Czy słyszysz różnice pomiędzy 24bit a 16bit?

[Bobcat]

Znaczy się arton, ty i twój szwagier ; )

To trochę jak z KPN-em (kto jeszcze pamięta chłopaków?) - wszyscy mieszczą się na jednej kanapie.

Znalazło by się więcej jakby trochę się rozejrzeć. Pozdrowienia ze stolicy. Tej prawdziwej. Tu i teraz. I kto tu żyje czasem przeszłym?

[Gość rochu]

Znalazło by się więcej jakby trochę się rozejrzeć. Pozdrowienia ze stolicy. Tej prawdziwej. Tu i teraz. I kto tu żyje czasem przeszłym?

 

Masz rację, zapomniałem o audioholiku.

To chyba wszystko.

Jedna kanapa i taborecik a zmieścicie się wszyscy.

[Bald]

Znalazło by się więcej jakby trochę się rozejrzeć. Pozdrowienia ze stolicy. Tej prawdziwej. Tu i teraz. I kto tu żyje czasem przeszłym?

 

 

Stolica jest stolicą tylko z nazwy i tylko dlatego że właśnie tam osiedliły się władze państwa. Generalnie najbardziej "stołeczna" i obnosząca się z tym jest ludność napływowa. Jestem szczęśliwy że nie mieszkam w stolicy. Mentalnie to jest bagno.

[barmanekm]

Pozdrowienia ze stolicy. Tej prawdziwej.

 

No i co z tego, jak pijecie wodę z Wisły, do której ścieki odprowadza Kraków (leje, mówiąc kolokwialnie). A tak poważnie, to wbrew pozorom uważam Warszawę za świetne miasto, które trzeba niestety troszkę poznać aby je docenić. Jestem tam dosyć często i bardzo je lubię i nawet tą wodę też pije ;). Mieszkam w Krakowie kilkanaście lat, ale nie czuje się z tym miastem specjalnie związany. Tak jak i z żadnym innym. Jest wiele pięknych miejsc na świecie, a w obecnych czasach bardzo łatwo jest być "obywatelem globalnym", więc nie przerzucajmy się tym skąd kto jest.

[Gość rochu]

W 1596 r. na dworze króla Zygmunta panowała epidemia pewnej choroby, która spowodowała, iż król wraz z dworem na trzech barkach spławił się z Krakowa do Warszawy.

Pomyśleć, że taki bobcat jest teraz obywatelem Stolycy z tak interesującego powodu jakim była galijska choroba zwana także kiłą lub syfilisem.

[stary audiofil]

W 1596 r. na dworze króla Zygmunta panowała epidemia pewnej choroby, która spowodowała, iż król wraz z dworem na trzech barkach spławił się z Krakowa do Warszawy.

Pomyśleć, że taki bobcat jest teraz obywatelem Stolycy z tak interesującego powodu jakim była galijska choroba zwana także kiłą lub syfilisem.

 

A co to ma wspólnego z tematem watku?

Mało eleganckie jest...aha rochu masz dokumenty na to żes potomek króla,bo walczysz o to zażarcie-to jest bez sensu kogos bez powodu upokarzać....no

ale potomkowi króla tomyslisz,ze mini wszystko wolno? Tak se myslę,że Kaczyński Ci miejsce na Wawelu chiba zajął!!

Poruszasz sprawy sprawy sprzed ponad 400 lat i to jakie?....w Krakowie chiba kopulowali sie na potęge wtedy...taka jebliwa nacja ci galicjanie byli...

......przemiły Rochu.

[Gość rochu]

A co to ma wspólnego z tematem watku?

Mało eleganckie jest...aha rochu masz dokumenty na to żes potomek króla,bo walczysz o to zażarcie-to jest bez sensu kogos bez powodu upokarzać....no

ale potomkowi króla tomyslisz,ze mini wszystko wolno? Tak se myslę,że Kaczyński Ci miejsce na Wawelu chiba zajął!!

Poruszasz sprawy sprawy sprzed ponad 400 lat i to jakie?....w Krakowie chiba kopulowali sie na potęge wtedy...taka jebliwa nacja ci galicjanie byli...

......przemiły Rochu.

 

Widać czytanie ze zrozumieniem przychodzi tobie z pewną trudnością, zatem może jedno zdanie komentarza.

Sens mojego wpisu jest taki, że gdyby nie pewien osobliwy fakt z zamierzchłej historii to Stolyca nie byłaby Stolicą.

Tyle i tylko tyle.

 

A co do elegancji - jesteś bodaj ostatnią osobą na tym forum, która winna się wypowiadać na ten właśnie temat.

[stary audiofil]

Widać czytanie ze zrozumieniem przychodzi tobie z pewną trudnością, zatem może jedno zdanie komentarza.

Sens mojego wpisu jest taki, że gdyby nie pewien osobliwy fakt z zamierzchłej historii to Stolyca nie byłaby Stolicą.

Tyle i tylko tyle.

 

A co do elegancji - jesteś bodaj ostatnią osobą na tym forum, która winna się wypowiadać na ten właśnie temat.

 

Takt i kultura-mozna sie mocno brechtać

Jest taka rura której nie można odetkać

Tak sobie czytam -wszystko zatem racja-

Czyżby winna stolyca czy krakowska nacja?

Czytać ze zrozumieniem trza mieć pojęcie

Czasem zaś góre bierze osobiste nadęcie!

[Bobcat]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Decyzja przeniesienia dworu królewskiego do Warszawy zapadła w marcu 1596, po pożarze Zamku Królewskiego na Wawelu, i była realizowana etapami. Król wraz z dworem przybył do Warszawy najprawdopodobniej 16 marca 1596, a następnie wprowadził się na stałe do uprzednio przebudowanego zamku warszawskiego, wracając z wojny moskiewskiej w 1611.

 

I co tu ma do rzeczy jakiś syfilis? Ktoś pisze niedorzeczności na zasadzie "nieważne czy z sensem, ważne że coś się odpysknąłem".

 

Masz rację, zapomniałem o audioholiku.

To chyba wszystko.

Jedna kanapa i taborecik a zmieścicie się wszyscy.

Znaffców (błąd w pisowni zamierzony) z miasta, o którym dyskutujemy, jest niewiele więcej.

 

Stolica jest stolicą tylko z nazwy i tylko dlatego że właśnie tam osiedliły się władze państwa. Jestem szczęśliwy że nie mieszkam w stolicy. Mentalnie to jest bagno.

Miasto, w którym urzędują władze państwa jest z definicji stolicą. Jest jakaś inna definicja stolicy? Wyartukułowałeś swoje kompleksy z tytułu utraconej stołeczności.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rochu]

Jeżeli tylko wam panowie poprawia postrzeganie własnego ego, żeście obywatelami Stolycy, niech wam będzie.

Ja do Warszawy i warszawiaków nie mam nic, lubię bardzo to miasto.

Natomiast fakt, iż Kraków nie jest już stolicą uważam za błogosławieństwo dla Grodu Kraka.

[modrzew47]

A to nie jezd..trolowanie?

[barmanekm]

Stolica – 1. główne miasto jakiegoś państwa, w którym znajduje się siedziba rządu lub innego organu władzy wykonawczej; 2. główne miasto jakiegoś okręgu, rejonu, województwa, powiatu, krainy historycznej itp.

Określenie stolica w języku polskim pochodzi od wyrazu stolec, oznaczającego miejsce do siedzenia, tron[potrzebne źródło].

[neomammut]

Dlaczego ludzie, ostatnio, mają jakąś dziwną manierę pokazywania innym, że są lepsi, więksi, syndrom poprzedniej epoki...., nie.....

[ARTON55]

Panowie. Te dysputy są nie na temat.

[Bobcat]

Jeżeli tylko wam panowie poprawia postrzeganie własnego ego, żeście obywatelami Stolycy, niech wam będzie.

Ja do Warszawy i warszawiaków nie mam nic, lubię bardzo to miasto.

Natomiast fakt, iż Kraków nie jest już stolicą uważam za błogosławieństwo dla Grodu Kraka.

Mnie żadnego ego nie poprawia, sam bardzo lubię Kraków, zawsze chętnie tam jadę i mam tam sporo znajomych.

[stary audiofil]

Panowie. Te dysputy są nie na temat.

 

Banuj Artonku,banuj...bo w grodzie Kraka co sie on tez tak zowie-jeden lubi Wisełkę-inny Cracovię))

Natomiast powiem z ciekawości gdyby ktos mnie pytał-ja ani galicjak,ani ze stolycy ja kosmopolita))

[Gość rochu]

ja ani galicjak,ani ze stolycy ja kosmopolita))

 

Jeżeli dobrze pomnę mówiłeś o sobie, żeś jest cwaniak z Targówka.

[antymalkontent]

Dlaczego ludzie, ostatnio, mają jakąś dziwną manierę pokazywania innym, że są lepsi, więksi, syndrom poprzedniej epoki...., nie.....

 

glownym problemem w takich sytuacjach jest dziecinstwo... i wychowywanie system jest dalej jesli juz o tym dyskutujecie... a co do formatow, coz obecnie wciaz 2channel jest najrozsadniejszym wyborem, za malo materialow 5, 6 xxx channel i wiekszosc zbyt niskiej jakosci zarowno sprzetu jak i materialu... ale zawsze byli jacys zwolennicy odmiennych rzeczy

[Frantisek]

znacie dowcip stary jak świat?:

- dlaczego król przeniósł stolicę do Warszawy?

- bo mu medyk zalecił przebywać na wsi...

[gatto1]

Panowie, możebyście założyli osobny wątek do tej dziwacznej dyskusji. Mieszkałem dość długo za granicą w mieście liczącym 20 mln mieszkańców. Malutkie i urocze polskie miasteczka, takie jak Warszawa czy Kraków, jakoś nie nadają się do podobnych przepychanek. Czy kotoś jest jeszcze w stanie napisać coś na temat różnicy pomiędzy 24 a 16 bit??? A może temat się wyczerpał?

[audioholik]

Skoro byli w stanie w ślepym teście rozróżnić 88,2 k od 44,1 k (w jakimś typie muzyki, choćby jednym) - to oznacza że wyższe próbkowanie od 44,1 khz ma sens.

 

Kyle, audiofilskie wytwórnie używają próbkowania wyższego niż 44.1kHz od wielu lat.

[ARTON55]

obecnie wciaz 2channel jest najrozsadniejszym wyborem, za malo materialow 5, 6 xxx channel

 

Wydawnictwa MCH stanowią tylko część z pośród oferty SACD. Jednak przyjęło się dla muzyki poważnej wydawać z wersją MCH. Oczywiście produkcja takich płyt jest droższa. W swojej kolekcji SACD wydania z MCH oceniam na ponad 70%.

 

Jak nie ma chętny do pisania w temacie to zamykam.

[Bald]

Miasto, w którym urzędują władze państwa jest z definicji stolicą. Jest jakaś inna definicja stolicy? Wyartukułowałeś swoje kompleksy z tytułu utraconej stołeczności.

 

Obawiam się że jestem bardziej "stołeczny" od Ciebie. Z Warszawy pochodzi rodzina mojego ojca. Tam też się urodził. Bywam przynajmniej kilka razy w roku. Ba, pracowałem nawet na Myśliwieckiej w Polskim Radio. Wolę jednak mieszkać w Krakowie. Tutaj ludzie są zdecydowanie lepsi i nie ma tyle napływowej biedoty która jest bardziej "warszawska" i "stołeczna" niż rdzenni warszawiacy.

[barmanekm]

Obawiam się że jestem bardziej "stołeczny" od Ciebie. Z Warszawy pochodzi rodzina mojego ojca. Tam też się urodził. Bywam przynajmniej kilka razy w roku. Ba, pracowałem nawet na Myśliwieckiej w Polskim Radio. Wolę jednak mieszkać w Krakowie. Tutaj ludzie są zdecydowanie lepsi i nie ma tyle napływowej biedoty która jest bardziej "warszawska" i "stołeczna" niż rdzenni warszawiacy.

 

Ja mieszkam w Krakowie kilkanascie lat w Warszawie bywam bardzo często i mogę stwierdzić o wiele gorszą rzecz na temat Krakowa. W Krakowie jest dużo biedoty z dziada pradziada. Co gorzej świadczy niż biedota napływowa. Gdyby nie studenci i Ci co się osiedlają, to większość instutucji kulturalnych w Krakowie przestała by istnieć. Wystarczy popatrzeć jaka grupa stanowi największą ilość widowni w kinach i teatrach.

[Bobcat]

Nie licytujmy sie kto jest bardziej jaki. Ludność napływowa jest w każdym mieście. Nie wiem czy wogóle jest jakieś, gdzie rdzenni mieszkańcy (z dziada-pradziada) stanowią większość. Ja wolę mieszkać tu, choć jak wspomniałem zawsze z przyjemnością do Krakowa wpadam.

[Bald]

Nie licytujmy sie kto jest bardziej jaki. Ludność napływowa jest w każdym mieście. Nie wiem czy wogóle jest jakieś, gdzie rdzenni mieszkańcy (z dziada-pradziada) stanowią większość. Ja wolę mieszkać tu, choć jak wspomniałem zawsze z przyjemnością do Krakowa wpadam.

 

 

Bardzo wartościowa konkluzja;-)

 

Ja mieszkam w Krakowie kilkanascie lat w Warszawie bywam bardzo często i mogę stwierdzić o wiele gorszą rzecz na temat Krakowa. W Krakowie jest dużo biedoty z dziada pradziada. Co gorzej świadczy niż biedota napływowa. Gdyby nie studenci i Ci co się osiedlają, to większość instutucji kulturalnych w Krakowie przestała by istnieć. Wystarczy popatrzeć jaka grupa stanowi największą ilość widowni w kinach i teatrach.

 

Urodziłem się tutaj i niestety nie mogę tego potwierdzić. Chyba wszystko zależy od tego w jakim środowisku się kto obraca. Znam obrzydliwie bogatych Krakusów. Są duże, drogie, nowoczesne osiedla. Są dzielnice takie jak Wola Justowska. Społeczeństwo jest rozwarstwione jak wszędzie. Akurat ci co się osiedlają mają pieniędzy najmniej. Jak wszędzie.

[Gość romekxxx]

Dlateog proponuje niniejszty wątek pchnąć na bocznice.

[mlb]

Raczej kwalifikuje się do zamknięcia, co niniejszym czynię.