Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


Rekomendowane odpowiedzi

kiedys po urlopach musimy zrobic slepy test tranzystorowych lub cyfrowych wzmacniaczy "vintage highend versus 2015 highend". bez wzgledu na cene. najlepiej gdyby byl ten wspolczesny high end jak najdrozszy, minimalnie za 100-200kzl. wiem ze to ryzykowne zadanie, ale licze na ciebie jacek :)

bez wzgledu nato, ktory z nich wygra, bedzie dobra zabawa :)

Edytowane przez elektroboy

UMKA

 

Kiedy test Django xl ?

Warto czekać ?

 

Duże zaskoczenie in plus, że mimo trzech sporej wielkości basowców, niskie pomruki przy normalnych głośnościach mieszczą się w pokoju, a przecież mam pika na 69 Hz. Ale panowie pomyśleli o innych i zaproponowali regulację na tylnej ściance. Warto poczekać.

Dzisiaj w głównej roli wystąpił wiekowy cedek Studera i jak to zwykle bywa, jak na tamte lata, to gra nieźle - oczywiście biorąc pod uwagę fakt, iż kondy mogą być już suche. ;-)

post-12283-0-90312200-1437170321_thumb.jpg

post-12283-0-65182900-1437170330_thumb.jpg

post-12283-0-29580800-1437170340_thumb.jpg

post-12283-0-02923700-1437170351_thumb.jpg

Edytowane przez umka

Wymiana elektrolitów w zasilaczu to 30 min roboty.

On rozwali niejeden dzisiejszy drogi hajend na super sabrach.

 

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

On rozwali niejeden dzisiejszy drogi hajend na super sabrach.

 

Bo on naprawdę sobie radzi z większością współczesnych playerów z duuużo wyższej półki cenowej

 

 

Z pewnością jest taka możliwość, jednak na chwilę obecną dostał baty od jarkowego plajerka, który pracuje w nieinteresującym mnie formacie odtwarzania. ;-)

Ja wiem czy baty, byl lepszy, inny(lepsza przestrzen, gora, lok, ale barwa juz niekoniecznie), ale batami bym tego nie nazwal, pamietajmy, ze player jara to wg. niektorych lepsze brzmienie niz taki AR 7 z ulepszonym zasilaniem

 

Troche chwale, bo sam kupilem, a jak wiadomo, jak juz cos sami mamy to nam lepiej gra, a moze i najlepiej:)

 

Inna sprawa, ze playera jara tez mam, takze zero obiektywizmu:)

Edytowane przez bubusia

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Z pewnością jest taka możliwość, jednak na chwilę obecną dostał baty od jarkowego plajerka, który pracuje w nieinteresującym mnie formacie odtwarzania. ;-)

 

Mnie interesuje każda forma odtwarzania muzyki :)

Zwróć uwagę, że ten odtwarzacz ma 14bitowy przetwornik. Tego sie inaczej słucha. Jest mniej spektakularnie ale barwowo jest pięknie.

 

Czy mi się wydaje czy ten Studer wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy. Poszycia mu chyba brakuje :)

 

Zwróć uwagę, że ten odtwarzacz ma 14bitowy przetwornik. Tego sie inaczej słucha. Jest mniej spektakularnie ale barwowo jest pięknie.

inny(lepsza przestrzen, gora, lok, ale barwa juz niekoniecznie)

 

Czyli sprawdza się co pisałem wyżej :)

Ciekaw jestem Maciek, co bys powiedzial o streamerze jara1, jakbys mial ochote to moge Ci pozyczyc, dla mnie jest niesamowity, a barwowo studer mu nie ustepowal, wg mnie oczywiscie

 

A moze nawet bedzie upgrade studera, pytanie tylko czy warto

Edytowane przez bubusia

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Jacek, nikt nie twierdzi, że Studer/Revox jest najlepszym odtwarzaczem w galaktyce.

Twierdzę jedynie, że gra fenomenalnie w porównaniu ze współczesnymi odtwarzaczami za kilka, może nawet kilkanaście tysięcy.

Weź pod uwagę ile za nie daliśmy :)

 

 

Plikograj jara pewnie będzie "odrobinę" droższy.

Edytowane przez masza1968

no ale ten suder to klasyk pelan geba...

mi sie podoba - dizajn mocno oldskulowy

 

byly tez w wersji de luxe :-)

http://www.ebay.com/itm/REVOX-B226S-CD-PLAYER-STUDER-/131557883086?pt=LH_DefaultDomain_15&hash=item1ea175fcce

Edytowane przez mateuszek
Gość masza1968

(Konto usunięte)

mi sie podoba - dizajn mocno oldskulowy

Czarny jest piękny ale to B226. Jedni twierdzą, że lepszy, inni odwrotnie. Nie wiem, nie słuchałem.

Na początku chciałem B226 ale do B225 przekonał mnie jamówię oraz ta szuflada z widokiem kręcącej sie płyty 0dirol.gif

 

1743_vintage-audio-laser_revox_B225.png

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Ale ten w klubie był pod marką Studer (nie Revox), co oznacza, że sprzęt przeznaczony dla profee. Pewnie dlatego ma również wyjścia na XLRach.

Profi odpowiednik Studer/Revox serii B to Studer A727

Chyba, że właśnie takiego mieliście w klubie.

 

studera72711.jpg

 

studera72716.jpg

Edytowane przez masza1968

Czy mi się wydaje czy ten Studer wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy. Poszycia mu chyba brakuje :)

 

Masz rację, jest lekko ograbiony z obudowy, bo u poprzednika siedział w raku i brak mu boczków.

A bubusia ma rację, słowo "baty" jest zbyt mocne.

 

Mnie interesuje każda forma odtwarzania muzyki :)

 

U kogoś obojętne jest mi co generuje muzykę, ale u mnie mimo nawet mocnych strarań podprogowych, nie widzę na razie miejsca dla plikowca - nie wiem, ale może to o jakaś forma fobii. ;-)

 

Weź pod uwagę ile za nie daliśmy :)

 

Mam nadzieję, że się nie obrazisz, ale w klubie w ramach złośliwości pomiędzy sobą padł skąd inąd mój cytat:

 

jak na tamte lata, to gra nieźle

 

który włącznie z przywołanym Twoim bardzo pozycjonuje postrzeganie takich zabawek.

 

Oczywiście to nie jest żaden zarzut, tylko zebranie kilkuletnich doświadczeń ze spotkań z elektroniką tamtych czasów, a tak w ogóle odpowiedź na propozycję Ondreja wyścigów "hajend" kontra "wintydź". ;-)

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Jacek, ja doskonale znam miejsce tego Revoxa.

Nie robię z niego hajendu. Dałem za niego 1250 zł z pilotem systemowym (o wartości 500zł).

Ja bym go nie zamienił na nowy odtwarzacz za 5 czy 8 tysięcy (a trochę ich słuchałem).

Poza tym ile trzeba zapłacić za dzisiejszego grajka z napędem CDM i jakąś wybitną kostką na DACu? Pewnie dużo. A czy będzie grał lepiej?

Może budować dokładniejszą i większą scenę na 24bitach ale barwowo nie będzie grał lepiej.

Zaczynam wierzyć w wintydź. k**wa, starzeję się chyba :)

Zaczynam wierzyć w wintydź. k**wa, starzeję się chyba :)

 

He, he, he. Do Nomosa masz po drodze do miasta, a tam jest czym nadieszyć oczy nawet bez sięgania do portmonetki.

Revox, czerwone kable, aż strach się bać co będzie dalej ...

 

Pozdro

 

 

 

Plikograj jara pewnie będzie "odrobinę" droższy.

 

Jestem na kupnie.

Kto mi powie co on umi i ile kosztuje?

 

Ja mam małe wymagania:

- ma ładnie grać

- grać po sieci LAN z NASa

- mieć wyjście cyfrowe najlepiej SPDIF i AES/EBU.

- wyjścia USB może nie mieć

- dysków USB nie musi czytać.

- powinien odtwarzać WAV i FlAC do 24/192.

 

Czy to za duże wymagania ???

 

Poproszę o info.

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Wyświetl postUżytkownik umka dnia 17.07.2015 - 23:59 napisał

jak na tamte lata, to gra nieźle

 

który włącznie z przywołanym Twoim bardzo pozycjonuje postrzeganie takich zabawek.

 

Oczywiście to nie jest żaden zarzut, tylko zebranie kilkuletnich doświadczeń ze spotkań z elektroniką tamtych czasów, a tak w ogóle odpowiedź na propozycję Ondreja wyścigów "hajend" kontra "wintydź". ;-)

Pierwsze generacje CD nie moga sie rownac nowym DACom w rozdzielczosci.

Bija jednak wiele nowych odtwarzaczy swoja muzykalnoscia, czasami az sie chce powiedziec analogowoscia.

Chociaz ja osobicie wole wiecej rozdzielczosci oraz planowisci, nie chce jednak zrezygnowac z muzykalnosci oraz naturalnej barwy dwieku.

I tutaj jest problem wiekszosci nowych odtwarzaczy. smd technologia nie sprzyja muzykalnosci i jest wyjatkowo malo konstruktorow ktorzy sa w stanie ten mankament wyeliminowac (wedlug mnie ten cel idealnie osiagnieto w odtwarzaczu jarka). 90% smd odtwarzaczy brzmi jak "zimny psi nos". Dla tego taki odtwarzacz lampizuje omijac te niedobre scalaki.

Wracajac do historie, Marantz, Philips, Revox, Studer (ten sam CMD1 transport/Cyfr. filtr/DAC TDA chipset) do okolo 1990r. to jedny z najbardziej udanych, muzykalnych CD odtwarzaczy ever made.

Juz naprz. modele Sony oraz Grundig, uzywajace tego samego DACa TDA1541 ale inny naped Sony (Sony) oraz filtry Sony (Sony & Grundig) graja zupelnie innym, bardziej rozdzielczym, ale jednoczesnie mniej muzykalnym dzwiekiem. Jak zawsze, cos za cos.

 

PS: Mialem i mam zamiar w slepim tescie porownywac wylacznie porownywalnej klasy wzmacniacze vintage vs 2015, nie cedeki.

Tutaj szansa nowych konstrukcji maleje :)

Chociaz z kolumnami bym na upartego tez takie porownanie spokojnie zrobil. Wiekszosc dziszejszych audiofili nie ma najmniejszego pojecia jakie zaawansowane konstrukcje glosnikow/przetwornikow produkowano juz we wczesnych latach 50tych :)

 

jako ciekawostke zalaczam kilka reklam z High Fidelity, z maja 1957!!! ENJOY! ;)

 

EW_zps2mp2lj03.jpg

EWJBL_zpso8qgi6tr.jpg

EWheathkit%201_zps0nsc94dw.jpg

EWheathkit%202_zpsyck6ef1p.jpg

EWheathkit%203_zpsjmlpsuds.jpg

EWsonotone_zps2uv9nm03.jpg

EWAXIOM_zpso01ohpnl.jpgEWTANNOY_zpsvtnxpvso.jpg

 

tak na marginesie, TDL Reference Standard na rescie wyladowaly w moim skromnym krolewstwie :) Prosze rowniez zwrocic uwage na moje audiofilske koty. W trakcie odtwarzania kladzie je na kolumny i gra sto razy lepiej! :)

 

AA711E81-3158-48A8-85C9-5C53FC9C6ECE_zpscu1el0kk.jpg

Edytowane przez elektroboy

Jestem na kupnie.

Kto mi powie co on umi i ile kosztuje?

 

Ja mam małe wymagania:

- ma ładnie grać

- grać po sieci LAN z NASa

- mieć wyjście cyfrowe najlepiej SPDIF i AES/EBU.

- wyjścia USB może nie mieć

- dysków USB nie musi czytać.

- powinien odtwarzać WAV i FlAC do 24/192.

 

Czy to za duże wymagania ???

1. Nie jestem na sprzedaży ;)

2. Nie spełnia wymagań.

oraz ta szuflada z widokiem kręcącej sie płyty

oj tak

to lubie :-)

tak samo jak w koncowkach wskazniki wysterowania - im wieksze tym lepsze...

jak to gra do naszych AD1865?

Gość masza1968

(Konto usunięte)

jak to gra do naszych AD1865?

Mniejszą sceną, mniejszą mikrodynamiką, mniej rozdzielczo ale ładniejsza barwą.

Nie można powiedzieć co gra lepiej, bo nie gra. Graja inaczej.

Zresztą jeszcze dokładnie nie porównywałem na szerszym materiale. Na razie jaram sie na nowo po 2 latach przerwy w słuchaniu z CD ;)

Tyle co jak był bubusia to chwile puściliśmy tą sama płytę z Revoxa i przez DACa. Było inaczej.

Podoba mi sie jedno i drugie granie i trzecie z winyla :)

Ja w ogóle jestem zadowolony ostatnio a jeszcze nic nie piłem :D

ten czarny revox z aukcji jest tuz obok marantrza (nie pamietam modelu ale chyba 52 de lux)z CDM1 na pokladzie sa cedekami ktore kiedys sobie nabede w ramach mojej gadzetomanii. bardzo mi sie podobaja

Gość masza1968

(Konto usunięte)

ten czarny revox z aukcji

To jest B226'S na CDM1 i TDA1541 (16bit).

Jest jeszcze lepszy, też czarny ale praktycznie nie do zdobycia. intenser trafił takiego w stanie nówka sztuka - B226 Signature.

 

revox%20b226%20signature.jpg

Edytowane przez masza1968
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.