Skocz do zawartości
IGNORED

Czy słuchacie kabli sieciowych?


Lesław01

Różnica między kablami sieciowymi  

930 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszysz różnicę mędzy kablami sieciowymi



Rekomendowane odpowiedzi

Fitry ktore wklada sie do srodka obudowy, czasem od przepiec w sieci potrafia wybuchnac i zapaskudzic cale wnetrze.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Fitry ktore wklada sie do srodka obudowy, czasem od przepiec w sieci potrafia wybuchnac i zapaskudzic cale wnetrze.

 

To tak jakby gaśnica miała spowodować pożar...

 

Zabezpieczenia antyprzepięciowe są od tego, aby tak się nie stało i powinny być wielostopniowe.

Gość Audio_Newby

(Konto usunięte)

Jeśli chodzi o sieciówki to jakoś ciężko mi usłyszeć różnice ale też jakoś specjalnie z nimi nie eksperymentowałem. Grunt, żeby nie mieć sieciówki za 5zł czy tej dołączonej do wzmaka.... Mam Rogoz Lappa i jestem zadowolony. Wygląda solidnie.... gruby ekranowany drut i w zasadzie czego więcej potrzeba w sieciówce ???

Wszyscy eksperymentujecie z kablami firmowymi.

Moze warto sprawdzic zalecenia aby zwykly kabel nieekranowany mial nie standardowe 1.5m, ale 2.0m, 2.5m ?

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Tak, już kiedyś ktoś pisał, że przewód musi być minimum 2m, bo mniejszy, nie spełnia swojej roli.tak jak stosują zacne firmy, ale czy to sie sprawdzi w owym systemie, tylko testy....

Wszyscy eksperymentujecie z kablami firmowymi.

Moze warto sprawdzic zalecenia aby zwykly kabel nieekranowany mial nie standardowe 1.5m, ale 2.0m, 2.5m ?

 

Ja mam 1m max, ale u mnie sygnał audio nie płynie sieciówką (urządzenia projektowane bez uziemienia obudowy i bez gniazda IEC).

 

gruby ekranowany drut i w zasadzie czego więcej potrzeba w sieciówce ???

 

Można ekranować grubymi taśmami stalowymi (mniejsze interferencje i promieniowanie elektromagnetyczne), ale wtedy jest ciężki i gruby ;)

co to w ogóle za absurd, że sieciówka ma wpływac na brzmienie. Pewnie tak samo w TV wpływa na obraz, w żelazkach na nagrzewanie a w lodówkach na chłodzenie ?

Zastanówmy się przez chwilę. Prąd do gniazdka idzie w ścianie, byle jakim drutem. Nie raz są to setki metrów najtańśzego druta (jeśli ktoś mieszka np w bloku). Potem prąd wchodzi do wzmacniacza, i tam w środku też nie jest rozprowadzany drutami wartymi tysiące zł ... Więc co da kawałek kabla pomiędzy gniazdkiem a wzmacniaczem, skoro do gniazdka, a potem we wzmacniaczu prąd idzie znacznie słabszymi, tańszymi drutami ?

PS

Brzmienie daje wzmacniacz, a nie to co przed wzmacniaczem. W innym przypadku ten sam wzmacniacz brzmiałby inaczej w każdym domu, inaczej na każdym osiedlu, inaczej na wsi a jeszcze inaczej w mieście. Wszak wiadomo że wszędzie jest troszkę inne napięcie, prąd idzie innymi drutami, itd itp ...

Nie dajmy sie zwariować. "Audiofilom" grają kable sieciowe, zwykłym ludziom grają wzmacniacze :)

Chyba że ktoś bierze sieciówką prąd prosto z elektrowni ...

co to w ogóle za absurd, że sieciówka ma wpływac na brzmienie. Pewnie tak samo w TV wpływa na obraz, w żelazkach na nagrzewanie a w lodówkach na chłodzenie ?

Bardzo rozsądne argumenty. Niestety padają jak muchy przy prostym doświadczeniu. Jeden wzmacniacz na dwóch różnych kablach gra rożnie... i to jest łatwo weryfikowalny fakt.

 

Czy kable muszą być drogie? Raczej nie. Nie widzę nic skomplikowanego w budowie najdroższych nawet kabli co uzasadniałoby takie ceny. Faktem jednak pozostaje ich wpływ na pracę toru audio. Jaki , skąd on się bierze? Nie ma mam pojęcia. Byłbym wdzięczny gdyby koledzy techniczni wzięli się choć raz za wyjaśnienie jakiegoś zjawiska zamiast toczyć niekończące się dysputy z nieobecnymi dyskutantami. Nieobecnymi, bo zdecydowana większość, która słyszy, nie ma już ochoty brać udziału takich wątkach.

Zainteresowanych wpływem kabli i konstrukcją kabli odsyłam do

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

 

Ekran się podłącza do uziemienia (przewód PE) od strony sieci.

 

Brzmienie daje wzmacniacz, a nie to co przed wzmacniaczem. W innym przypadku ten sam wzmacniacz brzmiałby inaczej w każdym domu, inaczej na każdym osiedlu, inaczej na wsi a jeszcze inaczej w mieście. Wszak wiadomo że wszędzie jest troszkę inne napięcie, prąd idzie innymi drutami, itd itp ...

Nie dajmy sie zwariować. "Audiofilom" grają kable sieciowe, zwykłym ludziom grają wzmacniacze :)

 

Wszystko to prawda. Parametry napięcia,prądu sieci nie są stałe, wpływają na pracę sprzętu, dlatego sprzęt nie zagra wszędzie tak samo i o każdej porze.

 

Kable sieciowe, kondycjonery to sposób aby się w jakimś stopniu od tych niedogodności uwolnić.

 

Byłbym wdzięczny gdyby koledzy techniczni wzięli się choć raz za wyjaśnienie jakiegoś zjawiska zamiast toczyć niekończące się dysputy z nieobecnymi dyskutantami. Nieobecnymi, bo zdecydowana większość, która słyszy, nie ma już ochoty brać udziału takich wątkach.

 

Według mnie takie wyjaśnienia padły wielokrotnie na forum, chociaż czasem trzeba głęboko kopać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
<br />

Według mnie takie wyjaśnienia padły wielokrotnie na forum, chociaż czasem trzeba głęboko kopać.<br />

<br />

A według mnie, nawet nie liźnięto tematu. Bardzo chciałbym wiedzieć co robią firmy takie jak MIT, czy Furutech, że udaje im się osiągać powtarzalne rezultaty? Co można zrobić w kablu sieciowym, aby zapewnić gradację osiągów w zależności od modelu, przy zachowaniu rozpoznawalnej dla firmy sygnaturze dźwięku? Mielone wielokrotnie teorie o pętli mas, ekranach, itp. nie odpowiadają na żadne pytania. <br />

Bardzo rozsądne argumenty. Niestety padają jak muchy przy prostym doświadczeniu. Jeden wzmacniacz na dwóch różnych kablach gra rożnie... i to jest łatwo weryfikowalny fakt.

A to ciekawe bo od lat nikt jeszcze jasno nie napisał jak te różnice dostrzec, wiemy tylko tyle ze slychac...a fizycznie zmierzyc sie nie da, to co slyszymy to autosugestia.

 

 

A według mnie, nawet nie liźnięto tematu. Bardzo chciałbym wiedzieć co robią firmy takie jak MIT, czy Furutech, że udaje im się osiągać powtarzalne rezultaty? Co można zrobić w kablu sieciowym, aby zapewnić gradację osiągów w zależności od modelu, przy zachowaniu rozpoznawalnej dla firmy sygnaturze dźwięku? Mielone wielokrotnie teorie o pętli mas, ekranach, itp. nie odpowiadają na żadne pytania.

 

 

Jak zrobić kabel porównywalny do najlepszych i uzasadnić dlaczego jest taki dobry to też nie zauważyłem. Miałem na myśli uzasadnienie w kilku tematach, że jest sens, konieczność, wymóg stosowania takich kabli. Po ilości wątków typu "czy kable grają" sądzę, że długo jeszcze to nie nastąpi. To tak jakby chcieć badać, dlaczego samolot lata i jednocześnie mieć przeświadczenie, że nigdy nie oderwał się od ziemi, chociaż legendy (mity) mówią co innego (pierwszych konstruktorów samolotów wyśmiewano za sam pomysł, był też mit o pewnej nieprzekraczalnej barierze dźwięku o którą dosłownie rozbijały się pierwsze konstrukcję).

Mogę powieżyc kable,... aby niedowiarki przekonali się i przekonali jaki wpływ ma sieciówka na brzmienie, nie koniecznie droga, nie koniecznie tania, ale ambitna,wykonana z rozsądkiem i nie przekombinowana, tak jak pisałem wyżej, i testy na systemie za 50tyś. inaczej nie ma co dyskutować.

A to ciekawe bo od lat nikt jeszcze jasno nie napisał jak te różnice dostrzec, wiemy tylko tyle ze slychac...a fizycznie zmierzyc sie nie da, to co slyszymy to autosugestia.

 

Sugerujesz, że różnic w rzeczywistości nie słychać?

 

Mogę powieżyc kable,... aby niedowiarki przekonali się i przekonali jaki wpływ ma sieciówka na brzmienie, nie koniecznie droga, nie koniecznie tania, ale ambitna,wykonana z rozsądkiem i nie przekombinowana, tak jak pisałem wyżej, i testy na systemie za 50tyś. inaczej nie ma co dyskutować.

 

Naprawdę... podziwiam taką postawę...to trzeba docenić, stawiam drinka:)

<br />

A według mnie, nawet nie liźnięto tematu. Bardzo chciałbym wiedzieć co robią firmy takie jak MIT, czy Furutech, że udaje im się osiągać powtarzalne rezultaty? Co można zrobić w kablu sieciowym, aby zapewnić gradację osiągów w zależności od modelu, przy zachowaniu rozpoznawalnej dla firmy sygnaturze dźwięku? Mielone wielokrotnie teorie o pętli mas, ekranach, itp. nie odpowiadają na żadne pytania. <br />

<br />

Łudzisz się, że te firmy opierają się na jakichś teoriach? Nic podobnego, takich teorii nie ma. Wszystko jest dziełem przypadku. To tylko marketing.

 

Mogę powieżyc kable,... aby niedowiarki przekonali się i przekonali jaki wpływ ma sieciówka na brzmienie, nie koniecznie droga, nie koniecznie tania, ale ambitna,wykonana z rozsądkiem i nie przekombinowana, tak jak pisałem wyżej, i testy na systemie za 50tyś. inaczej nie ma co dyskutować.

Tak, oczywiście, bo wzrok i świadomość obcowania z supertechnologią mają tu niebagatelne znaczenie.

Czy kable muszą być drogie? Raczej nie. Nie widzę nic skomplikowanego w budowie najdroższych nawet kabli co uzasadniałoby takie ceny. Faktem jednak pozostaje ich wpływ na pracę toru audio.

Akurat twierdzę, że "udziwnione" kable mogą kosztować wyraźnie więcej. Jedynie zwykły kabel "komputerowy" może stać za 20zł. Wykonany w małej serii, "ręcznie" ma prawo kosztować kilkaset zł.

Nie wnikam tu w jego nadprzyroidzoine właściwości... ;)

Byłbym wdzięczny gdyby koledzy techniczni wzięli się choć raz za wyjaśnienie jakiegoś zjawiska zamiast toczyć niekończące się dysputy z nieobecnymi dyskutantami. Nieobecnymi, bo zdecydowana większość, która słyszy, nie ma już ochoty brać udziału takich wątkach.

 

Juz żeś ocenił? Większość? Kilkaset milionów ludzi na świeci używa kabli zasilających i nie mają z tym problemu. Na kilku forach ma z nimi problem kilku ludzi.

Więcej pokory.

Techniczni już wielokrotnie wyjasniali.

Ale dawaj, opisz czym różnią się dźwiękowo te różnie brzmiące kable.

 

Mogę powieżyc kable,... aby niedowiarki przekonali się i przekonali jaki wpływ ma sieciówka na brzmienie, nie koniecznie droga, nie koniecznie tania, ale ambitna,wykonana z rozsądkiem i nie przekombinowana, tak jak pisałem wyżej, i testy na systemie za 50tyś. inaczej nie ma co dyskutować.

Masz jakieś kompleksy?

I zmień te klocki ...

Sugerujesz, że różnic w rzeczywistości nie słychać?

Jestem pewien, w ścianie zwykłe druty, a po sieciówce we wzmacniaczku co masz, zwykłe przewody 1mm prowadzące od gniazda IEC do PCB z bezpiecznikiem i wyłącznikiem, i takie same marne druty 1mm od PCB do trafa, późnej na wturnym uzwojeniu jeszcze lichsze druty doprowadzają zasilanie do filtra.

Jestem pewien, w ścianie zwykłe druty, a po sieciówce we wzmacniaczku co masz, zwykłe przewody 1mm prowadzące od gniazda IEC do PCB z bezpiecznikiem i wyłącznikiem, i takie same marne druty 1mm od PCB do trafa, późnej na wturnym uzwojeniu jeszcze lichsze druty doprowadzają zasilanie do filtra.

 

Już zapewnienie lepszego styku poprawia pracę urządzeń - to taki jeden przykład, ale masz trochę racji, bo producenci sprzętu mogliby dostarczać urządzenie razem z kablem, którego nie ma potrzeby i sensu wymieniać (jest optymalny i gwarantuje 100% jakości urządzenia).

Jak się pisze o marketingu (a kable to czysty marketing) to trzeba operować odpowiednim językiem ;-)

 

cały paradoks naszej rozmowy polega na tym że ja słyszę kable a Ty nie ale ja mam tańsze kable od twoich:) hahahhahaha

Focal + Naim

Jestem pewien, w ścianie zwykłe druty, a po sieciówce we wzmacniaczku co masz, zwykłe przewody 1mm prowadzące od gniazda IEC do PCB z bezpiecznikiem i wyłącznikiem, i takie same marne druty 1mm od PCB do trafa, późnej na wturnym uzwojeniu jeszcze lichsze druty doprowadzają zasilanie do filtra.

Jestem pewien, w ścianie zwykłe druty, a po sieciówce we wzmacniaczku co masz, zwykłe przewody 1mm prowadzące od gniazda IEC do PCB z bezpiecznikiem i wyłącznikiem, i takie same marne druty 1mm od PCB do trafa, późnej na wturnym uzwojeniu jeszcze lichsze druty doprowadzają zasilanie do filtra.

 

 

Chcesz zobaczyć jakie mam " druty" od gniazdawłącznika do trafa i od trafa do pcb ?

Łudzisz się, że te firmy opierają się na jakichś teoriach? Nic podobnego, takich teorii nie ma. Wszystko jest dziełem przypadku. To tylko marketing.

 

To nie może być jedynie przypadek. To, że czegoś nie potraficie wyjaśnić nie powoduje, że problem przestaje istnieć.

 

A to ciekawe bo od lat nikt jeszcze jasno nie napisał jak te różnice dostrzec, wiemy tylko tyle ze slychac...a fizycznie zmierzyc sie nie da, to co slyszymy to autosugestia.

Linn najlepiej mi gra na zwykłym kablu i żadna najdroższa nawet sieciówka nie potrafi w niczym mu pomóc. Bardzo ciekawe i selektywne zjawisko ta autosugestia...

Tak naprawdę jeszcze mało wiemy o prądzie. Pewnie niewiele osób nawet wie jaki jest kierunek prądu.

 

Kabel to przewodnik, ma swoją oporność, rezystancje, płynący prąd wytwarza w okół niego pole elektromagnetyczne, z kolei to pole ma swoją głębokość wnikania, mamy też definicje gęstości prądu, naskórkowości w kablu, jego częstotliwości, zmiany częstotliwości w czasie, wpływu innych źródeł, czy pól elektromagnetycznych na nasz kabel. To tylko część tego co dzieje się gdy płynie prąd. Więc nie mówcie mi że to wszystko nie ma znaczenia.

 

Dobry kabel sieciowy działa jak filtr wody w kranie. Przed filtrem możemy mieć stare zardzewiałe rury, a po filtrze woda jest już czysta i smaczna. Na podobnej zasadzie działają filtry sieciowe i kable.

 

Debata na temat wpływu kabli sieciowych to jak rozmowa o tym czy telefony komórkowe powodują raka, albo czy mieszkanie pod liniami wysokiego napięcia jest groźne dla zdrowia.

 

To juz staje się nudne... Ble....

Tak naprawdę jeszcze mało wiemy o prądzie.

Np., że w każdej chwili przewodniki przenikają liczne mezony...

Dobry kabel sieciowy działa jak filtr wody w kranie. Przed filtrem możemy mieć stare zardzewiałe rury, a po filtrze woda jest już czysta i smaczna. Na podobnej zasadzie działają filtry sieciowe i kable.

Kabel sieciowy nie jest żadnym filtrem.

Z niego elektrony nigdy nie wypływają!

Ich prędkość jest poniżej 1cm/min. napięcie i prąd są zaś przemiennymi wielkościami!

 

A więc nie ma efektu filtrowania.

Poza tym te brudne kabelki wewnątrz urządzenia i druty w trafie,...

 

Potem nieliniowy prostownik, niweczący wszelkie, najczystsze sinusoidy,...

 

Ble...

 

Więc nie mówcie mi że to wszystko nie ma znaczenia.

Oczywiście, że ma.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.