Skocz do zawartości
IGNORED

Pasty poprawiajace kontaky kabli ?


krzysiek_s

Rekomendowane odpowiedzi

=> zyzio

Z czystej ciekawości wypróbowałem XLO TPC tylko na RCA i to faktycznie działa. Wcześniej nie przywiązwałem do stanu końcówek większej wagi. Od razu poprawiła się przejrzystość i czytelność przekazu.

W przypadku Resona bardzo wątpię w to zdanie: "Powierzchnia, na której rozprowadzono reson licon, zachowuje swoje właściwości na stałe". Czyszczenie powinno się przeprowadzać przynajmniej raz w roku - terminale i wtyki są można powiedzieć mniej brudne po roku gdy dokonywaliśmy "nasączania" np. XLO czy Liconem niż w wypadku, gdy gniazda nigdy nie widziały tego specyfiku - nie wiem może nie przyciągają tak kurzu, brudu lub po prostu nie oksydują - ale takie są moje doświadczenia po 2 -letnim obcowaniu ze ścereczkami XLO ;) Za XLO przemawia cena, Licon jest audiofilsko drogi ;) - działanie podobne.

Robtango, jakim cudem udało ci się pokryć srebrne styki tlenkiem ? Czy zanim potraktowałeś je eliksirami eksperymentowałeś z użyciem ekstremalnych metod ? Na przykład ciśnienia powyżej dwóch megapaskali ? Robtango, ty brutalu ! :P Bo i naczej tego tlenku nie uzyskasz. Co innego siarczek. Jesli masz zasyfione złącza czarnym nalotem to jest to siarczek srebra. Może pijesz wina krajowe i zioniesz później oparami że ci się ten siarczek tak na metal rzuca ? Albo masz straszną żonę ? Wawelską ? N.b. tlenki i siarczki są półprzewodnikami.

dudivan traktuje to jako żart.Tlenek po dwóch latach sam się wytworzył na powierzchni styków może i siarczek nie wnikam ale z założenia ich nie ruszam i nie czyszczę to zalecenie firmy Audio Note a konkretnie pana o nazwisku Kondo.Dla mnie on jest autorytetem a nie Ty .Wino pije ale wolę czysty spirt.

  • 4 miesiące później...
  • 5 tygodni później...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - konkurent XLO - znaaaaaaaaaacznie droższy ! :twisted:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 lata później...

Pamiętam jak mi kiedyś A.Witek (Sonus Oliva) przeczyścił wszystkie gniazda, piny lamp i podstawki od lamp. Efekt był bardzo słyszalny. Ponoć użył jakiegoś "czarodziejskiego" płynu z usa jaki dostał od jakiegoś audiofila. Czym by nie był dany preparat to warto co jakiś czas czyśćić.

Licon resona w porównaniu do płynu furutecha z nanocząsteczek złota i srebra jest i tak w miarę przystępny cenowo furutech kosztuje ponad 600 zl,gdzies nie tak dawno w ,chyba w hifi był test kilku specyfików ,licon wypadł tam znakomicie

nawiasem mówiąc ciekawe jaki polimer rospuszczają w alkocholu ,może można by samemu coś pokombinować,oglądałem pod mikroskopem powierzchnie moich cintch fadela i faktycznie same góry i doliny ,styk to jest morze na 10 % całej powierzchni

Nie perzeceniałbym możliwości Licona, styk ma być czysty, zabezpieczony i tyle, i faktem jest, że nie tylko audiofilskie specyfiki w chorych cenach się sprawdzają......Ja do swojego systemu zużyłem 3 buteleczki Licona, bo w jednej jest tyle płynu ile w próbce z perfumerii......aż naprawdę nóż się w kieszeni otwiera, jak za takie cóś każą sobie płacić ponad 100 PLN.....taki MRMckenick wystarcza na bardzo długo i kosztuje grosze nawet w porównaniu do ściereczek XLO....

rbej, 8 Mar 2009, 11:16

 

>Kolejny topic udowadniający wszystkim że audiofile (nie wszyscy oczywiście) to zwykli idioci i

>debile, żyjący w swoim ograniczonym przez uszy światku.

 

pomimo tego,że równiez słucham muzyki i jakość ma dla mnie znaczenie zgadzam się z rbej'em, że jest to kolejny przyczynek do wydania kupy pieniędzy na nic, wzbudzenia w sobie usprawiedliwionej autoakceptacji swojej decyzji i miejsce dla ludzi którzy chcą zarobić każdą złotówkę na bogatszych ludziach i biedakach bez rozumu.

 

widzę kolejny wątek na forum pt. "jak wydać niepotrzebnie pieniądze".

 

ps. oszołomów i naciągaczy nie pozdrawiam

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Znajomy wyczyścił mi kiedyś gniazda i styki kabli głośn i interkonektu (nie wiem czym to czyścił), a potem nasmarował płynem Furutecha, takim z małej butelki, "szatańsko" drogim. Czy to słychać? Tak słychać. Warto w coś takiego zainwestować, jak już ma się system "docelowy" i nie szaleje człowiek z poszukiwaniem kabli.

=> stachu7012

Ty wyjątkowo przeceniasz tego typu wynalazki - usłyszysz : Furutech i już stajesz na baczność, a zaprawdę powiadam Ci, ze działają także zwyczajne, tanie środki i też je słychać :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.