NAD 372, AMPLIFIKATOR , VINCENT SV233?

[kichanadeta]

PROSZE O WSZELKIE INFORMACJE NA TEMAT WYZEJ WYMIENIONYCH ? CZY MOZNA ,KTORYS Z NICH UZNAC ZA NAJLEPSZY, CZY MOZE JEDNAK ICH MOZLIWOSCI SA POROWNYWLNE?JAKIE ROZNICE POZA WYGLADEM ZEWNETRZNYM RZECZ JASNA.PROSZE O OPINIE.DZIEKI

[pitdog]

Amplifikator brzmieniowo wystepuje w tej samej lidze, co zachodnie wzmaki za ok. 7000-9000zl.

[Teddy]

kichanadeta: ale nie krzycz tak...

[ABs]

>pitdog

a Vincent w lidze 8000-12000zl :))

[pawelm]

Mi osobiscie ani Vicek ani amplifikator sie nie podobal ;-( . Byly to odsluchy kilku godzinne i wiec moje zdanie jest tylko doradcze ;-)

(Monobloczki Vicka brzmia znacznie lepiej niz ta integra).....

[Piotr]

Warto poczytać sobie o tych urządzeniach na forach o elektronice. NAD to wysokiej klasy wykorzystanie nienajlepszych komponentów - branych jednak po części od dobrych producentów dzięki czemu wiadomo że nie ma rozbieżności w seriach i wzmacniacz ma zdrowo zrobione zasilanie -> wysteruje prawidłowo większość kolumn.

Radmor to naprawdę świetna inżynieria - jak dotąd niedotknięta "cudownym palcem" marketingu czyli nie tną tam kosztów na wszystkim. Radmor to nadal sprzęt długowieczny i jego moc jest osiągana bez przesterowań. Świetny wybór jeżeli da mu się wygrzać - słyszałem zmianę po jakimś czasie i rzeczywiście to bardzo solidne urządzenie. Do tego ma sporo dobrych zabezpieczeń dzięki czemu praktycznie nie ma prawa się popsuć.

Vincent to niemiecka szkoła inżynierii (chińczycy wolą się posiłkować dobrą kadrą) z chińską bazą elementową i takim wykonaniem. W tym jest problem gdyż o ile nowy gra nieźle choć nie neutralnie to po roku źle wykonane luty czy tańsze serie tranzystorów (symbol ten sam ale inny przesiew parametrów itd) nie są pewne - mogą po prostu paść a do tego parametry z czasem dość mocno mogą się zmienić. W kilku miejscach był poruszany problem rdzenia ich trafa - blacha jest źle dobrana a do tego jego rodzaj zmienia parametry w czasie. Tak więc po roku Vincenta lepiej sprzedać dopóki ma dobrą prasę.

[soso]

NAD to jednak co by nie mowic klasa budzetowa i nie ma ambicji audiofilskich. Amplifikatora nie znam a Vincent ma rozbiezne opinie, takze w Niemczech. Czasami na rowni z NAD 372 a czasami na niebiosach hi-endu. Brzmieniowo wydaje sie jednak, ze powinien byc lepszy od NAD. Rozmawialem o tym Vincencie z czlowiekiem zawodowo zwiazanym z branza i komentarz byl taki: gra dobrze ale to chinskie. Mysle, ze niektorzy obawiaja sie jakosci montazu czy uzytych elementow. Moze i maja racje.

Sluchalem niedawno kompletu chinskiego od Cayina za okolo 6000 zl sztuka (integra +CDP) i gralo dosc przecietnie, nieco jasno i cienko w tym sensie, ze muzyka nie miala miesa, bardzo wszystko delikatne i suche. Rozczarowalem sie. A kolumny byly ze niech cie.

 

pzdrw

 

soso

[geertgen]

Miałem okazję posłuchać ostatnio Amplifikatora i do tej pory jestem pod wrażeniem. To, co ten wzmacniacz zrobił z malutkimi monitorkami było zdumiewające. Czystość, piekna barwa, wspaniałe wybrzmiewanie intrumentów. Bardzo szlachetny dźwięk. Gdybym dysponował odpowiednią gotówką, kupiłbym bez wahania ten wzmacniacz i na długo zaprzestał dalszych poszukiwań. Uff, szkoda że Amplifikator nie pojawia się na wtórnym rynku...

[pitdog]

moj sie na pewno nie pojawi :) do tego aktualne modele maja doslownie pancerna obudowe, z grubych plyt alu, przyszly model bedzie tez w solidnej obudowie, nieco wiekszej alu juz stal o rozsadniejszej grubosci.

[Fr@ntz]

geertgen - zgadzam się z Tobą w pełnej rozciągłości. Nowy Amplifikator za cenę jaka widnieje na stronie producenta to okazja jakich mało. Nawet z owiele droższymi kolumnami wzmak pokazuje swoją klasę. Wystarczyło być na Ratuszowej.

[geertgen]

Odwiedziłem ostatnio najbardziej ekskluzywny salon audio w moim mieście. Kiedy zapytałem, dlaczego nie ma w ofercie polskiego sprzętu, zaserwowano mi pogardliwe machnięcie ręką. Tymczasem Amplifikator bije na głowę wszystko, co chłopcy mieli w swoim asortymencie. Podobnie kolumnami Qby. Trudno być prorokiem w Polsce...

[pitdog]

no firm jest kilka, kustagon, LAR, baltlab.. ale nieczesto witaja w sklepach, szczegoleni te pierwsze dwie. cos tam widac zgrzyta na styku sklepikarz - konstruktor, a szkoda.... amplifonow tez w trojmiescie nie uswiadczysz, a przykladow jest wiecej pewnie

[Elberoth]

Ja bym brał Amplifikatora.

[Parsec]

Moze gdyby polskie firmy oferowaly warunki zakupu jakie wiele zagraniczynych firm oferuje czyli 30 dni na odsluch z mozliwoscia zwrotu towaru, to mniej ludzi machalo by reka na wzmianke o polskim sprzecie.

[pitdog]

moze... i moze nie rozpoczynajmy znowu tej dyskusji, juz kiedys podobny watek byl, o polskich producentach. mozna gadac i pisac, ale sami musza pomyslec, i sklepikarze, i producenci.

co od zwrotu do 30 dni to pierwsze slysze, jakie sprzety mozna tak probowac? bo w zadnym salonie hifi nie widzialem ani nie slyszalem informacji o tak dlugiej karencji... co innego prawo konsumenta i 7dni,ale to dotyczy wszystkich produktow teoretycznie

[Hubi]

Słuchałem NAD i Vicka. Vicek mnie nie zachwycił niczym specjalnym. Ba, nawet było dość ostro na górze. NAD gra jak kawa ze śmietanką (hehe, ale jestem oryginalny...) tzn. ładnie wszystkich zakresach, dźwięk poukładany i czuje się potęgę wzmacniacza. Gdybym miał wybierać, to wziąłbym NAD-a, pod warunkiem, że nie posłuchasz Baltlaba. Wtedy wszystkie pozostałe odsłuchy biorą w łeb...