Skocz do zawartości
IGNORED

Dzisiaj się zaczyna. Czy Wagneromania ma jeszcze sens?


Rekomendowane odpowiedzi

Ta wersja która jest na youtube ewidentnie jest z wydania M&A. Specjalnie posłuchałem tego fragmentu na komputerze i na słuchawkach, żeby mieć porównanie z wersją z youtube'a.

 

 

JazzyFan

 

Dzięki za sprawdzenie.

Taka jeszcze tylko drobna uwaga, co do boksu M&A. Oczywiście to wypasione wydanie Ringu, z wklejonymi wyżej zrzutami, gdzie każda część tetralogii jest zapakowana w oddzielne pudełko, ze zdjęciami itd - to wyłącznie wydanie z 1997. Te późniejsze wznowienia (od 2001) są już bardziej "ekonomiczne". W cienkim boksie, z płytami w papierowych, białych kopertkach, analogicznie jak w wydaniach Orfeo. Jeśli komuś nie zależy na ładnej oprawie to plus taki, że zajmuje mniej miejsca na półce ;)

 

p.s niektórzy preferują słuchanie muzyki wyłącznie z plików. Ja bym chyba nie mógł. Nie ma to jak przeczytać elegancko wydany booklecik, nacieszyć oczy ładnie wydanym boksem, starannie zapakować przesłuchaną płytę z powrotem do pudełka. Mając to wszystko co mam teraz na półce na małym dysku mieszczącym się w kieszeni, czułbym się jak astronauta jedzący obiad w postaci skompresowanych kostek i płynów w tubce. Słuchanie muzyki to rytuał :)

 

JazzyFan

...Lubiłem twoją aksamitną woń, długie podróże w delcie twoich nóg....

Taka jeszcze tylko drobna uwaga, co do boksu M&A. Oczywiście to wypasione wydanie Ringu, z wklejonymi wyżej zrzutami, gdzie każda część tetralogii jest zapakowana w oddzielne pudełko, ze zdjęciami itd - to wyłącznie wydanie z 1997. Te późniejsze wznowienia (od 2001) są już bardziej "ekonomiczne". W cienkim boksie, z płytami w papierowych, białych kopertkach, analogicznie jak w wydaniach Orfeo. Jeśli komuś nie zależy na ładnej oprawie to plus taki, że zajmuje mniej miejsca na półce ;)

 

p.s niektórzy preferują słuchanie muzyki wyłącznie z plików. Ja bym chyba nie mógł. Nie ma to jak przeczytać elegancko wydany booklecik, nacieszyć oczy ładnie wydanym boksem, starannie zapakować przesłuchaną płytę z powrotem do pudełka. Mając to wszystko co mam teraz na półce na małym dysku mieszczącym się w kieszeni, czułbym się jak astronauta jedzący obiad w postaci skompresowanych kostek i płynów w tubce. Słuchanie muzyki to rytuał :)

 

JazzyFan

 

Książeczka to pikuś - a co z pełną obsadą, gdzie to zapisać? Kupujesz np. Ring we FLAC przez net - i w działce Wykonawcy masz tylko: Hans Hotter, Ramon Vinay, etc. - albo, jeszcze lepiej: Richard Wagner. O takich luksusach jak data i miejsce nagrania nawet nie ma co marzyć. Z drugiej strony w przypadku plików możesz uniknąć sztucznych przerw między kolejnymi płytami - np. monolog Zygfryda z II katu(ten przed szmerem lasu)jest często rozbity na 2 CD.

Edytowane przez dzarro
Gość oh_mercy

(Konto usunięte)

Oczywiście, że nic nie zastąpi radości obcowania z fizycznym nośnikiem, który możemy dotknąć i obejrzeć. Co do kupowania plików to standardem powinno być dołączenie skanów z bookletu albo przynajmniej dołączenie pliku PDF z informacjami na temat nagrania.

Tylko do końca tygodnia można za darmo pobrać pierwszą płytę Walkirii, zremasterowaną przez Pristine Audio.

(Furtwangler/RAI/1953). Jak ktoś ma wersję EMI, może być miło zaskoczony :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

(po prawej na dole - link "Download 128 k MP3", pod coverem w/w Walkirii)

 

 

JazzyFan

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...Lubiłem twoją aksamitną woń, długie podróże w delcie twoich nóg....

Tylko do końca tygodnia można za darmo pobrać pierwszą płytę Walkirii, zremasterowaną przez Pristine Audio.

(Furtwangler/RAI/1953). Jak ktoś ma wersję EMI, może być miło zaskoczony :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

(po prawej na dole - link "Download 128 k MP3", pod coverem w/w Walkirii)

 

 

JazzyFan

 

Dzięki!

 

Zauważyłam też, że wspominaną w wątku wersję Bruno Waltera z Lauritzem Melchiorem również zremasterowali:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) LargeWorks/Vocal/PACO024.php

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Ola

Zamówiłam tego Bruno Waltera. Dostałam flac, pliki cue, booklet i covery w PDF. Dodatkowo instrukcje w jaki sposób "optymalnie nagrywać na CD" w/w :-) Obniżyli zresztą cenę ostatnio.

 

Taka forma dystrybucji to rozumiem. Amazon powinien się od nich uczyć ;-)

 

Zremasterowali też to znakomite nagranie IX Beethovena "pod" Furtem z 1942:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wydanie Music&Arts (Beethoven z 42) ma znacznie ostrzejszy remastering. Nie brzmi tak soczyście i szczegółowo jak Pristine.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez aleksandraU

Pozdrawiam,

Ola

Przy okazji - ta wytwórnia oferuje też Meistersingerów pod batutą Rudolfa Kempe. Obok wersji Karajana oraz Kna jest to ponoć najlepsza wersja z lat 50-tych(pod względem obsady być może najbardziej wyrównana - co zresztą słuchać na zamieszczonej próbce). W tej wersji na pewno ma najlepszy dźwięk - jak jest z Karajanem wiadomo, Kna(mimo że to nagranie studyjne) wypada niewiele lepiej (mam wersję Naxos).

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zastanawiam się jednak czy sprzedawanie 24-bitowych flaców tak starych nagrań, nie jest zwyczajną marketingową ściemą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Taka jeszcze tylko drobna uwaga, co do boksu M&A. Oczywiście to wypasione wydanie Ringu, z wklejonymi wyżej zrzutami, gdzie każda część tetralogii jest zapakowana w oddzielne pudełko, ze zdjęciami itd - to wyłącznie wydanie z 1997. Te późniejsze wznowienia (od 2001) są już bardziej "ekonomiczne". W cienkim boksie, z płytami w papierowych, białych kopertkach, analogicznie jak w wydaniach Orfeo. Jeśli komuś nie zależy na ładnej oprawie to plus taki, że zajmuje mniej miejsca na półce ;)

 

No właśnie brakuje mi takiego miejsca w sieci, chociażby w odniesieniu do Wagnera, gdzie miałbym informacje o wydaniach "Ringu" czy np "Parsifala", włączając w to wznowienia, wykonawców, daty wydań itp.

 

A może jest coś takiego? Ostatnio przykładowo szukałem ostatniego wznowienia cyklu symfonii Beethovena Bruno Waltera. Ciężko to znaleźć, a na stronach Sony, DG, Music&Arts itp nie ma za bardzo informacji co kiedy wydali i kiedy wznowili wydanie. Wyłącznie katalogi.

Dla zainteresowanych Ryszardem Wagnerem, kolejna ciekawa pozycja. To samo wydawnictwo, które wydało "Glenn Gould, czyli Sztuka fugi":

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wagner_okladka_WWW.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Ola

Dla zainteresowanych Ryszardem Wagnerem, kolejna ciekawa pozycja. To samo wydawnictwo, które wydało "Glenn Gould, czyli Sztuka fugi":

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Tylko szkoda że tytuł trochę mylący. Na okładce scena z Parsifala, a to jednak dramat muzyczny, a nie opera.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez NewbieOpera

Tylko szkoda że tytuł trochę mylący. Na okładce scena z Parsifala, a to jednak dramat muzyczny, a nie opera.

 

Etam. Przecież opera to żaden konkretny gatunek muzyczny. Po włosku to po prostu "dzieło", a w każdym okresie oznaczało co innego i rozumiane było inaczej.

Lully formalnie tworzył tragedie lyrique, czy comédie-ballet.. Monteverdi "Dramma per musica". A i tak potocznie mówi się o operach Mnteverdiego czy operach Lully'ego.

 

Wydawcy różnego rodzaju boksów "Wagner. Complete operas" nie przejmują się technicznymi niuansami ;)

 

Książka wydaje się ciekawa. Zamówiłem sobie w ramach dodatku do świątecznego prezentu :)

 

 

JazzyFan

...Lubiłem twoją aksamitną woń, długie podróże w delcie twoich nóg....

No właśnie brakuje mi takiego miejsca w sieci, chociażby w odniesieniu do Wagnera, gdzie miałbym informacje o wydaniach "Ringu" czy np "Parsifala", włączając w to wznowienia, wykonawców, daty wydań itp.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

 

JazzyFan

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez JazzyFan

...Lubiłem twoją aksamitną woń, długie podróże w delcie twoich nóg....

jest jeszcze ten portal niemiecki, kóry Ola wklejała:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzięki za linki. Szkoda że nie ma dat wznowień ale i tak sporo kompletnych informacji.

 

Mam do Was prośbę. Jak przetłumaczyć i zrozumieć ostatni punkt w poniższym akapicie?

 

The five distinguishing characteristics of Wieland Wagner's New Bayreuth Style:

1. The frequent use of a circular acting area.

2. The inventive use of light to set a psychological rather than temporal setting.

3. The simplication of costumes, away from the Germanic excesses of the pre-World War II era.

4. The lack of elaborate sets in favor of emptiness and darkness.

5. The transformation of characters from pseudo-humans into symbols.

 

Co dokładnie jest przekształcane w symbole? Nie rozumiem ni w ząb.

Co dokładnie jest przekształcane w symbole? Nie rozumiem ni w ząb.

 

No dokładnie to, co jest napisane. Chodzi o to, że Wieland w swoich produkcjach trochę inaczej traktował stronę wizualną spektaklu.

Wykorzystywał elementy sceny, ustawień, ludzi jako pewne symbole. Unikał "dosłowności". Monolity w "Tristanie", symboliczne okręgi

z aktorów na scenie, do tego "gra" światłem, przestrzenią, pustką itd.

 

 

JazzyFan

...Lubiłem twoją aksamitną woń, długie podróże w delcie twoich nóg....

Interesujący artykuł o dramatach muzycznych Wagnera (materiały konferencyjne):

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

JazzyFan

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...Lubiłem twoją aksamitną woń, długie podróże w delcie twoich nóg....

No dokładnie to, co jest napisane. Chodzi o to, że Wieland w swoich produkcjach trochę inaczej traktował stronę wizualną spektaklu.

Wykorzystywał elementy sceny, ustawień, ludzi jako pewne symbole. Unikał "dosłowności". Monolity w "Tristanie", symboliczne okręgi

z aktorów na scenie, do tego "gra" światłem, przestrzenią, pustką itd.

 

 

JazzyFan

 

Dzięki. To pseudo-humans było dla mnie niezrozumiałe.

Ciekawa książka o najwybitniejszym basie wagnerowskim - Hansie Hotterze:

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

JazzyFan

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...Lubiłem twoją aksamitną woń, długie podróże w delcie twoich nóg....

Gość oh_mercy

(Konto usunięte)

Akurat w tle leci Tristan z 52, Hotter jako Kurwenal, kolejne fantastyczne nagranie. Książka świetna, niestety cena zaporowa - ponad 100 zł...No, ale planuję zakupić.

 

p.s. chyba bardziej barytona niż basa ;) a najbardziej poprawnie będzie - bas-barytona

p.s. chyba bardziej barytona niż basa ;) a najbardziej poprawnie będzie - bas-barytona

 

Tak tak. Oczywiście skrótowo napisałem. W kontekście Wagnera, to można wręcz napisać o Helden-bas-barytonie ;)

Sam Wagner zapisywał w partyturze głos teg typu (Wotana, Hans Sachsa ze Śpiewaków) jako "Hoher Bass".

 

Z trochę mniej obszernych głosów, znakomity jest też Martti Talvela. Szczególnie w roli Hundinga. Pojawia się

w ciekawym nagraniu z 1965 (próba Walkirii, produkcja Wielanda Wagnera) od 4:31. Ma wspólną cechę z Hotterem. Potężny głos, który potrafi

wydobyć lekko i bardzo naturalnie. On nie "gra" postaci. On po prostu "jest" tą postacią. Znakomite:

 

 

 

JazzyFan

...Lubiłem twoją aksamitną woń, długie podróże w delcie twoich nóg....

Gość papageno

(Konto usunięte)

Tak tak. Oczywiście skrótowo napisałem. W kontekście Wagnera, to można wręcz napisać o Helden-bas-barytonie ;)

Sam Wagner zapisywał w partyturze głos teg typu (Wotana, Hans Sachsa ze Śpiewaków) jako "Hoher Bass".

 

Z trochę mniej obszernych głosów, znakomity jest też Martti Talvela. Szczególnie w roli Hundinga. Pojawia się

w ciekawym nagraniu z 1965 (próba Walkirii, produkcja Wielanda Wagnera) od 4:31. Ma wspólną cechę z Hotterem. Potężny głos, który potrafi

wydobyć lekko i bardzo naturalnie. On nie "gra" postaci. On po prostu "jest" tą postacią. Znakomite:

 

 

 

JazzyFan

 

Jazzy! Widzę, że w ciągu kilku miesięcy wyrosłeś na prawdziwego eksperta od Wagnera. Szacunek:)

Niech Cię nie zdziwi moja prośba. Nie czuję się na siłach przeczytać całego wątku, więc zwracam się do Ciebie, byś zarekomendował nagrania, ale nie te kanoniczne (bo tych nie trawię), tylko takie bardziej w duchu Sawallischa czy Kleibera. Moja papagena oststnio domaga się Wagnera. A żebym nie musiał zamykać się w pokoju, gdy ona słucha, więc proszę o te "gorsze". Do czego to doszło!?

P.S. Napisz na PW, po co denerwować prawdziwych wagnerzystów;)

Talvela to typowy bas – z ról wagnerowskich najsłynniejsza jest bodaj jego kreacja Króla Marka. Do legendy przeszła też jego kreacja Wielkiego Inkwizytora w Don Carlosie Verdiego, zwłaszcza kiedy Filipa śpiewał Giaurow, obaj tworzyli niesamowity klimat w słynnym duecie dwóch basów. Ten duet jest zapisany zarówno w wersji studyjnej(Solti) jak i live(Stein) .

Nieco podobny głos, choć wyższy i nie tak „smolisty” miał Franz Crass, który poza partiami basowymi świetnie śpiewał też Holendra.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Oczywiście Holender Hottera jest poza konkurencją, ciekawe, że jego głos w latach 40-tych brzmiał dużo lepiej niż na etapie Wotana - może to świadczyć o niszczącym wpływie tej partii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez dzarro

Jazzy! Widzę, że w ciągu kilku miesięcy wyrosłeś na prawdziwego eksperta od Wagnera. Szacunek:)

 

Do eksperta to mi jeszcze daaaaleko ;) Póki co odkrywam coraz więcej ciekawych rzeczy wagnerowskich i żałuję, że nie mam jeszcze więcej czasu na słuchanie.

 

Nie wiem, czy będę dobrym doradcą, ale zgodnie z Twoją prośbą, kierując się kluczem "w lżejszym stylu" i "mniej kanonicznie" wysyłam kilka propozycji

na priva.

 

JazzyFan

...Lubiłem twoją aksamitną woń, długie podróże w delcie twoich nóg....

Z trochę mniej obszernych głosów, znakomity jest też Martti Talvela. Szczególnie w roli Hundinga.

 

Mniej obszernych niż Hotter? W jakim sensie?

Mniej obszernych niż Hotter? W jakim sensie?

 

W sensie skali. Głos Hottera łączy w sobie bas i baryton. Martti Talvela to typowy bas - jak dodał zresztą w ostatniej wypowiedzi dzarro.

 

 

JazzyFan

...Lubiłem twoją aksamitną woń, długie podróże w delcie twoich nóg....

W sensie skali. Głos Hottera łączy w sobie bas i baryton. Martti Talvela to typowy bas - jak dodał zresztą w ostatniej wypowiedzi dzarro.

 

Ok. Bo zrozumiałem że jego bas jest mniej głęboki niż bas H. Hottera :D

 

Mam do Was wielką prośbę. W wątku na jednym z forów anglojęzycznych ktoś podał linka do ciekawej wersji galopu Walkirii. Wiem że ten kawałek jest oklepany i znany aż do obrzydzenia, ale jedna rzecz mnie zaciekawiła. Z opisu wynika że to nagranie z 1950 roku. Żadnej więcej informacji. Pliku nie można pobrać niestety. Można tylko odsłuchać. Jak na 1950 rok, to zdumiewająco dobra jakość. Czy ktoś z Was rozpoznaje może co to za wykonanie? Wysłałem zapytanie do autora, który wkleił tego linka, ale nie odpisał niestety.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy Szanowni Wyznawcy RW mogliby pokusić o najlepsze nagrania - best buys, listę płyt to die for, co należy bezwzględnie posiadać w zbiorach. Sądzę, że to ułatwi nam szarym słuchaczom znalezienie tych najlepszych wykonań. Osobiście słucham Wagnera może raz w roku, przez co nie mogę się wypowiadać prawda...

Przy okazji ukazał się boks D. Barenboima z Wagnerem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.