Skocz do zawartości
IGNORED

Znaleziska na eBay i Allegro


Rekomendowane odpowiedzi

Gość merlin19803

(Konto usunięte)

Dobre:)

 

Napisałem do sprzedawcy tej " Absolutnej perły vintage" czy dobrze zagra z Radmorem i z Altusami 110 ??? ciekawe co dopisze? :)

Edytowane przez merlin19803

Odpisał, ale ze względu na tejemnicę korespondencji, nie będę dosłownie cytował. W każdym razie napisał, że CD był używany z profesjonalnym sprzętem estradowym, a widoczne ślady użytkowania są efektami transportu oraz że dobry głośnik uwidoczni niedostatki słabego CD :-P Takie tam pierdoły, a sądziłem, że będzie na maxa zachwalał ten sprzęt, ale widocznie poczuł, że nie tędy droga :-P

Gość merlin19803

(Konto usunięte)

Odpisał,,,,że ten CD daje sygnał źródłowy,a jakośc brzmienia zależy głównie od nagłośnienia. A ,że Altusy to przyzwoite kolumny powinno ładnie zagrac:) to tak w skrócie. Nie ma co się zastanawiac trzeba kupic:)

,,,Wzmacniacz przywieziony z zagranicy, po podłączeniu okazało się że zapala tylko kontrolki i nie wypuszcza żadnego dźwięku,,, i w bonusie wgnieciona obudowa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tablica darmowe ogłoszenia - to jest dopiero pole do popisu wszystkie śmieci tam można wystawiać i to nie ważne za ile , ważne że ogłoszenie jest za darmo.

 

Mówiąc krótko ludzie wstydu nie mają .

 

O proszę bardzo głośniki zjadł pies

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) czytaj opis

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

,,,Wzmacniacz przywieziony z zagranicy, po podłączeniu okazało się że zapala tylko kontrolki i nie wypuszcza żadnego dźwięku,,, i w bonusie wgnieciona obudowa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tablica darmowe ogłoszenia - to jest dopiero pole do popisu wszystkie śmieci tam można wystawiać i to nie ważne za ile , ważne że ogłoszenie jest za darmo.

 

Mówiąc krótko ludzie wstydu nie mają .

 

Mowiac krótko - radze uderzyc sie czyms ciezkim w glowe.

 

Nie rozumiem twoich zali. Koles sprzedaje uszkodzony wzmacniacz o czym wyraznie napisal. Moze ktos sobie wezmie na czesci czy cokolwiek innego. Nie wiem co tu wstyd ma do rzeczy? Wstydzilby sie gdyby sprzedal go jako sprawny?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rafal735r

?👈

co powiecie na to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pytam zupełnie szczerze i bez podśmiechujek ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co to jest za cena?

Za takie pieniądze spokojnie kupisz Mezzo Utopie i to w PL bez jeżdżenia i zawracania dupy.

A jedne i drugie technologicznie dzielą lata świetlne.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Mowiac krótko - radze uderzyc sie czyms ciezkim w glowe.

 

Nie rozumiem twoich zali. Koles sprzedaje uszkodzony wzmacniacz o czym wyraznie napisal. Moze ktos sobie wezmie na czesci czy cokolwiek innego. Nie wiem co tu wstyd ma do rzeczy? Wstydzilby sie gdyby sprzedal go jako sprawny?

 

Oczywiście gościu jest szczery i sprzęt który wystawił opisał szczegółowo i przyznaje że sprzęt jest przywieziony z zagranicy , a nie że posiada go od nowości.

 

Większość elektroniki jest to złom przywieziony z zagranicy , który można kupić w niemczech na flohmärkte za przysłowiowe 10-20 euro , można też kupić u handlarza (zazwyczaj jest to turek) w pakiecie na palecie różnej maści , sprzętu za 100-400euro.

A kto nie chcę jechać do niemiec bo nie wie gdzie uderzyć , to może jechać do Czacz-a jest to mała wieś pomiędzy Kościanem a Lesznem. Można kupić dokładnie to samo co w niemczech tylko nieco drożej ale za na miejscu , mydło i powidło od koloru do wyboru różnej maści sprawne jak i te z defektem .

Niema problemu z kupnem markowego sprzętu a że uszkodzony to sił w naprawie można spróbować we własnym zakresie , a jeżeli naprawa się nie powiedzie to można jeszcze na aukcje wystawić ze swoją marżą . Może jakiś frajer się znajdzie i kasę nabiję.

 

Tak że kolego rafal735r proponuję tobie samemu uderzyc sie czyms ciezkim w głowę , a następnie udać się do specjalisty .

Nie rozumiem skad ten "bol dupy? PM7200 w calkiem niezlym stanie, pewnie ma uszkodzone tranzystory wyjsciowe ale czlowiek wyraznie napisal ze sprzet jest uszkodzony wiec w czym problem?

 

To jest wlasnie ta pieprzona polska zazdrosc, sam nie ma to inny tez nie moze miec...

 

Mam wrazenie ze tutaj ludzie oczekuja sprzetu +20-letniego w idealnym stanie, za pol ceny i jeszcze z darmowa dostawa bo inaczej to jest zlom z niemiec / od turka itp. a i gwoli scislosci turcy i arabowie nie handluja uzywanym sprzetem audio tylko laptopami / tv i telefonami.

Edytowane przez Marek.S

Zazwyczaj sprzet z Niemiec sprowadzany jako uszkodozny ma błache usterki. I to chyba nie powinno nikogo dziwic. Ludzie maja tam kase, to nie Polska. Włacza sobie ktos urzadzenie X, patrzy ze nie działa to wywala i idzie do sklepu po drugie. Czesto taki sprzet mozna naprawic za przyslowiowe 5zł. Problem sie robi, jak ktos nie ogarniety zazwyczaj w Polsce wsadzi do niego łapy. Jak nie czujesz sie na silach to zamknij pokrywe i tyle, ale kazdy rozbiera, kombinuje, lutuje, a jak nie wyjdzie to pcha dalej. Tak samo jest z samochodami. Swoj kupilem po dwoch latach przebywania w Posce i juz nasi magicy zdazyli wsadzic do niego lapy ładując najtansze chinskie zamienniki części, podniesli zawieszenie o 5cm, bo ktos tam mieszkal w polu i mial dziurawą drogę to o czym my tu mowimy. Za granica taki czolwiek to kupuje wersje Cross... a w PL podnosi zawieszneie o 5cm w limuzynie dokładając durne tulejki pod sprężyny.

?👈

Mam wrazenie ze tutaj ludzie oczekuja sprzetu +20-letniego w idealnym stanie, za pol ceny

Dobre masz wrażenie.

Aktualne ceny używanego sprzętu audio są zwyczajnie z dupy wzięte, a jego stan najczęściej woła o pomstę do nieba.

Byle kapeć kosztuje dzisiaj dwa razy tyle co powinien, nawet jeśli wypadł ze śmieciarki na asfalt i walec po nim przejechał.

Wklej dowolny link do aukcji z 20-letnim sprzętem, a w trzydzieści sekund Ci znajdę ten sam model w idealnym stanie

sprzedany 4-5 lat temu za połowę obecnej ceny i to nawet po doliczeniu kosztów wysyłki.

Oczywiście macie rację z tym że nikt nikogo nie zmusza do kupowania, ale nie mówcie że wszystko jest cacy, bo nie jest.

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Nie drazmy tematu od nowa.

Rzeczywiście to już nudne się stało ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ja akurat nie mam zlych doswiadczen ze sprzetem uzywanym. Przez pare lat kupilem w sumie 5 par monitorow Tannoy-a (plus jedna para obecnie kupiona w UK ale jeszcze nie odebrana), cztery pary glosnikow 12-to i 15-to calowych (koaksjalne i niskotonowe), cztery wzmacniacze Rotel Ra985BX , wzmacniacz NVA-AP20, dwa razy wzmacniacz Cayin A88Ti trzy odtwarzacze Rotel RCD971, 990 i 991. Powazniej nie nacialem sie ani razu. W pierwszych monitorach kupionych w Stanach bylo widac, ze jedno zawieszenie glosnika bylo przesmarowane recznie plastikonem, ale graly ok. i odtwarzacz Rotel RCD 990 czasem nie chcial przeczytac plytki z nosnikiem niebieskim. Sprzedalem go wyjasniajac nabywcy co i jak. Poza tym wszystko pozostale w stanie idealnym - membramy i zawieszenia jak nowe, wzmaki rowniez jak ze sklepu i nawet jednej ryski jak wlos (tylko jeden Rotel 985 mial malenkie, ledwo widoczne otarcie krawedzi i to ten jedyny, ktory kupilem w Polsce - z Niemiec idealy). Zreszta wzmak Rotela, odtwarzacz i wzmak lampowy graja bez jednego zajakniecia do dzis ( NVA stoi nieuzywany), a naprawde juz nie mlode, a monitory i glosniki w nowo zbudowanych kolumnach podlogowych maja juz

34 lata !!! a graja tak, ze - jak narazie nie chce na oczy widziec zadnych wspolczesnych czy kilkuletnich popularnych, znanych "slupkow" :-)

 

> parantulla

A wiec nie jest tak zle jak Ty z gory oceniasz te stare sprzety. Ale lubie Twoje komentarze poczytac, ze wzgledu na dobor slow, okreslen, formulowanie zdan odnoszcych sie i majacych zwiazek z ocena takiego sprzetu. Zreszta nie raz Cie zapraszalem do siebie i nadal zapraszam - jak tylko bedziesz mial ochote - na obejrzenie, a przede wszystkim posluchanie i ocene, jak wg Ciebie to wszystko gra.

Edytowane przez Lutek

> parantulla

A wiec nie jest tak zle jak Ty z gory oceniasz te stare sprzety.

Bo na Rotela jeszcze nie było mody, ot i cała tajemnica. Sam gram na chyba 20-letniej końcówce Rotela i też nie narzekam,

ale kup jakiegoś popularnego na tym forum Marantza, Denona, Sony czy Sansui, to zobaczysz jaką świetną sztukę dostaniesz.

Ja już się tego ożarłem tyle, że nawet kijem nie tknę, bo szkoda na to nerwów, czasu i pieniędzy. Wysyłanie, sranie i pieprzenie.

Ostatnio jak za 1.700zł kupiłem wzmacniacz Sony 100% sprawny, po przeglądzie, regulacjach w idealnym stanie

to musiałem wywalić 600zł na fachowca, który doprowadził wraka do stanu w którym mogłem go sprzedać, żeby odzyskać pieniądze.

Dla porządku może wspomnę, że średnia rynkowa cena tego modelu wynosiła ok. 1.500zł ale celowo przepłaciłem za super stan.

I tak bym mógł przez dwie strony nawijać o okazjach, na których w sumie straciłem tyle, że łeb już mnie boli na samo wspomnienie,

dlatego staram się odradzać zakupy ćwierćwiecznych wraków, tym bardziej, że w obecnie porównywalnych pieniądzach

można spokojnie kupić sprzęt podobnej klasy, tyle że o 10-20 lat młodszy, często w fabrycznym pudle z kompletem papierów.

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Większość sprzętu uszkodzonego na zachodzie jest zakwalifikowany jako złom , czyli niema już do niego szacunku. To cegły na budowie są lepiej traktowane bynajmniej nie są rzucane czy zawilgocone, tak jak bywa ze sprzętem który trafia do polski.

 

A co zrobić z zaciekami wilgoci na płycie, otóż można przeprowadzić małą kosmetykę za pomocą natrysku z nafty kosmetycznej i benzyny ekstrakcyjnej , a w efekcie mamy piękną płytę a przy użytkowaniu jedynie trafo wydziela woń stęchlizny.

Niestety takie praktyki stosuje się przez handlarzy aby upchnąć towar.

To że panowie nikt nie zabrania , tylko kupować najlepiej w dziale uszkodzone , może uda się naprawić będzie zarobek.

Większość sprzętu uszkodzonego na zachodzie jest zakwalifikowany jako złom , czyli niema już do niego szacunku. To cegły na budowie są lepiej traktowane bynajmniej nie są rzucane czy zawilgocone, tak jak bywa ze sprzętem który trafia do polski.

 

A co zrobić z zaciekami wilgoci na płycie, otóż można przeprowadzić małą kosmetykę za pomocą natrysku z nafty kosmetycznej i benzyny ekstrakcyjnej , a w efekcie mamy piękną płytę a przy użytkowaniu jedynie trafo wydziela woń stęchlizny.

Niestety takie praktyki stosuje się przez handlarzy aby upchnąć towar.

To że panowie nikt nie zabrania , tylko kupować najlepiej w dziale uszkodzone , może uda się naprawić będzie zarobek.

 

Większość sprzętu audio na zachodzie jest normalnie naprawiana czy to Marantz czy to NAD czy 20 letni Philips, w Polsce panuje opinia że jak 'Hansowi' byle co się zepsuje to kupuje w sklepie nowy sprzęt, to błędny tok myślenia.

Dopiero naprawdę zniszczony sprzęt który ma np. uszkodzony transformator albo jakieś inne niedostępne komponenty ląduje w kontenerze i jest potem targany do Polski i na Allegro :-(

Edytowane przez Marek.S

Bo na Rotela jeszcze nie było mody, ot i cała tajemnica. Sam gram na chyba 20-letniej końcówce Rotela i też nie narzekam,

ale kup jakiegoś popularnego na tym forum Marantza, Denona, Sony czy Sansui, to zobaczysz jaką świetną sztukę dostaniesz.

Ja już się tego ożarłem tyle, że nawet kijem nie tknę, bo szkoda na to nerwów, czasu i pieniędzy. Wysyłanie, sranie i pieprzenie.

Ostatnio jak za 1.700zł kupiłem wzmacniacz Sony 100% sprawny, po przeglądzie, regulacjach w idealnym stanie

to musiałem wywalić 600zł na fachowca, który doprowadził wraka do stanu w którym mogłem go sprzedać, żeby odzyskać pieniądze.

Dla porządku może wspomnę, że średnia rynkowa cena tego modelu wynosiła ok. 1.500zł ale celowo przepłaciłem za super stan.

I tak bym mógł przez dwie strony nawijać o okazjach, na których w sumie straciłem tyle, że łeb już mnie boli na samo wspomnienie,

dlatego staram się odradzać zakupy ćwierćwiecznych wraków, tym bardziej, że w obecnie porównywalnych pieniądzach

można spokojnie kupić sprzęt podobnej klasy, tyle że o 10-20 lat młodszy, często w fabrycznym pudle z kompletem papierów.

Znowu przytaczsz przyklad tego zdechłego 770ES i jak na nim bedziesz opieral cala swoja teze to nigdy nie bedzie dobrze.

 

Większość sprzętu audio na zachodzie jest normalnie naprawiana czy to Marantz czy to NAD czy 20 letni Philips, w Polsce panuje opinia że jak 'Hansowi' byle co się zepsuje to kupuje w sklepie nowy sprzęt, to błędny tok myślenia.

Dopiero naprawdę zniszczony sprzęt który ma np. uszkodzony transformator albo jakieś inne niedostępne komponenty ląduje w kontenerze i jest potem targany do Polski i na Allegro :-(

Jakies poparcie tezy?

?👈

Znowu przytaczsz przyklad tego zdechłego 770ES i jak na nim bedziesz opieral cala swoja teze to nigdy nie bedzie dobrze.

Niejednokrotnie przy okazji rozmów na ten temat przytaczałem całą listę złomów, które miałem przed nim.

Przytaczałem również całą listę sprzętów nieco bardziej współczesnych, powiedzmy 10-15 letnich

w stanie jakby wczoraj zdjętych ze sklepowej półki, których wartość można samemu mniej więcej oszacować

na podstawie chociażby cen z katalogu, a nie na podstawie idiotyzmów wypisywanych na audiostereo.pl,

dzięki którym na przestrzeni 4-5 lat rzekoma wartość niektórych strucli wzrosła dwu, trzy, a nawet czterokrotnie.

Standardem jest wzrost przynajmniej o 100% w stosunku do cen sprzed 2010 roku, ale trafiają się okazy,

które jeszcze kilka lat temu chodziły po 600zł, a dzisiaj nie kupisz działającego egzemplarza za mniej niż 2.000zł

Dla mnie to jest pojebane i tyle. Dla Ciebie nie jest? OK piszesz, że ceny handlarzy, a osób prywatnych, to co innego.

Ale jakie co innego jak każdy przed wystawieniem na sprzedaż sobie w minutę sprawdzi za ile to można opchnąć

i w rezultacie wszyscy mają podobne ceny. No chyba że kupisz gdzieś po znajomości poza Allegro, to może i tak,

ale w normalnej aukcji nie ma szans, żeby dzisiaj cokolwiek okazyjnie kupić, poza nielicznymi wyjątkami

marek uznawanych za syf (jak Rotel na przykład, NAD i parę innych) kosztujących jeszcze ludzkie pieniądze,

ale prędzej czy później na nie też przyjdzie czas, że jakiś samozwańczy forumowy guru je "odkryje" i zacznie się od nowa

nawijanie makaronu na uszy jakie to cuda niewidy... zresztą już widziałem podchody paru spryciarzy,

którzy "za drobną opłatą" zmieniają taniego NAD-a w ósmy cud świata i tak to się właśnie zaczyna.

Skąd się wzięła swego czasu popularność starych Marantzów? Dobrał się jeden cwaniak z drugim (obaj forumowe gwiazdy)

i zaczęli sobie wzajemnie naganiać klientów. Jeden te szroty sprowadzał i na Allegro wystawiał, a drugi je tjuningował.

Przez dwa lata doprowadzili do tego, że niektóre modele z początkowej wartości 350zł (średnia rynkowa cena sprzedaży)

zaczęły kosztować 750zł (plus koszt tjuningu 400-800zł w zależności od naiwności klienta) a ludzie się o nie tłukli jakby były ze złota.

I tak to się właśnie robi.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

A co ja będę z tego miał, bo jak za "dziękuję" to nawet nie chce mi się tego szukać.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Parantula, Ty jednak lekką obsesję masz, a może po prostu pecha w życiu? Jak Ci się same zepsute trafiały to po co kupowałeś następne?

A cała ta wymiana zdań jak na auto forach. Zamiast marantz wpisz BMW i treść ta sama :)

Jeden Polak wierzy że auto niebite nówka nieśmigana to od handlarza taniej niż w Niemczech, a drugi nie wierzy że stare auto może być zadbane i w świetnym stanie

Prawda jest taka że jeden kupi super stan za bezcen, drugi przepłaci za złoma. Jeden Niemiec sprzedaje czy wystawia jak się spali bezpiecznik, albo jak mu się znudzi, a drugi jak już się nie da naprawić.

Na moim ulubionym amerykańskim forum jest wątek co kupiłeś w sklepie armii zbawienia

I tam dopiero są jazdy - monobloki w pięknym stanie po 20$ za sztukę, ale nie że stoją, tyle że trafić można :)

ot życie :)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.