Skocz do zawartości
IGNORED

Definicja dźwięku hi-end


Gość rochu

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem w Szczecinie na Deep Purple.

Potwierdzam.

 

Jako synonim tragicznej pracy akustyka podam taki koncert Kombi na WDS`ie.

 

Nie dało zdzierżyć hałasu. Pamiętacie dawno temu w Kombi takiego łysego na klawiszach? Ów muzyk miał głowę dokładnie metr przed olbrzymimi kolumnami...

Szacun!

Może mieli innego ,swojego "mixera" ?

 

Tu nie chodzi o mixera - cały sprzęt, nagłośnienie było różne dla każdego z zespołów. Inne wzmacniacze, inne kolumny. Każdy grał "na swoim".

I miał zapewne swojego własnego 'mixera'. I nie ma co zwalać na "akujstyków", bo każda z tych kapel na pewno chciała wypaść jak najlepiej. Oni po prostu dysponowali taką aparaturą. Zresztą w trasy zespoły jeżdżą ze "swoim sprzetem"i akustykami.

Gość rochu

(Konto usunięte)

"ma być naturalnie" - tjaa, koniecznie, z prądu, w domu, bez źródła, bo żadne nie jest naturalne - fantazje audiofilskie

 

Drogi Mamelu,

Zanim całkowicie zatopisz się w swojej mizantropi napisz proszę w tym wątku coś bardziej merytorycznego.

Ot choćby - jaka jest Twoja referencja dźwięku?

Dużo i na temat ; )

Drogi Mamelu,

Zanim całkowicie zatopisz się w swojej mizantropi napisz proszę w tym wątku coś bardziej merytorycznego.

Ot choćby - jaka jest Twoja referencja dźwięku?

Dużo i na temat ; )

moja referencja? - ma mi się podobać

mało i na temat napisałem wcześniej

hi-end to postawa życzeniowa, nic więcej

jeśli moja mizantropia miałaby odnosić się do irracjonalnych mrzonek to byś trafił (choć nie sądzę)

 

a ARTON55 chyba wyczerpał argumenty (?), "taki audiofilek ..."

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Byłem w Szczecinie na Deep Purple.

Potwierdzam.

 

Jako synonim tragicznej pracy akustyka podam taki koncert Kombi na WDS`ie.

 

Nie dało zdzierżyć hałasu. Pamiętacie dawno temu w Kombi takiego łysego na klawiszach? Ów muzyk miał głowę dokładnie metr przed olbrzymimi kolumnami...

Szacun!

 

Tez byłem na purplach ale dżwięk wtedy był ...stadion,a było to na stadionie przy łazienkowskiej.

Ten łysy to Łosowski Sławomir...a tej szyi metrowej to nie miał-Grzegorzu bujacie nas tu!!Hałas zdzierżony,a Grzegorz ogłuchnięty na to wynika.

A co to wszystko ma wspólnego z tematem. Przecież rozmawiamy o dźwięku reprodukowanym w warunkach domowych(?).

O reprodukcji nagrania. O oglądaniu filmu 3D, a nie o przebywaniu na jego planie.

No chyba, ze ktoś aspiruje do nagłośnienia swoim "popierdującym" sprzętem imprez plenerowych.

Dyskusja nie dotyczy chyba też sprzętu jako takiego.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Na dobranoc "praca domowa" do wspólnych przemyśleń (aut.P.Lyngdorf- sam bym lepiej tego nie ujął, zwłaszcza po angielsku):

 

"...The actual performance of a speaker is known to be highly dependent on the acoustics of your

listening room and your listening and speaker positions. To put this into perspective our

extensive measurements in different rooms show that even when you put a high-end system

in a well-controlled room, peaks and dips between +10 to –20 dB in the frequency response

are more the rule than the exception! So, creating a “linear” sounding audio system by

improving the linearity of each component 0.2dB doesn’t actually help much.

Also, it is quite obvious that even if the greatest of care is taken over tweaking the system

with cables, interconnects, power stabilizers etc. none of that will never compensate for 10 –

20dB peaks and dips in the frequency response.

So, it’s clear that the room is the weakest link in the chain..."

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Po 165 wpisach(tyle minęło)autor powinien już mieć tą"Definicje Hi-Endu"wykutą na pamięć i wypisaną w wątku wytłuszczonym drukiem.

Byłaby esencją tego co tu wszyscy napisali i można by się posługiwać nią w innych wątkach.Było by prościej...dużo a tak dalej nie wiemy co to takiego Hi-End.

Witam

A ja z uporem maniaka będę powtarzał: po co mi hi-fi czy hi-end? Toż to tylko rzeczy umowne. Mnie interesuje raczej hi-fun, czyli po prostu taki dźwięk, który mi się podoba.

I powiem jeszcze więcej - ten fun może ewoluować!

A więc relatywizm zupełny? Nie do końca, bo jednak tzw. twarde jądro czyli te 40-50 centymetrów z globtroterowego jednometrowego wzorca trzeba zachować. A reszta, moim zdaniem, to już subiektywna zabawa.

Ale równocześnie podziwiam takich hardcoreowców jak globtroter, który mają jasno wytyczony cel i konsekwentnie do niego zmierzają.

Pozdrawiam Stempur

Tak jest w istocie, ale do niektórych nigdy to nie dotrze, dla nich istotniejszy jest wpływ upgrade'u oprogramowania w dCS Puccini - zmiany sa kolosalne - pewnie z 40dB .....

 

Otaczającą nas rzeczywistość można obserwować na wiele sposobów. Można gołym okiem, przez lupę, można i pod mikroskopem. A można i przez kolorowe szkiełka.

Niewidomy nie wyciągnie jednak z tego żadnych wniosków!

 

 

Stempur,

Umowny to jest raczej ten hi-fun.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Mnie interesuje raczej hi-fun, czyli po prostu taki dźwięk, który mi się podoba.

I powiem jeszcze więcej - ten fun może ewoluować!

Bardzo mi się to spodobało :)!

Globtroter1 to audio hardcorowiec, i to AHC z wynikami :) - ta droga ma sens, choć wydaje się strasznie ciężka.

czyli mamy dwie definicje dzwieku hiendowego

 

-pomiarową /obojetne czy sie komus podoba czy nie ale pomiary ma dobre/ tu wystarczy po raz kolejny zrobic sobie pomiary i jest juz dobre samopoczucie

-wrażeniową lubiaca czeste zmiany i eksperymenty ktore zapewniaja dobre samopoczucie

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

High End to nie pomiary to dźwięk, który zapewnia wyjątkowe emocje jego słuchaczowi.

Przy tej definicji wiele bardzo kłamiących sprzętów to hi-end ... a dla mnie to szrot :] Wolę bardziej bezwzględne i obiektywne określenia - np. bezlitośnie neutralny (i mam gdzieś że "każdy słyszy inaczej")

A propos emocji:

 

Kiedyś Kolega (taki co lubi tuningować ;) zaprosił mnie na odsłuch.

W trakcie jak nie piźnie!

Biały dym...

 

To były emocje ;D

 

Przyczyny i skutki to raczej w DIY...

A propos emocji:

 

Kiedyś Kolega (taki co lubi tuningować ;) zaprosił mnie na odsłuch.

W trakcie jak nie piźnie!

Biały dym...

 

To były emocje ;D

... trzeba przyznać że faktycznie wyjątkowe - ale akurat Ja skromnie przyznam że tego w swoim sprzęcie raczej nie szukam ( :-) )

Założę się że większość hi-endowców słuchając bezlitośnie neutralnego sprzętu poprostu by uciekła!

Większość? ... to normalnie jakieś apokaliptyczne wizje przedstawiasz ;) (choć nie jest to niemożliwe)

Gość rochu

(Konto usunięte)

Założę się że większość hi-endowców słuchając bezlitośnie neutralnego sprzętu poprostu by uciekła!

 

Bezlitośnie neutralny sprzęt, do tego o mikroskopijnych zniekształceniach, miałem lata temu.

Z resztą możecie sobie poczytać w wątku o odsłuchach w Krakowie we wpisach gdzieś sprzed czterech lat.

Czegoś takiego słuchać się nie da i już.

Kto twierdzi inaczej, po prostu nie mieszkał z takim dźwiękiem.

Bezlitośnie neutralny sprzęt, do tego o mikroskopijnych zniekształceniach, miałem lata temu.

Z resztą możecie sobie poczytać w wątku o odsłuchach w Krakowie we wpisach gdzieś sprzed czterech lat.

Czegoś takiego słuchać się nie da i już.

Kto twierdzi inaczej, po prostu nie mieszkał z takim dźwiękiem.

Co to za sprzęt był?

 

ps. dokopałem się ... strona 55 wątku " Spotkanie w Krakowie - lista obecności "

  • Użytkownicy+

Czyli jesteś za kreowaniem dźwięku...

 

Zdaje się, że każdy jest za ... Jeden się godzi na gorszy bass, inny na słabszą nieco scenę, średnicę itd ... Coś, za coś. Od nas zależy, na co zwracamy większą uwagę i z czym się godzimy. Zawsze się znajdzie sprzęt, który w jakimś aspekcie, będzie lepszy od naszego. Ważne żeby nie był to aspekt najważniejszy dla nas.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.