Skocz do zawartości
IGNORED

Cała prawda o polskich wkładkach serii MF-100.


Vlado

Rekomendowane odpowiedzi

MF-104 używana, ale całkiem sprawna dzięki zapasowej, oryginalnej igle. MF-101

- pisałem już, że u mnie mf101,2,3,4,5 słabo grają - tylko mf100 gra dobrze i jestem zadowolony, a dlaczego tak jest, choć nie powinno ? - nie wiem.

excelvinyl winylmania blog szukaj

Wyświetl postUżytkownik Yul dnia 17.02.2012 - 13:37 napisał

MF-104 używana, ale całkiem sprawna dzięki zapasowej, oryginalnej igle. MF-101

 

Czy aby na pewno jest o.k

numeracja igieł parzystna nie pasuje do parzystych wkładek :),

albo lata lużno , albo się nie wsunie.

Czy aby na pewno jest o.k

numeracja igieł parzystna nie pasuje do parzystych wkładek :),

albo lata lużno , albo się nie wsunie.

Ricon, po słowie "igle" jest kropka, co oznacza, że zdanie zaczynające się od "MF-101" dotyczy już czego innego. Oczywiście do MF-101 nie zakładam igły od MF-104, trzymam ją nienaruszoną. Za jakiś czas będzie to jedyna taka wkładka, wtedy sprzedam ją komuś, kto będzie koniecznie chciał sobie zniszczyć słuch :)

pozdro,

Yul

Pierwsze wkładki Tenorel 2001/MF-100 grały gęstym dźwiękiem o dużej przestrzeni z mocną podstawą basu i bardzo enigmatyczną górą pasma. Wyśmienite do małych składów jazzowych. Tę dobitną i mocną średnicę MF może zawdzięczac swej budowie wszak to wkładka MI.

Pytałeś o MF-104 i eliptyczny zamiennik. MF-104 to zupełnie inny charakter brzmienia niż MF-100

Miałem okazje słuchac na MF-104 i 105 na tyle długo zeby cos o nich powiedzieć. Shure (nie pamietam którego) miał kolega w Danielu jeszcze w połowie lat 80-tych. To "wieki" temu. Sprzęt za każdym razem brzmiał nieco inaczej. Czasem miałem wrażenie, że po każdym właczeniu grało inaczej więc tym bardziej po zmianie wkładek. Nie dziwne, że melomani w tamtych czasach mieli w sufladach po kilka koszyczków z załozonymi róznymi wkładkami, które zmieniali w zaleznosci od tego jakiej muzyki chcieli posłuchać.

Ja miałem GS-y z cienkim ramieniem więc o zamianie wkładek nie myślałem, leciałem na tej MF 104 i potem 105. Na twarz nie rzucało.

Ale kiedy 10 lat póżniej mialem okazje posłuchać dłużej szczytowego projecta z wkładka Grado, też mnie na kolana nie rzuciło. Fakt że było to po dłuższej przewie w słuchaniu Lp's, przyzwyczaiłem sie do brzmienia CD i każdy gramiak mi za bardzo szumiał i miał zbyt nieczytelną górę pasma a za bardzo bułowaty bas. Ale to już kwestia przyzwyczajenia.

Pięć lat temu skompletowałem sobie reedycje polskiej muzyki rozrywkowej na CD. Między innymi Breakout, remasterowany przez młodszego Nalepę - nie wiem czy z płyty gramofonowej czy wprost z taśmy matki, ale zabrzmiał mi tak samo jak kiedyś na gramofonie, nawet z wiekszym basem, tylko bez trzasków .... i to było nieznośne.

Po przerwie spowodowanej przez Frantza – ciekawe na czyj wniosek i co ma Yul za uszami. Odpowiadam mulsowi ponownie bo moderator wyciął ten wpis. Widocznie komuś zburzył on idealny obraz świata.

 

a co ty mi tu.napisalem ci ze kolega zmierzyl plyte z marszu na ktorej bylo co bylo a moze byc wiecej jak sie da testową.Pasmo kwadrofonii 15khz jest oczywistoscią oczywistą i nie ma o czym gadac.Odtwarzana plyta testowa B@K najmarniejszą wkladką no name bez regulacji i cudów smarowania itp dała poziom przy 20khz plus 6 dB ponad poziom szumu plyty.Da sie zapisac 40 khz.Da sie .Odtworzyc da sie.Da sie.Nagrac 20 khz i odtworzyc da sie .Da sie.Chka nagrywania i RiAA korekcyjna konczy sie na 20 khz ale nie konczy sie rzeczywiscie.Dalej trwa o ile nie wytna konca filtry.A nie tna. I nie nudz mnie wiecej.

6bd ponad poziom szumu płyty to będzie spadek około –58dB.

Spadek –30db jest już odbierany jako CISZA. Jeśli jesteś tak dobry, że usłyszysz muzykę na 20kHz ze spadkiem –30db mógłbyś się instalować na łodziach podwodnych zamiast sonaru ;)

Przy –20db praktycznie nic nie słychać w normalnych domowych warunkach a z takim spadkiem jest odtwarzana muzyka z Lp’s przy kilkunastu kHz. Jeśli zechcemy wzmocnić ten zakres dla jego lepszej słyszalności, to wzmocnimy też szumy których odstęp od sygnału muzycznego na Lp’s jest na tyle mały że staną się dobrze słyszalne. Maksymalna dynamika Lp’s (s/n) to 64db. Dobry wynik w gramofonie to 60db a najczęściej spotykany to 55db.

 

Podobna dyskusja była prowadzona 8 lat temu w wątku „dlaczego vinyl gra lepiej” i znalazły się tam wykresy ilustrujące parametry szumowe zapisu na płycie mikrorowkowej.

 

 

 

na vinylach nie zapisuje się więcej niż 12 kHz ze strachu żeby głowica się nie spaliła, hehe.

 

Nie pisałem że głowica nacinająca by się „spaliła” tylko że uległaby zniszczeniu – przy zapisie szerokiego pasma z jednakową amplitudą. Dlatego właśnie jest korekcja RIAA bez korekcji płyty były nagrywane z pasmem 100-5000Hz. Dopiero od 1953 roku spopularyzowała się płyta mikrorowkowa z pełnym pasmem, które realizowane jest dzięki odpowiedniej korekcji amplitudy podczas zapisu i odwrotnemu do niej procesowi odtwarzania.

 

Twoje „o mnie” –cyt.: „Jestem miłośnikiem techniki analogowej w hi-fi. Na fali rozczarowania muzyką z CD, powróciłem do niej po latach i oddaję się obecnie winylowi z całym entuzjazmem”. Takie zdanie świadczy o tym że jesteś nadgorliwym neofitą, z nikłą wiedzą który będzie trolował, dogryzał i pisał pospolite głupoty, byle tylko dać upust swojemu entuzjazmowi. Rozmowa z Tobą jest stratą czasu

Witam ponownie.

Wierzę, że dalsze dyskusje będą prowadzone w sposób nie ubliżający ludziom dobrze wychowanym, a Moderacja nie będzie wykorzystywana do zwalczania adwersarzy. Jednocześnie proszę Moderatora o nie usuwanie postów, banowanie za chamstwo tak, cenzurowanie wypowiedzi stanowczo NIE.

Zapraszam Wszystkich do dyskusji.

Włodek.

Kubri, kto ma co "za uszami", to masz podane w poście 30 tego wątku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Za kierowanie podejrzeń na mnie należy Ci się trwały ban. Zmień se forum na onet, tam będziesz pasował jak ulał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ponieważ Franc raczył odpowiedziedzieć w wątku Yula, w którym ten nawiedzony neofita również mnie zbanował odpowiadam tutaj :

 

Fr@ntz

Grupa

Moderatorzy Postów

6814 Rejestracja

24.04.2004Kubri - przecież to Ty zasypywałeś moderację zgłoszeniami i sam zapracowałeś własnymi wpisami na "wolne od forum"

 

Owszem, raportowałem chamstwo i głupoty wypisywane tutaj przez Yula. A Ty zbanowałes mnie i mulsa za to, że prowadziliśmy dyskusję.

 

Trola zakrzykującego wszystkich zostawiłeś w spokoju żeby dalej mógł bredzić bez sensu. I trol nadal wpisuje chamskie teksty bez opozycji z czyjejkolwiek strony.

!!!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

!!!

 

zła i bardzo dobra wkladka.

 

w cyklu ekspresowym z niewidomego- nieslyszacy..czyli kaleka.Wzmacniacze mocy tez maja dynamike okolo podobna a wiec nie nadaja sie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A ktora to jest ta zła ? :)

 

Bo ta bardzo dobra to wkładka zbudowana specjalnie do odtwarzania zapisu CD-4. Musiała przenosic wysokie pasmo z duza czułością. ale skutecznie jak juą pisałeś tylko do 15kHz odtwarzała

 

Dobre wkładki miały taki emetryczki malowane na których przenosiłu do 20- khz prawie równo albo z lekkim podbiciem.

 

Ale co to ma do rzeczy? Nie podważałem tego że zmierzyłeś to co zmierzyłeś. Chodziło o dynamikę. Mozesz mieć pasmo przenoszenia do 100kHz tylko z jakim spadkiem. Co mi po informacji przy 18kHz jesli na płcie będzie to juz z tak słabym odstepem od szumów że w zasadzie jako jego modulacja? Zapisac/odczytać i zmierzy c potrafimy znacznie subtelniejsze różnice sygnałow niż "usłyszeć" przy nich muzykę

bardzo slaba wkladka bez regulacji i smarowan miala 6db od szumu na 20 khz gdzie juz sama cieła,.Nie idzie o pytanie czy slychac, tylko czy widac.Jak widac... to widac.co było do udowodnienia.reszta to szszszszszum.

jak widać to widać ... że widać. A Muuuuzyka gdzieeee ???

Do 14khz bo wyżej za mały s/n nośnika żeby coś skutecznie zapisać. Taka jest różnica między pomiarem a zapisem z którego mozemy skorzystać na Lp.

Jesliby parametry wkładek szły w parze z poprawa s/n to mielibysmy do tej pory gramofony, które dopiero jakieś SACD byłoby wstanie pokonać. Ale niestety w rzeczywistości tak nie było, bo s/n LP jest znacznie niższy od CD-A i dlatego też mniejsze pasmo użyteczne da sie w ten sposób zapisać.

Ja ciebie piąty raz proszę... Ty przeczytaj ten sonogram który autor watku przedstawił... Muzyka była tam dla -20db do 14kHz. I to było na tyle.

O tym właśnie szszszszumie od początku ... znaczy sie teoretycznie mozna ale praktycznie się nie da .... /..

czy ty nie rozumiesz ze muzyka to nie sygnal testowy bo ma widmo naturalne zalezne od..muzyki..Ze mozna zagrac na jednej strunie fortepianu o czestotliwosci 18khz i nagrac to.

Można to nagrać -pojedynczy dźwiek. Ale w muzyce nagrywasz szerokie spektrum którego nie mozna nagrać z jednakowym poziomem na nośnik . Dlatego poziom wysokich jest wzmacniany wzgledem niskich o te 40db wg RIAA. Przy odtwarzaniu wzmacniacz odwraca proces żeby słychac było równo dostepne pasmo. No i własnie te wysokie są nagrane z poziomem bardzo zblizonym no szumu nosnika. Po prostu niebędzie ich słychać. Przed epoka kompresji RIAA płyty odtwarzały znacznie węższe pasmo - zapis odbywał się z rzeczywista amplitudą tak jak przyjmowała to głowica zapisująca. RIAA tyo taka sztuczka rozszerzajaca mozliwość zapisania całego pasma przez zmianę poziomów zapisu w całym pasmie.

 

Niedoskonałości zapisu LP doswiadczyłkażdy słuchajacy dobrych remasterów zrobionych z LP. Po wycięciu szumu znikała cała aura wysokotonowa która gdzięs tam sie zawieruszała z poziomem -25db.

 

Kiedyś był fajny watek na ten temat i ludzie podawali linki do parametrów szumowyc zapisu na LP. Ale wiekszosć z nich już od dawna nie pisze na forum..

to moze sobie nagraj dla rownowagi umyslowej 18khz na CD.

 

i ogladnji.

 

i poopowiadaj mi jeszcze te rewelacje.20 khz nagrane na płycie testowej z poziomem wlasciwym lub na plycie rejsowej mozna odtworzyc z bardzo dobrze ustawiona igla z poziomem ponad 12 db .Raz ta muzyka nie ma spektrum na 18 khz bo nie moze miec, a drugi raz pojedynczy dzwiek moze byc.18 khz to jest druga harmoniczna 9.Zeby byla ladna 9, musi byc 18khz.......

Dzieki, to Ty tu jesteś od oglądania sygnałów testowych. Ja Ci mówię żebyś ogladał muzykę. A tam masz wszystkie wysokei dźwieki zapisanez poziomem bliskim szumu płyty. Po prostu s/n LP jest zbyt małe żeby wykorzystać pełne dostepne pasmo.

 

Zapomniałbym, przez to nasze gadanie zapytać.

 

To wreszcie jaka jest cała prawda o polskich wkładkach mf ?

to moze sobie nagraj dla rownowagi umyslowej 18khz na CD.

 

i ogladnji.

 

i poopowiadaj mi jeszcze te rewelacje.20 khz nagrane na płycie testowej z poziomem wlasciwym lub na plycie rejsowej mozna odtworzyc z bardzo dobrze ustawiona igla z poziomem ponad 12 db .Raz ta muzyka nie ma spektrum na 18 khz bo nie moze miec, a drugi raz pojedynczy dzwiek moze byc.18 khz to jest druga harmoniczna 9.Zeby byla ladna 9, musi byc 18khz.......

Zapomniałeś jeszcze dodać ze czym lepszy szlif tym lepszy odstęp od szumów

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Nie zapomniał. Rozmawialiśmy jednak o czymś innym.

Muls twierdzi że się da zapisać wysokie bo sygnał testowy i harmoniczne.

Ja twierdze że sie nie da praktycznie na muzyce bo spektrum zawiera wiele harmonicznych które są słabsze od sygnałów podstawowych i zblizaja się do szumu nośnika.

 

szlif igły czy izolacja od wibracji pomaga podniesc s/n gramofonu ale nosnik ma pewne ograniczenie dynamiczne, objawiajace sie szumem maskujących wysokie harmoniczne. I dlatego z całego twierdzenia że się da zapisać wynika, że praktycznie się nie da.

 

Ciekawe jak z lepszymi szlifami igieł brzmiały te wkładki mf ? Czy wtedy zmieniały się tez pojemnosci i obciażenie wzmaciacza ?

to moze do podstaw.RiAA w sposob naturalny jest kompresorem szumow podobnie jak Dolby.Jak kazda norma, urzadzenie ma czarna skrzynke wejscia i wyjscia i co tam jest, nikogo nie obchodzi.Czy to RiAA czy AiRR.Tam jest standart.Ale genialny realizator dzwieku ma stół mikserski i majac koncert fortepianowy gdzie wie że nie ma 20 hz i okolicy, tnie i tlumi,podbija i co tam chce.Bo moze.I wychodzi mu ze WSZYSTKO ma 20 dB wyzej, bo moze.I druga harmoniczna z syntetyzatora dzwieku ma taka sama amplitude jak podstawowa 10 khz.ło boze i co teraz?

N

 

Ciekawe jak z lepszymi szlifami igieł brzmiały te wkładki mf ? Czy wtedy zmieniały się tez pojemnosci i obciażenie wzmaciacza ?

Nie , bo te parametry zalezą od uzwojenia wkładki a nie od igły

To wreszcie jaka jest cała prawda o polskich wkładkach mf ?

0

 

Prawda, jak to prawda, jest zwierzęciem stadnym. W opinii użytkowników tyle prawd ilu ich jest w zależności od osłuchania, systemów na jakich słuchają i upodobań własnych. Prawda czysto techniczna oparta na porównaniu parametrów podawanych przez producenta, stawia MF na równi z innymi MM/MI uznanych producentów w rejonie wyższej średniej.

Prawda obiektywnego polskiego użytkownika/melomana/audiofila, znającego realia i reżim produkcji w Fonice, który spotykał się z krzywo sklejonymi body, krzywym gniazdem igły, przypadkową geometrią szlifu igły itp. nie budzi euforii.

Moim zdaniem, jakośc tych wkładek jest taka, jak nadruk logo na czole przetwornika, brzmienie każdego modelu diametralnie inne. Dla mnie najlepsze to pierwsze Mf-100 ze znakiem jakości i oznaczeniem "licencja Tenorel" oraz Mf-104 która z eliptykiem gra poprawnie (oczywiście z własną manierą i nierównym pasmem) reszta to porażka.

to moze do podstaw.RiAA w sposob naturalny jest kompresorem szumow podobnie jak Dolby.Jak kazda norma, urzadzenie ma czarna skrzynke wejscia i wyjscia i co tam jest, nikogo nie obchodzi.Czy to RiAA czy AiRR.Tam jest standart.Ale genialny realizator dzwieku ma stół mikserski i majac koncert fortepianowy gdzie wie że nie ma 20 hz i okolicy, tnie i tlumi,podbija i co tam chce.Bo moze.I wychodzi mu ze WSZYSTKO ma 20 dB wyzej, bo moze.I druga harmoniczna z syntetyzatora dzwieku ma taka sama amplitude jak podstawowa 10 khz.ło boze i co teraz?

 

a to jest prawdziwa zgagadka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a to jest prawdziwa zgagadka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

muls, musieli chiba zrobić pomiary na wyższych łobrotach :))) bo przecież zapisać niczego takiego na vinylu nie można, hehe.

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jako ze znafca znikł przebity igła adapterowa a oprocz pozdrowien jak widac, nie ma na co liczyc, to troche opisu.Korektor 4409 to korektor pasywny gdzie ch-ke RiAA robia oporniki i kondensatory.Taki korektor moze pracowac niezaleznie co podamy mu na wejscie.Od mV do voltów.Oryginalny opis skali decybelowej 10 dB dla trzech kratek swiadczy bardzo entuzjastycznie o wkladce, ale taka widocznie musiala byc, bo tu sciemy nie ma.Moje pomiary wkladek srednich klas raczej mieszcza sie w zakresie gdzie 10 dB to piec kratek małych.Czysta linia pomiarowa w postaci piły to efekt dzialania filtrow tercjowych skutecznie filtrujacych szum poprzez filtrowanie wąskiego odcinka ch-ki czestotliwościowej.Sam szum przedstawiony juz jest w postaci niefiltrowanej.

 

Nalezy tez wiedziec ze same plyty zaleznie od materialu moga sie roznic poziomem szumow w granicach skrajnych 10 dB tj ok 3 razy zaleznie od jakosci materiału plyty, jakosci nagrania,odczytu.Plyta QR2007 to typowa plyta do sprawdzania wkladek i korektorów RiAA.

Znafca powiedział co było na rzeczy i zamilkł porażony tekstami udającego gamonia, co to niby nie wie o co chodzi

Wkładka ładna w butach pewnie masz brzydszą. A taka do CD-4 z odpowiednim szlifem też pięknie wyglądała wcześniej - w pomiarach.

Tylko ale, nie o wkładkach pisałem.

Wróć dwa wpisy wcześniej, w fizyce nic się od tamtej pory nie zmieniło i nadal te bardzo pożądane harmoniczne wysokie na LP można zapisać na granicy szumów nośnika, czyli tak naprawdę - nie można ich zapisać. Ostatecznym dowodem jest odsłuch. Im więcej wysokich chcemy wyciągnąć tym mniej je słychać, a bardziej szszszszszumi.

czyli generalnie teraz widac, ale nie slychac.To nowy etap rozwoju.Cala ta produkcja B@K to szmelc nikomu nie potrzebny a wszystko przez CD4.Nie ma byc slychac, to nie slychac.wystarczy ze widac.Nawet jak rezyser podkreci te 15khz to opornik z kondensatorem to utnie i jus.fajne.

 

a wszystko to przez takich co pisali na forum ale juz nie pisza.

Widać oraz słychać, że sie nie da.. Nic sie w tym względzie nie zmieniło od czasów wprowadzenia CDDA

 

A wszystko przez ograniczona skalę dymaniczną nosnika.

To tak jak z lekko brudną szyba w samochodzie -też przez nią COŚ widać, tylko ze w bagaznik łatwiej wjechać.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.