Ambitna konstrukcja wzmacniacza.

[Krzych600]

Od pewnego czasu mam zamiar zbudować wzmacniacz. Zbudowałem już wcześniej Holtona i zmodyfikowałem ugodę na wyższą moc, lecz teraz poszukuję czegoś ambitniejszego. Interesują mnie naprawdę dobrze przemyślane konstrukcje, o niebanalnym brzmieniu i parametrach. Nie chce niczego na TDA, bo to moim zdaniem kostki dla początkujących, poza tym słabe, a z tego co oglądałem to jest sporo ludzi, którzy je robią. Chcę by wzmacniacz dawał radę przy basie, a zarazem miał czyste wysokie tony. Nie wiem, czy nie mam zbyt wielkich wymagań, wypowiedzcie się, co o tym myślicie. Posiadam transformator 2,5kVA, 8 kondensatorów po 22 000uF na 80V, oraz dwa duże radiatory 12x12x40cm. Chcę napędzać nim głośniki estradowe STX GDN 30/400/4 i dodatkowo myślę nad kupnem jakichś innych, lecz nie wiem jeszcze jakich;) Podobają mi się konstrukcje Krell np. znany model KSA-50, słyszałem, że jest naprawdę fajny, lecz myślałem o czymś mocniejszym. Wiem, że są ludzie na forum, którzy zrobili już wiele końcówek i słyszeli jak grają, dlatego proszę, by wypowiedzieli się na temat swych doświadczeń, ponieważ nie chcę robić wzmacniacza, z którego nie będę do końca zadowolony. Pozdrawiam

[Jaro_747]

No i wszyscy zbledli.

[Krzych600]

Z jakiego powodu? Zbyt wielkie wymagania? Poprostu chcę mieć naprawdę fajny wzmacniacz, bo skoro decyduję się inwestować w taką konstrukcję to chcę żeby była sensowna.

[Krzych600]

Dlatego, że mam zbyt wielkie wymagania? Poprostu chcę mieć dobry wzmacniacz, a skoro decyduję się inwestować w taką konstrukcję to chcę żeby było to coś konkretnego.

[Adagio Sound]

No tak... możemy podejść do tego postu, jak w dowcipie o Icku, który lecąc przez ocean siedział w samolocie za dwoma rabinami, myśląc, że z wielce uczonego dysputu oświeconych świątobliwości, którego może stać się świadkiem, dowie się czegoś nowego i ekscytującego o Bogu. Tymczasem rabinowie chlapnęli po whiskaczu i zasnęli na cały lot. Po wylądowaniu Icek pyta rabinów jak to tak, nie modliliście się, ani nie zgłębialiście tajemnicy w rozmowie, na co rabi pogodnie się uśmiechając rzecze: 'Ja wiem wszystko o Bogu i mój wielebny kolega też wie, więc o czym tu mamy rozmawiać...'

 

Tymniemniej ochrzan! :

 

Kolego Krzych600, rozumiem że to Twój pierwszy post, ale racz najpierw poszukać i poczytać tego co już napisano a potem zadaj pytanie. Nie bądź leniem przeczytaj wątki o wzmacniaczach japońskich, przeczytaj wątek 'Jak zbudować wzmacniacz hiend' jest jeszcze sporo innych wątków o wzmacniaczach charakteryzujących się brzmieniem nie banalnym. Skoro modowałeś Ugodę na wyższą moc, to rozumiem, że nie obca jest Tobie wiedza elektroniczna. Co się w Ugodzie nie podoba że szukasz jakiegoś niebanalnego wzmacniacza? Do czego chcesz ten wzmak: impreza domowa czy nagłośnienie sceniczne a może do słuchania muzyki? Ile potrzebujesz Watów? W necie są schematy nawet do 20kW. Odpowiadając na pytanie: Każdy dobry i poprawnie zbudowany wzmacniacz dużej mocy da radę przy basie zachowując jednocześnie czystą górę - żaden problem. Szkopuł w tym aby nie dopuścić do przesterowania. Pytanie czy głośniki dadzą radę gdy przłożysz do nich 150V w piku:) I tak możnaby w nieskończoność...

 

Próbując nawiązać rozmowę w gronie ludzi którzy już coś wiedzą, a wśród nich są guru od dźwięku również, przygotuj się merytorycznie choćby odrobinę. Inaczej spotkasz się albo z totalną olewką, albo z kpinami.

 

Nie spodziewaj się, że osoby, które często kilkudziesięcio letnim doświadczeniem doszli do i tak fragmentarycznej - wiedzy o co chodzi w tym całym bałaganie audio, będą chcieli prowadzić otwarty uniwersytet dźwięku. Nawet jeśli by chcieli, to nie mają na to czasu, albowiem żyjąc w kraju mlekiem i miodem płynącej obfitości, wykorzystują, cudowne zjawisko gospodarki wolnorynkowej w celu przetrwania na powierzchni skalnego okruchu pędzącego przez przestworza kosmosu, zwanego Ziemią, jak najdłużej.

 

Cała wiedza jaką potrzebujesz aby zbudować Swój najlepszy wzmacniacz jest tu na AS i innych forach, ale:

 

Bedziesz zadowolony z dziesiątego wzmacniacza który zbudujesz po pietnastu latach siedzenia w temacie. Wiem że jestem brutalny, lecz polityka politycal corectness prowadzi cywilizację do kłamania, hipokryzji i upadku, uważam więc że lepiej mówić bolesną prawdę, nazywając rzeczy po imieniu. Gdy ponad piętnaście lat temu budowałem jakiś wzmacniacz z EP również myślałem podobnymi kategoriami: nibanalny dobry dżwięk, basy i wysokie... itd...

 

Do dźwięku się dojrzewa, albo inaczej: dźwięku trzeba się uczyć, umiejętność słyszenia i świadomej analizy tego co się słyszy wymaga lat treningu. To jest proces który idzie wraz z życiem. Jeśli dźwięk jest Twoją pasją i DiY hobby jest pasją to wchodź na tą ścieżkę. Jeśli nie, przeznacz Swoje siły życiowe na pracę, zarób kasę i kup najlepszy sprzęt na jaki będzie Cię stać, tylko uważaj na oszustów, którzy pod znakiem pseudo-HiEndu, chcąc wydrenować twoją kieszeń, wmarketingują kupę (taką brązową) w złotym papierku, pokrytą bitą śmietaną z czekoladową posypką. Mówię o handlowcach wciskających kit, gdyż prawdziwy HiEnd też istnieje lecz bywa banalny (bez złotego opakowania i posypki czekoladowej). Jako i ja gdy byłem początkującym audiofilem dałem się kilka razy naciągnąć na gwiazdki w gazetkach.

[Krzych600]

Wzmacniacza będę używał na co dzień w domu, lecz chcę, by dawał radę na imprezach typu 18 w remizach i lokalach, bo takie się zdarzają, a wtedy robię za DJa ;D Kondensatory ograniczają mnie jeżeli chodzi o wartość napięcia zasilania, ponieważ są na 80V, więc moc rzędu 20kW odpada ;D Zresztą to tyle mi nie trzeba, myślałem o wzmacniaczu stereo ok 2x600, może 2x800W przy 4R. Dzięki za zainteresowanie, poczytam jeszcze na innych forach może coś znajdę. Jest wiele wzmacniaczy firmowych typu ADS T.amp itp., lecz są to konstrukcje bardzo ,,wyżyłowane" ze względu na zysk... Chciałbym coś niezawodnego, bo czytałem, że np. DAP często się psuł... Wiem, że wielu ludzi zajmujących się sprzętem audio niechętnie będą się dzielić swoimi konstrukcjami i spostrzeżeniami, ze względu na własny interes np. zakładając firmy produkujące sprzęt audio, wcale się nie dziwie temu i zdaję sobie z tego sprawę.

[kabturek]

Jestem pełen podziwu dla wyczerpującej odpowiedzi i przypiołbym ten post :)

[Krzych600]

Dziękuję za zainteresowanie i oczywiście cały czas szukam i czytam na forach o różnych konstrukcjach. Wzmacniacz na co dzień będzie grał w pokoju, lecz chcę by dał radę nagłośnić salę typu remiza na imprezach takich jak 18 bo takie się zdarzają i robię wtedy za DJa ;D Widziałem tą konstrukcje na bodajże 20kW, lecz takiej mocy mi nie potrzeba, myślałem raczej o wzmacniaczu ok. 2x600W, może 2x800W przy 4R. Kondensatory filtrujące ograniczają mnie jeżeli chodzi o napięcie zasilania, ponieważ są na 80V, więc moce rzędu kilowatów odpadają. Zdaję sobie sprawę z tego, że jeżeli ktoś spędza lata na studiowaniu i analizowaniu schematów i konstrukcji, może nie mieć ochoty dzielić się swoim doświadczeniem ze względu na własny interes np. zakładając firmę produkującą własny sprzęt, rozumiem to. Wiem też że nie da się w jednym temacie wszystkiego wyjaśnić, tym bardziej że wzmacniacz to bardzo złożona konstrukcja. Zdaję sobie również sprawę z tego, że nie ma idealnego wzmacniacza, idealnej konstrukcji dla każdego i na każdą okazję. Poprostu chciałem się dowiedzieć jakie schematy są warte uwagi i budowy. Wzmacniacz Ugoda gra bardzo fajnie, lecz lubię elektronikę i cały czas dążę do doskonalenia swojego sprzętu i szukania coraz to lepszych konstrukcji.

[Mach]

Żurek piękna i oddająca sedno wypowiedź. Ja jestem dopiero zadowolony ze swojej gdzieś z 20-tej konstrukcji.

[witek_z]

Zurek, nic dodać nic ująć.

[Jaro_747]

Wzmacniacza będę używał na co dzień w domu, lecz chcę, by dawał radę na imprezach typu 18 w remizach i lokalach, bo takie się zdarzają, a wtedy robię za DJa

 

Odpowiem grzecznie i na temat co proszę wziąć pod uwagę ;-).

Wzmacniacze estradowe (użyję tej umownej nazwy) mają inne wymagania od wzmacniaczy domowych a tym bardziej audiofilskich. Muszą zapewnić sporą moc oddawaną i być "kuloodporne". To szerokie pojecie obejmuje odporność na przesterowania, zwarcia, przeciążenie, przegrzanie itp. We wzmacniaczach audiofilskich ważne jest brzmienie czyli coś co powyżej pewnej umownej granicy jest umowne i ciężko uchwytne.

 

Jako wzmacniacz estradowy wystarczy ci każda minimalistyczna konstrukcja o wystarczającej mocy i sensownych zabezpieczeniach (z naciskiem na to ostatnie) i tu polecam elektrodę. Jeżeli znajdziesz jakieś schematy to pewnie je ocenimy i coś doradzimy.

 

W temacie wzmacniaczy audiofilskich to masz tu o czym poczytać i właśnie od czytania bym zaczął.

[ov_Darkness]

Ponieważ się g... znam, a Koledzy @Żurek i @Jaro_747 są o niebo bardziej doświadczeni ode mnie i nie sposób się z nimi nie zgodzić, to będę się streszczał:

 

 

@Krzych600: złożyłeś już kilka wzmaków, wiesz na ten temat więcej ode mnie. Tak się składa, że DJ'ką się zajmowałem kilka lat (bardziej kluby, niż remizy, ale nie o to chodzi), trochę sprzętu przez moje ręce przeszło.

 

Moim zdaniem używać w domu sprzętu estradowego, to jak (mieszkając w Warszawie) dojeżdżać do biura traktorem.

Zupełnie nie te moce (w domu wykorzystasz maksimum kilka watów, czyli poniżej 1% mocy wzmacniacza!), nie ta konstrukcja (bo pewnie będziesz musiał chłodzić wentylatorami) i nie ta charakterystyka brzmienia.

 

Jak najbardziej zbuduj takiego smoka, ale zostaw go na imprezy.

 

Jeśli chcesz się zmierzyć z ambitną i nieznaną Ci do tej pory topologią, proponuję wzmacniacz w klasie D. Na początek niedużej mocy, potem może nawet 1kW końcówkę do suba.

Na forum diyaudio.pl jest świetny temat, gdzie mądrzy ludzie władowali tonę przystępnej informacji o tej klasie wzmacniaczy. Czyta się jak dobry kryminał.

[Gość piotrektychy]

600 - 800Watt do domu ? hm... mieszkasz na boisku ;)

[jar1]

Podstawowy problem to co kto uważa za ambitne.

[Jaro_747]

W EP był swego czasu opisany wzmacniacz 350W.

 

Ale pytanie zasadnicze - jakie napięcie wtórne daje to trafo?

[Krzych600]

Trafo ma 55VAC. Fakt, może trochę przesadziłem z tą mocą jak dla domu, lecz miałem nadzieję na propozycje różnych konstrukcji, z których wybiorę odpowiednią dla siebie... Wiem, że najlepiej byłoby zrobić dwa wzmacniacze jeden do domu o dużo lepszym brzmieniu, a drugi do ,,łomotania" na imprezach ;)

[mae]

prowokacją zalatuje?

[Jaro_747]

prowokacją zalatuje?

 

Nie takie pomysły, tematy, hasła tu już były :-).

[MicSzu]

Jak szukasz czegoś 600 przy 4R to Holtn na 5parach tranzystorów spokojnie ci tyle wyciągnie przy tej filtracji i trafie ( jesli będzie miało napięcie 2x55V ) jaką mu jestes w stanie zapewnic. A jeśli mało to można po 2 końcówy na kanał i w mostek;).

[szybki Gonzo]

Gigant 2000 - w mostku 2kW.

Bardzo ambitna konstrukcja, publikowana w pięciu wydaniach archiwalnych jakiegoś (nie pamiętam) miesięcznika.

W opisie - PCB, sposób uruchomienia, pomiary i krótki opis doznań dźwiękowych.

[Adagio Sound]

Z idealnie sztywnym zasilaczem, który utrzyma +/-70V przy prądzie szczytowym 32A (mostek 2kW/4R). Trafo najmniej 3kVA z przewymiarowanym do +10% drutem na pierwotnym; prostownik na DSEI2x101-06 i wtedy wymienione przez kolegę 8 kondensatorów 22mF/80V powinno dać rade w Gigancie. Właśnie szykuję się do uruchomienia wzmacniacza o topologii bardzo podobnej do Giganta2000, ale o mniejszej mocy. Dam znać co z tego wyjdzie. Oczywiście z opisu doznań dźwiękowych opublikowanego w Elektorze, wynikało między wierszami, że jest to najlepszy wzmacniacz świata.

 

Krzych600>Piszesz że potrzebujesz ten wzmacniacz nie tylko do domu ale do nagłaśniania imprez również. Od razu radzę buduj końcówkę cztero kanałową! Otóż znawet jeśli teraz nie potrzebujesz, to kiedyś i tak poczujesz taką potrzebę aby podzielić pasmo między doły i górki za pomocą aktywnej zwrotnicy. Z własnego doświadczenia radzę zakup DCX2496, pominąć CXy, chyba, że wiesz o co walczysz :)

 

W takiej konfiguracji zmonofonizowany bas wzmacniasz mostkiem wzmacniaczy dysponując przykładowo 2kW/4R, a góry pojedynczymi 500W/4R. Dźwięk otrzymasz o niebo (a nawet o 4 nieba) lepszy niż napędzanie PA z jednej stereofonicznej końcówki np. 2x2kW grającej do pełnopasmowych zespołów głośnikowych o pasywnym podziale. Monofoniczny bas poniżej 80Hz sprawdzi się przy 99,99% nagrań, wyjątkiem mogą być soundtracki np. z Matrix-a gdzie w basie realizatorzy zaszaleli fazą.

 

 

No i odwieczny spór czy takie moce potrzebne są do domu...? rzeczony gigant zaoferuje z dobrym zasilaniem 320W/8R; bardzo wiele wzmacniaczy z wysokiej półki osiąga podobne moce. Czy potrzeba? Moja odpowidź jak zwykle brzmi że tak, pod warunkiem, że się rozumie dlaczego, co już uzasadniałem obrazując przykładami realizacji nagrań w wątku 'Jak zbudować wzmacniacz hiend'.

 

Choć ostatnimi czasy jak obserwuję podłączony na wyjście mojej Ugody, skalibrowany wskaźnik wystarowania to widzę, jak rzadko nastawiam więcej niż 1W, przeważnie relaksacyjne słuchanie mieści się w mocach 10mW do 100mW (kolumny o skuteczności 89dB/2,83V).

[misiomor]

Zamiast wskaźnika wysterowania lepiej jest użyć płyty testowej z sygnałem 50Hz o znanej amplitudzie (-20dBfs przykładowo) i zmierzyć multimetrem napięcie AC na zaciskach kolumny przy głośności a więc wzmocnieniu całego toru jak do słuchania. Uzyskaną wartość RMS przemnożyć przez 10 (bo sygnał miał -20dBfs), podnieść do kwadratu, podzielić przez minimum impedancji kolumn i już wiemy z jaką mocą max. słuchamy.

[Adagio Sound]

jeśli sygnał jest -20dBFS to otrzymaną moc mnożymy przez 100

[Krzych600]

Kolego Żurek wielkie dzięki za cenne porady dotyczące wzmacniaczy. Myślę, że pomysł z 4-kanałowym wzmacniaczem jest całkiem dobry. Co myślicie o tym by 2 kanały do średnich i wysokich tonów zrobić na Ugodzie, a 2 kanały do basu na Gigancie? Trochę dziwna konstrukcja ;D Tylko wydaje mi się że 4 paty tranzystorów mocy w Gigancie to trochę mało jak na taką moc... Żurek może pochwalisz się jaką dokładnie konstrukcję uruchamiasz, o ile to nie tajemnica ;D

[misiomor]

Jak pomnożymy napięcie przez 10 i potem podniesiemy do kwadratu jak napisałem, w mocy dostaniemy tak jakby 100 razy więcej.

[raven1985]

Nie wile mogę dodać :)

Do tych STX to każdy wzmacniacz będzie dobry.

Podstawowy problem to co kto uważa za ambitne.

No jak by była klasa D i jeszcze tej mocy to ambitniej się już chyba nie da :)

 

archiwalnych jakiegoś (nie pamiętam) miesięcznika.

Elektor, przedrukowane w EDW 99 .

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adagio Sound]

Misiomor> przepraszam nie dotarło do mnie że to napięcie mnożysz razy 10 więc jest OK

 

Krzych> nie jest tajemnicą że od pewnego czasu trwa wyścig o zdobycie tajemniczego rycerza o kryptonimie E-550, więc kolega Jaskiniowiec zasugerował, że jest to prawie to samo co Gigant i kompaktowa koncowka mocy z Elektora, zreszta niezwykle podobne do 3000ki. Więc zmajstrowałem cos co leży po środku ich wszystkich z bipolarnym końcem. Jutro odpale (albo spalę) bo teraz rodzina do grila wzywa :)

[Adagio Sound]

Co myślicie o tym by 2 kanały do średnich i wysokich tonów zrobić na Ugodzie, a 2 kanały do basu na Gigancie? Trochę dziwna konstrukcja ;D Tylko wydaje mi się że 4 paty tranzystorów mocy w Gigancie to trochę mało jak na taką moc

 

W takiej sytuacji logiczniej będzie wykonać Ugodę stereo, najlepszymi elementami w obudowie 2U, a w drugiej skrzynce coś gigantopodobnego tyle że zwiększyłbym do 6 par a ogranicznik prądowy ustawiłbym na 36A. Zasilacz jałowo niech podaje 80V przy pracy mostkowej na obciążenie 4 omowe spadnie do 70V więc jest szansa otrzymać 2kW (Ipik=32A Upik=128V). W trakcie gdy będziesz grał wykorzystując ten tandem, możesz popracować nad czymś mocniejszym na górki albowiem standardowa Ugoda jest zaprojektowana na 60W/8R 100W/4R z możliwością pracy na 200W/2R, chyba że odrazu zrobisz Ugodę-maxi :)

 

I polecam wskażnik wysterowania przypięty do wyjścia - naprawdę momentami zaskakuje :) Ja wykorzystałem jakieś prehistoryczne kity Jabela z U180 i logarytmowaniem dającym 30dB skalę. Po skalibrowaniu zaświecenia się najwyższrj diody przy 22Vrms widać że najniższa wogóle nie świeci przy cichym słuchaniu, toteż przełącznikiem omijam tłumik wejściowy obniżając próg zaświecenia najniższego poziomu do -70dB (7mVrms). W takim położeniu zaświeceniu najwyższej diody odpowiada moc około 10mW/5omach.

[szybki Gonzo]

Ile masz diod w tym wskaźniku ?

[Adagio Sound]

W linijce jest 12 diod.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )