Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepsze "ciepło grające" kable na świecie ?


Rekomendowane odpowiedzi

No cóż. Mam lampe GM70 i to w super wersji. Miałem lampy 845. Nie przesądzam jeszcze co jest ogólnie lepsze ale w kwestii barwy, gęstości, soczystosci i muzykalności to nowe Vitusy nie są gorsze. Może nie lepsze ale na pewno nie są gorsze.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Vitusy są nie mniej rozdzielcze ale za to duźo bardziej muzykalne, gęste, soczyste i barwne.

Szary kolor to też barwa ;)

W palecie RAL mamy chyba nawet kilkanaście odcieni barwy szarości ;)

 

Co jak co ale Staszek ma rację w tym co pisze i ja również odbieram podobnie ten dźwięk.

Są oczywiście osoby , którym może się takie granie podobać ale porównywanie Vitusa do dobrych sprzętów lampowych to zaklinanie rzeczywistości.

Sylwek ja też lubię tego dystrybutora ... ale bądźmy obiektywni ;)

 

P.S.

Skoro słuchasz tylko końcówek i pre Burmestera to może po prostu masz błędne wyobrażenie o secie Vitusa.

Podłącz pre. dedykowany i wtedy posłuchaj. A najlepiej jeszcze transport ;)

Poza tym jak wiadomo to pre. daje barwę i sygnaturę brzmienia.

Samych monobloków grających na podobnym poziomie jak Vitus jest wiele. Ja nie słyszę w tej konstrukcji niczego wyjątkowego a już na pewno nie za te pieniądze.

Edytowane przez jarek&ania

Gdzie ja coś napisałem o secie Vitusa? Do pre Vitusa mam zastrzeżenia od dawna i dlatego nie biorę go na testy. Ale nie ma obowiązku słuchać z dedykowanym pre. ani ze źródłem Vitusa. Dlatego u mnie gra z pre Burmestera i jest super. Twoja sugestia, że jestem nieobiektywny z sympatii do dystrybutora jest nie na miejscu i jest nieprawdziwa. O źródle Vitusa nic nie piszę. Ale te końcówki są super, a przynajmniej w tym zestawieniu w jakim ich słucham ze źródłem Gryphona i pre Burmestera. Może to pre ma tu tak duży wpływ ale ono ma zawsze ten sam wpływ na każde testowane u mnie monobloki. Jeśli to co słyszę jest szare to Jarek, czas lecieć do lekarza.

Edytowane przez sly30
Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Widocznie mamy inne wyobrażenia na temat tego co jest barwą a co nią nie jest.

Znam jeszcze kilka innych osób, które mają podobne odczucia jak moje ale na forum tego oficjalnie nie napiszą.

A Twoja uwaga o tym ,że powinienem iść do lekarza bo mam inne zdanie na ten temat jest co najmniej niegrzeczna.

 

EOT

Nie masz innego zdanie bo nie masz go wcale na ten temat. Nie słuchałeś tych końcówek, więc nie możesz mieć zdania i nie masz na ich temat nic do powiedzenia. Może słuchałeś innych i nie samych tylko całego zestawu a to coś innego.

Edytowane przez sly30

Cieplo grajace kable to bledne zalozenie. Moj system gral raz "sucho", to znow "cieplo" na tych samych kablach, zaleznie od innych czynnikow.

Edytowane przez fafarskid

Te końcówki (SM102 i SS 102) Vitusa graja wspaniale i kolega SLY30 ma racje że wiekszość lampowych wzmaków może pomarzyc o takiej barwie, zreszta miałem ostatnio okazje słuchac końcówek MBL 9008A z topowym przedwzmacnieczem 6010D( w systemie z Cd solution 540 i Magico S5; kabelki cały set argento audio FMR ) - niewiarygodne jak gładko i muzykalnie grają te wstrętne bo przeciez tranzystorowe monosy MBLa - a po prostu dynamika na tych klockach to miażdzy kazdą lampę. A tak informacyjnie - poprzednio grały w tym secie audio research ref110 i ref3 - to MBL jest przy tych audio research wybitnie muzykalny i gładki - w zasadzie w porównaniu z MBLem to AR grał jak stereotypowy ostry tranzystor.

 

Sorry za off topic -

A w temacie watku - to po odsłuchu tego systemu - Argento FMR zaliczyłbym do ciepło grajacych kabli :)

Ależ oczywiście, że tak. Tak samo uważam, że lampowy ARC i wiele innych lampowych sprzętów nie ma startu do Vitusa. Miałem SS-101 i grało super, miałem SM-101 i do tego był preamp Vitusa i jak dla mnie to preamp wtedy za bardzo zamknął ten dźwięk. Nie wiem jak dziś grają preampy Vitusa bo tam są zmiany. Ale teraz testuje nowe, mniejsze monobloki. Mają mniejszą moc od tych smoków ale za to różne nowe rozwiązania. Poza tym używam do nich preampa Burmestera. Efekt mnie zaskoczył. Wysokie MBL z serii Reference też są super. Dziś podłączymy lampowe Spartacusy. Zobaczymy czy faktycznie takie super.

Pozdrawiam.

A odnośnie poprzedniego postu, to sądzę że różnice w ocenach kabli wynikają zarówno z odmiennych systemów, ale nade wszystko upodobań. Znany nam obydwojgu Nordost Odin to kabel wyłącznie do systemów lampowych i to raczej tych cieplejszych. Powinien pasować z GM70, które teraz testujesz. Jak się go podłączy do MBL, Burmestera czy nawet Rowlanda, ale tranzystorowego będzie jazgot:-)

 

 

 

Znacząca to skala wpływu, czy bliżej jej do granic percepcji?

 

Mnie się podoba brzmienie kabli MIT, przy czym cały czas się zastanawiam, na ile podoba mi się prawdziwość tego dźwięku, a na ile ingerencja w dźwięk puszek. To jest zupełnie inny sposób prezentacji dźwięku niż choćby z KS 3038...

Zresztą odnosnie brzmienia Vitusów to większośc tych którzy je kryrtykują nie słyszeli ich w kontrolowanych warunkach.

Powyżej przytoczyłem np. wpis kolegi TOMKLY który twierdzi, że podłaczając Nordosta ODINa do MBL, Burmestera czy Jeffa będzie jazgot - a właśnie że akurat na urządzeniach tych brandów ( bo te urządzenia grają właśnie wyjątkowo gładko, "ciepło" i muzykalnie) nie bedzie jazgotu tylko wielka, wielka klasa z ODINem.

Kolega TOMKLY na pewno nie miał u siebie w/w tranzystorowych marek.

Akurat z Burmesterem Odin zagrał fatalnie. Wiem bo próbowałem u siebie. Ale z MBL i z Jeffem nie próbowałem Odina.

Gość cybant

(Konto usunięte)

Kurcze , ktoś już sprzedaje Amplifona.....ciekawe z jakiej przyczyny...

 

http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/27/167322.php

Edytowane przez cybant

Róźnie w życiu bywa. Czasem ktoś nagle potrzebuje kasy, czasem dzieciak się rodzi i sprzęt idzie w odstawkę, bywa, że ktoś wchodzi w jakiś interes i musi mieć kasę na wkład.

Dokładnie tak jak Sly pisze ... często nagła potrzeba gotówki niekiedy zmusza do sprzedania swoich klocków (oczywiście może też być inna przyczyna ...). Ale to dobra wiadomość dla potencjalnych klientów SH ... Panie i Panowie zapewne pojawia się okazja "szarpnięcia" w dobrej cenie nietuzinkowej lampy.

Złote myśli "Słońca hajenda" ... "Lampa szumi, winyl trzeszczy, Ellipticor nie dla leszczy". 

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Czy to okazja to się okaże jak poznacie cenę.

Jaki jest teraz czas oczekiwania na nowy wzmacniacz?

Ktoś pamięta jeszcze zawód spekulanta?

:)

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Zresztą odnosnie brzmienia Vitusów to większośc tych którzy je kryrtykują nie słyszeli ich w kontrolowanych warunkach.

Powyżej przytoczyłem np. wpis kolegi TOMKLY który twierdzi, że podłaczając Nordosta ODINa do MBL, Burmestera czy Jeffa będzie jazgot - a właśnie że akurat na urządzeniach tych brandów ( bo te urządzenia grają właśnie wyjątkowo gładko, "ciepło" i muzykalnie) nie bedzie jazgotu tylko wielka, wielka klasa z ODINem.

Kolega TOMKLY na pewno nie miał u siebie w/w tranzystorowych marek.

 

Vitusa słuchałem długo w warunkach jak najbardziej kontrolowanych, razem z Rogerem:-) Dźwięk bardzo dobry, ale typowo tranzystorowy. Nordosta bym absolutnie nie podłączył, bo nie sądzę, żeby poza mną był jeszcze ktoś kto zaakceptuje tak wyczynowe brzmienie:-)

Burmester jak dla mnie odpada, nie moja estetyka dźwiękowa. Najbardziej podoba mi się z całej trójki dźwięk Rowlanda i w zasadzie być może z nim Odin mógłby w miarę synergicznie zagrać.

Rozumiem, że koledze Jorgusiowi podobają się wspomniane marki i ma do tego prawo. Dla mnie żaden tranzystor nie jest wart większej uwagi, to są różne odcienie szarości tak jak napisał powyżej Jarek. A koledze Jorgusiowi podpowiem, że jeśli szuka dobrego tranzystora, to powinien skierować swoją uwagę na hybrydy Conrada Johnsona. To tak odnośnie tej uwagi, kto czego słuchał:-) Bo wydaje mi się, że chyba mamy różne doświadczenia, to znaczy ja wiem jakie są moje;-)

Edytowane przez tomkly

A ja sądzę, że ludzie mają różny rodzaj słuchu albo różnie odbierają muzykę przez mózg. Mogę coś powiedzieć na temat Jeffa, Burmestera, Vitusa i wielu innych. Miałem najlepszego Jeffa jaki jest czyli końcówki 725 i bardzo dobrze to grało ale muszę przyznać, że Burmester czy Vitus robi to lepiej. Co do szarości to być może niektórzy mają znacznie lepszy lub inny słuch. Dla mnie barwy dobrych tranzystorów są znacznie ciekawsze niż np Audio Research, VTL i kilku innych lampowych firm. Poza tym myślę, a nawet jestem pewien, że wiele osób kieruje się z góry założonymi przekonaniami i wzrokiem. Sam lubię świecące lampy, więc rozumiem to. Przekonałem się już też, że jak powiedziałem komuś, że w systemie jest lampa to było kiwanie głową, że jest super, że czuć lampę. A jak mówiłem, że lampy nie ma to było negowanie, że słychać iż gra gorzej bo to, bo tamto. Ale cały czas grał ten sam system bez lampy. Mógłbym się założyć, że przy odpowiedniej konfiguracji systemu większość z tych osób, które mają taki super słuch i tak natychmiast wiedzą czy gra lampa czy nie, nie odróżni dobrej lampy od dobrego tranzystora, jeśli nie będzie wiedzieć co jest podłączone.

Edytowane przez sly30
Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ktoś pamięta jeszcze zawód spekulanta?

:)

 

Pamiętasz Maciek, ja wyjeżdżało się maluchem kupionym w salonie za około 250 tys. zł i wjeżdżało na giełdę, i sprzedawano za 800 tys. zł:-) To były czasy... Informacja dla młodszych od nas czytelników, lata 1982-1983.

 

Mógłbym się założyć, że przy odpowiedniej konfiguracji systemu większość z tych osób, które mają taki super słuch i tak natychmiast wiedzą czy gra lampa czy nie, nie odróżni dobrej lampy od dobrego tranzystora, jeśli nie będzie wiedzieć co jest podłączone.

 

Oj, ryzykujesz dobre whisky albo koniak:-) Nie ma opcji, będzie słychać co gra.

Edytowane przez tomkly
Gość masza1968

(Konto usunięte)

To były czasy...

Były, były. I nikt na ceny nie narzekał.

Mój pierwszy "zagramaniczny klocek" to kupiony w Pewexie deck JVC kd-d20 (taki to był wyczyn, że symbol do dzisiaj pamiętam) za 199$ przy średnich zarobkach 15$ miesięcznie i nie to, że jakiś bogaty byłem bo każdego stać było.

Stałem wówczas przed dylematem (bo ta sama cena) Atari 800XL czy ten JVC. Wybrałem audio i tak mnie trzyma do dzisiaj :)

 

A najlepiej i najcieplej grające kable to były grubości nitki dodawane do sprzętu przez producenta albo kupowane w Unitrze.

Ja przynajmniej nie pamiętam żeby w Pewexach jakieś kable były do kupienia.

Edytowane przez masza1968

nowe Vitusy są nie mniej rozdzielcze ale za to duźo bardziej muzykalne, gęste, soczyste i barwne. Wszystkie z nich są bardzo dobre ale te Vitusy idą dalej w prezentacji muzyki i przyjemności z jej słuchania, mają w sobie taką organiczność.

A ja powtorze, sadze ze one moga dobrze sie zgrywac u ciebie z DAC-em, czuje to normalnie w plecach ;) I powiem nawet wiecej to moze byc nawet dobre zestawienie znajac meandry Sabre.

Wiem to bo dlugo walczylem u siebie w DAC-u aby on mogl spokojnie grac z szybkimi dynamicznymi wzmakami, ktore nie zamulaja nawet w 1% przekazu. Sabre, bez specjalnego podejscie do tego scalaka, przewaznie bedzie potrzebowal spowolnienia i zaookraglenia gdzies w systemie. Vitus to oferuje z pewnoscia. Moj DAC jest pod tym wzgledem inny. Zeby nie bylo nie chodzi mi tu o moj DAC, tylko wytlumaczenie jak ja widze tego Vitusa w kontekscie DAC-a na Sabre.

Szary kolor to też barwa ;)

W palecie RAL mamy chyba nawet kilkanaście odcieni barwy szarości ;)

No moze za duze slowo szare kolory, ja bym powiedzial szarawe, duzo lamp barwy ma blyszczace i nasycone na Vitusie to wszystko jest tepe.

Edytowane przez Stasiop
Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Stasiu, Vitus to bardzo dobry tranzystor. Ale tylko tranzystor i to będzie zawsze słychać:-) Nie wiem czy świadomie czy nie do końca ale właściwie nakreśliłeś różnice pomiędzy wzmacniaczem tranzystorowym; nawet najlepszym; a lampowym. Nieważne czy to będzie nowy Vitus, Burmester, MBL, Rowland i wiele innych, lampa zawsze będzie mieć przewagę nasycenia i kolorytu barw. Jeszcze nie wymyślono takiego tranzystora, który mógłby w tych dziedzinach podjąć rękawicę.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Osobiście wątpię, zarówno w klasę D, jak i całościowo w możliwość osiągnięcia kultury dźwięku lampowego za pomocą jakiegokolwiek tranzystora.

Jeff Rowland czy te nowe Vitusy SM-011 mają większą gęstość i nasycenie niż Audio Research, VTL, Octave i wiele innych. Teoria, że zawsze lampa ma te cechy mocniejsze to bzdura. Testowane na kolumnach Grand Utopia III, Avalon Isis i TAD Reference One. Acha, i są na to świadkowie! Co do barwy to nie jestem pewien bo to bardzo subiektywny odbiór a samo określenie barwy jest bardzo trudne i niejednoznaczne. Natomiast nasycenie, gęstość i głębia tej soczystości w przypadku pewnych, topowych tranzystorów idzie dalej niż w przypadku wielu lamp.

Edytowane przez sly30

Oj bedzie się działo :)

 

Osobiście wątpię, zarówno w klasę D, jak i całościowo w możliwość osiągnięcia kultury dźwięku lampowego za pomocą jakiegokolwiek tranzystora.

Są programiki do studia zwiększajace nasycenie (saturację) w nagraniu; tak ze tylko taki dźwiek puszczany dalej na klasę D i zwykłe lampy maja pozamiatane ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Wiem, że każdym systemie dany sprzęt zachowa się inaczej. I oczywiście, że może być tak, że w jakimś systemie np kolegi Tomkly akurat ta lampa będzie bardziej nasycona niż ten tranzystor. Ale na pewno nie jest to prawda obiektywna i reguła.

Wiem, że każdym systemie dany sprzęt zachowa się inaczej. I oczywiście, że może być tak, że w jakimś systemie np kolegi Tomkly akurat ta lampa będzie bardziej nasycona niż ten tranzystor. Ale na pewno nie jest to prawda obiektywna i reguła.

 

No dobrze koledzy nasycenie, gęstość, ciemne tło ,etc a co z barwą? Widzę jej nigdzie nie ma a to podstawa!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ja już swój pogląd wypowiedziałem. Naturalność i autentyczność barw do osiągnięcia tylko z lampy;-) To nie chodzi o to co gra ciemniej, masywniej, ani cieplej, bo to są tylko różnie definiowane określenia. Namacalności i realizmu prezentacji choćby wokalu czy barwy fortepianu takiej jak z dobrej lampy nie oferuje żaden ze znanych mi tranzystorów. Każdy odbiera to po swojemu, więc dlatego istnieją zarówno miłośnicy lamp jak i tranzystorów. Każdy ma wybór. W ogóle szkoda o tym dyskutować po raz kolejny, bo każdy ma swoje zdanie.

Edytowane przez tomkly
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.