

Mini-Max jest moim punktem obowiązkowym w tygodniu. Również pod czasowa nieobecnośc Autora, któremu życze jak najlepiej i dziękuję za wykształcenie muzyczne jakie od Niego odebrałem. Mam nadzieję, że pan Piotr śledzi nasze forum :)

Wszystkiego najlepszego i 100lat!!

 

Maciek

Jakoś mi nie leży ta prawie prawie na szczęście jednomyślna chwalba. Gdyby to był Artysta-Muzyk a nie uzdolniony odtwarzacz płyt, przeczytalibyśmy już choć kilka wypowiedzi typu:

 

"ale ostatnia płyta mu nie wyszła"

 

albo

 

"K skonczył się na Kill'em All" :)

Ktoś tam wypisuje głupty "65 lat czas na emyryturę " - to dla tych ludzi był nadawany 10 lat temu w polsacie Disco Relax , obecnie muzykę dla nich puszcza TV Katowice . Oni niech edukują się na Radiu Eska i Radiu Zet

 

Jak ja uwielbiam ten tok myślenia! ...wypisz-wymaluj jak u 13-latków z onetu :))

a ja bardzo się cieszę;

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jaĹ:

Znakomite wspomnienia.

Tak to było.

Ktoś dopisał "nie do końca był moim idolem , potrafił puszczać reagge " od kiedy muzyka dzieli się na gatunki , z tego co ja wiem to na dobrą i na złą .

Ktoś dopisał " to nie artysta -muzak . Ja miałem zapisany na magnetofonie podkład ( tłumaczenie , opis , komentarz ) na Grand Hotelu Procol Harum , Wojnie Światów , na "Piosence pozostała taka sama " Zeppelinów i głos p. Piotra dla mnie był jak jeden dodatkowy instrument. Nie ma w Polsce drugiej osoby która tak pięknie komentowała płyty Pink Floyd . Nie wiem czy ktoś pamięta doskonałą audycję w Trójce " Głosy , instrumenty , nastroje " . Kim był i jest dla nas Piotr Kaczkowski młodsi nie zrozumieją , tak jak nie zrozumieją że mogliśmy zbierać fotosy piosenkarzy , puszki po piwie i pudełka po papierosach .

jarex:

Osobowości jak osobowości. Lepsze od współczesnych…

Jakoś mi nie leży ta prawie prawie na szczęście jednomyślna chwalba. Gdyby to był Artysta-Muzyk a nie uzdolniony odtwarzacz płyt, przeczytalibyśmy już choć kilka wypowiedzi typu:

 

"ale ostatnia płyta mu nie wyszła"

 

albo

 

"K skonczył się na Kill'em All" :)

 

Pewnie, że Kaczkowski skończył się na Kill'em All! :) Z całym szacunkiem dla zasług PK (bo jakieś zasługi przecież jednak miał, trudno z tym dyskutować, choć też i trudno te zasługi ocenić jednoznacznie pozytywnie), ale jakie znaczenie ma on obecnie? Spójrzmy prawdzie w oczy - marginalne, i chyba tylko sentymentalne dla grupy wpatrzonych w mistrza wyznawców. Autorytetem to mógł być parę dekad temu, z racji braku sensownej alternatywy i - to trzeba jednak mu przyznać - pewnej radiowej charyzmy. Póki jednak ma odbiorców - niech robi swoje.

 

Pozdrawiam

Panowie

 

Obchodzenie 65 urodzin zaproszonych gości do czegoś zobowiązuje; są prezenty, miłe życzenia, fajna atmosfera a nie wytykanie jubilatowi czego nie zrobił lub zrobił źle.

 

Ja np. nie lubię czytać biografii; bo po co mamy kiedyś np. czytać że jakiś znany muzyk połakomił się na moje kable, używa je i ani z nie nie zapłacił ani nie chciał oddać.

 

Spróbujmy w tym wątku oddzielić to co nas cieszy u Piotra od całej smutnej prozy życia.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • 4 tygodnie później...
  • 9 miesięcy później...

Co się dzieje z panem Piotrem ? prowadzi on jeszcze jakieś audycje obecnie, czy już emeryturka?

 

Widziałem go przed koncertem BoHoLeMa w Katowicach w kwietniu 2010r, było widać jakies trudnosci w poruszaniu , mam nadzieję że kłopoty zdrowotne minęły....czego bardzo zyczę panu Piotrowi

Słuchałem potem minimaxu pare razy (z jego udziałem) a teraz cisza.

 

Z całym szacunkiem dla Leszka Adamczyka , jest przewidywalny czy wręcz.... w przeciwieństwie do Piotra który miał nosa do muzyki zwłaszcza wyłuskiwania ciekawych nowosci z morza kichy i tandety, która zawsze się ukazywała i będzie ukazywała zwłaszcza teraz kiedy każdy tłumok może nagrać płytę :)

3 ki słucham raczej z pzyzwyczajenia, kiepskawo. Żeby nie było....reszta radiofonii to jakas masakra z grzybnią :))))

Brrr Boholema- Po takiej chałturze miał prawo podupaść na zdrowiu. Ja też długo dochodziłem do siebie po tym koncercie. Mam do niego lekki żal, że czasami trzeba skrytykować i powiedzieć - to było do Bani, a On jest pobłażliwy i wyrozumiały.

Moi radiowi przewodnicy muzyczni z dawnych lat to:

Piotr Kaczkowski

Jerzy Janiszewski

Tomasz Beksiński

Kolejność przypadkowa - wszyscy potrafili stworzyć niepowtarzalny klimat. Dziś już tylko komercja...

 

 

Dodałbym Jana 'Ptaszyna' Wróblewskiego.

Powrót po dłuższej przerwie...

Piotr Kaczkowski ostro bloguje:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

MUSIC NON STOP

  • 1 rok później...

Źle się słucha muzyki z pozycji kolan...

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Gość

(Konto usunięte)

Źle się słucha muzyki z pozycji kolan...

 

Masz rację, ale to nie słuchaj tak - usiądź sobie wygodnie, będzie lepiej! :) ;)

 

A to, że tacy ludzie jak m.in. Kaczkowski, Mann, Beksiński, Kordowicz, są/byli dla ogromnej rzeszy ludzi autorytetami i propagatorami wartościowszej (oczywiście w obrębie nazwijmy to rocka) muzyki, chyba nie podlega dyskusji :)

Oczywiście, ale Pan Piotr też potrafił przynudzić, pamiętam sobotnie wydania "zapraszamy do trójki" z lat 80-tych, gdzie przez prawie bite 3 godziny nie zagrał nic pod mój gust, no ale ja od małego wybredny byłem;-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Gość

(Konto usunięte)

Oczywiście, ale Pan Piotr też potrafił przynudzić, pamiętam sobotnie wydania "zapraszamy do trójki" z lat 80-tych, gdzie przez prawie bite 3 godziny nie zagrał nic pod mój gust, no ale ja od małego wybredny byłem;-)

 

Tu pełna zgoda, ale to nie tylko Panu Piotrowi zdarza się czasem przynudzać - w naszej, indywidualnej ocenie, bo dla innej osoby może to być wtedy jazda obowiązkowa - inny gust muzyczny :)

 

PS Panu Piotrowi, Panu wielką literą - oj, chyba zaczęliśmy już razem nie słuchać, ale pisać z pozycji kolan... ;)

Wszystkiego najlepszego Panie Piotrze!

 

Dodzwoniłem się chyba w 1978 roku do Trójki jako nastolatek (były takie audycje: Muzyczna Poczta UKF i codziennie czynny telefon przez pół godziny) i zapytałem Pana Piotra czy będzie nadawał w najbliższym czasie płytę Led Zeppelin - The Song Remains the Same, którą byłem wówczas zauroczony, bo słyszałem fragmenty. Odpowiedział lakonicznie, że "nie ma nic do tej sprawy". Trochę mnie wtedy zamurowało, ale grzecznie podziękowałem i zakończyłem rozmowę.

Jakiś czas później zdałem sobie sprawę, że wtedy była cenzura, a Pan Piotr nie zawsze miał przyzwolenie na puszczanie w eter

wszystkiego co chciał i był uzależniony w pewien sposób od "góry", która narzucała repertuar do emisji.

Dobrze, że te lata mamy już za sobą. :)

Gość

(Konto usunięte)

Wszystkiego najlepszego Panie Piotrze!

 

Dodzwoniłem się chyba w 1978 roku do Trójki jako nastolatek (były takie audycje: Muzyczna Poczta UKF i codziennie czynny telefon przez pół godziny) i zapytałem Pana Piotra czy będzie nadawał w najbliższym czasie płytę Led Zeppelin - The Song Remains the Same, którą byłem wówczas zauroczony, bo słyszałem fragmenty. Odpowiedział lakonicznie, że "nie ma nic do tej sprawy". Trochę mnie wtedy zamurowało, ale grzecznie podziękowałem i zakończyłem rozmowę.

Jakiś czas później zdałem sobie sprawę, że wtedy była cenzura, a Pan Piotr nie zawsze miał przyzwolenie na puszczanie w eter

wszystkiego co chciał i był uzależniony w pewien sposób od "góry", która narzucała repertuar do emisji.

Dobrze, że te lata mamy już za sobą. :)

 

Fakt, takie "fajne" czasy to były...

Niemniej i tak praktycznie tylko w Trójce można było posłuchać - sam zacząłem trochę później od Ciebie, bo jestem młodszy ;) - jakiejś normalnej muzyki, pochodzącej wtedy wyłącznie z prywatnych zbiorów dziennikarzy muzycznych.

 

PS Muzyczna Poczta UKF wciąż jest - teraz w każdy piątek od ok. 13:15 do 14:45 :)

Fakt, takie "fajne" czasy to były...

Niemniej i tak praktycznie tylko w Trójce można było posłuchać - sam zacząłem trochę później od Ciebie, bo jestem młodszy ;) - jakiejś normalnej muzyki, pochodzącej wtedy wyłącznie z prywatnych zbiorów dziennikarzy muzycznych.

 

PS Muzyczna Poczta UKF wciąż jest - teraz w każdy piątek od ok. 13:15 do 14:45 :)

Jestem fanem radiowej Trójki , to ona edukowała wieszość ludzi kochających muzykę .Czytam z wypiekami wszystkie jubileuszowe ksiażki o historii Tójki , Zapraszamy do Trójki , autobiografie Niedźwiedzia , pamiętnik Mana i Materny . Trójka miała kolorową historię wraz z burzliwymi przemianami jakie były w Polsce . Tak jak telewizji , tak również radia nie można było odpolitycznić . Nie zawsze działo tam sie dobrze , a okres z początku wieku kiedy dyrekcja narzuciła stacji ściganie się z rozgłośniami komercyjnymi to był najgorszy okres Trójki . I jedyny kiedy od stacji się odwróciłem. Nie ma ideału który dogodziłby 100% słuchaczy , ale trójka nigdy nie miała konkurencji . Zawsze potrafiła przyciąnąć przed konsole prowadzących audycje muzyczne ludzi z duzą charyzmą , ludzi którzy kochali muzykę , nie schodzili przy jej prezentacji ponizej jakiegoś poziomu . Kordowicz , Michalski , Pacuła , Kosiński , Gaszyński a przed nimi o dwa kroki zawsze Kaczkowski . Obecna ekipa z Niedźwieckim , Baronem, Adamczykiem , Owczarkiem, Wróblewkim , Kedryńskim , i oczywiście ikoną Piotrusiem Kaczkowskim klasą nie ustępuje złotym latom 70-tym i 80 -tym , choć czasy sie zmieniły , muzyka dla młodych to nie longplaye , super grupy rockowe to już nie ikony , słuchanie muzyki to nie jest taki odlot jaki był w latach 70/80. Bylejakość jedzenia z fastwoodów , tani blichtr leszego świata widzianego przez pryzmat kolorowych wystaw w galeriach handlowych , kontaktów towarzyskich w wiekszości przez facebook a słuchania muzyki jako bezimienny paćko-podkłąd puszczony ciurkiem z MP-3 z jakiegos smartfona . Inne czasy , może i inna muzyka ale Trójka to radiowa arystokracja . Na horyzoncie nawet dalekim nie widać najmniejszej konkurencji . I bardziej spodziewałbym się że radio upadnie całkowicie ( tak jak teraz wypozyczlnie video ) niż zrodzi się jakś nowa stacja która będzie miała większą klase , renomę , bedzie nas lepiej edukować muzycznie .

A dziś taki Piotr Stelmach (mój dawny kolega) puszcza w Trójce jakieś beznadziejne, współczesne wynalazki, których słuchać się nie da (serio) i komentuje je jako arcydzieła. Pan Piotr Kaczkowski tak mu nakazuje? ;-)

A dziś taki Piotr Stelmach (mój dawny kolega) puszcza w Trójce jakieś beznadziejne, współczesne wynalazki, których słuchać się nie da (serio) i komentuje je jako arcydzieła. Pan Piotr Kaczkowski tak mu nakazuje? ;-)

Mi nie bardzo pasi Agnieszka Szydłowska , nie powiem poznałem przez nią trochę fajnych kapel typu National ale tej MP-3 ójki , alternatywa - to może jednak jak ktos mi kiedyś powiedział - ukierunkowanie stacji na młodszego słuchacza . Widocznie jestem za stary.

Piotr...Dzieki niemu ksztaltowalem gust muzyczny. Moze nie calkowicie, ale w duzym stopniu. Ciagle mam gdzies na polce winyl Novo Combo...Kiedys radio to bylo radio.......

 

Novo Combo "Citybound"to taki troche Eruption :) ale równiez mój ulubiony. Co ciekawe jesli jest się otwartym na różne gatunki to taki "mix" muzyczny jest wzbogacający.. W sumie nie rozumiem tzw specjalizacji muzycznych, progresja jazz rock etc...i zamykanie się w poszczególnych gartunkach. Jakie to .....smutne.

 

Jedynym kryterium podczas słuchania powinny być w/g Piotra tzw. ciary na plecach czy rękach. Odnosi się to moim zdaniem też do elektroniki. Jesli system tzn kolumny wzmacniacz zródło dzwieku wywołują ciary to jest ok i warto wydać stosowną do portfela kaskę.

nawiasem to słuchałem systemów za grubą kaskę nudnych jak flaczki z olejem i w drugą stronę systemu w np samochodzie z ciarami i wypiekami na twarzy ;)))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.