Skocz do zawartości
IGNORED

"lampizacja" brzmienia DAC


Lord Rayden

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takie teoretyczne zagadnienie . Czy ma sens taki tor audio ? :

 

PLAYER FLAC [WY USB] - [WE USB] DAC [WY ANALOGOWE] - [WE ANALOGOWE] MODUŁ LAMPOWY [WY ANALOGOWE] - [WE ANALOGOWE] WZMACNIACZ .

 

Moduł z lampą miałby służyć do nadania charakteru "lampowego" dźwiękowi z DACa. Zakładam,ze do DACa nie da się wepchać lampy bo nie ma miejsca. Czy takie połączenie nie spowoduje jednak degradacji dźwięku ? Moduł lampowy nie byłby wzmacniaczem, sygnał powinien przechodzić 1:1.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DAC z lampą? Proszę bardzo ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już mam DAC. Chodzi o sens podpięcia modułu z lampą na WY istniejącego DACa a nie kupowanie nowego sprzetu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Player FLAC to po prostu komputerek z Linuxem i programem DeadBeef.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi ci po prostu o bufor lampowy. Nie jest to najlepsze rozwiązani. Jak ju z to przedwzmacniacz z lampą.

 

A dlaczego ? Przedwzmacniacz to chyba większa kasa, bufor lampowy można zrobić taniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

A ja osobiście uważam, że to co chcesz zrobić to zły pomysł.

 

Dodatkowy moduł lampowy ma sens, jeśli zastępujemy nim kawałek innej syfiastej elektroniki, a która psuje nam dźwięk, wykorzystujemy przy okazji prostotę układu lampowego i specyficzne właściwości jego działania. Na przykład gdy wypruwamy całą analogówkę za przetwornikiem i prostym układem lampowym "opędzamy" desymetryzację, filtrację, wzmocnienie wstępne, buforowanie i być może przedwzmacniacz.

 

Taka "akcja" ma zalety i się obroni, bo siła tkwi w upraszczaniu układu. A komplikowanie i dodawanie kolejnego modułu, jeśli już wcześniej przed nim to co jest, to nam się nie podoba, uważam za poroniony pomysł. Równie dobrze możesz wrzucić w tor jeszcze z kilometr kabla, equalizer i czort wie jakie jeszcze g..no. Na jedno wyjdzie, a tak samo nic nie poprawi, da nam co najwyżej ułudę poprawy, ale na pewno nie realną poprawę, bo nie usuwa przyczyny problemu, a tylko maskuje skutek.

 

Z tego wynika prosty wniosek: przedwzmacniacz lampowy zamiast innego tak, dodatkowy bufor wydłużający drogę sygnału i kolejne miejsce potencjalnego jego psucia, nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawniej coś takiego można było kupićod Musical Fidelity. Teraz tylko na placu boju

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) pozostali.

Drogie to nie jest. Kup i zobacz, co jest grane... :)

W dawnych czasach "prosiaczek" MF działał, ale nie wszyscy byli 100% zadowoleni.

Jak nie spróbujesz sam to się nie przekonasz.

W sumie to taka proteza.

Dużo lepiej (ale i drożej) kupić DAC z w pełni dyskretnym lampowym układem wyjściowym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SławkuR, nie chodzi o to ,że to co na WY DACa mi się nie podoba. Chodzi o spróbowanie "lampowego" brzmienia. Układ bufora zmontowałby mi Kolega, znający się na rzeczy. Zwracasz uwagę na wydłużanie toru i przez to możliwość popsucia dźwięku - czyli przez np. złą konstrukcję bufora ? Piszesz o equalizerze - no cóż, ludzie włączają w tor audio Behringera, który próbuje nam pomóc z charakterystyką pomieszczenia. Tego np. nie uważam za złe choć może nie audiofilskie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

SławkuR, nie chodzi o to ,że to co na WY DACa mi się nie podoba. Chodzi o spróbowanie "lampowego" brzmienia. Układ bufora zmontowałby mi Kolega, znający się na rzeczy....

 

 

Ale to co chcesz zrobić to jest "obok", a żeby tak naprawdę spróbować to powinno być "zamiast". To znaczy zamieniasz półprzewodnikowy fragment toru na jego odpowiednik lampowy. To jest prawdziwe "spróbowanie lampowego brzmienia".

 

A taki dodatkowy bufor to jest jak świnka morska, ani to świnka ani morska :) Lampa w tym buforze, w zależności od implementacji, może w ogóle nie zagrać jak lampa i nie da Ci nawet cienia pojęcia jak może zagrać tor lampowy. A i tak przy tym wszystkim, będziesz miał piętno całego tego "dobrodziejstwa" co jest przed buforem, więc nic ciekawego się nie dowiedz, to jak lizanie lodów przez szybę ;-).

 

Masz kumpla co zna się na rzeczy, niech Ci "wystruga" nową analogówkę lampową, do tego co masz teraz. W gruncie rzeczy, technicznie nie powinno to być dla niego specjalnie trudniejsze. Musi się tylko wpiąć w odpowiednim miejscu za DACiem. To będzie mieć sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi Ci o to ,żeby wpiąć się jednak z buforem lampowym tuż za DACem, omijając układy wyjściowe DACa ?

 

Kolega rozmawiając ze mną o buforze lampowym wspominał coś o przedwzmacniaczu lampowym... A co powiesz na produkty z eBaya proponowane przez Doktora z Zielonej Wyspy ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że jeśli Twój wzmacniacz ma tendencję do grania w sposób nieco szkieletowy, a chciałbyś uzyskać bardziej plastyczne brzmienie i z większymi planami, to celuj w przedwzmacniacz z lampą. Bufor to zamulacz, a przecież nie o to chodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Chodzi Ci o to ,żeby wpiąć się jednak z buforem lampowym tuż za DACem, omijając układy wyjściowe DACa ?

 

Kolega rozmawiając ze mną o buforze lampowym wspominał coś o przedwzmacniaczu lampowym...

 

 

Taki lampowy moduł może stanowić jednocześnie analogówkę do DACa, jak i przedwzmacniacz. Wszystko kwestia doboru wzmocnienia. Wtedy automatycznie zamieniasz dwa elementy półprzewodnikowe, na jeden lampowy. Takie coś jak najbardziej ma sens.

 

A co powiesz na produkty z eBaya proponowane przez Doktora z Zielonej Wyspy ?

 

Do kiedy będą "obok", a nie "zamiast", to powiem że to zły pomysł, bo nic nie poprawią, a co najwyżej zamaskują. Nie tędy droga. To moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proteza, jak mówiłem.

Nie zmienia to faktu, że byli ludzie zadowoleni ze zmian wprowadzanych przez "prosiaczka" MF.

Ale - dokładnie jak napisano wyżej - to nie jest poprawa dźwięku, tylko jego zamulanie.

I (w kategoriach bezwzględnych) nie tędy droga.

W kategoriach względnych niektórym może się podobać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Proteza, jak mówiłem.

.....

 

 

Już samo określenie "proteza" wskazuje potencjalny sposób działania takiego sprzętu. Proteza zda egzamin tam, gdzie system jest ułomny, bardzo ułomny. Tam, taka właśnie proteza może przynieść jakąkolwiek korzyść. W każdym innym przypadku, gdzie system tylko jakoś tam lekko niedomaga, w jakimś aspekcie coś nam nie pasuje, należy szukać innej drogi na rozwiązanie problemu.

 

"Proteza" jest zbyt radykalnym rozwiązaniem, które należy użyć tylko gdy jest bezwzględnie konieczna i nie ma szans na inną opcję. A to z prostego powodu, że niesie za sobą zbyt wiele destrukcyjnych skutków ubocznych, zbyt mało oferując w zamian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama idea lampizacji brzmienia sugeruje, w przeciwieństwie do tego co to Koledzy twierdzą, o degradacji przez lampę brzmienia.

Gdyby tak nie było, to cały tor; DAC, wzmacniacz (dla tych co słyszą kable cyfrowe, dyski również komputer ;) powinny być lampowe.

Wówczas nie byłoby degradacji przez nielampowe tory ;)

 

Jeżeli tor jest nielampowy; to dołożenie jednej lampy, jeżeli jest słyszalny oznacza tylko tyle, że lampa degraduje dźwięk.

A to tylko jedna lampa (jeden stopień) w stosunku do dziesiątków stopni (DAC, wzmacniacz), czy tysięcy-milionów w PC...

;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampa nie degraduje dźwięku.

Może inaczej: zależy jak zaaplikowana i zależy jaka lampa. Jeśli - jak w wielu chińskich konstrukcjach DAC - lampa jest zainstalowana jako bufor po opampie, to jest oczywiste, że nic dobrego z takiej zabawy wyjść nie może. Choć MHDT Paradisea DAC doczekał się już wielu wcieleń i wiernych fanów na całym świecie, ale to nie jest mój ulubiony typ konstrukcji i na zdrowy chłopski rozum - to nie ma prawa dobrze grać. A jednak gra... ;)

Sam w sobie tranzystor też nie degraduje dźwięku.

Doskonały wzmacniacz lampowy zagra tak samo jak doskonały wzmacniacz tranzystorowy.

Niestety - nic w życiu nie jest doskonałe, dlatego urządzenia lampowe brzmią "lampowo" a tranzystorowe "tranzystorowo".

Dla mnie te 2 rodzaje brzmienia są nie do przyjęcia.

Ze sprzętu "niekomputerowego" polecam wzmacniacze tranzystorowe pracujące w Pure Class A, a w DAC - w pełni dyskretne układy wyjściowe, chętnie z lampą, jako elementem układu, także uparcie polecam konstrukcje NOS, bez oversamplingu, który zabija muzykę i bez filtrowania cyfrowego. Oversampling i filtrowanie cyfrowe to samo zło. :).

Nie chcę rozwodzić się teraz szczegółowo nad ideą NOS DAC, bo to będzie duży fragment mojej recnzji HHDT Havana DAC, po co od razu odkrywać karty? :)

Nie polecam (zaraz przyjdzie Sławek i mnie okrzyczy! :) ) opampów, bo opampy to także samo zło ;) i nie polecam buforów lampowych, które IMO są bez sensu.

Konstrukcja winna być dobra "sama z siebie", maksymalnie prosta i nie powinna wymagać stosowania żadnych tam buforów-poprawiaczy.

Opamp powstał wyłącznie z przyczyn finansowych - taniej wstawić jedną gotową kostkę, zamiast męczyć się z projektowaniem i aplikacją dyskretnego układu wyjściowego.

Teoretycznie taki opamp ma same zalety - w praktyce łatwo poznać gdzie pracują opampy a gdzie układy wyjściowe są dyskretne. Przy opampach (tu znowu Sławkiem zatrzęsie) dźwięk nie ma polotu ani kolorów, jest ściśnięty i stłamszony, szary i nieprawdziwy, nie ma szans na holograficzną przestrzeń, wszystko jest uśrednione i nijakie. Na układzie dyskretnym (nieważne, czy gra tam lampa czy tranzystor) uzyskamy dźwięk żywy i kolorowy z doskonałą barwą, definicją, i takim bogactwem szczegółów, że już trzeba najlepszych kolumn aby w pełni się tym cieszyć. Dźwięk oderwie się od kolumn z łatwością, znikną one całkowicie z pokoju. Zacznie żyć.

Oczywiście to co powyżej bierzcie z przymrużeniem oka - to jest moja prywatna i subiektywna opinia.

Nie wykluczam istnienia świetnie grających układów wyjściowych na opampach, przecież opamp to taki sam układ jak dyskretny, tyle, że na jednej kostce. Jaka tu może być różnica in minus? Nawet ścieżka sygnałowa jest krótsza, co powinno dawać opampowi przewagę.

Praktyka jednak pokazuje, że opampy stosuje się głównie w konstrukcjach budżetowych, być może ich aplikacja nie jest wystarczająco staranna, być może reszta urządzenia (zasilanie!) jest też "budżetowa".

Są też opampy o różnym brzmieniu, mam wrażenie że wybór odpowiedniego opampa na etapie konstrukcji ma znaczenie.

Ja w każdym razie dźwięku, który by mnie zachwycił jeszcze z opampów nie słyszałem.

Sławek mówi, że przecież opampów używa się w sprzęcie studyjnym. Tam nikt nie szuka audio-voodoo, liczą się parametry i konkrety. OK, taki Tim de Paravicini ze swoimi maszynami na pewno do każdego studia nie dotarł (jaka szkoda!). Ale moja filozofia jest taka, że dostajemy jakiś tam gotowy materiał: płytę CD czy plik. I na ogół mało nas interesuje jak ten materiał powstał. Gdyby opampy miały stanowić jakiś lek w konstrukcji bezkompromisowego audio, to wiele firm produkujących urządzenia o naprawdę wybitnym brzmieniu mogłoby już zwijać kramik, bo tak samo grającą konstrukcję byłaby w stanie wypuścić dowolna chińska fabryka i to w milionach taniutkich egzemplarzy. Jakoś nic takiego nie ma miejsca.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście to co powyżej bierzcie z przymrużeniem oka - to jest moja prywatna i subiektywna opinia.

No, masz szczęście! ;)

 

Dużo w tym prawd.

 

Tekstu na wiele wątków... ;)

 

Gdyby opampy miały stanowić jakiś lek w konstrukcji bezkompromisowego audio, to wiele firm produkujących urządzenia o naprawdę wybitnym brzmieniu mogłoby już zwijać kramik, bo tak samo grającą konstrukcję byłaby w stanie wypuścić dowolna chińska fabryka i to w milionach taniutkich egzemplarzy. Jakoś nic takiego nie ma miejsca.

Ale przecież wszyscy klepią te swoje hi-end`y u Chińczyków...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z tezami Doktora, funduję sobie "gatoryzację" mojego Caimana :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze. Odpowiedział im: Wystarczy." (Łk 22, 38)

"Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!" (Łk 22, 36)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.