Skocz do zawartości
IGNORED

Super Audio CD - taka piękna katastrofa!


Violet

Rekomendowane odpowiedzi

Gość rochu

(Konto usunięte)

Rysunek odnosi się do ilości sprzedanych jednostek.

W tym rozumieniu jeden plik z jednym utworem ściągnięty z iTunes waży tyle samo co jedna płyta CD czy jeden LP.

W końcu na CD czy LP utworów jest kilka, a zatem nie wiem czy można porównywać w jednym zestawieniu sprzedaż pojedynczych plików z całymi płytami.

Tak samo taką sama wagę ma ściągnięcie pliku mp3 i zakup LP 180g.

 

Druga sprawa.

Niezależnie od w/w uwagi widać na wykresie tendencję odchodzenia przez konsumentów od kupowania całych albumów na rzecz zakupu pojedynczych utworów.

Myślę, że tu właśnie leży źródło fenomenu sprzedaży plików w Internecie.

Ludzie wybierają 1-2 utwory z płyty, które im się podobają i nie resztą płyty nie zawracają sobie głowy czyli kupuja dokładnie to co chcą mieć a nie to co artysta/producent/wydawca zwykle chce upchnąć w zestawie.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Czy na forach poświęconych video istnieją osoby które twierdzą, że dvd za 10 tysięcy jest lepsze niż odtwarzacz bd za 300 zł?

 

Przez analogię vhs to powinien byś szczyt doskonałości ponieważ jest analogowy (taki odpowiednik płyty winylowej).

 

 

Jak zwykle refleksja z d... wzięta;-) A za chwilę i tak będzie pochwała Tonsila;-)

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Niech powyższe wykresy będą puentą tematu tego wątku.

 

ps. Można mieć pypcia na uchu, można na oku i można tu i tam.smilee.gifsmilee.gifsmilee.gif

 

 

Można też w życiu nie słyszeć dobrego dźwięku i uważać że tak jak jest to ma być bo to "gęsty high-end";-)

Wśród tych 15 000 tytułów trzeba jeszcze policzyć ile jest remasterów, czyli muzyki nie nagranej bezpośrednio na format DSD. Ciekawe ile jest oryginalnych, mogę się założyć, że mniej niż 50%....

 

Arton, odpowiesz na pytanie? Czy dalej będziesz strugał polityka?

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Jakby ktoś jeszcze nie znalazł tej strony:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

SACD: 0% udziału w ogólnym światowym rynku nośników muzyki w 2010 roku. Czyli, raczej dość mało.

 

 

PS. Mój tytuł niniejszego wątku jest przepisaniem tytułu felietonu na High Fidelity. Proszę nie doszukiwać się tu podtekstów.

post-17176-0-81499200-1314213724_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Jakby ktoś jeszcze nie znalazł tej strony:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

SACD: 0% udziału w ogólnym światowym rynku nośników muzyki w 2010 roku. Czyli, raczej dość mało.

 

 

PS. Mój tytuł niniejszego wątku jest przepisaniem tytułu felietonu na High Fidelity. Proszę nie doszukiwać się tu podtekstów.

 

Dwa istotne sprostowania: (1) RIAA prezentuje dane dla rynku amerykańskiego nie światowego, (2) RIAA liczy płyty Hybrid SACD jako CD.

 

Normalnie. Skoro można zarobić dwa razy i wcisnąć naiwnym kit to czemu nie? Oni będą dalej wierzyć że podle zrealizowany Wish you were here na SACD zagra cudownie;-)

 

Jeśli nowa realizacja SACD czy 24/96 zagra lepiej, stara wersja CD trafia do kosza, proste -- lub lepiej, na allegro/ebay, może ktoś jeszcze zrobi jakiś użytek z tej płyty, 16 bitowa edycja nagrania bez problemu wejdzie na iPoda na przykład.

 

Moim zdaniem to, że wychodzi coraz więcej nagrań w HD i ludzie mogą wybierać co kupić to bardzo pozytywne zjawisko.

 

Chciałbyś żeby ludzie wciąż wierzyli, że nic nie może zagrać lepiej niż CD?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Jeśli nowa realizacja SACD czy 24/96 zagra lepiej, stara wersja CD trafia do kosza, proste -- lub lepiej, na allegro/ebay, może ktoś jeszcze zrobi jakiś użytek z tej płyty, 16 bitowa edycja nagrania bez problemu wejdzie na iPoda na przykład.

 

Moim zdaniem to, że wychodzi coraz więcej nagrań w HD i ludzie mogą wybierać co kupić to bardzo pozytywne zjawisko.

 

Chciałbyś żeby ludzie wciąż wierzyli, że nic nie może zagrać lepiej niż CD?

 

 

Niestety jak to się mówi z g... bata nie ukręcisz. To właśnie między innymi dlatego Twój Pioneerek gra tak jak gra;-) Mimo że jest ELITE;-) Jednak REFERENCE nigdy nie będzie;-)

Panowie Diskomaniak i Rochu- osmieszacie się na forum.

1- wszyscy audiofile po latach edukacji potrafia juz "odsłuchać" droższy kabel od tańszego, wszyscy audiofile potrafia juz po latach odsłuchów odróżnić 16 bitową płytę CD od gęstej płyty HDCD czy XRCD, podobnie jest z płytami SACD czy DVDAUDIO.

2- wszyscy wiemy już ze tu na forum skumało sie kilku kolesi w postaci Diskomaniaka i Rochu którzy twierdzą że DVD za milion zielonych daje lepszy obraz niż Manta BluRay za 300zł- to bzdura i wszystko w temacie !

3- nigdy odtwarzacz CD 16 bitowy nie zagra tak jak odtwarzacz SACD czy BluRay Pure Audio z doskonałym wyjściem lampowym za milion zielonych- to se ne da !

panowie albo mówimy sobie prawdę w oczy albo wciskacie kit ludziom bo chcecie wysprzedać swoje badziewiaste zbiory 16 bitowych płyt CD, a czas leci. pamiętajmy cały czas że Sz. Pan stryjecki zrezygnował z produkcji płyt 16 bitowych CD bo tu na forum nie było chętnych do ich kupna (wszyscy czekali na pliki studyjne, a Pan Stryjecki popełnił gafe i materiał, jako chyba jedyny na świecie, zarejestrował 16 bitowo !- masakra. Do tego nasz największy 16 bitowy audiofil na forum pozbył sie swojej kolekcji płyt MFSL i DCC Gold CD na rzecz gestych plików co mówi samo za siebie.

 

Panowie czy są jeszcze jakieś pytania czy uznajemy wszyscy jednogłośnie że 16 bitowe ścierwo CD umarło ?

Pozdrawiam i proponuje koniec wojny, niech nam przyjdzxie jakość studyjna, a wszyscy zyskamy.

 

Violet- kim Ty jesteś bo bredzisz !

Wszyscy wiedzą że Japonia słucha tylko i wyłącznie SACS i Vinylu, że Ameryka i Skandynawia słucha tylko i wyłącznie plików, czy chcesz żeby Polska stała się ostatnim bastionem badziewnego 16 bitowego grania ?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Panowie Diskomaniak i Rochu- osmieszacie się na forum.

1- wszyscy audiofile po latach edukacji potrafia juz "odsłuchać" droższy kabel od tańszego, wszyscy audiofile potrafia juz po latach odsłuchów odróżnić 16 bitową płytę CD od gęstej płyty HDCD czy XRCD, podobnie jest z płytami SACD czy DVDAUDIO.

2- wszyscy wiemy już ze tu na forum skumało sie kilku kolesi w postaci Diskomaniaka i Rochu którzy twierdzą że DVD za milion zielonych daje lepszy obraz niż Manta BluRay za 300zł- to bzdura i wszystko w temacie !

3- nigdy odtwarzacz CD 16 bitowy nie zagra tak jak odtwarzacz SACD czy BluRay Pure Audio z doskonałym wyjściem lampowym za milion zielonych- to se ne da !

panowie albo mówimy sobie prawdę w oczy albo wciskacie kit ludziom bo chcecie wysprzedać swoje badziewiaste zbiory 16 bitowych płyt CD, a czas leci. pamiętajmy cały czas że Sz. Pan stryjecki zrezygnował z produkcji płyt 16 bitowych CD bo tu na forum nie było chętnych do ich kupna (wszyscy czekali na pliki studyjne, a Pan Stryjecki popełnił gafe i materiał, jako chyba jedyny na świecie, zarejestrował 16 bitowo !- masakra. Do tego nasz największy 16 bitowy audiofil na forum pozbył sie swojej kolekcji płyt MFSL i DCC Gold CD na rzecz gestych plików co mówi samo za siebie.

 

Panowie czy są jeszcze jakieś pytania czy uznajemy wszyscy jednogłośnie że 16 bitowe ścierwo CD umarło ?

Pozdrawiam i proponuje koniec wojny, niech nam przyjdzxie jakość studyjna, a wszyscy zyskamy.

 

Violet- kim Ty jesteś bo bredzisz !

Wszyscy wiedzą że Japonia słucha tylko i wyłącznie SACS i Vinylu, że Ameryka i Skandynawia słucha tylko i wyłącznie plików, czy chcesz żeby Polska stała się ostatnim bastionem badziewnego 16 bitowego grania ?

 

 

I te wszystkie wnioski po przesłuchaniu Harmanów i Nadów? Choroba postępuje;-)

Gość rochu

(Konto usunięte)

Panowie Diskomaniak i Rochu- osmieszacie się na forum.

 

Sądzę, że to właśnie ty i twoi koledzy jesteście źródłem tak drobnej radości na tym smutnym forum.

Dobrze z resztą wam to idzie.

 

1- wszyscy audiofile po latach edukacji potrafia juz "odsłuchać" droższy kabel od tańszego, wszyscy audiofile potrafia juz po latach odsłuchów odróżnić 16 bitową płytę CD od gęstej płyty HDCD czy XRCD, podobnie jest z płytami SACD czy DVDAUDIO.

 

Sam na to wpadłeś czy koledzy ci podpowiedzieli?

 

2- wszyscy wiemy już ze tu na forum skumało sie kilku kolesi w postaci Diskomaniaka i Rochu którzy twierdzą że DVD za milion zielonych daje lepszy obraz niż Manta BluRay za 300zł- to bzdura i wszystko w temacie !

 

Łżesz. Nigdy nie wypowiadałem się na temat video.

Nie wiem jak Disco, ale dla mnie temat filmów, kina domowego nie istnieje.

 

3- nigdy odtwarzacz CD 16 bitowy nie zagra tak jak odtwarzacz SACD czy BluRay Pure Audio z doskonałym wyjściem lampowym za milion zielonych- to se ne da !

 

Mało w życiu słyszałeś aby takie sądy wygłaszać.

Ale rozumiem, że możliwości masz ograniczone więc w oparciu o gazetki, materiały dystrybutorów i notki w necie uprawiasz tzw. audiofilizm teoretyczny.

Nie jesteś z resztą w tym odosobniony na tym wspaniałym forum...

 

Sz. Pan stryjecki zrezygnował z produkcji płyt 16 bitowych CD bo tu na forum nie było chętnych do ich kupna (wszyscy czekali na pliki studyjne, a Pan Stryjecki popełnił gafe i materiał, jako chyba jedyny na świecie, zarejestrował 16 bitowo !- masakra.

 

Problem Pana Stryjeckiego nie polegał na formacie, w którym wydawał płyty lecz hm... powiedzmy - na wątpliwej wartości materiale muzycznym, zawartym na rzeczonych płytach.

 

Panowie czy są jeszcze jakieś pytania czy uznajemy wszyscy jednogłośnie że 16 bitowe ścierwo CD umarło ?

 

Słuchaj, nie musisz nienawidzić płyt CD.

Jeżeli cię na nie zwyczajnie nie stać to są biblioteki albo koledzy od których możesz je pożyczyć.

Zawsze w ostateczności pozostaje jakiś torrent albo Polskie Radio.

1- wszyscy audiofile po latach edukacji potrafia juz "odsłuchać" droższy kabel od tańszego, wszyscy audiofile potrafia juz po latach odsłuchów odróżnić 16 bitową płytę CD od gęstej płyty HDCD czy XRCD, podobnie jest z płytami SACD czy DVDAUDIO.

A to żeś Waszmość wiedzą błysnął. XRCD jest jak najbardziej 16-bitowa i jak najbardziej 44.1kHz.

 

Co do tych "wszystkich audiofilów" - ankieta w stosownym wątku pokazała poniżej 40% uważających że słyszą różnicę między 16 a 24 bitami. A uważać nie znaczy jeszcze naprawdę słyszeć.

Super Audio CD - taka piękna katastrofa! - Było by to słuszne, gdyby była prawdziwą teza o przeznaczenia SACD jako dźwiękowego substytutu analogu. Ale z jakiego powodu czysto marketingowy slogan o pokrwieństwie SACD z analogiem mam uznać za rzeczywisty powód powstania tego formatu? Należy filtrować ten marketingowy bełkot. SACD właśnie jest substytutem winylu, ale nie dźwiękowym. Przypuszczam, że SACD czeka w przyszłości gloria z jakiej się cieszy obecnie winyl. Płyta winylowa jest niekopiowalna, nie da się jej powielić, jest unikatem, który można posiadać. Płyta SACD tak samo jest niekopiowalna. Albo ją posiadasz, albo nie. Jaką wartość mają nagrania, które można w każdym momencie ściągnąć z netu, a jaką mają takie, których już nie będzie w sklepach? Wypatruj tylko, czy ktoś nie wystawi upragnionej płyty SACD na aukcji...

Podstawowym powodem powstania SACD jest zabezpieczenie przed kopiowaniem płyt. I to się udało znakomicie, żadnej katastrofy. Przy okazji nieco lepsze teoretycznie parametyry dźwięku miały być atrakcją promującą ten format. Wyższa dynamika i szersze pasmo niezaprzeczalnie są, w czym tu jest katastrofa? Ilość tytułów SACD nie jest imponująca, ale rośnie. Coraz więcej wytwórni wydają w tym formacie. Mam znajomych kupujących wyłącznie SACD i jakoś im to wystarcza, i na jakość nie narzekają. Niech SACD ma swoje miejsce na rynku oferującym coraz większą różnorodność od skompresowanych do bólu plików na komórkę do gestych niezabezpieczonych formatów. Jeśli wytwórnia chce, żeby nabywca zamiast bespłatnie sciągnąć kopię z netu miał powód do zakupu płyty, powinna wydać płytę w formacie SACD.

No i dobrze, moze wiecej SACD trafi pod strzechy.

 

Nic nie jest perfekt ale SACD ma swe zalety. Dodatkowo lubie 5.1. Jeszcze za PRLu bylem w USA na praktykach i tam mialem okazje nasluchac sie quadro z tasm. Akurat miejscowy kolega lubil. I tak mi zostalo. Jak pojawily sie nagrania SACD 5.1 zaczalem kupowac, wlaczajac to co w Nowym Swiecie za czasow Gierka w quadro sluchalem.

 

Jak popatrzyc na rozklad frequency spectrum to wiekszosc podstawowych tonow jest w pasmie, w ktorym SACD goruje nad CD. Oczywiscie sam format nic nie poprawi jesli master jest do d...

 

pozdrawiam,

@gatto1,

 

Winyle można zgrać na dysk. Bez problemu można wykonać kopię cyfrową płyt LP ;)

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Właśnie chyba o to chodzi naszym proponentom gęstych formatów. Taki Abandon juz kilka razy wymieniał XRCD jako gęsty format mimo moich tłumaczeń że jest to zwykłe 16/44.1.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Jak popatrzyc na rozklad frequency spectrum to wiekszosc podstawowych tonow jest w pasmie, w ktorym SACD goruje nad CD. Oczywiscie sam format nic nie poprawi jesli master jest do d...

 

 

Zaraz się chyba przewrócę;-) Nie sądziłem że można pisać na forum bez elementarnej wiedzy.

Podstawowym powodem powstania SACD jest zabezpieczenie przed kopiowaniem płyt. I to się udało znakomicie, żadnej katastrofy. Przy okazji nieco lepsze teoretycznie parametyry dźwięku miały być atrakcją promującą ten format. Wyższa dynamika i szersze pasmo niezaprzeczalnie są, w czym tu jest katastrofa?

Niestety SACD wcale nie ma lepszych parametrów. Szum kwantyzacji w pasmie słyszalnym ma WYŻSZY niż CD, nie mówiąc już o totalnej katastrofie w bliskich ultradźwiękach.

Widzisz Arton55 jak twoje wpisy działają na ludzi ??

 

Jeżeli twórca wyrazi zgodę proponuję poniższe dodać do standardowych emotikonek ;)

 

 

 

----------------------------------------------------

SACD przegrał w momencie ustanowienia systemu jako 1-bitowy, a więc nie kompatybilny ze wszystkim innym co było wcześniej dostępne na rynku, a co bazowało na technologii PCM.

 

Powód na tak karkołomną decyzję był prosty - Sony i Philipsowi kończył się okres tantiem za CD które przez 15 lat szerokim strumieniem zasilały budżety tych firm i trzeba było wymyślić nową kurę znoszącą złote jajka. PCM 24/192 opatentować się nie dało ... więc na siłę powstał taki 'twór'.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

SACD przegrał w momencie ustanowienia systemu jako 1-bitowy, a więc nie kompatybilny ze wszystkim innym co było wcześniej dostępne na rynku, a co bazowało na technologii PCM.

 

Powód na tak karkołomną decyzję był prosty - Sony i Philipsowi kończył się okres tantiem za CD które przez 15 lat szerokim strumieniem zasilały budżety tych firm i trzeba było wymyślić nową kurę znoszącą złote jajka. PCM 24/192 opatentować się nie dało ... więc na siłę powstał taki 'twór'.

100% się z tym zgadzam. SACD i DSD powstało tylko po to by było "inaczej" i można było to oczywiście opatentować i czerpać zyski.

 

Efekt jest taki że wszyscy stracili. Gdyby wszystkie firmy skupiły się na DVD-Audio może sprawa wyglądałaby inaczej. (atak nieprzesadzonymi/stosunkowo niskimi cenami + nacisk na wysokiej jakości realizację dla DVD-A i przewagę jednego nad drugim byłoby słychać, bez potrzeby bycia "audiofilem")

W ogóle pomysł 1-bitowego kodowania danych audio jest poroniony. Jedyną operacją jaką da się przeprowadzić w miarę bezstratnie i niekłopotliwie to opóźnienie. Ani tego filtrować cyfrowo się nie da, ani nawet przeprowadzać operacji studyjnych takich jak miksowanie (dodawanie kilku ścieżek do siebie) czy dostosowywanie poziomów (mnożenie). Każda taka operacja wymagałaby kształtowania szumów kwantyzacji, która to operacja niestety jest stratna - zwiększa całkowity szum.

 

Stąd pomysły w rodzaju DXD czy DSD-wide. Pierwszy to nic innego jak PCM tyle że 352.8kHz a więc zakładając że nagranie było w 1-bit 2.8MHz trzeba zrobić konwersję z resamplingiem DSD -> PCM -> DSD. Syf, dwa kształtowania szumów. Drugi - zachowuje 2.8MHz sampling rate, rozszerzając rozdzielczość z 1 do 8 bitów - to najprawdopodobniej na nim opierają się te wszystkie Pyramixy czy Sonomy. 8-bit nie daje pełnych możliwości dodawania i mnożenia, jednak kształtowanie szumów przy takich operacjach może być znacznie łagodniejsze, dopiero przy finalnej konwersji do 1-bit trzeba to zrobić "młotkowo". A więc znowu dwa ciężkie kształtowania szumów (nagranie 1-bit oraz finalna konwersja) i kilka mniejszych.

SACD przegrał w momencie ustanowienia systemu jako 1-bitowy, a więc nie kompatybilny ze wszystkim innym co było wcześniej dostępne na rynku, a co bazowało na technologii PCM.

 

Elberoth, technologia PCM bazuje tak naprawdę na delta-sigma (blisko 100% dzisiejszych implementacji), to samo zresztą tyczy się cyfrowych wzmacniaczy. Pójście w kierunku delty-sigmy to dobry kierunek, niedługo zobaczymy więcej studyjnych konsol DSD, DSD USB DAC'ów i wzmacniaczy DSD. Jak pisze Wojciech Pacuła w przytoczonym artykule, obok DSD nie można przejść obojętnie, przewaga DSD nad PCM CD dostrzeglna jest "zawsze i wszędzie".

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.