Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepsze "ciepło grające" kable na świecie ?


Rekomendowane odpowiedzi

U mnie Nordost Frey 2 lepiej sprawdził się niż dużo droższe XLO Limited Edition i Kimber Select KS-1030. XLO to kabel bardzo, ale to bardzo dobry, jednakże z dość wyraźnie zmuloną górą pasma. Wysokie tony Kimbera były za to wręcz wzorcowe, jednakże, jak to zwykle przy srebrze, brakowało odpowiedniego wypełnienia średnicy (grał sam kontur bez "mięcha"). Frey 2 jest kablem kompromisowym, który łączy niejako dobre cechy powyższych obydwu konstrukcji, choć, w skali bezwzględnej, w poszczególnych aspektach brzmienia nie osiąga może poziomów najwyższego kablarskiego hi-endu. Seria Norse 2 Nordosta to inne kable niż Norse 1, które nadawały się wyłącznie do wyrzucenia lub odsprzedaży (jazgot z głośników i brak basu). Te nowe Nordosty mogą być dobre jako dużo tańsza alternatywa dla Acrolinków (nie każdego stać...)

Edytowane przez Morven
Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Nordost robi bardzo dobre kable, nowa seria jest faktycznie świetna. Frey 2 to nie jest poziom wspomnianych KS1030 czy XLO, ale też cena istotnie niższa, a charakter brzmienia faktycznie kompromisowy. Te stare, o których piszesz że jazgotniki, też były niezłe, ale wymagały więcej pracy z dobraniem reszty toru.

Mam nawet Frey-a RCA i to dobry kabel w swojej cenie. Ciekaw jestem jaka jest Valhalla 2 zasilająca.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ciekaw jestem jaka jest Valhalla 2 zasilająca.

 

Sam bym chętnie przesłuchał. Mam tylko nadzieję, że poprzez ocieplenie nie pogubi tej absolutnej kontroli, zwłaszcza w zakresie basu. W tym aspekcie Valhalla Mk I jest dla mnie absolutnym wzorcem. Nie widziałem ani jednego ogłoszenia o chęci sprzedaży Mk II na żadnym z polskich portali.

Edytowane przez tomkly

Bo nie ma ich w Polsce. Audio Klan nawet nie zamawia, nie ma zainteresowania. Cena za 2m ponad 20 tys.

Co do kabla, u mnie w tej chwili jest na połaczeniu pre z końcówkami Van den Hul The MC - Gold, CD-pre PSC SIlver Gold.

Jako głośnikowy doskonale z Zollerami gra ... ( zdziwienie ) ... Anticables !

Całość gra naprawdę dobrze, szczególnie biorąc pod uwagę cenę kabli (może za wyjątkiem PSC który tani nie był, ale został mi z podpięcia Pioneera PD-75 któremu dodał skrzydeł.

Zastanawiam się co prawda nad zmianą na coś wyższego - wiadomo audiofilska ciekawość, niemniej nie mam czasi zająć się tematem.

Na czym polega granie kabli?

Czym się różni kabel za 100 pln od takiego za 5000 pln?

Pytam na poważnie. Wypożyczyłem od kolegi (a długo musiałem go prosić) jego mega kabelki Eclipse i porównałem je do moich WireWorldów ze szpuli i po weekendowym testowaniu stwierdzam że ja nie wiem. A słoń mnie nie deptał.

Na czym polega granie kabli?

Czym się różni kabel za 100 pln od takiego za 5000 pln?

 

W aspekcie brzmienia?

Niczym.

 

krzyzakov

W aspekcie brzmienia?

Niczym.

 

krzyzakov

 

Uprasza się Trollów o nie trollowanie.

“With age comes wisdom, but sometimes age comes alone.”

― Oscar Wilde

A na czym testowałeś? Jaki masz sprzęt? I co to są Eclipse? To marka? Model?

 

Mam Marantza 7008 i MA Silver 8, 2, W12, central Apex A40 (czyli prawie całe 5.1 na silverze)

Przewody głośnikowe pożyczone to Wireworld Eclipse - modelu nie pamiętam ale zapytam kumpla, albo spiszę z kabla, papierów.

Testowałem na swojej płycie testowej coś z od MA do 5.1 (niestety kopia bo nie dostępne) ale pomimo że używam jej rzadko znam każdy utwór na pamięć , (płyta krążyła na różnych sprzętach i znam praktycznie na niej każdy bit).

Po 1- Wireworld robi fajne kable HDMI i USB a audio też ok jako budżetowe kable. W wysokiej półce ich kable nie odnoszą sukcesów. Jeśli chcesz szukać różnic to nie Wireworld. Musiałbyś testować inne brandy i wysokie modele, a te są bardzo drogie...

MIT, Transparent, Acrolink, Purist Audio Design, Kubala Sosna, Nordost, Shunyata, Argento itd.

 

Po 2- na twoim sprzęcie różnic może nie być, gdyź sprzęt jest za mało rozdzielczy.

I dlatego daj sobie spokój z kablami. Graj na tanich i ciesz się muzyką. Nie marnuj kasy i czasu na zabawę w kable. A gdy będzie trochę wolnej kasy to pomysł o lepszym sprzęcie, a nie o kablach.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Wireworld ma dobrą serię Platinum Eclipse i niezłą Gold Eclipse, są już modele z oznaczeniem 7 do kwadratu. Nie są to najlepsze dostępne na rynku kable, ale całkiem sympatyczne. Brzmią ciepło i plastycznie a jednocześnie dynamicznie zwłaszcza w skali makro. Rozdzielczość nie jest ich domeną. Natomiast próba oceny ich klasy na systemie który posiadasz jest z góry skazana na niepowodzenie, bo jest on klasy powiedzmy co najwyżej średniej, a w dodatku to jest system do kina domowego, co w zasadzie dyskwalifikuje go jako źródło dźwięku wysokiej klasy. Stąd podłączanie takich kabli nie wniesie nic do jego brzmienia.

Edytowane przez tomkly

Dla mnie ciepło kojarzy się z analogowością brzmienia a ta analogowość stoi w opozycji do przejrzystości. Przynajmniej tak mi się wydaje że trudno uzyskać bardzo przejrzyste a jednocześnie przyjemne analogowe brzmienie.

Dla mnie ciepło kojarzy się z analogowością brzmienia a ta analogowość stoi w opozycji do przejrzystości. Przynajmniej tak mi się wydaje że trudno uzyskać bardzo przejrzyste a jednocześnie przyjemne analogowe brzmienie.

 

Dobrze przygotowany Audio-PC łączy w sobie te cechy zapewne nie on jeden. Bardzo duża rozdzielczość i brak zmęczenia odbiorem.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez sebna

“With age comes wisdom, but sometimes age comes alone.”

― Oscar Wilde

Myślę, że nie ma się co obrażać na całą rosnącą w siłę gałąź audio tylko z tego powodu, że Cię nie zachwyciła na podstawie, rozumiem, słabego egzemplarza testowego ale z drugiej stronie przy PC jak nie pogrzebiesz to nie zagra a jak ktoś nie ma ochoty złożyć kilku części do kupy i odpalić jedną czy dwie aplikacje to w sumie faktycznie lepiej patrzeć na streamery jeżeli chodzi o pliki albo po prostu pozostać przy CD.

 

Nie mniej jednak high-endowy dźwięk z PC łączący przejrzystość i co lepsze cechy analogu jest obecnie dostępny choć jest to niemalże podróż sama w sobie.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez sebna

“With age comes wisdom, but sometimes age comes alone.”

― Oscar Wilde

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Jak na razie nie istnieje coś takiego jak hi-endowy dźwięk z PC-Audio, a już samo porównanie do analogu zakrawa na profanację. Nie piszę tego jako zdeklarowany zwolennik winylu, bo się do ortodoksów nie zaliczam. Rozumiem tych, którzy wolą winyl, podobnie jak tych, którzy wybierają dobre CD. I w zasadzie tylko te dwa standardy są na dziś równoprawne. Sądzę, że nie ma sensu kolejny raz odgrzewać tej samej dyskusji; która się toczyła wiele razy; i to w dodatku w zakładce dotyczącej kabli.

Edytowane przez tomkly

Jak na razie nie istnieje coś takiego jak hi-endowy dźwięk z PC-Audio, a już samo porównanie do analogu zakrawa na profanację.

 

Nie obraź się ale na jakiej podstawie tak twierdzisz? Co dokładnie wiesz o wyśrubowanych transportach PC-Audio? Myślę, że chyba naturalnym jest, że skoro tak autorytatywnie wypowiadasz się w tej kwestii to znasz się dość dobrze na Audio-PC i słyszałeś unikatowe wyżyłowane transporty audio-pc bo przecież jesteś poważnym człowiekiem i chyba nie wypowiadał byś się na temat nie mając doświadczenia i wiedzy w tym temacie?

 

Pisze to bez złośliwości ale mam nadzieję, że zaraz sypniesz ciekawymi konfiguracjami, które słyszałeś bo inaczej to co napisałeś to tylko frazes bez żadnych podstaw do nawet dyskusji nie mówiąc już o obronie jego słuszności.

 

CD i winyl potrafią grać na high-endowym poziomie i tak samo jest z DACie i odpowiednio przygotowanym PC jako transportem.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez sebna

“With age comes wisdom, but sometimes age comes alone.”

― Oscar Wilde

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Nie obraź się ale na jakiej podstawie tak twierdzisz? Co dokładnie wiesz o wyśrubowanych transportach PC-Audio? Myślę, że chyba naturalnym jest, że skoro tak autorytatywnie wypowiadasz się w tej kwestii to znasz się dość dobrze na Audio-PC i słyszałeś unikatowe wyżyłowane transporty audio-pc bo przecież jesteś poważnym człowiekiem i chyba nie wypowiadał byś się na temat nie mając doświadczenia i wiedzy w tym temacie?

 

Pisze to bez złośliwości ale mam nadzieję, że zaraz sypniesz ciekawymi konfiguracjami, które słyszałeś bo inaczej to co napisałeś to tylko frazes bez żadnych podstaw do nawet dyskusji nie mówiąc już o obronie jego słuszności.

 

CD i winyl potrafią grać na high-endowym poziomie i tak samo jest z DACie i odpowiednio przygotowanym PC jako transportem.

 

Pozdrawiam

 

Nie obrażę się i generalnie z założenia nie dam się wciągnąć w dyskusję w stylu co wiesz o PC itp. To jest typowa taktyka dyskusji, w której podważa się kompetencje respondenta, powiedzmy inżynierskie. Żadnymi konfiguracjami sypać nie zamierzam, bo nawet nie zadawałem sobie trudu żeby je zapamiętać, tak kiepsko grały:-) Słyszałem w życiu mnóstwo różnych rzeczy, w tym dużo hi-endu. I żadna z nich nie była oparta o PC. Jedyny przyzwoity dźwięk z PC słyszałem na ubiegłorocznym Audio Show podczas prezentacji kolumn Zingali. Jeśli już w ogóle rozważamy odtwarzanie z plików to prędzej z urządzeń typu Aurender, choć i ten dźwięk mnie osobiście się nie podoba. Piszę na podstawie swoich doświadczeń odsłuchowych, a nie stereotypów. Jeśli komuś odpowiada taki dźwięk to jego prywatna sprawa, ale dla mnie ciężko go zakwalifikować nawet do kategorii hi-fi. Brzmienie pełne różnych artefaktów na średnicy, pozbawione wypełnienia, suche, martwe, bezbarwne... Najczęściej słychać wyostrzenia na średnicy, scena jest pusta, obrazy dźwiękowe mają jedynie kontur, scena niby precyzyjnie wyrysowana ale pozbawiona powietrza, ciągłości przestrzeni pomiędzy muzykami. Mam pisać dalej?

Edytowane przez tomkly

Dla mnie ciepło kojarzy się z analogowością brzmienia a ta analogowość stoi w opozycji do przejrzystości. Przynajmniej tak mi się wydaje że trudno uzyskać bardzo przejrzyste a jednocześnie przyjemne analogowe brzmienie.

 

 

Masz racje, wydaje Ci sie:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ciepło to najczęściej synonim nasycenia barw. Z kolei analogowość to bardziej neutralność, dobra średnica, brak zabiegów typu podbicie góry i dołu. Dobre analogowe systemu mają zarówno tę neutralność jak i zapewniają świetny wgląd w strukturę sceny, realizację nagrania a więc zapewniają znakomitą przejrzystość.

Ciepło to najczęściej synonim nasycenia barw. Z kolei analogowość to bardziej neutralność, dobra średnica, brak zabiegów typu podbicie góry i dołu. Dobre analogowe systemu mają zarówno tę neutralność jak i zapewniają świetny wgląd w strukturę sceny, realizację nagrania a więc zapewniają znakomitą przejrzystość.

 

Ciepło to przyjemny dla ucha, zaokrąglony dźwięk. Żeby tego nie stracić zyskując dużą przejrzystość i wgląd w nagrania trzeba niestety zainwestować.

Nie obrażę się i generalnie z założenia nie dam się wciągnąć w dyskusję w stylu co wiesz o PC itp. To jest typowa taktyka dyskusji, w której podważa się kompetencje respondenta, powiedzmy inżynierskie. Żadnymi konfiguracjami sypać nie zamierzam, bo nawet nie zadawałem sobie trudu żeby je zapamiętać, tak kiepsko grały:-) Słyszałem w życiu mnóstwo różnych rzeczy, w tym dużo hi-endu. I żadna z nich nie była oparta o PC. Jedyny przyzwoity dźwięk z PC słyszałem na ubiegłorocznym Audio Show podczas prezentacji kolumn Zingali. Jeśli już w ogóle rozważamy odtwarzanie z plików to prędzej z urządzeń typu Aurender, choć i ten dźwięk mnie osobiście się nie podoba. Piszę na podstawie swoich doświadczeń odsłuchowych, a nie stereotypów. Jeśli komuś odpowiada taki dźwięk to jego prywatna sprawa, ale dla mnie ciężko go zakwalifikować nawet do kategorii hi-fi. Brzmienie pełne różnych artefaktów na średnicy, pozbawione wypełnienia, suche, martwe, bezbarwne... Najczęściej słychać wyostrzenia na średnicy, scena jest pusta, obrazy dźwiękowe mają jedynie kontur, scena niby precyzyjnie wyrysowana ale pozbawiona powietrza, ciągłości przestrzeni pomiędzy muzykami. Mam pisać dalej?

 

Większość negatywach cech opisujących dźwięk, które wymieniłeś opisują słabego DACa a nie transport. Chodzi o wymienione przez Ciebie „Brzmienie pełne różnych artefaktów na średnicy, pozbawione wypełnienia, suche, martwe, bezbarwne...wyostrzenia na średnicy, scena jest pusta, obrazy dźwiękowe mają jedynie kontur,... brak ciągłości przestrzeni pomiędzy muzykami...” z transportem nie mają nic wspólnego (transport (słaby) to był by jedynie „...scena niby precyzyjnie wyrysowana ale pozbawiona powietrza...” oraz w pewnym choć w porównaniu do DACa niedużym stopniu ma też wpływ na wcześniej wymienioną przez Ciebie barwę).

 

Transport jest bardzo (ekstremalnie nawet bym powiedział) ważny ale nie róbmy z niego lekarstwa na całe zło tego świata tak jak by wynikało ze zbioru opisanych przez Ciebie cech dźwięku, które transport miał by adresować. Świetny transport wyciśnie siódme poty z DACa i pokarze jego prawdziwe oblicze ukazując blask jego konstrukcji lub niestety jej niedostatki. Jeżeli DAC jest słaby na początku to wyśrubowany transport te słabości obnaży jeszcze bardziej ale chyba nie ma w tym nic dziwnego bo takie zależności w sprzęcie audio są codziennością.

 

Zapraszam do siebie na wycieczkę do Dublina :). Miejsca Ci u nas pod dostatkiem, żona wspaniale gotuje a przy okazji posłuchamy muzyki, pogadamy przy grillu i ulubionym poprawiaczu nastroju. Była by okazja żebyś poznał trochę pozytywnie zakręconych audiofilów, dla których nie ma rzeczy niemożliwych a już na pewno nie ma rzeczy nie wartych przetestowania oraz posłuchać kilku nie do kupienia, ekstremalnych transportów Audio-pc bo mamy ich tutaj kilka różnych koncepcyjnie w Dublinie (30+ kilogramowe custom zasilacze liniowe, fizycznie modyfikowane płyty główne i różne inne komponenty itp, itd, oczywiście z częścią systemowo / softwarową na nie-niższym poziomie).

 

Na forum i tak niczego nie rozstrzygniemy a tak przynajmniej się dobrze pośmiejemy i przy okazji mam nadzieje zmienił byś zdanie o PC jako transporcie wysokiej klasy. Tymczasem, rozumiem że Cię nie zachwyciło to co słyszałeś w tej dziedzinie ale wydaje mi się, że warto jednak zachować margines na fakt, że może ktoś, gdzieś ma bardziej zaawansowane urządzenie niż Ty się natknąłeś, szczególnie że PC-Audio to dziki zachód świata audio gdzie brak jest praktycznie gotowych wysokiej klasy rozwiązań, które można pójść i kupić w sklepie dla prostego porównania.

 

Domyślam się, ze pewne nie rzucisz się zaraz do pakowania ;) ale jak byś był w okolicy przy jakiejś okazji albo specjalnie w tym celu to napisz do mnie i zapraszam do siebie .

 

Pozdrawiam

Edytowane przez sebna

“With age comes wisdom, but sometimes age comes alone.”

― Oscar Wilde

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ciepło to przyjemny dla ucha, zaokrąglony dźwięk. Żeby tego nie stracić zyskując dużą przejrzystość i wgląd w nagrania trzeba niestety zainwestować.

 

Oj to niestety prawda, dobre druty generalnie nie są tanie. Interkonekty Wireworlda które analizowaliśmy grają właśnie bardzo ciepło, to znaczy mają mocno osadzony w basie dźwięk o dużym nasyceniu i sporej dynamice, ale nie są z kolei mistrzami rozdzielczości.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Większość negatywach cech opisujących dźwięk, które wymieniłeś opisują słabego DACa a nie transport.

 

Nie podzielam tego poglądu. W Polsce w powszechnej świadomości zakorzeniło się, że transport ma mniejszy wpływ na dźwięk niż DAC, a brak jest uzasadnienia dla takiej tezy. W czasach, w których bawiłem się w dzielone źródła CD, przerzuciłem trochę tych transportów i każda zmiana była bardzo wyraźnie słyszalna.

 

posłuchać kilku nie do kupienia, ekstremalnych transportów Audio-pc bo mamy ich tutaj kilka różnych koncepcyjnie w Dublinie (30+ kilogramowe custom zasilacze liniowe, fizycznie modyfikowane płyty główne i różne inne komponenty itp, itd, oczywiście z częścią systemowo / softwarową na nie-niższym poziomie)

 

Nie sądzę, żeby u nas nie było podobnych rozwiązań... Primo; Polska jest znacznie większym krajem, o dużej liczbie audiofili. Secundo; nie podejrzewam irlandzkich inżynierów (z całym szacunkiem do nich) o wyższy poziom wiedzy niż naszych rodzimych. W Polsce mamy bardzo wiele ciekawych projektów (choćby Amare Musica) o wysokiej klasie brzmienia. Jeśli już w ogóle próbujemy odtwarzać pliki to za pomocą zewnętrznych urządzeń do tego dedykowanych. Nikt z branży nie traktuje na poważnie komputera jako źródła dźwięku wysokiej klasy. To jest dobre rozwiązanie do pewnego poziomu, natomiast my rozmawiamy o systemie klasy hi-end. Pozostaje więc kwestia najtrudniejsza do oceny, a mianowicie co dla kogo oznacza pojęcie hi-end. Podejrzewam, że w tym tkwi problem i niezrozumienie. Jak chodzi o topowe źródła dźwięku to możemy za nie uważać dzielone DCS, EMM Labs, Metronome i kilka z tej półki. Nie ośmieliłbym się do tej grupy zakwalifikować choćby swojego zacnego ARC CD 8, którego określam jako dobre źródło średniej klasy hi-end. W tym kontekście, żaden komputer, cokolwiek nie miałby w środku nie ma najmniejszych szans na nawiązanie rywalizacji. Nie wymagam już, żeby z półką EMM czy DCS, ale nawet moje ARC CD 8 popędziło wszystkie wystawione do bezpośredniej z nim rywalizacji systemy plikowe. Przy czym jak chodzi o Aurendera, itp to można jeszcze dyskutować, klasa dźwięku jest powiedzmy zbliżona, ale inny charakter. Natomiast dotychczasowe porównania z komputerami były dla nich bezlitosne.

Edytowane przez tomkly

Dobrze piszesz kolego Tomkly, źródła złozone z komputera to pomyłka. Na obecną chwile najlepszym wyjściem jest źródło dzielone: dac oraz klasyczny transport.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Nie podzielam tego poglądu. W Polsce w powszechnej świadomości zakorzeniło się, że transport ma mniejszy wpływ na dźwięk niż DAC, a brak jest uzasadnienia dla takiej tezy. W czasach, w których bawiłem się w dzielone źródła CD, przerzuciłem trochę tych transportów i każda zmiana była bardzo wyraźnie słyszalna.

 

 

 

Nie sądzę, żeby u nas nie było podobnych rozwiązań... Primo; Polska jest znacznie większym krajem, o dużej liczbie audiofili. Secundo; nie podejrzewam irlandzkich inżynierów (z całym szacunkiem do nich) o wyższy poziom wiedzy niż naszych rodzimych. W Polsce mamy bardzo wiele ciekawych projektów (choćby Amare Musica) o wysokiej klasie brzmienia. Jeśli już w ogóle próbujemy odtwarzać pliki to za pomocą zewnętrznych urządzeń do tego dedykowanych. Nikt z branży nie traktuje na poważnie komputera jako źródła dźwięku wysokiej klasy. To jest dobre rozwiązanie do pewnego poziomu, natomiast my rozmawiamy o systemie klasy hi-end. Pozostaje więc kwestia najtrudniejsza do oceny, a mianowicie co dla kogo oznacza pojęcie hi-end. Podejrzewam, że w tym tkwi problem i niezrozumienie. Jak chodzi o topowe źródła dźwięku to możemy za nie uważać dzielone DCS, EMM Labs, Metronome i kilka z tej półki. Nie ośmieliłbym się do tej grupy zakwalifikować choćby swojego zacnego ARC CD 8, którego określam jako dobre źródło średniej klasy hi-end. W tym kontekście, żaden komputer, cokolwiek nie miałby w środku nie ma najmniejszych szans na nawiązanie rywalizacji. Nie wymagam już, żeby z półką EMM czy DCS, ale nawet moje ARC CD 8 popędziło wszystkie wystawione do bezpośredniej z nim rywalizacji systemy plikowe. Przy czym jak chodzi o Aurendera, itp to można jeszcze dyskutować, klasa dźwięku jest powiedzmy zbliżona, ale inny charakter. Natomiast dotychczasowe porównania z komputerami były dla nich bezlitosne.

 

Mam podobne wnioski i zgadzam się w całości z tym co napisałeś.

Co do Aurendera to jak dla mnie cena z kosmosu w stosunku do tego co sobą prezentuje.

Tak jak już kiedyś pisałem Aurender to taki komputer w ładniejszym opakowaniu z zasil. bateryjnym i gdyby kosztował 10-15 tyś to byłoby to o.k. bo gra na poziomie takich sprzętów.

Dźwiękowo szału nie ma i w porównaniu do porządnego transportu płyt + dac niestety wypada słabiutko szczególnie w aspektach dynamiki i rozdzielczości dźwięku.

Ale za to ładnie się błyszczy i ma bajeranckiego pilota (mini Ipada) ;)

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Dźwiękowo szału nie ma i w porównaniu do porządnego transportu płyt + dac niestety wypada słabiutko szczególnie w aspektach dynamiki i rozdzielczości dźwięku.

 

Mnie w brzmieniu wszelkich systemów strumieniowych brakuje po prostu autentyczności. Barwy są jakby nieobecne, nasycenie mniejsze niż z CD, brakuje napowietrzenia sceny. Wszystko jest niby ok, ale brakuje aury, pogłosów, itp. Czyli to co Jarek określiłeś mianem słabej rozdzielczości, bo chyba właśnie tak można nazwać maskowanie wielu mikrodetali.

Edytowane przez tomkly

Nie podzielam tego poglądu. W Polsce w powszechnej świadomości zakorzeniło się, że transport ma mniejszy wpływ na dźwięk niż DAC, a brak jest uzasadnienia dla takiej tezy. W czasach, w których bawiłem się w dzielone źródła CD, przerzuciłem trochę tych transportów i każda zmiana była bardzo wyraźnie słyszalna.

 

Niestety to prawda i sam nie rozumiem demonizowania przetwornika. Transport ma równie znaczący wpływ na dźwięk.

 

Mnie w brzmieniu wszelkich systemów strumieniowych brakuje po prostu autentyczności. Barwy są jakby nieobecne, nasycenie mniejsze niż z CD, brakuje napowietrzenia sceny. Wszystko jest niby ok, ale brakuje aury, pogłosów, itp. Czyli to co Jarek określiłeś mianem słabej rozdzielczości, bo chyba właśnie tak można nazwać maskowanie wielu mikrodetali.

 

Systemy strumieniowe są zwykle pozbawione analogowości. Suche, sterylne.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.