Polityka i strategia obronna Polski.

[Gość dziadekwłodek]

To, że Pan Prezydent wyszedł z potrzebną inicjatywą obronną jest godne uwagi. Nie widzę jednak powodu, aby przy tej okazji wprowadzać społeczeństwo w błąd i mamić kwotą 8 -12 mld PLN, jak to tu napisano: http://konflikty.wp.pl/kat,1342,title,Bronislaw-Komorowski-podpisal-ustawe-gwarantujaca-finansowanie-tarczy-antyrakietowej,wid,15488135,wiadomosc.html .

 

Przecież nie od dziś wiadomo, że będzie dobrze jeżeli całkowity koszt programu zrealizowanego w całości zamknie się kwotą rzędu 24 - 30 mld PLN. Do tego nie wiadomo jeszcze jaki będzie ostateczny wybór i kształt programu. Już wyraźnie widać, że nie będzie dostępu do pełnego kodów źródłowych: http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=10136 .

 

Na razie jest plan i gwarantowane ustawą pieniądze - realizacja może nastręczyć duże i nie przewidziane przeszkody. Na ogłaszanie pełni sukcesu jeszcze nie pora.

[Gość dziadekwłodek]

"Ambasador USA: Polska potrzebuje silnej marynarki wojennej" - http://www.defence24.pl/ambasador-usa-polska-potrzebuje-silnej-marynarki-wojennej/

 

Czy w ślad za troską Pana Ambasadora PMW powinna oczekiwać podarków na miarę dwóch fregat typu "OHP"?

[stench]

"Ambasador USA: Polska potrzebuje silnej marynarki wojennej" -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czy w ślad za troską Pana Ambasadora PMW powinna oczekiwać podarków na miarę dwóch fregat typu "OHP"?

 

pewnie potrzebujemy silnej marynarki by działała w pobliżu Korei Północnej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jaro_747]

"Ambasador USA: Polska potrzebuje silnej marynarki wojennej" -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czy w ślad za troską Pana Ambasadora PMW powinna oczekiwać podarków na miarę dwóch fregat typu "OHP"?

 

Podobno ktoś tam zrezygnował z "podarunku" więc Waszyngton ogłosił konkurs - ambasador któremu uda się opchnąć ten złom dostanie dodatek do emerytury i przez weekend będzie mógł sobie poprzesluchiwać więźniów w Guantanamo.

 

P.S.

 

już znalazłem, wiadomość z z 13 marca:

"Na dzisiaj zaplanowano uroczystość wycofania ze służby fregaty rakietowej USS Carr (FFG 52). Okręt zostanie najprawdopodobniej odsprzedany jednemu z państw sojuszniczych USA. Zdjęcie: US Navy

 

USS Carr jest 42. fregatą typu Oliver Hazard Perry. Jednostka została przyjęta do służby w lipcu 1985."

 

Można powiedzieć - prawie nówka ;-).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość dziadekwłodek]

Zgodnie ze starą tradycją ów ambasador jeszcze nie raz zatroska się stanem polskiej armii. W perspektywie są w Polsce przetargi na śmigłowce, zakup używanych myśliwców, czy rakiety dla tarczy powietrznej - a USAmeryce oszczędności i redukcje, które czekają siły zbrojne. Zawsze coś się da upchnąć sojusznikowi...

[Gość dziadekwłodek]

Premier Szwecji Jan Björklund w wywiadzie prasowym wypowiedział się o problemach obronnych tego kraju: http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/news,2,3387,aktualnosci-z-europy,szwedzki-premier-%E2%80%93-patrioty-na-gotlandii

 

Dla mnie najistotniejsze jest to, iż w kolejnym państwie dostrzegać się zaczyna wady całkowicie zawodowej armii. Pojawia się również sugestia powrotu do armii poborowej.

 

Pisałem wielokrotnie w tym wątku - w Polsce za szybko wprowadzono zawodową armie i zlikwidowano pobór. Teraz widać, że był to błąd, który wpływa na obniżenie możliwości obronnych państwa.

[Gość dziadekwłodek]

Szef MON z wizytą we Francji: http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/news,1,3974,aktualnosci-z-polski,minister-siemoniak-we-francji-z-mysla-o-marynarzach

 

Jestem trzy razy na tak i raz na nie. Bez wątpienia należy rozmawiać o okrętach podwodnych Scorpene z pociskami SCALP (http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=8141); śmigłowcach EC725 czy systemie SAMP/T. Jest to uzbrojenie jakiego potrzebują PSZ.

 

Natomiast zdecydowanie błędnym krokiem było by nabywanie okrętów z typoszeregu Gowind. Za drogich w porównaniu z oferowanymi możliwościami bojowymi. Lepiej zdecydować się na zakup lub budowę okrętów klasy fregata czy niszczyciel o wyporności >4000 t std.

[stench]

jak pokazuje przykład Korei Pn, Iranu i Izraela najskuteczniejszą bronią odstraszającą i defensywną jest posiadanie kilku głowic nuklearnych i w tym kierunku powinniśmy pójść.

[Gość dziadekwłodek]

jak pokazuje przykład Korei Pn, Iranu i Izraela najskuteczniejszą bronią odstraszającą i defensywną jest posiadanie kilku głowic nuklearnych i w tym kierunku powinniśmy pójść.

 

Realistą to Ty nie jesteś. :-)

[Jaro_747]

Lechu juz prawie kupił, ale Kaczyńscy mu transakcje zablokowali...

[Gość dziadekwłodek]

Już konflikt falklandzki pokazał, że bezkrytyczna wiara w nowoczesne technologie czyni cuda - na rzecz słabszego przeciwnika oczywiście. Brytyjskie okręty, budowane w dużej części z aluminium, od pojedynczego trafienia starą bombą lotnicza lub nie pociskiem przeciwokrętowym, płonęły jak pochodnie.

 

Wygląda na to, ze teraz na nowoczesnych technologiach wyłożyli się USAmerykanie - http://technowinki.onet.pl/inne/wiadomosci/amerykanie-wtopili-37-miliardow-dolarow-doslownie,1,5511910,artykul.html.

 

Polscy decydenci od obronności - ci cywilni i ci wojskowi - ciągle pozostają pod urokiem zbyt nowoczesnych zabawek. Warto, aby pamiętali o takich wpadkach i o zasadzie, że lepsze jest wrogiem dobrego.

[Jaro_747]

Ten "artykuł" to jakiś kompletny laik (żeby nie powiedzieć matoł) pisał. Ilość informacji zbliżona do zera. Zamieścili, bo pewnie w redakcji uchodzi za fahofca.

[Gość dziadekwłodek]

Artykuł może i nie najlepszy, ale oddaje sens. Informacji o LCS US Navy jest całkiem sporo - np.: http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9989&q=lcs . Współczesne technologie nie są do końca sprawdzone. Ich przydatność do militarnego wykorzystania najlepiej weryfikuje zastosowanie w konflikcie zbrojnym. Tak było i będzie. Te USAmerykańskie cuda techniki wojennomorskiej może załatwić somalijski rybak odpalający rgppanca ze swojej małej i niewidzialnej dla radarów okrętowych motorówki. Podobnie nie jestem przekonany do innego tego rodzaju cuda - szwedzkiej "niewidzialnej" korwety typu "Visby".

 

Jeszcze niedawno zachwycano się możliwościami nowego naboju pośredniego w kalibrze 5,45/5,56 mm i broni strzeleckiej do niego opracowywanej. Afganistan pokazał, że nie jest to do końca alternatywa dla starego i poczciwego Kałasznikowa i jemu podobnych.

 

Teraz wszyscy zachwycają się dronami powietrznymi, naziemnymi, nawodnymi. podwodnymi i nie wiadomo jeszcze jakimi. W Polsce też zachwyt wielki nad tym cudem. W lotnictwie mają zastąpić nawet wysłużone Su-22, a PMW nie zbudowane okręty. Nawet wojska lądowe będą ich miały sto kilkadziesiąt albo i kilkaset. Każdym z nich zapewne będzie sterował generał albo przynajmniej full pułkownik. Niektórzy polscy wojskowi i publicyści przestrzegają przed popadaniem w euforię, ale co tam.

[Gość dziadekwłodek]

Czy jest coś, co polskiej armii nie brakuje? Owszem - reorganizacji i konferencji. Właśnie odbyła się konferencja „System Obrony Powietrznej Polski” - http://dziennikzbrojny.pl/artykuly/art,1,1,4238,raport-dziennika,1,konferencja-system-obrony-powietrznej-polski - o czym donosi portal dziennikzbrojny.pl.

 

Moim zdaniem konferencja ta pokazała, że reforma dowodzenia sił zbrojnych jest źle pomyślana - nie przewidziano powstania, a zasadzie odtworzenia odrębnego Dowództwa Obrony Powietrznej Kraju.

 

Przemawiają za taką koniecznością czynniki wewnętrzne: "(...)obrona powietrzna powinna być traktowana kompleksowo na szczeblu całych SZ, a nie poszczególnych formacji. Podsystemy rozpoznania powietrznego i ogniowe wszytskich rodzajów wojsk powinny być zintegrowane nie tylko na poziomie operacyjnym (tak jest teraz: OPL Wojsk Lądowych posiada własny system dowodzenia Zenit/Łowcza/Rega, a Siły Powietrzne - autonomiczny Dunaj), ale i strategicznym - w skali całego państwa."

 

Oraz zewnętrzne: "(...)jest potrzeba udziału w budowie sojuszniczego systemu obrony przeciwrakietowej. Podkreślano, że racji naszego granicznego położenia Polska jest szczególnie zainteresowana terminową i pełną realizacją tego sojuszniczego zadania, jednak aby móc korzystać z systemu sojuszniczego, trzeba w nim uczestniczyć, trzeba wnieść do niego swój realny wkład w postaci narodowego potencjału przeciwrakietowego. Naszym strategicznym celem ma być stworzenie w ramach rozwoju obrony powietrznej aktywnej, wielowarstwowej „tarczy", która połączy zdolności rozpoznania niższych i wyższych warstw przestrzeni powietrznej, zdolności rażenia celów w tych strefach z systemami sojuszniczymi: NATO ALTBMD i EPAA."

 

Bez takiego dowództwa budowa nowoczesnego systemu OPK może być zagrożona. Nie będzie odpowiedzialnego za planowanie, wykonanie i koordynowanie w skali kraju i w skali NATO.

Kto lub co zajmie się na przykład kontrolą, aby doskonalenie systemu OPK odbywało "się drogą przeskoku generacyjnego, który w tym rozumieniu oznacza nie przeznaczanie środków finansowych na zakup lub modernizację systemów przestarzałych oraz eliminowanie propozycji, które są dopiero w fazie projektów początkowych ("na papierze").", czy zdefiniowaniem i ustaleniem "(...)zdefiniowania i ustalenia powietrznych zagrożeń teryorium RP i jej potencjałów (militarnego, przemysłowego, surowcowego, itp.)."

 

Takiemu dowództwu powinny podlegać własne siły powietrzne - samoloty myśliwsko-przechwytujące i wczesnego ostrzegania (których nie ma i nie przewiduje się) oraz baterie rakiet, radiolokacja, łączność, saperzy, obrona przeciw broni masowego rażenia, itp. Powinien zostać odbudowany autonomiczny organizm wojskowy w postaci Wojsk Obrony Powietrznej Kraju.

Takie dowództwo powinno przewidywać zagrożenia militarne, planować przeciwdziałanie, odpowiadać za ilość i stan sprzętu i uzbrojenia oraz wyszkolenie żołnierzy.

O tym nic się nie mówi. Obecnie "Polska obrona powietrzna nie ma jednak de facto możliwości zwalczania celów na odległościach powyżej 25 kilometrów od bronionego obiektu." I to w czasach kiedy rosyjskie lotnictwo dysponuje rakietami powietrze - ziemia o zasięgu ponad 300 km, że o innych już nie wspomnę. Obawiam się, że w następnych latach jej symbolem nie będzie nawet "(...)przestrarzały - mimo modernizacji - jest to kompleks przeciwlotniczy NEWA-SC.", ale przenośne zestawy "Grom"/"Piorun".

 

___

Błędy w cytowanych zdaniach pozostawiłem, jak w oryginalnym tekście.

[Gość dziadekwłodek]

News: http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/news,1,4256,aktualnosci-z-polski,premierzy-o-l-159-dla-polskiego-lotnictwa-szkolnego

 

Pytanie: Po cóż Polsce ten złom?

[Gość dziadekwłodek]

"W ocenie członków KON program rozwoju MW do 2030 r. jest spójny i jasno określony." http://www.defence24.pl/modernizacja-marynarki-wojennej-szansa-dla-polskiego-przemyslu-zbrojeniowego-zgoda-ponad-podzialami-politycznymi/

 

Ocena ta jest diametralnie różni się od ocen publicystów zajmujących się sprawami obronności i wielu wojskowych. Nic dziwnego. Na jej czele stoi przecie specjalista od owadów.

[Gość dziadekwłodek]

Z okazji Dnia Weterana wiele artykułów w mediach papierowych i elektronicznych. O to jeden z nich i na ważny temat: http://konflikty.wp.pl/kat,1020229,title,Zolnierze-w-Afganistanie-walcza-z-wrogiem-w-kraju-walcza-ze-soba,wid,15689331,wiadomosc.html

 

Zapewne w trosce o takich weteranów i to w czasie największej aktywności bojowej WP od II Wojny Światowej zlikwidowano w Łodzi specjalistyczną Wojskową Akademię Medyczną tworząc w jej miejsce Uniwersytet Medyczny. Przecież nie od dziś wiadomo, że cywilny lekarz praktykujący leczenie ran pijanych rowerzystów, świetnie wykorzysta swoje doświadczenie w leczeniu ran w wyniku wybuchów, postrzałów i skażonych gazami bojowymi, białym fosforem czy resztkami amunicji ze zubożonego uranu. Etc.

[Gość DORAMAT]

Maja z powrotem przywrócić WAM- to kwestia czasu

 

 

 

Z okazji Dnia Weterana wiele artykułów w mediach papierowych i elektronicznych. O to jeden z nich i na ważny temat: http://konflikty.wp.pl/kat,1020229,title,Zolnierze-w-Afganistanie-walcza-z-wrogiem-w-kraju-walcza-ze-soba,wid,15689331,wiadomosc.html

 

Zapewne w trosce o takich weteranów i to w czasie największej aktywności bojowej WP od II Wojny Światowej zlikwidowano w Łodzi specjalistyczną Wojskową Akademię Medyczną tworząc w jej miejsce Uniwersytet Medyczny. Przecież nie od dziś wiadomo, że cywilny lekarz praktykujący leczenie ran pijanych rowerzystów, świetnie wykorzysta swoje doświadczenie w leczeniu ran w wyniku wybuchów, postrzałów i skażonych gazami bojowymi, białym fosforem czy resztkami amunicji ze zubożonego uranu. Etc.

[Gość dziadekwłodek]

Maja z powrotem przywrócić WAM- to kwestia czasu

 

Wcześniej też była zapowiedź o powrocie idei Wojsk OTK.

[marek-1969]

OTK czyli ostatnia twoja kariera

[Gość dziadekwłodek]

"Tusk: duże nakłady na wojsko konieczne, bo Polska potrzebuje siły odstraszania" http://www.defence24.pl/tusk-duze-naklady-na-wojsko-konieczne-bo-polska-potrzebuje-sily-odstraszania/

 

Kogo i czym będziemy odstraszać? Jeżeli chcemy odstraszać Litwę to wystarczy to co mamy. Jeżeli Rosję... Widać,ze premier ma kiepski doradców nie tylko od obronności, ale i od PR.

 

Na to pierwsze wskazuje m.in. ten fragment: "Szef rządu zapowiedział, że w ciągu najbliższej dekady Polska wyda na obronę ponad 130 mld zł. Premier podkreślił, że wśród najważniejszych inwestycji znajdą się m.in. rozbudowa nadbrzeżnego dywizjonu rakietowego, rozwój wojsk specjalnych, wyposażenie armii w samoloty bezzałogowe oraz najnowocześniejsze środki rozpoznania." Moim zdaniem nie są to najważniejsze potrzeby polskiej armii.

 

Na to drugie - to, że przemówienie Józefa Becka wygłoszone w Sejmie 5 maja 1939 roku było zdecydowanie lepsze. Pod każdym względem.

 

Premier nie pominął okazji, aby podziękować osobiście garstce USAmerykańskich wojaków: "- Dziękuję naszym partnerom, którzy służą w Łasku. Sojusznicza solidarność ma duże znaczenie w strategii odstraszania – podkreślił premier zwracając się do amerykańskich żołnierzy. (...)"

 

A już zupełnym kuriozum jest osobiste podziękowanie premiera oficerowi za wykonanie rozkazu: "(...)Donald Tusk podziękował dowódcy Sił Powietrznych za wdrożenie wniosków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Cywilnego po katastrofie smoleńskiej."

 

I kogo odstraszy państwo, którego gwarancją bezpieczeństwa jest kilkunastu kowbojów i którego premier dziękuje osobiście wszystkim za byle co?

[Gość dziadekwłodek]

"Inspektorat Uzbrojenia MON przeprowadzi dialog techniczny z producentami zestawów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych średniego zasięgu, zapoczątkowując proces zakupu najważniejszego elementu Tarczy Polski. Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia stanowiska podmiotów przemysłowych, można jednak założyć, że w dialogu technicznym wezmą udział producenci zestawów SAMP/T (...), Patriot oraz Barak-8 MR" http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=10605

 

Ten ostatni system uznawany jest przez wielu fachowców za lepszy, nowocześniejszy i skuteczniejszy od podobnych systemów USAmerykańskich.

[DeeS]

Marynarka Wojenna doczeka się jednak nowego okrętu. Powstaje ORP Ślązak:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość dziadekwłodek]

To są wszystko działania pozorowane, a nie realne i planowe działanie. Okręt patrolowy zamiast korwety rakietowej, to po prostu słabo wyposażona i uzbrojona wersja niedokończonego projektu. Wprawdzie niedawno ogłoszono, że rozpoczęto wstępne czynności przy przetargach na budowę trzech okrętów patrolowych z możliwością zwalczania min i trzech krętów obrony wybrzeża (cóż za nowatorskie nazewnictwo), a dziś już kolejny news obronny - wypowiedź premiera, że będą cięcia w wydatkach obronnych: http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/news,1,4452,aktualnosci-z-polski,premier-zapowiada-redukcje-wydatkow-mon

 

Koniec snów o potędze może być bliski. Jeżeli na cokolwiek Polska będzie wydawała pieniądze przeznaczone na wojsko - to z pewnością jedynie na wojenki u boku USAmeryki. A zamiast własnej tarczy przeciwrakietowej, będziemy budować elementy USAmerykańskiej na naszym terytorium.

[Gość dziadekwłodek]

W życie wchodzi kolejna niepotrzebna reforma: http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/news,1,4559,aktualnosci-z-polski,dowodztwo-generalne-rodzajow-sil-zbrojnych

 

Kolejny błąd decydentów politycznych i wojskowych na miarę profesjonalizacji armii. Nie da nic poza szkodami wynikającymi z pomniejszenia znaczenia dowództw rodzajów sił zbrojnych i kolejnym bałaganem spowodowanym zmianami. Widać, że pierwsze skrzypce będzie grało Dowództwo Operacyjne - czyi głównym celem Wojska Polskiego będą operacje zewnętrzne, a nie obrona terytorium własnego państwo. Czy na wypadek "W" zaczęto już opracowywać nowy plan "Pekin"?

 

Dziwne jest też to, że skoro za największe zagrożenie militarne kraju uznano ataki z przestrzeni powietrznej i rozpoczęto przygotowania do budowy nowoczesnego systemu obrony powietrznej, nie powołano odrębnego dowództwa Obrony Powietrznej Kraju.

 

Wszystkie plany modernizacyjno-zakupowe ulegają opóźnieniom. Na razie nie widać na przykład nowych okrętów, ale za to w celu ich pozyskania wojskowi dostali nowy ustawowy pomocnik - dialog techniczny. Na razie rozpoczęto ich chyba kilkanaście - wszędzie tam, gdzie trzeba nowego uzbrojenia - np.: http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/news,1,4575,aktualnosci-z-polski,chetni-na-wisle-podmioty-w-dialogu-o-zestawach-przeciwlotniczych; http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/news,1,4538,aktualnosci-z-polski,lista-podmiotow-chcacych-budowac-okrety-dla-naszych-marynarzy

Dialogów rozpoczęto sporo, oby tylko sił do ich zakończenia nie zabrakło.

[Gość dziadekwłodek]

Po przeczytaniu tych tekstów: http://www.altair.com.pl/pages/12 czarno widzę udział polskiej zbrojeniówki w modernizacji armii. Znowu rodzi się pytanie o rolę i działania rządu POlskiego oraz jego agend.

[Gość dziadekwłodek]

Rosja ma zamiar budować realne czołgi: http://www.defence24.pl/obiekt-198-armata-nowy-rosyjski-czolg-podstawowy/

 

Polska nierealne odstraszanie: http://www.defence24.pl/polska-moze-miec-tylko-jedna-realna-bron-odstraszania-okrety-podwodne-rakietami-manewrujacymi/

[TomekL3]

czy my w ogóle mamy jakąś strategię obronną?

[Gość dziadekwłodek]

Mamy. Bronimy sojuszników za wszelką cenę.

[DeeS]

Polska powinna wygłosić oficjalne oświadczenie, że jest w posiadaniu pocisków z głowicami atomowymi. Bazy są utajnione, nazwa jednostki też.