Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel sieciowy - czy to ma sens?


soso

Rekomendowane odpowiedzi

zdezintegrowany_3PO, 26 Lip 2006, 11:54

>CZAS NA CZYNY ... BO JUŻ ZA DUŻO SŁÓW NAPISANO .... :)

 

No co ty .... chcesz odebrac nam najwieksza zalete tego watku?! ;-)

 

P.S. Ale obiecaj mi po tym jedna rzecz zrobimy slepe testy tez np. Odtwarzaczy cd. I zakladam sie z toba moze nie o 5 tysi. ze nie rozroznic CECa od DVD za 400zl we wszystkich przypadkach i wedlog zalorzen Peperoniego roznice beda na granicy autosugestii :-)

Ale o tym innym razem

larson3 -->

 

nie znam dokładnie metodologii peperoniego ... jedynie ogólne założenia :)

najważniejsze jest jednak to .. by kabloentuzjasta nie widział kabla który gra :) ... no chyba że to założenie kwestionujesz ;)

metodologię można ustalić wspólnie :)

 

zdezintegrowany_3PO

 

ps. jeśli ma to Ci poprawić samopoczucie to możemy testować DVD :)

Zdezi, peperoni

Wzrok mam dobry i nie widzę sensu w robieniu ślepych testów. To raz.

Zapraszam Was do mnie na testy sieciówek. Jak chcecie, to zamykajcie oczy, jak nie, to otwierajcie. Jak nie usłyszycie, to... nie usłyszycie. To dwa.

 

Zdezi, czytełeś regulamin tego ślepego testu, co to można wygrać 5 tysięcy? Jeśli by go zastosować, to poległ byś przy porównaniu Kambodży z Twoim Naimem. To trzy.

Czyny są nieważne, słowa - w tym cała zabawa. To cztery.

Pozdrawiam Stempur

stempur

 

"Zapraszam Was do mnie na testy sieciówek"

 

... raczej na przepinanie sieciówek i napawaniem się ich ceną/marką/ grubością lub cieńkością ;)

zdezintegrowany_3PO, 26 Lip 2006, 12:26

 

>stempur

>

>"Zapraszam Was do mnie na testy sieciówek"

>

>... raczej na przepinanie sieciówek i napawaniem się ich ceną/marką/ grubością lub cieńkością ;)

 

Zdezi Ty jakis fetyszysta jestes!!! :-)

zdezintegrowany_3PO, 26 Lip 2006, 12:32

 

>I tak oto kolejny kabloentuzjaści polegli :)

>

>who's next?

>

>zdezintegrowany_3PO

 

Kto polegal?

A kto jest kabloentuzjasta? :-)

bo my sie tylko bawimy :-)

Prosze czytac ze zrozumieniem:-)

Zdezi ja jestem slepo-testo-sceptykiem ale to zupelnie inna bajka. A ty w koncu to co masz za kable. Komputerowe czy jakies takie wypasione bo ja to juz glupi jestem po ktorej ty stonie stoisz:-) zabawy czy religijnej? Przepraszam tzn tych od konkeisty.

larson3, 26 Lip 2006, 12:37

 

>Zdezi ja jestem slepo-testo-sceptykiem ale to zupelnie inna bajka. A ty w koncu to co masz za

>kable. Komputerowe czy jakies takie wypasione bo ja to juz glupi jestem po ktorej ty stonie

>stoisz:-) zabawy czy religijnej? Przepraszam tzn tych od konkeisty.

 

... komputerowe? ... to niby jakie?

Ja mam te które były dostarczone wraz z klockami :)

 

A tak na poważnie ...

 

Panowie .. jeszcze kilkanaście wpisów temu ośmieszaliście kilku Forumowiczów, którzy przeciwstawili się jedynie słusznej teorii :)

 

W momencie gdy możemy zorganizować uczciwy odsłuch ... kładziecie uszy po sobie twierdząc że "ślepy" test jest nieuczciwy i nic z niego nie wynika.

 

No to jaki test jest uczciwy?

 

Zaproponujcie warunki testu ...

 

zdezintegrowany_3PO

Najuczciwszy test jest taki w którym zastosowano by najprostszą procedurę wyboru np. ... wybrać zwycięzce już przed testem [metoda - podniesienie ręki (bez znaczenia która), kulki (najlepiej różne kolory) itp, itd, cd.

Mając z góry określony wynik szybciej się znajdą chętni do testu.

 

Rejs, rejs, "Rejs" ...

Panowie, dajcie spokój z tymi testami. Ja już odpuściłem, bo chyba trafił do mnie argument stempura. TO JEST ZABAWA I NICH KAŻDY MA Z TEGO TAKĄ RADOCHĘ JAKĄ CHCE.

 

Nie wycofuję oferty, tylko przestałem juz o tym pisac bo to rzeczywiście nie ma sensu.

 

Sam sobie odpowiedziałem na pytanie czy słyszę sieciówki czy nie, uczciwie, porównując i to nie jednokrotnie. Chciałem to mam. Pewnie jeszcze rok temu twierdziłbym że jest inaczej.

 

A propozycja stempura - spotkanie przy pifku i "testy" sieciówek czy czego tam czort nie wymyśli jest absolutnie atrakcyjna. Mam nadzieję że się jakoś zgadamy. I może w końcu złapię larsona ;)))

 

ufff, czy ten wątek nie umrze nigdy? ;)))))))

namelessclub -->

 

moim skromnym zdaniem w przypadku wyboru kabla sieciowego decydują następujące czynniki:

 

- marka (w przypadku kabla DIY - jego unikalność w środowisku miejscowych audiofili),

- cena (droższy = na pewno lepszy)

- wygląd (kiedyś te grubsze były lepsze ... teraz już podobno nie) + kolor oplotu (w zależności od upodobań ma sie wyróżniać na dywanie lub wtapiać w tło - w tej kwestii duże znaczenie ma zdanie partnerki)

- walory użytkowe - dobre wtyki, piękny oplot itp. :)

 

kolejność dowolna ...

 

Ponieważ nikt nie udowodnił jeszcze różnic w brzmieniu kabli sieciowych ten aspekt został celowo pominiety :)

 

zdezintegrowany_3PO

zdezintegrowany_3PO

 

>- marka - taka która zapewnia odsprzedaż

>- cena - używany tańszy

>- wygląd - partnerka (lepiej niech nie rzuca się w oczy - kabel oczywiście)

>- walory użytkowe - dobre wtyki (aby można było wiele razy przełączać- odsprzedać, piękny oplot (nie brudzący się i wytrzymały mechanicznie - jak ww)

namelessclub -->

 

zapomnieliśmy jeszcze o zdrowym rozsądku ;)

 

i to by było na tyle w kwestii kryterium doboru kabli sieciowych :)

 

zdezintegrowany_3PO

 

ps. peperoni masz rację w 100% :)

Peperoni ja bardzo chetnie. :-)

Z testami albo bez mnie to rybka. Moga byc slepe lub pol widoczne lub jakies tam.

Chodzi o zabawae. Gdzies wczesniej napisalem chyba juz to ( i nie tylko ja) ze jaki kolwiek test z jakimkolwiek wynikiem niczego nikomu nieudowodni.

Bo tego nie da sie udowodznic. Czesc audiofilitykow to slysza a czesc nie.

Ale zabawne jest jak ktos chce na sile wszystkich przkonac, ze tylko jedna opcja jest sluszna. A ani Stempur ani ja ni kilku innych tego nie robi. Raczej troszke zartuje z tych zagorzalych wojownikow o jedyna sluszna sprawe... teoretyczna! :-)

I niepotrafi odpowiedziec "na pytanie stempura" ;-)

 

Zdezi tylko sie niezaperzaj nikt sie niewycofuje podjudzaczu :-) Bo chyba juz naprawde zaczales to traktowc na powarznie ;-))))))

namelessclub, 26 Lip 2006, 13:13

 

>brakuje tylko czynnika najważniejszego czyli jakość przekazu (wpływ na brzmienie)

 

? nie rozumiem :)

... przewodzi prund no to wpływ ma ... wszak działa :) .. ważne by nie był sparciały i porwany :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.