Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepsze "ciepło grające" kable na świecie ?


Rekomendowane odpowiedzi

 

Pianista, sluchalismy glownie fortepianowki.

Napisz więcej coś o tym; fortepianówka to pewnie jest to co tygrysy lubią najbardziej.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Dla czego lampy mają dać radę napędzić sekcję basową w MBL-ach jak tranom to nie wychodzi? Sekcja basowa w przeciwieństwie do średnicy i góry jest przekombinowana. Wiem to wkurzające ale chciało by się mieć kolumny nie tylko do muzyki poważnej i składów jazzowych.

 

Przekombinowany wpis...........proszę kontynuować po wyjściu spod zimnego prysznica-brakuje mi tu synergii,zauwazyłem dziury w paśmie)

pozdr.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

jest zawodowym muzykiem jak i audiofilem

Muzyk klasyczny nigdy nie będzie audiofilem bo nie ma i nie będzie sprzętu, który przeniesie dźwięk żywych instrumentów w sali koncertowej do domu.

 

Jakiś rockowy szarpidrut może ale nie klasyczny.

To raczej od lat wmawiany jest ludziom pogląd, że lampa jest lepsza. Kiedyś sam wierzyłem, że tak jest, szczególnie, że tranzystory 30-40 lat temu, tym bardziej te w realnych dla nas wówczas cenach, czyli budżetowe grały po prostu kiepsko, sucho i jazgotliwie. Dlatego szukałem dla siebie mocnych, dobrych lamp. Niestety kilkanaście lat odsłuchów różnych konstrukcji lamp Push Pull rozczarowały mnie i niejako zmuszony zostałem do powrotu do tranzystorów tyle, że z wyższej półki. Odsłuch Kondo znowu skierował mnie w kierunku lampy ale juź SET wspieranej tranzystorem, który na basie zawsze jest lepszy. No i teraz testuje róźne opcje i znów dochodzę do wniosków w pewnym sensie rozczarowujących lampami. Widzę po prostu, że na prawdę dobrych, poważnych konstrukcji lampowych jest bardzo mało, do zliczenia na palcach jednej ręki. Reszta to tandetne klamizerstwo, tandetne blachy, obudowy jak z garażu od Zdzicha, a w środku chiński chłam. Z drugiej strony nie mogę nie zauważyć jak zmienia się i rozwija rynek tranzystorów. Są coraz lepsze i np nowe Vitusy zaskoczyły mnie a nie jestem fanem tej marki. Wolę ogólnie Burmestera albo MBL Referenze. Widzę też, że wiele moich uprzedzeń z przeszłości to głupota np niechęć do sprzętu germańskiego a preferencje tego z USA. Dziś widzę to już inaczej. Dlatego pogląd, że lampy są lepsze uważam za błędny. Tanie lampy mogą w pewnych aspektach zagrać ciekawiej niż tanie, kiepskie tranzystory. Tu się zgodzę, ale "na górze" to już tak nie jest. Tych wybitnych lamp dla mnie na dziś to 3 firmy, czyli prawie nic.

Edytowane przez sly30

 

Nawet u mnie papierowy głośnik basowy o nominalnej efektywności ok.95 db napędza 450 W tranzystor , a nie GM70....

 

I to jest duży błąd-nie dowiesz się na co stać rzeczywiście GM70-którą posiadasz.

Gość cybant

(Konto usunięte)

 

Muzyk klasyczny nigdy nie będzie audiofilem bo nie ma i nie będzie sprzętu, który przeniesie dźwięk żywych instrumentów w sali koncertowej do domu.

 

Jakiś rockowy szarpidrut może ale nie klasyczny.

Rockowy szarpidrut też nie....;))

Jak ktoś słychał choć raz perkusji lub gitary basowej na żywo ten wie...

My tu się zajmujemy namiastką.

Moja namiastka jest w 20% ach ....a np. Sly w 40 %.....;)))

Oczywiście wartości poglądowe..:)))

Edytowane przez cybant

 

 

Dla mnie to jest przykład tego co nazywam inżynierskim podejściem do dźwięku. System TAD gra dla mnie zimno.

Raczej poniżej neutralności zmieniając elektronikę pewnie można by się mocno zdziwić inżynierowie wiedzieli co robią i nie jest to tylko tak obecnie popularna marketingowa wydymka zasobnych klientów.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Rockowy szarpidrut też nie....;))

Jak ktoś słyszał choć raz perkusji lub gitary basowej na żywo tem wie...

W sumie masz rację. Nie da się żadnego żywego brzmienia przenieść ani do domu ani do studia.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Sylwestrze, dobrze że odpisujesz na moją polemikę merytorycznie, jestem Ci za to wdzięczny. Odnośnie sprzętu germańskiego to ja broń Boże nie kieruję się uprzedzeniami wynikającymi z faktu ich pochodzenia, jestem z definicji wolny od takich naleciałości, sam używam niemieckiego samochodu. Tym niemniej ta powiedzmy niechęć, wynika po prostu z tego jak oceniam to brzmienie:-) Nigdy nie zdarzyło mi się usłyszeć dobrego dźwięku z wspomnianych dwóch niemieckich marek, stąd taka a nie inna ocena.

Edytowane przez tomkly
<br /> Nie da się żadnego żywego brzmienia przenieść ani do domu<br />

No chyba ze kupisz dziecku bębenek albo dzieciak przytarga do swojej gitarki piecyk Marshalla ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Pisałem o tym kilkanaście postów wcześniej. Nie znam systemu hi-end który byłby w stanie przenieść do pokoju salę koncertową. Najprostsze wytłumaczenie to choćby wielkość i akustyka pomieszczenia:-) Nie da się na 30m kw. pomieścić całej orkiestry i widowni;-)

Edytowane przez tomkly

Nigdy nie zdarzyło mi się usłyszeć dobrego dźwięku z wspomnianych dwóch niemieckich marek, stąd taka a nie inna ocena.

Bo to jak z gotowaniem moja zona gotuje na oko i czasami tylko coś jej nie wyjdzie inni kucharze trzymają się receptur producenckich i wychodzi im Janerkowe nico.Trzeba jednak tak jak Sly samemu w domu kombinować.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

No tak, ale jeżdżąc po różnych wystawach, salonach, bywając u kolegów nie zdarzyło mi się usłyszeć zepsutego dźwięku np z Cary, Jadisa, Unison Researcha a wcale nie wymieniam tych najdroższych lamp... Celowo nie piszę o ARC, bo akurat ich prezentacje nie zawsze były udane:-) Biorąc pod uwagę choćby Amplifona SET 42, słuchałem go już u trzech kolegów i wszędzie grał świetnie. Lepiej niż wszystkie wymienione tranzystory razem;-)

Edytowane przez tomkly

Pisałem o tym kilkanaście postów wcześniej. Nie znam systemu hi-end który byłby w stanie przenieść do pokoju salę koncertową. Najprostsze wytłumaczenie to choćby wielkość i akustyka pomieszczenia:-) Nie da się na 30m kw. pomieścić całej orkiestry i widowni;-)

Gorzej w sali koncertowej o wymiarach długość - 15 m szerokość - 10 m wysokość - 5 m na 170 miejsc jedne z lepszych kiedyś Tanoyów po zejściu ze sceny małego składu orkiestrowego zagrały nijak! Dopiero w dużym dobrze adoptowanym studiu nagraniowym odsłuch na dużych Genelecach zabrzmiał akceptowalnie ale nie live!

High End Audio to sport ekstremalny dla maniaków :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Pisałem o tym kilkanaście postów wcześniej. Nie znam systemu hi-end który byłby w stanie przenieść do pokoju salę koncertową. Najprostsze wytłumaczenie to choćby wielkość i akustyka pomieszczenia:-) Nie da się na 30m kw. pomieścić całej orkiestry i widowni;-)

Więc o czym jest dyskusja? O czym w ogóle jest większość tematów w tej zakładce?

Wyłącznie o subiektywnej ocenie co się komu bardziej podoba. A zazwyczaj każdemu się bardziej podoba to, co ma w domu - z różnych względów - finansowych, preferencji, słuchanej muzyki, stanu przytępienia słuchu i wiele innych.

 

Systemu audio odniesienia nie ma i nigdy nie będzie. A HE i referencja to tylko puste nazwy, za którymi nic się nie kryje oprócz ceny :)

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

A zazwyczaj każdemu się bardziej podoba to, co ma w domu - z różnych względów - finansowych, preferencji, słuchanej muzyki, stanu przytępienia słuchu i wiele innych.

 

Generalnie tak, jeśli system składało się wcześniej ze względu na upodobania a nie na odwrót;-)

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Generalnie tak, jeśli system składało się wcześniej ze względu na upodobania a nie na odwrót;-)

Ze składaniem systemu jest jak z budową domu a pewnie jeszcze dłuższą ścieżką.

Pierwszy dla wroga, drugi na sprzedaż a trzeci może dla siebie :)

 

Każdy kiedyś zaczynał od przypadkowej kompilacji różnych elementów.

 

Ile razy tak mieliście - juz ostatni szlif kabelkiem, jeszcze jedna podstawka, już ostatni duelund w końcówce, najlepsza lampeczka - i jesst bosko, muzyka live! A po pierwszym włączeniu systemu po powrocie z filharmonii ch*j bombki strzelił i zaczynamy szlifować od początku :)

 

Nie ma co się oszukiwać :)

Edytowane przez masza1968
Gość passer

(Konto usunięte)

Pisałem o tym kilkanaście postów wcześniej. Nie znam systemu hi-end który byłby w stanie przenieść do pokoju salę koncertową. Najprostsze wytłumaczenie to choćby wielkość i akustyka pomieszczenia:-) Nie da się na 30m kw. pomieścić całej orkiestry i widowni;-)

 

Ale da się przenieść jej "obraz akustyczny". Co prawda do ok. 50m kw. :)

No tak, ale jeżdżąc po różnych wystawach, salonach, bywając u kolegów nie zdarzyło mi się usłyszeć zepsutego dźwięku np z Cary, Jadisa, Unison Researcha a wcale nie wymieniam tych najdroższych lamp... Celowo nie piszę o ARC, bo akurat ich prezentacje nie zawsze były udane:-) Biorąc pod uwagę choćby Amplifona SET 42, słuchałem go już u trzech kolegów i wszędzie grał świetnie. Lepiej niż wszystkie wymienione tranzystory razem;-)

 

I znów nie mogę się zgodzić. Nie chcę za bardzo krytykować Jadis bo zaraz kolega milimetr się wkurzy ale to nie jest dźwięk obiektywnie wybitny.

Może się podobać i mnie się też podoba na swój sposób, ma piękną barwę, gęstość, soczystość, pewnego rodzaju słodycz itd…ale rozdzielczość, selektywność, wgląd w nagranie ma słabiutkie i dobry tranzystor robi to znacznie lepiej. Co do Amplifona to też coś mogę powiedzieć, tym bardziej, że mam swojego i to w "niezłej" wersji. Pewnie byłbyś zachwycony, ba… na pewno. I też uważam, że to rewelacja. Ale on nie gra tak jak Jadis czy Cary albo wiele innych sprzętów lampowych. I czy on jest ewidentnie lepszy niż najlepsze tranzystory? Nie jestem tego taki pewien. W pewnych aspektach może tak, w innych jest nieco inaczej. Na pewno jest to wybitny wzmacniacz, który może stanąć do wyrównanej walki z nawet kilka razy droższymi innymi wzmacniaczami, z najlepszymi jakie są na rynku. Ale wówczas nie jest tak, że wygrywa na 100%. To jest wówczas wyrównana walka i raczej osobiste preferencje a nie jak piszesz kwestie jednoznaczne.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Przy czym ja uważam swój obecny system za projekt skończony. Oczywiście pozostaje do wykonania kwestia poprawy akustyki, ale całość urządzeń, kabli, absorberów, itp jest zamknięta. Składanie tego ostatniego systemu zajęło 4 lata.

 

I znów nie mogę się zgodzić. Nie chcę za bardzo krytykować Jadis bo zaraz kolega milimetr się wkurzy ale to nie jest dźwięk obiektywnie wybitny.

Może się podobać i mnie się też podoba na swój sposób, ma piękną barwę, gęstość, soczystość, pewnego rodzaju słodycz itd…ale rozdzielczość, selektywność, wgląd w nagranie ma słabiutkie i dobry tranzystor robi to znacznie lepiej. Co do Amplifona to też coś mogę powiedzieć, tym bardziej, że mam swojego i to w "niezłej" wersji. Pewnie byłbyś zachwycony, ba… na pewno. I też uważam, że to rewelacja. Ale on nie gra tak jak Jadis czy Cary albo wiele innych sprzętów lampowych. I czy on jest ewidentnie lepszy niż najlepsze tranzystory? Nie jestem tego taki pewien. W pewnych aspektach może tak, w innych jest nieco inaczej. Na pewno jest to wybitny wzmacniacz, który może stanąć do wyrównanej walki z nawet kilka razy droższymi innymi wzmacniaczami, z najlepszymi jakie są na rynku. Ale wówczas nie jest tak, że wygrywa na 100%. To jest wówczas wyrównana walka i raczej osobiste preferencje a nie jak piszesz kwestie jednoznaczne.

 

Ja osobiście też wolę Amplifona niż Cary czy Jadis, ale nie zmienia to również moje oceny iż wszystkie wymienione produkty osobiście cenię bardziej niż dowolny tranzystor... po prostu mam taką a nie inną percepcję:-) Ocena jest z definicji subiektywna, Ty możesz mieć zupełnie inną, to normalne.

Edytowane przez tomkly
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Przy czym ja uważam swój obecny system za projekt skończony. Oczywiście pozostaje do wykonania kwestia poprawy akustyki, ale całość urządzeń, kabli, absorberów, itp jest zamknięta.

 

Ile razy tak mieliście - juz ostatni szlif kabelkiem, jeszcze jedna podstawka, już ostatni duelund w końcówce, najlepsza lampeczka - i jesst bosko, muzyka live! A po pierwszym włączeniu systemu po powrocie z filharmonii ch*j bombki strzelił i zaczynamy szlifować od początku :)

 

Nie ma co się oszukiwać :)

 

:)

 

 

Ale da się przenieść jej "obraz akustyczny". Co prawda do ok. 50m kw. :)

Systemy wielokanałowe tak potrafią jak nagranie na to pozwoli nawet do mniejszego pomieszczenia.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość cybant

(Konto usunięte)

 

Więc o czym jest dyskusja? O czym w ogóle jest większość tematów w tej zakładce?

Wyłącznie o subiektywnej ocenie co się komu bardziej podoba. A zazwyczaj każdemu się bardziej podoba to, co ma w domu - z różnych względów - finansowych, preferencji, słuchanej muzyki, stanu przytępienia słuchu i wiele innych.

 

Systemu audio odniesienia nie ma i nigdy nie będzie. A HE i referencja to tylko puste nazwy, za którymi nic się nie kryje oprócz ceny :)

Kurdę , ale Ty mądry jesteś;))))

Piszę to bez ironii...

 

 

Ile razy tak mieliście - juz ostatni szlif kabelkiem, jeszcze jedna podstawka, już ostatni duelund w końcówce, najlepsza lampeczka - i jesst bosko, muzyka live! A po pierwszym włączeniu systemu po powrocie z filharmonii ch*j bombki strzelił i zaczynamy szlifować od początku :)

 

Nie ma co się oszukiwać :)

 

Ale po dobrze zagranym koncercie można się tydzień cieszyć nic nie włączając; pomyśl tydzień spokoju !

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość jamówię

(Konto usunięte)

 

Uszkodzony słuch czyli tzw niedosłuch długo nie przeszkadza muzykom w samym graniu gdyż mało który ma aż tak zrąbany słuch ze nie słyszy poniżej 2kHz a dopiero to zaczyna przeszkadzać w graniu.

 

W graniu nie ,w słuchaniu i owszem.

W sumie masz rację. Nie da się żadnego żywego brzmienia przenieść ani do domu ani do studia.

 

Można próbować. Na przykład skrzypce solo. Skrzypce z wiolonczelą. Trąbka + kontrabas.

 

I znów nie mogę się zgodzić. Nie chcę za bardzo krytykować Jadis bo zaraz kolega milimetr się wkurzy ale to nie jest dźwięk obiektywnie wybitny.

 

A ja się nie boję powiedzieć, że słuchałem systemu Jadis wartego około 400 tyś PLN w salonie odsłuchowym dystrybutora i było to dźwiękowe nieporozumienie. Dla porównania system Starego Audiofila kosztujący dużo mniej od owego zestawu Jadis brzmi przy nim wybitnie.

 

Ale da się przenieść jej "obraz akustyczny". Co prawda do ok. 50m kw. :)

 

Chyba zgubiłeś jedno zero? 500 m kw!

 

Nie ma co się oszukiwać :)

 

Ależ ludzie uwielbiają samych siebie oszukiwać.

 

Kiedyś sprawa była prosta. Ludzie majętni posiadali w domu pianino/fortepian + skrzypce + wiolonczelę. Pan i pani domu oraz ich dzieci potrafili na nich grać i mieli miłą muzyczkę po deserze. Czasy się zmieniły. Majętni ludzie to obecnie w przygniatającej większości ludzie nie mający kontaktu z realnym instrumentem za to mający super kontakt z dyskoteką w młodości. Dlatego wielu to miłośnicy basu przesuwającego kanapy. Jak się powoli ucywilizują to zaczynają poszukiwania średnicy i wysokich tonów. Ci naprawdę wtajemniczeni stają się lampowcami fanatykami. A te wszystkie zabiegi to i tak ch... dup... i kamieni kupa.

Jak ma się sporo wolnej gotówki to lepiej kupić Yamahę Disklavier, a Elton (w wersji live) zagra w naszym pokoju odsłuchowym;-) I to dopiero jest przeżycie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tu w dłuższej wersji to wydarzenie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez moreno1973
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Nie mam Yamahy, mam Bechsteina.

Jest też kilka par zacnych skrzypiec z XIX, niestety nie Amati ;)

Jest flet poprzeczny Yamahy.

 

Ja naprawdę wiem jak brzmią instrumenty na żywo - cała rodzina oprócz mnie to muzycy :)

Mi bozia talentu nie dała to musze teraz w lampach siedzieć :)

Edytowane przez masza1968

Piano

Nie przejmuj sie opiniami że TOMKLY'ego. Ma prawo mu sie nie podobać sprzet - TAD, Burmester, MBL, Vitus - mimo że to to fenomenalny sprzęt i gra pieknie. Kup te monosy MBLa - bedziesz sie cieszył jak dziecko:).

Deliberować z Tomkly nie ma sensu - bo on porównuje Unison reseracha , cary audio czy audio resarcha to topowych brandów ( najlepszych na swiecie). UR, CA, AR to srednia klasa hi-endu(jesli w ogóle hi-end'u) a w/w trany to olimp hi-end'u.

Wiec to troche tak jakby porównywac OPLA(UR, CA, AR) z Porsche ( zresztą w Porsche nie zostanie zamontowany nigdy sprzet Unison , Cary czy Audio researcha bo to nie ta jakość. A Bumestera audio w Porsche i wypasionych Mercach montują:)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.