Skocz do zawartości
IGNORED

Odtwarzacz strumieniowy Denon DNP-A720E


Marek76

Rekomendowane odpowiedzi

Niepokojące jest to, że nigdzie nie znalazłem informacji o możliwości sterowania Clic'em z poziomu iPhone/iPad'a.

 

No to nie pisać o tym tylko na forum a pisać (a zwłaszcza dystrybutorzy) do producenta że potencjalni klienci sobie tego życzą jako oczywistość na tle konkurencji.

Co do braku obsługi gapless, to nie jest dla mnie coś, co dyskryminuje sprzęt. Cena jest bardzo atrakcyjna, a że sam posiadam budżetowy zestaw denona (710ae) to chyba się skuszę na DNP-A720E.

Witam,

również jestem zainteresowany zakupem odtwarzacza strumieniowego. Obecnie "delektuję" się muzyką z komputera, ze sporej kolekcji plików flac. Uwielbiam rocka, tak samo cenię sobie muzykę poważną, no i najmniejszą część zajmuje jazz. Problemem jest mój pokój - to niecałe 12m2. Drugi problem to sprecyzowany wybór co do zakupu odtwarzacza i kolumn. Nie ukrywam, że nie znam się na sprzęcie, czytam czasopisma, rozglądam się po forum... Początkowo zastanawiałem się nad zestawem Marantz NA 7004 + Marantz PM 7004, jednak ostatnio przybyła konkurencja w postaci produktu Musical Fidelity M1 Clic (ma gapless i super wyświetlacz). Zastanawiam się jeszcze nad wyborem, albo Naim Unity Qute (wbudowany wzmacniacz, do tego posiada wzmacniacz słuchawkowy, który w porach nocnych może być niezastąpiony), albo Linn SEKRIT DS-I (większa moc wzmacniacz aniżeli Sneaky DS, plus 5-letnia gwarancja), albo... właśnie, albo co innego???

 

Powiem tak: jestem w rozterce, bo chciałbym kupić zestaw na dłuuugich kilka lat...

Dodatkowe pytanie dotyczy zakupu kolumn. Gdzieś na forum przeczytałem, że najrozsądniejszym wyborem są kolumny w podobnej cenie co zakupiony sprzęt, więc... tu mam do przeznaczenia max. kwotę 4000zł(oczywiście jakoś dałoby radę zwiększyć kwotę do 6000zł, pod warunkiem, że warto).

 

Mam też dylemat: a może "głupi" zestaw Cambridge Audio Sonata NP 30 albo Denon DNP-720, z "firmowymi" wzmacniaczami by wystarczył??? bo po co "przepłacać"??? Czy różnica jakościowa między tymi sprzętami jest tak duża???

  • 3 tygodnie później...

Rzeczywiście, ale to i tak drogo. Tu ceny Marantza NA7004:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

 

Ale wygląda że ma gapless:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . To chyba byłby najtańszy odtwarzacz, który posiadałby tę funkcję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale wygląda że ma gapless (...) To chyba byłby najtańszy odtwarzacz, który posiadałby tę funkcję.

Squeezebox Touch jest dwukrotnie tańszy, a TEAC WAP-2200 pięciokrotnie - oba oferują gapless playback ;)

 

Jak widać cena i "firmowość" nie musi isć w parze z dopracowaniem i funkcjonalnością...

gapless dla wszystkich formatów występuje w Pro-Ject Streamer Box Mości Panowie

http://sklep.rms.pl/index.php?p9610,pro-ject-streamer-box-odtwarzacz-sieciowy-hdd-z-wi-fi

Zapraszamy na profil Triangle Audio Polska

www.facebook.com/TrianglePolska/

gapless dla wszystkich formatów występuje w Pro-Ject Streamer Box Mości Panowie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jaki koszt?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

gapless dla wszystkich formatów występuje w Pro-Ject Streamer Box Mości Panowie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ciekawe urządzenie... ciekawe też jest jedno - jak będzie grać... ;)))))))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co do gapless, to mi sie to kojarzy z bajerem w winampie. Łatwe do zaprogramowania, ale przecież trudne do zrobienia w sprzęcie, który ma mieć jakość dźwięku. Nazywanie sprzętu "zakalcem" z powodu braku tej funkcji jest moim zdaniem dużym nadużyciem.

 

Kupiłem tego Denona 720. Jestem zachwycony. Do tej pory używałem przez krótki okres (serwisowałem inny sprzęt) Sonosa zp90 podpiętego analogiem do Denon PMA 710AE. Po przejściu na Denona 720AE momentalnie przykuło całą moją uwagę:

– scena – precyzyjna, rozbudowana przestrzeń, nawet plany w osi Y,

– wyraźna z odległości 4.5m,

– na Sonosie: scena składająca sie z max 5 źródeł (w Denonie dowolna ilość) czytelna na odległości 2.5m – na 4.5 następowało zlewanie się sceny,

– silny bas – Sonos brzmiał bardzo "płasko",

– czystszy, wyraźniejszy dźwięk.

 

Porównałem też przed zakupem z Cambridge Audio Sonata zp90. Słyszałem przy tej Sonacie kolumnę. Szkoda, że dość krótko słuchałem to bym więcej powiedział.

 

Przyjemne jest też sterowanie przyciskami na przednim panelu. Nie trzeba szukać pilota / iPada / etc.

 

Wydaje mi się, że Denon zrobił kawał sprzętu. Porównałem z gorszym, komputerowym a nie audiofilskim Sonosem, ale i tak różnica jest tak duża, że kwalifikuje tego Denona.

Co do gapless, to mi sie to kojarzy z bajerem w winampie. Łatwe do zaprogramowania, ale przecież trudne do zrobienia w sprzęcie, który ma mieć jakość dźwięku. Nazywanie sprzętu "zakalcem" z powodu braku tej funkcji jest moim zdaniem dużym nadużyciem.

 

Kupiłem tego Denona 720. Jestem zachwycony. Do tej pory używałem przez krótki okres (serwisowałem inny sprzęt) Sonosa zp90 podpiętego analogiem do Denon PMA 710AE. Po przejściu na Denona 720AE momentalnie przykuło całą moją uwagę:

– scena – precyzyjna, rozbudowana przestrzeń, nawet plany w osi Y,

– wyraźna z odległości 4.5m,

– na Sonosie: scena składająca sie z max 5 źródeł (w Denonie dowolna ilość) czytelna na odległości 2.5m – na 4.5 następowało zlewanie się sceny,

– silny bas – Sonos brzmiał bardzo "płasko",

– czystszy, wyraźniejszy dźwięk.

 

Porównałem też przed zakupem z Cambridge Audio Sonata zp90. Słyszałem przy tej Sonacie kolumnę. Szkoda, że dość krótko słuchałem to bym więcej powiedział.

 

Przyjemne jest też sterowanie przyciskami na przednim panelu. Nie trzeba szukać pilota / iPada / etc.

 

Wydaje mi się, że Denon zrobił kawał sprzętu. Porównałem z gorszym, komputerowym a nie audiofilskim Sonosem, ale i tak różnica jest tak duża, że kwalifikuje tego Denona.

 

Zanim zaczniecie piać pochwały na tym denonem proponuję przeczytać specyfikację z załącznika.

Moim zdaniem jest wielkim brakiem wręcz dyskwalifikującym ten sprzęt że nie obsługuje wav i flac w wyższej rozdzielczości.

Pewnie manipulacja na ciemnym kliencie aby za moment wprowadzić wyższą serię 1520 i mieć argumenty do zakasowania 8 tys :)

Realnie patrząc w tylko SQT nie ma braków względem gaples, obsługiwanych formatów, funkcjonalności ( wyświetlacz, ster. z android i ios ) Jakośc wyjścia analogowego jest na równi z tym denonem, marantzem czy nadem. A za pozostałe pieniądze można kupić dac który wywinduje zestaw tak wysoko jak dobrego dac dołożymy.

Też chcę sprawidź sobie strumieniowca i rozglądam się za czymś co by przypominało klocek audio a nie nawigację samochodową ale trzeba przyznać logitechowi że nie ma konkurenta w swojej i 5 razy droższej cenie. Ew MF M1 Clic ale kosztuje ok 5 tys.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.

Co do gapless, to mi sie to kojarzy z bajerem w winampie. Łatwe do zaprogramowania, ale przecież trudne do zrobienia w sprzęcie, który ma mieć jakość dźwięku. Nazywanie sprzętu "zakalcem" z powodu braku tej funkcji jest moim zdaniem dużym nadużyciem.

Wyobraź sobie, że idziesz do sklepu po zakup odtwarzacza CD.

Sprzedawca prezentuje model X i zaprasza na odsłuch.

Jesteś zachwycony tym co słyszysz, wręcz wniebowzięty, dzielisz się swoją radością ze sprzedawcą ;)

Po chwili jednak zauważasz dziwne przerwy po 3-4s poprzedające każdy utwór, a przecież pamiętasz, ze ten album nie jest tak nagrany...

Pytasz się sprzedawcy o co kaman i dostajesz odpowiedź "Ale o co chodzi? Przecież sam pan stwierdził, że dźwięk jest zachwycający, to po co przejmować się takim szczegółem! Zresztą jak pan chce nie mieć tych przerw, to proszę sobie ten album zripować i nagrać na płytę w postaci jednej ścieżki!"

"Zaraz, ale wtedy nie będę mógł szybko przeskoczyć do konkretnego utworu!?" "To wtedy włożysz pan sobie tę oryginalną płytę." "Ale tam będą przerwy!" ;)

 

Kupiłbyś taki odtwarzacz CD? Ja nie i śmiało nazwałbym go bublem, pomimo "dobrego dźwięku", cokolwiek by to nie znaczyło.

 

Tak BTW, co konkretnie miałeś na myśli pisząc to:

Łatwe do zaprogramowania, ale przecież trudne do zrobienia w sprzęcie, który ma mieć jakość dźwięku.

Skąd takie informacje o tej łatwości i takiej a nie innej korelacji z "jakością dźwięku"?

Zanim zaczniecie piać pochwały na tym denonem proponuję przeczytać specyfikację z załącznika.

Moim zdaniem jest wielkim brakiem wręcz dyskwalifikującym ten sprzęt że nie obsługuje wav i flac w wyższej rozdzielczości.

 

To rzeczywiście brak.

 

Nie twierdziłem, że to sprzęt klasy A. Format FLAC 24/96 to bardzo dużo. Dla mnie to tak jak możliwość kupienia iPada 32GB i 64GB.

 

Natomiast zalety – pomijając scenę muzyczną którą uzyskałem na klasy C wzmacniaczu 710AE – widać w porównaniu do droższej Sonaty od Cambridge Audio:

 

Sonata:

- DAC: 24 bit 96 kHz

- THD+N: 0.003% @ 1kHz

- SNR: 95 dB

 

720AE:

- DAC: 24 bit 192 kHz

- THD+N: 0.003% @ 1kHz

- SNR: 110 dB

 

Sonata jest ok. 350 zł droższa a ma gorszy DAC i SNR. Denon zrobił kawał sprzętu! Mozna iść wyżej i to nie od razu na 8 tys. jak piszesz bo jest Marantz na7004 ktory ma np. thd 0.0011 (czytałem test gdzie tester zmierzył – chodzi o flac dlna

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) za 3000zł ale tu chodzi o:::: solidność w swojej klasie. Denon właśnie to zrobił.

 

Co do gapless i mojej opinii o trudnosci w implementacji to jest to moje przypuszczenie. Pracuje jako programista i wiem, ze zapełnić bufor końcem jednego pliku i początkiem drugiego jest łatwo w software – ale i tak są trudności bo co, gdy pliki mają inne taktowanie czy format! Trzeba robić warstwę abstrakcji, która zawiera nadrzędny pod względem jakości sposób przechowywania danych. Inaczej będzie strata jakości. A teraz zróbcie to w hardware. To jest trudne! I nie oczekuje od np. Denona, że będzie sie takimi rzeczami zajmował. Szczególnie, że w przypadku DLNA trzeba by otworzyć dwa połączenia http do serwera żeby te dwa pliki skleić! To jest dużo takich czysto programistycznych trudności, a Denon to nie Microsoft. Choć i tak są solidni, bo soft jest stabilny i jeszcze to "w standardzie" wsparcie dla AirPlay – zainwestowali w dział informatyki, tak to odbieram.

 

PS. Przerwa na 720AE to przeważnie równo sekunda, a często mniej, ok 0.5 sekundy, chyba nigdy wiecej niż te wartości. Powiedz sobie w myślach "raz" i już słyszysz dźwięk z 720AE.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest trudne! I nie oczekuje od np. Denona, że będzie sie takimi rzeczami zajmował.

 

Kuriozalne, niezrozumiałe i bez sensu.

Tym bardziej, że bywają urządzenia 2 razy tańsze (Popcorn), czy w podobnej cenie (Pro-ject) nie mające z tym problemu.

Problem tkwi gdzie indziej, w podejściu do klienta - traktowanie go jak idiotę lub przynajmniej jelenia.

Jeśli firma decyduje się na wypust takiego zbuka to trudno tu o szacunek choćby z mojej strony.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

 

 

Co do gapless i mojej opinii o trudnosci w implementacji to jest to moje przypuszczenie. Pracuje jako programista i wiem, ze zapełnić bufor końcem jednego pliku i początkiem drugiego jest łatwo w software – ale i tak są trudności bo co, gdy pliki mają inne taktowanie czy format! Trzeba robić warstwę abstrakcji, która zawiera nadrzędny pod względem jakości sposób przechowywania danych. Inaczej będzie strata jakości. A teraz zróbcie to w hardware. To jest trudne! I nie oczekuje od np. Denona, że będzie sie takimi rzeczami zajmował. Szczególnie, że w przypadku DLNA trzeba by otworzyć dwa połączenia http do serwera żeby te dwa pliki skleić! To jest dużo takich czysto programistycznych trudności, a Denon to nie Microsoft. Choć i tak są solidni, bo soft jest stabilny i jeszcze to "w standardzie" wsparcie dla AirPlay – zainwestowali w dział informatyki, tak to odbieram.

 

PS. Przerwa na 720AE to przeważnie równo sekunda, a często mniej, ok 0.5 sekundy, chyba nigdy wiecej niż te wartości. Powiedz sobie w myślach "raz" i już słyszysz dźwięk z 720AE.

 

Mam nadzieję, że żartujesz. Zwłaszcza chodzi mi o ten pogrubiony fragment...

 

Implementacja gapless nie jest szczególnie trudna to raz. Dwa, urządzenia bez tego rozwiązania są dla potencjalnego nabywcy sprzętem drugiej kategorii. Dla wielu kupujących jest to krytyczna cecha, brak której wyklucza zakup danego modelu.

 

Denon (jak i każdy inny producent) nie może sobie pozwolić na "olanie" tak ważnej dla konsumentów funkcji, zwłaszcza gdy konkurencja sobie z tym radzi.

Audiophools - goo.gl/NJkF8

O jakiej konkurencji mówisz, o firmach z informatycznym rodowodem? Nie będzie dużym nadużyciem uogólnić, że sekcje audio tych urządzeń są nie hi-fi, tylko na takim poziomie, jak głośniki komputerowe. Z punktu widzenia informatyki rzeczywiście gapless jest niezbyt trudny. Tak samo chyba z punktu widzenia płyty CD – bo dane są w tym samym formacie.

 

Myśle, że za jakiś czas gapless będzie powszechny. Na razie firmy hi-fi oswajają się z informatyką. DLNA to rzecz która została poważnie zauważona chyba dopiero w tym roku. Pewnie dopiero co zatrudnili informatyków – góra dwa lata temu. To są moje przypuszczenia ale chyba sensowne. Stabilność software w Sonacie CA albo w Onkyo 609 które miałem, to – szczególnie w tym drugim, przetestowanym przeze mnie dokładnie sprzęcie – skandal.

 

Kuriozalne, niezrozumiałe i bez sensu.

Tym bardziej, że bywają urządzenia 2 razy tańsze (Popcorn), czy w podobnej cenie (Pro-ject) nie mające z tym problemu.

Problem tkwi gdzie indziej, w podejściu do klienta - traktowanie go jak idiotę lub przynajmniej jelenia.

Jeśli firma decyduje się na wypust takiego zbuka to trudno tu o szacunek choćby z mojej strony.

 

No i właśnie to jest problem – ty piszesz o informatycznych bajerach – o komputerze z osadzonym Linuxem w stylowej obudowie – a nie o sprzęcie hi fi. Jakby to było forum HDTV to bym jeszcze zrozumiał.

 

 

FAQ playera Pro-ject:

Q: Does the Media Box S play Flac and Wav?

A: No. Media Box does not play Flac and Wav and that has also a very good reason. In designing our Doc Boxes we realized that you can get surprizing very good results with Mp3, AAC and WMA formats at the highest possible resolution of 320 kbps / 384 kbps. So we looked forward to make a simple product which sounds great with Pc recorded music as we decided to make the Media Box S for the price we looked for we had tw choices. Either to go with a high resolution Chip and ordinary D/A converters and analogue output stage or with a a simple chipset and sophisticated D/A converters and analogue output stage. Our listening panels proved that the quality of the Da converters and output stage has more influence to the sound then the resolution only. So we decided to use for this price point the more conservative solution.

 

Więc – pomijając te teksty ze mp3 nie jest takie złe! – widać jak sobie ułatwili: skleić mp3 jest łatwo, bo plik jest mały i łatwo znaleźć wspólny nadrzędny pod względem jakości format danych – w którym następuje sklejenie.

PS. Przerwa na 720AE to przeważnie równo sekunda, a często mniej, ok 0.5 sekundy, chyba nigdy wiecej niż te wartości. Powiedz sobie w myślach "raz" i już słyszysz dźwięk z 720AE.

Hej, ale to nadal nie jest to czego oczekuję ;)

Ja chcę mieć odtwarzany album tak jak został stworzony, a te 0,5-1s też nadal wyraźnie słychać. Jesli przerwa trwa 10s to chcę mieć 10s, jesli przerwy nie ma to ma jej nie być, jeśli słucham koncertu, opery, jakiegoś albumu gdzie utwory przenikają się wzajemnie, to nie chcę mieć "czkawki" między nimi, nawet tyle co powiedzieć "raz!"

 

Możesz odpowiedzić na moje pytanie z posta wyżej, czy kupiłbyś hipotetyczny odtwarzacz CD, który standardowo robi przerwy między utworami i tłumaczyłbyś sobie i innym, że to mała niedogodność, bo przecież wystarczy mieć każdy album w dwóch różnie nagranych kopiach zależnie od tego czy chcemy mieć przerwy czy nie (tak są często "bronione" te nieszczęsne playerki z niedorobionym softem, że niby HDD tanie i co za problem zripować sobie album dwa razy)? ;)

 

Tym bardziej, że bywają urządzenia 2 razy tańsze (Popcorn), czy w podobnej cenie (Pro-ject) nie mające z tym problemu.

Nie wspominając już o TEACu za ~500zł ;)

 

To jest dużo takich czysto programistycznych trudności, a Denon to nie Microsoft.

Może i coś w tym jest. Np. taki Logitech, czyli firma o "komputerowym" rodowodzie poradziła sobie koncertowo, a w firmach stricte audio mamy długo długo nic i dopiero potem Linn czy Olive...

 

No i właśnie to jest problem – ty piszesz o informatycznych bajerach – o komputerze z osadzonym Linuxem w stylowej obudowie – a nie o sprzęcie hi fi. Jakby to było forum HDTV to bym jeszcze zrozumiał.

A co jest niby innego w tych "sprzętach hi-fi" od "producentów audio"? ;)

Przetworniki i reszta też jest podobnej klasy, albo i te same.

Oczywiście można się tu wgłębiać w implementację, zasilanie, itp. ale w końcu za coś się niby powinno płacić w tych droższych konstrukcjach, nawet jeśli jest to tylko wkład materiałowy mający znaczenie wizualne.

Pytasz czy kupiłbym taki CD – w ogóle nie wiem o co chodzi. Mi nie zależy na gapless tylko na jakości. Twoje pytanie zmienia moje preferencje.

 

Może wykonacie trochę pracy i pokażecie spec któregoś z tych super nie-hifi odtwarzaczy. Ja już wiele wkleilem. Np. ten Pro-Ject, ktory nie odtwarza flac i wav tylko stratne. No naprawdę mógłbym grubo wam pojechać za takie niuanse na forum audiostereo.

...Co do gapless i mojej opinii o trudnosci w implementacji to jest to moje przypuszczenie. Pracuje jako programista i wiem, ze zapełnić bufor końcem jednego pliku i początkiem drugiego jest łatwo w software – ale i tak są trudności bo co, gdy pliki mają inne taktowanie czy format!...

A po co komu gapless dla plików o różnym formacie? Będziesz przechowywał album w plikach o różnym formacie? Utwór numer jeden jako .wav, utwór numer dwa jako .mp3 a utwór numer cztery i pozostałe jako .flac? No bez jajków proszę... ;)

 

Co do "działu informatycznego" w Denonie i w podobnych firmach, pewnie nie ma takiego (jeśli chodzi o odtwarzacze muzyki); chyba wszyscy "markowi" producenci kupują moduły OEM, jak na przykład Frontier Silicon’s Venice.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Wiatrak: playlisty. Wiele GB muzyki sklejone playlistą. Jest naturalne, że może sie trafić FLAC 16bit, FLAC 24bit, ALAC tak samo. Jest dość prawdopodobne ze ktoś kupuje muzykę z iTunes i ma też pliki FLAC. To już 3 kombinacje (zakładając że ALAC tylko 16 bit). A są jeszcze warianty próbkowania. Odtwarzacz, aby nadawał się na rynek, musiałby robić "upscaling" do maksymalnego formatu czyli np. 24/96kHz. Lub umieć sie płynnie przełączyć na inny format. Wtedy brak crossfade.

 

Zastanawiam po co ja sie produkuje. Przecież akapit ktory napisałem, to oczywistość. Dyskusja ma informatyczne zabarwienie: powiedzieć coś naciąganego i obserwować jak ofiara sie produkuje. Wysiadam. Nie powtórzę tego samego dla teorii o komponentach.

że niby HDD tanie i co za problem zripować sobie album dwa razy)? ;)

Ostatnio przecież HDD mocno podrożały, więc ten argument odpadł ;)

 

 

A po co komu gapless dla plików o różnym formacie? Będziesz przechowywał album w plikach o różnym formacie? Utwór numer jeden jako .wav, utwór numer dwa jako .mp3 a utwór numer cztery i pozostałe jako .flac? No bez jajków proszę... ;)

Aż tak ekstremalnie to nie, ale ostatnią płytę Petera Gabriela posiadam właśnie w postaci plików o różnych parametrach. Część track-ów to .flac 24/48 (z B&W Society of Sound), reszta to flaczki 16/44,1 zripowane z CD.

Ale akurat w przypadku tej płyty gapless nie jest konieczny.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Co chcesz udowodnić?

 

Bo póki co udowadniasz tylko, że jest to oczywiste robienie z ludzi jeleni we wszystkich wypadkach tu opisanych.

Jedno jest pewne jest to szmelc w najlepszym wypadku gadżet dla jelenia.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

O tak pudełeczko z PC-tem, Linuxem, softem open-source (może podrasowanym) dającym gapless dla mp3jek – to dopiero gadżet dla melomana a nie jelenia – nie to co Denon i jego jakieś nikomu nie potrzebne technologie jak to głupie Simple & Straight..

Wiatrak: playlisty. Wiele GB muzyki sklejone playlistą. Jest naturalne, że może sie trafić FLAC 16bit, FLAC 24bit, ALAC tak samo. Jest dość prawdopodobne ze ktoś kupuje muzykę z iTunes i ma też pliki FLAC. To już 3 kombinacje (zakładając że ALAC tylko 16 bit). A są jeszcze warianty próbkowania. Odtwarzacz, aby nadawał się na rynek, musiałby robić "upscaling" do maksymalnego formatu czyli np. 24/96kHz. Lub umieć sie płynnie przełączyć na inny format. Wtedy brak crossfade.

 

Zastanawiam po co ja sie produkuje. Przecież akapit ktory napisałem, to oczywistość. Dyskusja ma informatyczne zabarwienie: powiedzieć coś naciąganego i obserwować jak ofiara sie produkuje. Wysiadam. Nie powtórzę tego samego dla teorii o komponentach.

Ale nadal pytam, po co? ;)

Gapless potrzebny jest jedynie w przypadku odtwarzania albumów (lub setów dj). Albo takowy kupujesz w postaci plików (chyba zgodzisz się, że plików w jednym formacie?), albo takowy ripujesz sobie z płyty; tu również mamy jeden format. Jeśli utworzysz sobie playlistę na kilka GB, na przykład "Goldies '80s", to po kiego w takim przypadku gapless? :)

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Troche zmienię temat bo to co jest do tej pory to tak naprawdę pc audio vs hi-fi. Może trochę za moją sprawą bo zrównałem gapless z PC audio.

 

Chodzi o AirPlay w tym Denonie. Bardzo użyteczna rzecz. Mam iPada. Poprzez AirPlay mogę w dowolnej aplikacji zacząć przesyłać dźwięk do Denona a to dalej normalnie przesyłane jest do wzmacniacza i głośników. Banalnie proste – jedno kliknięcie w ikonkę. DNP nawet sam sie włącza. Lubię za to Denona i mam wrażenie że wsparcie dla AirPlay idzie w parze z solidnością sprzętu. Np. Sonata czy chyba ogolnie Onkyo nie mają tego wsparcia.

 

Do stereo lepsze jest DLNA, AirPlay prawdopodobnie powoduje zniekształcenia szczególnie w taki sposób (dźwięk z aplikacji) ale tu chodzi o praktyczne zastosowania. Np. mam appsa Naturespace – baza relaksujacych holograficznych nagrań – i właśnie włączylem sobie las deszczowy – super efekt, czuć prawie wilgotną mgłę w powietrzu ;) Te nagrania pewnie są binauralne hmm, ale brzmią naprawdę przestrzennie bez słuchawek. DLNA i AirPlay ekstra się uzupełniają.

Niezła dyskusja się wywiązała :)

 

To i ja dorzucę swoje 3 grosze :)

 

Posiadam owego Denona 720 i póki co żadnych zastrzeżeń nie mam. Przed jego zakupem miałem w domu "sławnego" SBT i Dune HD Max. Oba urządzenia zwróciłem na drugi dzień po zakupie. Jakość toru audio po prostu nie do zaakceptowania przez moje ucho (podłączane do Exposure 3010S i dalej do Chario Constaellation Pegasus). Sceny praktycznie brak, dźwięk we wszystkich zakresach taki mdły, płaski... Bez zewnętrznego DAC'a nie do zaakceptowania przeze mnie.

Dopiero Denon zostanie u mnie na dłużej. Jest scena, basik ok, wokale fajne nakreślone... Nie jest to oczywiście odtwarzacz "wysokich lotów", ale moje założenia spełnia. Ma procować jako transport (plików flac z NAS) i przez zewnętrznego DAC'a sygnał idzie na wzmak.

Jego wbudowany DAC nie jest wysokich lotów, ale sądzę, że wielu zadowoli.

Jedyną poważnym problemem jest brak wyjścia COAX. Jest tylko OPTICAL.

 

ps. a obsługa flac 24/96 w zupełności wystarczy. Ile macie dostępnych plików 24/192 czy 32/192. Zanim będą dostępne moje ulubione utwory w tej gęstości na pewno nie raz zmienię odtwarzacz strumieniowy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.