Skocz do zawartości
IGNORED

Velum


jozwa maryn

Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby te kable były takie super ekstra, a informacje o nich były uczciwe - CZY PRODUCENT CHCIAŁBY WTEDY POZOSTAĆ ANONIMOWY ? ? ?

 

Wręcz przeciwnie - zależałoby mu na rozgłosie. Bo dobry produkt sam się broni i przynosi korzyści w postaci budowania dobrej marki.

 

PS. "Okazyjna cena" za Veluma to byłaby cena 20zł.! :)))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-213711
Udostępnij na innych stronach

Nieprawda Qubric, że rynek nie zweryfikuje oszustwa. Dopóki jest wolna prasa, wolne fora dyskusyjne, czy swobodna i nie cenzurowana (nie monopolistyczna) wymiana pogladów - nie ma się czego obawiać. Bo ludzie się dowiedzą, że ktoś chce ich nabrać. Poza tym nic nie zastąpi własnej wiedzy...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-213775
Udostępnij na innych stronach

Ten uwiądek jest doskonałą reklamą Veluma!

Wystarczy ze np.co 10 gośc z kręcących nosem ,łyknie druta... piękny geszeft!

====

To tak jak z producentami lampiaków... wszyscy [prawie]są pioruńsko drodzy...ale tak naprawde z 10% z producentów robi dobre brzmienie.

Tak samo jest i w innych działach audiospazmofilstwa.

=====

Klient weryfikuje co gra a co nie... i to ten naogól majętny.

======

Przereklamowane budzetowce jakies tam Cambodgie,Rotelle,Crecki często leża i płaczą wobec mniej znanych produktów.

======

Jeżeli Velum gra to jest nieistotne z czego jest zrobiony...aby tylko nie zabijał...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-213790
Udostępnij na innych stronach

Owszem - z punktu widzenia prawa i wobec tego o czym zapewniał producent - jest istotne z czego Velum jest zrobiony (Darkul - wkurzyłbys się napewno gdybyś kupił Ferrari F-40 i okazało się że to oklejona Honda NSX). Producent Veluma też o tym wie - dlatego sie nie ujawnia :)

 

Jar1 - to o czym piszesz to raczej jest wolność przepływu informacji. Sam wolny rynek Cie nie ochroni przed oszustem.

 

A wątek może sprawić, że cwaniaczek przestanie krecić lody. I nieubłaganie zmierza do ujawnienia cwaniaczka. Wtedy już UOKiK, Sąd i US się nim zajmą troskliwie ;)))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-213805
Udostępnij na innych stronach

>Qubrick

Jedyny samochód który by mnie interesował[sentyment]to rekin BMW Alpinka.... ale niema gdzie tym u nas śmigać.

Nooo ostatecznie Biuk ...nooo Bentley.... kaszlaka piernicze... wolę na piechotę ....

 

Ostatnio rozbawił mnie tuning Wadii... to dopireo jest jajo!

 

A tak na serio to na maszym rynku mało sie dzxieje czego dowodem jest AS!

Tak jak by Sony czy inna cholera niepotrafiła zrobic dobrej masówy za 2000 ZŁ rozwalającej pseudo audiofylske klocky!?Ano bo tez maja księgową.....udziałowców....

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-213808
Udostępnij na innych stronach

Od tego są marketingowcy żeby tę swobodnie przepływającą informacje odpowiednio zniekształcali :)))

Veluma czy innego kablowego śmiecia i tak bym nie kupił i się na to nabrać nie dał. Fascynacje „słuchaniem kabli” mam już dawno za sobą.- głównie dzięki słuchaniu właśnie. Ale spodziewałem się że producent bardziej się postara. A okazał się tak prostackim oszustem i wpakował do środka kawał węża z Castoramy kupionego na promocji w dziale Dom i Ogód.

 

Teraz pojawią się następne firmy widmo zachwalające swoje wyroby z nikąd i będą trafiac na kolejne pokłady naiwnych wierzących że słyszą pierdzenie elektronów w przewodniku. Przykładem może być kolejny wątek poświęcony Argerntum – i już pienia zachwytów choć czort wie co to za firma i kto to sprzedaje (nazwa sugeruje związki z Ultralinkiem, któremu kiedyś też się przyglądałem i doszedłem do wniosku że kable mają bardzo przeciętne i w dodatku najdroższe modele równie mało finezyjnie maskują ubierając w plecione koszulki).

 

Jedną rzeczą jest mieć pomysł na zrobienie pieniędzy, a czym innym kupno np. ferrytu za 7,5zł. Wpakowanie go w aluminiowy pojemnik i sprzedawanie np. jako cudowny filtr magiczny na kablu za 1750zł. A tak właśnie działa tzw. Hi-End – czyt. „szczyt naiwności”. DIY jest chyba ostatnią deską ratunku dla zdrowego rozsądku ;)

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-213902
Udostępnij na innych stronach

Od tego są marketingowcy żeby tę swobodnie przepływającą informacje odpowiednio zniekształcali :)))

Veluma czy innego kablowego śmiecia i tak bym nie kupił i się na to nabrać nie dał. Fascynacje „słuchaniem kabli” mam już dawno za sobą.- głównie dzięki słuchaniu właśnie. Ale spodziewałem się że producent bardziej się postara. A okazał się tak prostackim oszustem i wpakował do środka kawał węża z Castoramy kupionego na promocji w dziale Dom i Ogód.

 

Teraz pojawią się następne firmy widmo zachwalające swoje wyroby z nikąd i będą trafiac na kolejne pokłady naiwnych wierzących że słyszą pierdzenie elektronów w przewodniku. Przykładem może być kolejny wątek poświęcony Argerntum – i już pienia zachwytów choć czort wie co to za firma i kto to sprzedaje (nazwa sugeruje związki z Ultralinkiem, któremu kiedyś też się przyglądałem i doszedłem do wniosku że kable mają bardzo przeciętne i w dodatku najdroższe modele równie mało finezyjnie maskują ubierając w plecione koszulki).

 

Jedną rzeczą jest mieć pomysł na zrobienie pieniędzy, a czym innym kupno np. ferrytu za 7,5zł. Wpakowanie go w aluminiowy pojemnik i sprzedawanie np. jako cudowny filtr magiczny na kablu za 1750zł. A tak właśnie działa tzw. Hi-End – czyt. „szczyt naiwności”. DIY jest chyba ostatnią deską ratunku dla zdrowego rozsądku ;)

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-213903
Udostępnij na innych stronach

Można też wziąć kawałek cegły z budowy, opakować w matalową skrzynkę i sprzedawać za 1200 zł - marketing piękna rzecz, zawsze znajdą się tacy którzy usłyszą, że to działa ;-) Nie oznacza to oczywiście ze cały hi-end to jedna wielka bzdura, ale trzeba do każdego produktu podchodzić z dystansem i słuchać uszami, a nie wzrokiem, poza tym dla niektórych cena jest wyznacznikiem jakości - im drożej tym lepiej.....

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-213905
Udostępnij na innych stronach

... z jedną, aczkolwiek dość istotną różnicą. Jak na razie mamy do czynienia z _obiektywnymi_ przykładami świadczącymi o tym, że otoczka Hi-End koncentrująca się na kablach to czystej wody nabijanie klienta w butelkę. Natomiast brak _obiektywnych_ przykładów świadczących o dobroczynnym wpływie konkretnego kabla, nakładki na płytę CD, granitowej podstawki pod wzmacniacz, "magicznej cegły" i tym podobnych dziwolągów.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-213910
Udostępnij na innych stronach

zyzio - Brawo , chyba pierwszy raz się zgadzamy w 100% - " Nie oznacza to oczywiście ze cały hi-end to jedna wielka bzdura, ale trzeba do każdego produktu podchodzić z dystansem i słuchać uszami, a nie wzrokiem, " i o to właśnie chodzi w tym całym audiofilstwie :))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-214142
Udostępnij na innych stronach

Raczej dziury w wężu... ogrodniczym :)))

 

Broda - "namiary" to będą na nie go brać klienci i Urząd Skarbowy.

 

A firma musi mieć adres, regon i NIP.

 

"Kazio" pod telefonem i stronka w internecie to jeszcze za mało

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-214169
Udostępnij na innych stronach

terminator - " Jeżeli natomiast dysponujemy systemem najwyższej klasy - to tutaj każde odstępstwo od neutralności jest niedopuszczalne.

Każde wyeksponowanie jakiejś cechy dźwięku, mimo iż abstrakcyjnie lepsze (np. lepsza analityczność wysokich tonów) pogarsza wrażenie, ze słuchamy dźwięku żywego. Ucho jest wrażliwe i zwracać będzie bardziej uwagę na tę cechę, niestety mniej na inne. Co ciekawe łatwiej jest wyeksponować jakąś cechę niż osiągnąć równowagę.

Posłużmy się analogią do malarstwa. Większa rama, złota nawet; kilogramy farby; błyszczący werniks nie stworzą automatycznie dobrego obrazu. Jeżeli w dobrze zrobionym krajobrazie poprawimy przejrzystość dalszych planów to wbrew naszym intencjom pogorszymy wrażenie głębi i plastyki.

Wracajmy jednak na grunt audio. Łatwiej jest błysnąć szczegółami czy huknąć basem niż wywołać wrażenie, że jesteśmy na koncercie Johna Coltrane'a w Village Vanguard.

A VELUM to umożliwia - i to jest jego klasa!

TO jest największy luksus."

 

Jarek Waszczyszyn - "Ancient Audio"

 

Czy to co napisał Pan Waszczyszyn wystarcza ?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-214370
Udostępnij na innych stronach

Coś nawet jest o Ancient Audio na stronie Internetowej Veluma – ale mogli dostać kable za darmo – jak wspomniał Elberoth Velum rozdawał kable na którymś AS.

 

Na forum wspomniano o producencie który sprzedawał kable Cordiala z zatartą nazwą. Jak widać Cordial okazał się nie do rozpoznania słuchem audiofilskim :) W końcu inaczej się to wydało...

Co więc szkodzi wpakować takiego np. Cordiala w węża ogrodniczego i podnieść cenę jeszcze bardzie i sprzedawać jako Velum czy inne Lelum?

 

Prawda jest straszna :))) Nie ma czegoś takiego jak Hi-Endowe brzmienie. Jest tylko Hi-Endowa cena i wygląd.

Marketingowcy dbają o to żeby klienci nie uświadomili sobie tego Bo nikt by wtedy nie kupił kabla za kilkaset (kilka tysięcy) złotych, gdyż - parafrazując twierdzenie słynnego „Yabadabadoo” – kable tyle nie kosztują ;)

 

pozdr.

 

Chyba się znowu zacznie ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-214372
Udostępnij na innych stronach

Zaraz! A czy to nie czasem Ancient Audio sprzedawał te zamaskowane Cordiale jako własne kable i we własnej znacznie wyższej cenie???

 

Czy to nie oni wzadzili samochodowy subbass Hertzta do swojej najdroższej Hi-Endowej kolumny???

 

Mam wrażenie że Ancient Audio porusza się w tych samych "klimatach" kreowania Hi-Endu co przepis na kable Velum :)))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-214379
Udostępnij na innych stronach

>Qubrick

Ja z kolegą w Sound Project konfekcjonowaliśmy również i Cordiala.... co z tego... kasa jest kasa 90% firm na świecie tak robi to robi.

Do dzis połowa moich konfekcji jest na bazie różnych Cordiali ... i tez takich niedostępnych ..bo trza szpulę zamówic specjalnego druta..i taka szpule robią!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-214395
Udostępnij na innych stronach

Darkul - Co z tego że konfekcjonowałeś? Ale w weża ogrodniczego go nie pchałeś żeby udać, że to coś innego - np że to znacznie grubszy kabel niż jest w rzeczywistości - prawda?

 

A Ty BRODA nie podskakuj bo ktoś się Toba również może zainteresować - na twoim miejscu siedziałbym naprawdę bardzo cicho ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-214407
Udostępnij na innych stronach

A co ma się zacząć? Pyskówka?

 

Jeżeli ktoś nie jest "głuchy", ma czas, cierpliwość i nie obawia się urządzeń używanych, może za niewielkie pieniądze skompletować zestaw gwarantujący brzmienie na porównywalnym poziomie niż oferują "hajendowe wstępniaki".

Oczywiście jeśli założy, że nie ma lepszego "hajendowego" brzmienia - to nie będzie szukał bo i po co.

A gdy pojawi się osobnik posiadający większe środki finansowe i zechce je wydać na sprzęt, którego "nie usłyszy" to w czym problem? W tym, że inni słyszą i z przyjemnością odwiedzają go aby posłuchać muzyki?

Czy w tym, że inni inni nie słyszą i automatycznie uważają produkt za niewart uwagi?

 

Każdy towar wart jest tylko tyle ile zechce zapłacić za niego kupujący.

 

A kupujący podatny jest na wiele marketingowych manipulacji na każdym etapie życia codziennego. Powiedzmy, że obrazi się ktoś na "hajend". To nie jest wielki problem.

Ale co będzie gdy na zasadzie analogii zweryfikuje swoje podejście do innych zakupów, proszku, ciuszka, masełka itp.?

Przestanie kupować i będzie żył powietrzem? A może pójdzie do biedronki?

 

Kiedyś myślałem, że forum jest w stanie "otworzyć uszy" a niekoniecznie kieszenie jego uczestnikom.

Teraz mam wątpliwości. Najcenniejsze i najprostsze rady aby po prostu słuchać i przekonywać się "nausznie", są tutaj mało warte.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-214411
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a o czym teraz ta dyskusja? O tym, że kable z węża ogrodowego spisują się tak dobrze, albo podobno i lepiej niż inne oparte o technologię z NASA? Jeżeli tak jest to tylko pogratulować. Szkoda, że firma tak wysoko sobie ceni swoją myśl techniczną(nie oni jedni). A co byście powiedzieli, gdyby ktoś zrobił eksperyment i Veluma zapakował w super ekrany, demagnetyzery, itp. Co by się stało, gdyby wąż ogrodowy zagrał lepiej?

Dajcie spokój, ci co kupili kable są raczej z nich zadowoleni, a reszta przeważnie na nie psioczy, dopóki jest tak a nie odwrotnie jest ok:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-214424
Udostępnij na innych stronach

Cyt: „Kiedyś myślałem, że forum jest w stanie "otworzyć uszy" a niekoniecznie kieszenie jego uczestnikom” – no widzisz Abudzik jest wręcz przeciwnie. To darmowa reklama do „wkręcania” naiwnych. Ten co ma pieniądze nie kupi gównianego Veluma o którym nikt nie słyszał tylko weźmie coś ze znanej światowej marki – właśnie dlatego że ma pieniądze – i to niezależnie od tego czy słyszy czy nie, bo jemu sprzęt jest potrzebny również dla prestiżu a nie pozwoli sobie tyłka zawracać słuchaniem jakichś wynalazków.

 

Więc taki Velum musi „otworzyć kieszenie” tym mniej majętnym – taki ma terget.

A „wkręcanie” polega na tym że klient kupuje znacznie drożej dokładnie to samo co ma za kilka złotych od metra, i tylko dlatego, bo jest przekonany że kupuje cos zupełnie innego.

Nie ma w tym analogii do proszków czy masła - ani w sposobie reklamy, ani w rozpiętości procentowej cen między najdroższym a najtańszym, ani w cenie jednostkowej którą trzeba zapłacić.

 

Jeszcze raz przypominam (to do wpisu Lancastera), że fakt iż kabel przewodzi prąd nie oznacza że klient nie został oszukany. Jak pisałem wcześniej Honda NSX jeździ tak samo dobrze jak Ferrari. Co by powiedział klient kupujący Ferrari, które okazałoby się oklejoną Hondą NSX???

Na pewno by się ucieszył i stwierdził że przecież auto mu dobrze jeździ, więc nie ma sprawy że kosztowało tyle co Ferrari :)))

 

Hi-End to prestiż i wysoka jakość wykonania i przede wszystkim rzetelność producenta. Kabel za 50zł. Przewodzi równie dobrze jak kabel za 5tys.zł. Tak jest – czy się to Wam podoba czy nie i niezależnie ile jeszcze będziecie pisać o tym kto słyszy czy nie słyszy i dlaczego jest szczęśliwy z tego powodu. Dowodem na to jest właśnie fakt że wystarczy przebrać Cordiala za cos innego i sprzedawać za 5 czy 10 razy tyle – choć przecież brzmienia mu od tego nie przybyło.

 

Prestiżowe kable za kilka tysięcy zł. są dla forsiastych gości, którzy płacą za złote wtyki, srebro, teflony i bajery – ale przede wszystkim płacą za markę firmy która ma adres, regon, NIP, długoletnią tradycje, wysoki goodwill i nie zniknie za pięć minut z rynku.

 

A Velum nie ma niczego z tych rzeczy. To po prostu normalny kabel po 5zł./m udający wysoką technologię i dorabiający sobie mit marki której nie ma – i na tym polega przekręt!

 

Na miejscu „wkręconego” nabywcy miałbym ochotę wytwórcy lub sprzedawcy skopać ryja i posadzić bratki. I zapewne wielu ma na to ochotę, a pozostali wstydzą się przyznać, że zostali jeleniami.

 

pozdr.

 

PS – Abudzik – niestety dopóki ludzie nie przyswoją tej rzeczywistości, to forum nadal będzie służyło do otwierania im kieszeni, a niekoniecznie uszu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-214461
Udostępnij na innych stronach

BRODA, kurka wodna, o czym ty wogóle mówisz lub piszesz? He he, o waszczyszynie mam oddzielne zdanie ,ale nie teraz, bo musiałbym zacząć nowy wątek i dopiero piekło się zacznie i akurat w tej dziedzinie zgadzam sie z Qubric'kiem. Zresztą była już o tym gdzieś mowa i nie będę się powtarzał. Tak więc chyba nic juz nie uratuje twojej ulubionej marki z kosmosu za kosmiczne pieniądze, bo jak ktoś jest kłamczuszkiem w małych rzeczach to w dużych jest pewnie bezczelnym łgarzem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-214479
Udostępnij na innych stronach

Tego "F50", też widziałem, kiedyś miałem ubaw bo można to przeczytać FSO:) Przecież Velum się pod nic nie podszywa, tylko dumnie wypina pierś po medale:) Ciekawe, co by powiedzieli w Maranello, gdyby Kaziu zrobił w garażu brykę z takimi samymi albo lepszymi osiągami na bazie Tarpana:) Analogicznie, auto Kazia idzie łeb w łeb z bolidami i dlatego Kaziu chce zarobić tyle co konkurencja. Mógłby na początek kalkulować ceny bardziej po ludzku, ale to jego sprawa. Cena jest sprawą umowną, pomiędzy sprzedającym a kupującym! Poniżej widzimy:

ramę płotno, farby, odrobinę:) talentu i zero promocji za życia autora.

[obrazekLUKASZ-214498_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-214498
Udostępnij na innych stronach

qubric, gardło i palce sobie zedrzesz i na nic to się zda,

bo widzisz to jest hi-end i wolny rynek , hehe,

a prawda jest po prostu taka ,że kable tyle nie kosztują,

a firma velum to są naciągacze

 

kiedyś w wywiadzie dla HFiM przedstawiciel Nordosta mowił ,że ich kable to są b. tanie bo oni

robią kable dla NASA i NASA za to płaci a audio to ich produkcja uboczna, gdyby mieli robić te badania

co robią tylko dla kabli audio to musiałyby kosztować ..no nie wiem ile, ale velum bylby przy nich bardzo tani,

hehe,

z tego wnoszę ,że kable są naprawdę drogie bo musza być :-)

no ale Nordost te druty chyba ciągnie i robi badania ,więc i koszty są inne

wychodzi z tego błędne koło, kable nie mogą tyle kosztować a kosztują :-)

 

sprawa z velumem jest przykra ,bo można dojść do wniosku, że kable czy w ogóle cały hi-end to przekręt

a tak przecież nie jest,

rozumiem tych co mówią, te kable grają OK, podobają mi się , stać mnie to je kupuję

nawet pomimo tego ,że są z węża ogrodniczego ...

 

no cóż ...nie będę kończył,

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-214499
Udostępnij na innych stronach

Kabelki nielubią zginania po zbyt małym promieniu i grubsza otulina to uniemożliwia...widzę w tym sens.

też mo0gę dać przykładzik..np.Van den Hul..

First i Second z mojego punktu widzenia czy tez słyszenia czy wiedzy kabelki te do połaczen audio są do dupy...skoro maja uczciwie opisane kilkadzieśiąt Ohm rezystancji na metr!

Między MC/MM a phonostagiem pierdzielą dzwięk jak sie masz!Głupi drut najtańszy np.Monstera potrafi je zaorac... ale co poniektórzy dali by się pociąć że jest lepiej... no i dobra...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8429-velum/page/30/#findComment-214792
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.