Skocz do zawartości
IGNORED

Jaka gitare elektryczna kupic ?


sebolx

Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem sprawdze to wszystko dokladnie na wszelki wypadek ;)

A co do tej delikatnosci to chodzilo mi bardziej o to ze do elektryka trzeba miec wieksze wyczucie i chyba trudniej jest opanowac elektryka niz pudlo takie mam wrazenie po pierwszysm krotkim spotkaniu z elektrykiem ;)

Boje sie tez tego tlumienia pewnie to nie taka prosta sprawa ale mam czas wiec pewnie kiedys to opanuje ;)

Rozumiem sprawdze to wszystko dokladnie na wszelki wypadek ;)

A co do tej delikatnosci to chodzilo mi bardziej o to ze do elektryka trzeba miec wieksze wyczucie i chyba trudniej jest opanowac elektryka niz pudlo takie mam wrazenie po pierwszysm krotkim spotkaniu z elektrykiem ;)

Boje sie tez tego tlumienia pewnie to nie taka prosta sprawa ale mam czas wiec pewnie kiedys to opanuje ;)

To prawda, elektryczna gitara wymaga większego wyczucia, ale nie ma co demonizować - to jak z jazdą samochodem.

Na początku przeraża Cię moc i ilość rzeczy, które musisz skoordynować a po pewnym czasie całkowicie przestaniesz się nad tym zastanawiać.

  • 2 tygodnie później...

nie no nie demonizuje ale hmm... powiem tak przed kupnem poogladalem sobie troche filmikow na Youtube i np. to :

Wydaje sie proste oczywiscie chodzi mi o same akordy bo to solo na koncu to nie wiem czy kiedykolwiek zagram tak hehe no i zlapalem gitare i mysle zaraz to zagram a tu sie okazalo ze palce juz niestety nie sa takie posluszne jak kiedys i po 2 godzinach meczarni cos tam powoli zaczyna wychodzic ale nie jest to czyste brakuje mi jeszcze duzoooooo bardzo duzo wyczucia no i palce musza sie zrobic twarde bo jednak struny daja im popalic...

Problemy tez mam z graniem kostka bo na pudle raczej gralem palcami a tu trzeba sie nauczyc pykac w kazda strune ech... teraz dopiero doceniam talent tych moich ulubionych gitarzystow to naprawde wirtuozi :]

Gitara elektryczna to narazie dla mnie kosmos mam nadzieje ze uda mi sie troszke tego kosmosu poznac i nauczyc a jesli sie poddam to trudno nie ja pierwszy i nie ostatni ;)

Odpuszczam narazie to moje "granie" i zaczynam cwiczyc palce ;)

 

Ps. mam jeszcze pytanko czy da sie uzyskac taki dzwiek na piecyku Fender Mustang I i tej mojej Epi LP 100 ???

Za duzo tych ustawien w tym piecu jeszcze nie wiem za bardzo co i jak ;)

To jest grane na Stracie, więc generalnie - nie. Można coś podobnego, w zależności od możliwości pieca, ale raczej dokładnie takiego soundu nie będzie. Humbucker nawet na niedużym przesterze daje mocniej, pełniej przesterowany dźwięk, ale umiejętny gitarzysta da radę. To jest raczej ciemne, dźwięk jest gładki, pasuje do charakteru Les Paula. Myślę, że tym się na razie nie musisz martwić, zanim zaczniesz kreować konkretne brzmienie, przed Tobą dziesiątki albo i setki godzin odkrywania instrumentu samego w sobie i to jest tak naprawdę najpiękniejszy okres ;)

Ja od paru dni mam swoje wiosło, z tym że zaczynam od akustyka- moim zdaniem prawidłowo- struny dwunastki więc palce będą mocniejsze. Kupiłem sobie używanego Ibaneza za 6 stówek :)

 

Następne wiosło (elektryk) kiedyś, o ile w ogóle mnie to wciągnie to musi być gibson :)

sebolx, niestety ale z moich (ubogich) doświadczeń mogę stwierdzić że duet tania gitara plus tani piec to niestety nie gra, można się rozczarować. W najmniejszych piecykach jest głośnik 8 cali = zero "mięsa" tylko jazgot. No i lampa musi być a nie jakieś kostki :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

rafal996

 

"przed Tobą dziesiątki albo i setki godzin odkrywania instrumentu samego w sobie i to jest tak naprawdę najpiękniejszy okres ;)"

 

a ja myslalem ze najpiekniejszy okres to bedzie jak solo zagram takie ;)

"marzenia" ;)

 

konankombo

 

Kiedys mialem pudlo i mi sie znudzilo teraz chcialem sprawdzic jak to jest z elektrykiem no i powiem Ci ze jak za jakis czas wskoczysz z pudla na elektryka to sie bardzo zdziwisz nawet jak to bedzie Gipson i dobry piec lampowy bo pudlo do fiat 126p a elektryk to F1 ja takie mam wrazenie ;)

Do nauki Epi LP 100 i ten piecyk mi wystarczy jesli mnie to wciagnie i beda efekty to wiadomo ze bede myslal o czyms duzo lepszym jednak narazie to daleka droga mnie czeka ;)

rafal996

 

"przed Tobą dziesiątki albo i setki godzin odkrywania instrumentu samego w sobie i to jest tak naprawdę najpiękniejszy okres ;)"

 

a ja myslalem ze najpiekniejszy okres to bedzie jak solo zagram takie ;)

Gratuluje pierwszych kroków! Jak będziesz dobrze męczył wiosło to za pół roku takie brzdąkanie nie będzie robiło na Tobie wrażenia ;)

Wklej zdjęcie swojego, pls...

Coraz bardziej się przekonuję, że cokolwiek by się nie robiło, to najpiękniejsze są zawsze pierwsze kroki, potem już zawsze czegoś brakuje ;) A trzeba pamiętać, że gitara traktowana poważnie to też mnóstwo naprawdę ciężkiej, często irytującej pracy. Do której nigdy nie miałem cierpliwości, dlatego też nie gram jakoś wspaniale ;)

 

konankombo,

 

nie przesadzaj że nie gra i nie strasz kolegi ;)

Ja uważam, że trzeba wszystko robić sensownie i adekwatnie do sytuacji. Zawsze mnie śmieszyło jak ktoś na pierwszy instrument do nauki wybierał jakiegoś Gibsona za 6 tysięcy i ogromny dzielony piec lampowy za drugie tyle. Po co? Może za pół roku dojdzie do wniosku, że to jednak nie dla niego i będzie sprzedawał ze stratą. Zresztą jak się zaczyna od takiego czegoś, to jaki następny krok? Do czego dążyć? Małe tańsze zestawy też grają, byle były z głową zestawione. I to brzmienie potrafi zadziwić jakością. Chociaż oczywiście ograniczeń się nie przeskoczy, nie będzie z tego wgniatającego w fotel death metalu.

"Kiedys mialem pudlo i mi sie znudzilo teraz chcialem sprawdzic jak to jest z elektrykiem no i powiem Ci ze jak za jakis czas wskoczysz z pudla na elektryka to sie bardzo zdziwisz nawet jak to bedzie Gipson i dobry piec lampowy bo pudlo do fiat 126p a elektryk to F1 ja takie mam wrazenie ;)"

 

"nie przesadzaj że nie gra i nie strasz kolegi ;)

Ja uważam, że trzeba wszystko robić sensownie i adekwatnie do sytuacji. Zawsze mnie śmieszyło jak ktoś na pierwszy instrument do nauki wybierał jakiegoś Gibsona za 6 tysięcy i ogromny dzielony piec lampowy za drugie tyle. Po co? Może za pół roku dojdzie do wniosku, że to jednak nie dla niego i będzie sprzedawał ze stratą. Zresztą jak się zaczyna od takiego czegoś, to jaki następny krok? Do czego dążyć? Małe tańsze zestawy też grają, byle były z głową zestawione. I to brzmienie potrafi zadziwić jakością. Chociaż oczywiście ograniczeń się nie przeskoczy, nie będzie z tego wgniatającego w fotel death metalu."

 

 

Ja to wiem, bo docelowo też bardziej interesuje mnie elektryk, tylko że wolałem zacząć od 126p a nie od F1, żeby nauczyć się jeździć bez wspomagania, bo potem nie będzie wpadki że nie mam siły docisnąć na innym sprzęcie :)

A na pudle umiałeś zagrać to co chcesz teraz na elektryku? Bo przecież zasada grania jest taka sama tylko trochę inaczej brzmi.. i o to mi chodzi- nauczę się na akustyku to potem przejście na elektryka będzie jak zmiana glanów na trampki. Ale to oczywiście moje zdanie.

PS. Może można i taniej ale najlepsi jakoś i tak ciągle grają na gibsonach, marshallach czy soldano :) (jeśli chodzi o piec to i tak bym sam dłubał)

konankombo

Wiem ze masz racje bo pierwsze kroki powinno sie robic na pudle ale jak brzmi np. Highway to Hell na pudle ? raczej kiepsko ;)

 

whitesnake

 

Dzieki za pocieszenie ale za 6 miesiecy to juz wiem ze tak gral nie bede bo do tego trzeba miec talent jednak a ja raczej go nie mam wiec musze po prostu duzo cwiczyc cwiczyc cwiczyc cwiczyc i uczyc sie jak opanowac to F1 :)

 

Sorry za jakosc zdjecie robione telefonem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Prawie taki zestaw jak kiedyś mój i bardzo miło go wspominam :) Gratuluję i dużo radości z grania życzę.

 

 

>> A na pudle umiałeś zagrać to co chcesz teraz na elektryku? Bo przecież zasada grania jest taka sama tylko trochę inaczej brzmi

 

Oj, nie do końca... Generalna zasada tak, są struny które trzeba szarpać i wydają dźwięki. Ale w praktyce okazuje się, że to jednak dwa zupełnie różne instrumenty i co więcej - mnóstwo całkowicie odmiennych stylów gry. Mistrz bluesowych solówek zazwyczaj wysiada przy thrash metalowym riffie, nie mówiąc już o jakimś typowo klasycznym, graniu na pudle czy powiedzmy flamenco. Tak że jedna sprawa to instrument, druga styl jaki się preferuje i który się najlepiej opanuje.

 

I co więcej - nie ma większego sensu grać np. metalowych riffów na gitarze akustycznej, bo nie da się zastosować wielu technik, które stosuje się przy graniu elektrycznym i są niezbędne, choćby tłumienia na mostku czy flażoletów. Dlatego nie ma co porównywać tych instrumentów, tylko pozornie są takie same.

 

 

>> Może można i taniej ale najlepsi jakoś i tak ciągle grają na gibsonach, marshallach czy soldano

 

Zapytaj ich od czego zaczynali ;)

"Tak że jedna sprawa to instrument, druga styl jaki się preferuje i który się najlepiej opanuje"

 

Racja, ja akurat mocniejszego łojenia nie lubię więc stąd inne spojrzenie na temat.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.