Skocz do zawartości
IGNORED

Płatny odsłuch.


Kaszana

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem przesłuchać i -jeśli dżwięk by mi odpowiadał- zakupić CD i wzmacniacz 32 Primare w sklepie Patron w Toruniu. Okazuje się, że odsłuch jest

płatny: 150 zł za pierwszą godzinę i jakaś mniejsza (nie pamiętam już ile) kwota za następne. W przypadku zakupu, pieniądze są zwracane, w innym razie

"przepadają". Zdziwiło mnie to. Czy taka praktyka jest powszechna?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/79015-p%C5%82atny-ods%C5%82uch/
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - coraz bardziej powszechne...omijać takie sklepy szerokim łukiem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja jestem jak najbardziej za takimi praktykami bo to eliminuje" badaczy pisma " a nie ewentualnych nabywców .Popieram

W takim razie każda jazda próbna w salonie samochodowym powinna być płatna...tak samo porównanie kilku TV w markecie....przymierzenie ciuchów w odzieżowym....dla mnie płatny odsłuch w salonach hifi to wręcz niechęć potencjalnych klientów....i strzał takiego sklepu do własnej bramki....a w efekcie pożegnanie rynku....

zgadzam się z powyższym wpisem. Tak powinno być wszędzie przymierzanie garnituru 150zł, krawata 150zł czytanie menu w restauracji 150zł, jazda próbna autem 1500zł, odsłuch radia do auta w markecie 15zł. a nie będzie bydło chodzić i badać co jest lepsze.

Ja jestem jak najbardziej za takimi praktykami bo to eliminuje" badaczy pisma " a nie ewentualnych nabywców .Popieram

To niejako wymusza zakup odsłuchiwanego klocka....bo 150 czy 200 zł piechotą nie chodzi i nawet dosyć zamożny człowiek odczuje przymusowy "mandacik" sklepu pobrany za "wykroczenie" odsłuchu....

Gość

(Konto usunięte)

Też uważam, że takie sklepy należy omijać szerokim łukiem!!!

Tak jak masz prawo wykonać jazdę testową samochodem, oglądnąć każdy inny towar (np. spodnie dotknąć z jakiego materiału są wykonane), tak klient ma prawo ODSŁUCHU, bo gównie do słuchania jest przeznaczony sprzęt audio.

Od tego są tzw. egzemplarze wystawowe, testowe, na które sklepy otrzymują odpowiednie rabaty, a często otrzymują je wręcz gratis. I co to znaczy "eliminuje badaczy pism"? Przecież mam prawo wstępnie zrobić rozeznanie, posłuchać różnych rodzajów sprzętu, by ostatecznie oszacować budżet i podjąć dezyzję, a może to potrawć np. dwa miesiące. Sprzętu raczej nie kupuje się i nie wymienia niczym skarpetki...

Jeśli sklep na jednym ze swoich podstawowych zadań, czyli prezentacji i umożliwieniu klientowi wyboru, chce dodatkowo zarabiać, niech zmieni branżę i zbija kasę na pokazach np. garnków Zeptera.

Zresztą mam nadzieję, że rynek sam zweryfikuje i wyeliminuje takich "cwaniaczków"...

A skądinąd wiem, że jakoś do specjalistycznych salonów AV nie walą drzwiami i oknami "badacze pism", tak jak do salonów samochodowych na testowe przejażdżki.

Chciałem przesłuchać i -jeśli dżwięk by mi odpowiadał- zakupić CD i wzmacniacz 32 Primare w sklepie Patron w Toruniu. Okazuje się, że odsłuch jest

płatny: 150 zł za pierwszą godzinę i jakaś mniejsza (nie pamiętam już ile) kwota za następne. W przypadku zakupu, pieniądze są zwracane, w innym razie

"przepadają". Zdziwiło mnie to. Czy taka praktyka jest powszechna?

 

Patron ma w Toruniu monopol to sobie robi co chce, załaduj się w auto i jedź do Bydgoszczy masz Elektropunkt i Emar, odsłuchy darmowe, można dogadać się z ceną.

Pieniądze nie grają !

Jak sie nic nie sprzedaje to trzeba jakos podreperowac budzet.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Może to jest jakieś "wyrównanie" za powszechną praktykę mówienia zamiast dzień dobry - ile pan daje rabatu?

Gorzej, jeśli sprzedawca odpali - tyle, ile pan dostaje na stacji benzynowej. :)

Ja także spotkałem się z takimi praktykami w salonie "AUDIOPUNKT" w Warszawie,kiedy chciałem posłuchać i być może zakupić

lampę Ayon Triton i zestaw pre + końcówka Conrad Johnson.

Sam fakt,że za posłuchanie w sklepie musiałem zapłacić 150 zł,to jeszcze za to,

że pan sprzedawca będzie z klockami u mnie w domu podczas odsłuchu także 150 zeta, zniecheciło mnie całkowicie do zakupu.

 

Zniesmaczony cała tą sytuacją poszedłem do "Hi Fi Reference" przy ul. Waliców, bo może tam coś sobie wybiorę.

Spodobał mi się lampowy McIntosh 2102 i odrazu padło pytanie "czy wypożyczyć go panu do domu?"

Wystraczył mi odsłuch na sklepie.Wszystko bezpłatnie,a ja bardzo chętnie zostawiłem znowu kasę w tym salonie.

 

Uważam,że to są chamskie praktyki wyciągania kasy z klientów,zwłaszcza że na sprzęcie mają raczej duże narzuty.

Zaś to że klient nie kupi danego klocka,to jest normalne ryzyko zawodowe.

Watpię, żeby kto kolwiek kupił klocek bez odsłuchu,a płacenie za odsłuch tylko zniechęca klientów.

 

Omijać takie sklepy szerokim łukiem.

 

W Warszawie po za tym cholernym Audiopunktem jest jeszcze Audio Color,który za tzw "odsłuch porównawczy" każe sobie płacić tylko 70 zł za godzinę.

L.G. life is BRUTAL...

Jestem za,tyle,ze 150 zeta to przesada,lepiej 50zł.Nie dziwie sie sprzedawcom,muszą opłacić prąd,czynsz,pracowników,ksiegowych,zusy-srusy a tu przychodzi taki zamulator-gołodupiec,który z góry wie,ze i tak nie kupi bo chce sobie tylko posłuchać a kupuje 10 zł taniej z Allegro czy innych sklepów internetowych.Płatny odsłuch to swietny pomysł na cwaniaczków-zmulaczy- POPIERAM,tylko max 50-dych,nie wiecej

Kolega Wierza34 kłamie.

Audiopunkt nie pobiera i nie pobierał opłat za odsłuch.

 

Natomiast nie mam wiedzy, czy organizowanie odsłuchu klientowi w domu, zawożenie urządzeń i odwożenie ich potem do sklepu jest płatne. Nie korzystałem z takiej opcji. Myślę, że ta opcja jest umawiana między właścicielem sklepu a klientem.

 

Wiem, że odsłuchy w sklepie są bezpłatne.

Płatne odsłuchy to stosunkowo nowa praktyka na szerszą skalę...mogła się pojawić w Audiopunkcie niedawno....

 

Jestem za,tyle,ze 150 zeta to przesada,lepiej 50zł.Nie dziwie sie sprzedawcom,muszą opłacić prąd,czynsz,pracowników,ksiegowych,zusy-srusy a tu przychodzi taki zamulator-gołodupiec,który z góry wie,ze i tak nie kupi bo chce sobie tylko posłuchać a kupuje 10 zł taniej z Allegro czy innych sklepów internetowych.Płatny odsłuch to swietny pomysł na cwaniaczków-zmulaczy- POPIERAM,tylko max 50-dych,nie wiecej

Rozumiem że przed wejściem do Media Marketu mam również zapłacić 50 zł przed obejrzeniem i posłuchaniem sprzętu tam zgromadzonego ? A ile przed przymierzalnią ? - 10, 20 zł - od każdej rzeczy którą tam zabiorę ?

Totalnie nie pojmuję jak ktoś może popierać takie praktyki...chyba jedynie sprzedawca - handlarz.....

Pobieranie opłaty za odsłuch to wg mnie idiotyzm odstręczający wielu potencjalnych klientów (nie chodzi nawet o te 50 czy 100 zł, ale o zasadę - to co dzieje się przy sprzedaży wróży reakcję sprzedawcy na ewentualne dochodzenie od niego rękojmi etc.). Dlatego coraz więcej klientów wybiera sklepy internetowe albo kupuje bezpośrednio u producenta.

W Szczecinie sa dwa sklepy ze sprszetem audiofilskim i kazdy bierze oplaty.

W Norwegii zaden w ktorym bylem. A przeciez teoretycznie mozna by wziac wiecej od Norwegow, ale watpie by ktokolwiek godzil sie zaplacic 300kr za odsluch. To nie malo kasy nawet tutaj, srednio 2 godziny pracy a ile w 150 zl to w Polsce godzin pracy przecietnego czlowieka? To jest chore!

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Audiostereo Forum > Stereo > Alternatywa do Dali Helicon 300 MKII #1695705 Wierza34

W wątku "Alternatywa do Dali Helicon 300 MKII"

kolega Wierza34 napisał:

 

Grupa

Użytkownicy Postów

200 Rejestracja

24.12.2008 Napisano 29.06.2010 - 07:18

 

Na pewno Grandy i Helicony z budżetówką nie zagrają. :-)

U mnie Grandy grały z DVD i amplitunerem kina domowego NADa. W kinie tak se,a w muzyce PORAŻKA.-Góra strasznie krzykiliwa,szorstka,średnie do wytrzymania, no i brak basu.

Miesiąc temu wypożyczyłem z Audiopunktu wzmacniacz lampowy Ayon TRITON i testowałem go kilka dni na swoich Grandach.Zagrało to wszystko o niebo lepiej niż na tym NADzie.Tylko dlatego wybrałem ten wzmacniacz,bo bez problemów napędza Helicony 800. A teraz intensywnie myślę nad jego zakupem.Niestety,ale takie kolumny wymagają wydajnego prądowo wzmacniacza,aby pokazały pełne możliwości.

 

Pozdrawiam.

 

 

I ja to zostawiam bez komentarza.

Ci którzy popierają tego typu praktyki są moim zdaniem właścicielami lub pracownikami tego typu sklepów.Mogę zrozumieć chęć pobierania opłat za odsłuch w domu klienta. Ale to że " pan subiekt" czuje się dotknięty brakiem decyzji zakupu mimo że służył klientowi " swojom wielkom wiedzom" jest żałosne.W tej sytuacji faktycznie lepiej kupować TYLKO w internecie na podstawie "niezależnych" ;-) recenzji. Sklep audio to głównie możliwość odsłuchu i tylko to decyduje o chęci zakupu poza siecią.

Media to taki sklep smietnik,nic tam porzadnego nie ma,wiec płacic nie ma za co a co jest to i tak jest juz powłaczane wiec mozna i tak sobie porownać.Ludziki,którzy tam"pracuja" i tak sie na niczym nie znają a wiec MM to zły przykład,zresztą to nie polski sklep,nie płaca tutaj podatków,wiec mam ich w głebokiej dupie

stogdan-dokladnie.

 

Dio- zalozmy, ze w 50 procentach sprzedawca doradzi Ci dobrze a w pozostalych tak jak mu jest na reke z ekonomicznego punktu widzenia, dlatego wlasnie sa odsluchy i powinny byc bezplatne.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Media to taki sklep smietnik,nic tam porzadnego nie ma,wiec płacic nie ma za co a co jest to i tak jest juz powłaczane wiec mozna i tak sobie porownać.Ludziki,którzy tam"pracuja" i tak sie na niczym nie znają a wiec MM to zły przykład,zresztą to nie polski sklep,nie płaca tutaj podatków,wiec mam ich w głebokiej dupie

Sklep jak każdy inny, pitolisz jak nakręcony jakieś irracjonalne wymysły...a skromny prywatny butik z odzieżą ? - właścicielka ledwo wiąże koniec z końcem, płaci podatki, doskonale zna się na modzie, doradza klientkom - i co ? ma brać kasę od każdej przymierzonej rzeczy, której nie kupi jedna z nielicznych klientek ???

porownanie do MM jest nie na miejscu.To market tyle,ze ze sprzetem rtv i agd.Setki przewijajacych sie ludzi,hałas,zgiełk,harmider-nie ma tam miejsca na odsłuchy ani warunków ani kompetentnych sprzedawców

pegal-mozemy stanąć do dyktanda razem - zobaczymy,kto bedzie lepszy,nie "cfaniakój" ok?

 

Proszę jaka pewnosć siebie. Do dyktanda to jeszcze masz dłuuugą drogę przed sobą. "Wykasz" się lepiej odrobiną samokrytyki dla wspólnego dobra. I po co ten sarkazm z "cfaniakój"? Co ty chcesz udowodnić, mój Boże...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.