Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Rekomendowane odpowiedzi




Wszystko co nieużywane psuje się, więdnie i opada.

 


Pisałem kiedyś o tym. Moją gitarę oddałem gratis kumplowi (nie biednemu) tylko córce biedniej. Oddałem też inne rzeczy i pieniądze tym co uważałem, że powinni je otrzymać. Będę to robił dotąd dopóki mnie stać.
Amen!
 
Niestety nie zgodne z Twoim ego. Więc po co ten teatr ?
W tym wątku poznałem wartości i wartościowych ludzi... Ty też się do nich zaliczasz. Nie bądź C...pą na koniec roku...


12 godzin temu, soundchaser napisał:

Słucham teraz Douga Carna. Również świetny jazz. Żona wokalistka dużo dobrego wnosi, a śpiewa tak, że miód na moje uszy

Muza fajna i przepiękny damski wokal 👌

David Liebman Quintet - 'Doin' It Again' / 1979 / Dave Liebman - saksofon tenorowy i sopranowy, Terumasa Hino - trąbka, flugelhorn, instrumenty perkusyjne, John Scofield - gitara, Ron McClure - el. bas, Adam Nussbaum - perkusja

Dave Liebman nagrał w tym składzie dwie płyty - pierwszą, prezentowaną ''Doi'n It Again' w 1979 roku i zaraz po niej, w lipcu 1980-go, kolejną, czyli 'If They Only Knew', więc tak jakby żywot tego zespołu nie był długi, ale to co zagrali, jest wystarczająco dobre, żeby pochylić się nad tą muzyką, zarówno z pierwszej płyty jak i drugiej. Program  wypełnia awangardowe granie z rockowym i fusionowym pazurem, z energią, która rozbudzi soundchasera i xniwaxa i zapewne wielu innych. Obiecuję, że będzie się podobać.

Miałem już dość długo płytę 'If They Only Knew' i po wysłuchaniu 'Doin' It Again' pomyślałem, że z jakichś względów mniej mi się podoba niż nagranie 'If They Only Knew', ale to było tylko pierwsze wrażenie. Być może zaważyły o tym zbyt rozrywkowe i wydawałoby się zbyt 'mydlane' melodie na 'Doin' It Again', ale to była zmyłka - po wysłuchaniu ponownym, jeszcze raz, i jeszcze raz... wszystko zaczęło mi się tutaj podobać - melodie, fantastyczne rozwinęcie tematów i oczywiście improwizacje. Szalone są te płyty, i jak najbardziej Hot!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_6051.thumb.jpg.a384780298e95fb8397e187e6af237b9.jpg

IMG_6050.thumb.jpg.7caf2c56dbf7cd979ac1a417047159f1.jpgIMG_6052.thumb.jpg.b8074aaaacebc647b7911df17a949305.jpg

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood




David Liebman Quintet - 'Doin' It Again' / 1979 / Dave Liebman - saksofon tenorowy i sopranowy, Terumasa Hino - trąbka, flugelhorn, instrumenty perkusyjne, John Scofield - gitara, Ron McClure - el. bas, Adam Nussbaum - perkusja

 


Poznałem tą płytkę jakiś czas temu. Szczególnie uznanie dla basisty i Scofielda. Terumas Hino też czasem tu nieźle wymiata. Niestety Liebman wg mojej oceny najsłabiej tu wypada - no moze oprócz "Designs". Ogólnie bardzo "grzeczna" płytka - rozumiem że to propozycja na białą salę Sylwestrową.
1 minutę temu, piorasz napisał:

Terumas Hino też czasem tu nieźle wymiata. Niestety Liebman wg mojej oceny najsłabiej tu wypada. Ogólnie bardzo "grzeczna" płytka - rozumiem że to propozycja na białą salę Sylwestrową.

Chyba jednak nie poznałeś, albo się nie zapoznałeś z tą płytką - gdybyś ją znał, to byś nie pisał w ten sposób. Ale każdy pisze co chce, więc rozumiem zgrzyt. Twoja ocena Liebmana jest zupełnie nietrafna i niekompetentna. A już tekst, że Terumasa Hino czasem nieżle tu wymiata, jest tekstem zupełnie enigmatycznym. Sorry, rozumiem, że ci się nie podoba ta płyta, jednak ocena w 'kontekście' wymiatania, jest mocno niekompetentna.

 

 

Parker's Mood

Rozumiem Marek Twoje wzburzenie. Piszę jak czuję. Są gusty i gusciki i ja z tym nie mam zamiaru walczyć. Druga sprawa to jak sam zauważyłeś być może zmienię zdanie za kilka, może kilkanaście lat. Na zmianę oceny wpływają różne czynniki. Na dzień dzisiejszy ogólnie Liebman mnie nie rajcuje, więc wybacz i weź na to poprawkę. Może kiedyś dojrzeję...Piszę bo piszę (jak czuję to dziś) - może kiedyś będę się z tego śmiał.

Nie wzburzam się i nie ma tu nic do rozumienia czy też niezrozumienia - wystarczy  wysłuchać w spokoju całej płyty. Jednej i drugiej. Dziękuję.

Parker's Mood

48 minut temu, piorasz napisał:

Na dzień dzisiejszy ogólnie Liebman mnie nie rajcuje

To duży błąd - nigdzie i u nikogo nie spotkasz takiej wiedzy jazzowej jak i całościowo muzycznej, zarówno w teorii jak i w praktyce. Ale każdy ma swoje 'książki i swój teatrzyk', więc to też rozumiem. W każdym razie, jak dla mnie, Liebman jest jednym z najmądrzejszych muzyków na świecie. Jest on  kopalnią wiedzy jazzowej i wszelkich wiadomości o muzyce. Z kilkudziesięciu książek o jazzie, które w swoim życiu przeczytałem, nigdzie nie spotkałem tak przystępnej i znakomicie opisanej wiedzy jak właśnie u Liebmana.

Parker's Mood

W sumie to się sam zastanawiam co znaczy ten epitet. Wartałoby wytłumaczyć bo nie wiem czy mam się gniewać czy być dumnym.
W slangu oznacza to: "przykro mi stary/ziom (itp)" i chyba o to chodzi mam nadzieję.
Gdybym miał się do czegoś dopierniczyć to pisowni z małej litery co oznacza brak szacunku.
Na dowód fragment z językoznawstwa:

"Jeśli kierujemy tekst do konkretnych odbiorców, to bezpieczniej (bo nie pozostanie się posądzonym o brak grzeczności) jest napisać odnoszące się do nich zaimki osobowe wielką literą."







...To zmienia wszystko.. Nie bez powodu napisałem wczoraj "C..pą". Pisownia i umiejętność jej czytania to niesłychanie trudna rzecz. Łatwiej się dogadać w live niż osądzać kogoś po tym co napisał. To taka dygresja na koniec roku.

3 godziny temu, Chicago napisał:

Program  wypełnia awangardowe granie z rockowym i fusionowym pazurem, z energią, która rozbudzi soundchasera i xniwaxa i zapewne wielu innych. Obiecuję, że będzie się podobać.

Już szukam i sobie zapuszczę jeszcze dziś, boś mą ciekawość rozbudził do czerwoności. 😁

Sporo słyszałem płyt Liebmana, ale tych akurat nie znam.

Już szukam i sobie zapuszczę jeszcze dziś, boś mą ciekawość rozbudził do czerwoności. 
Sporo słyszałem płyt Liebmana, ale tych akurat nie znam.
Małe sprostowanie bo nie widziałem, że są dwie płyty. To co pisałem odnosiło się tylko Doint' It Again. Za "If They...." właśnie się biorę bo nie słuchałem jeszcze.
24 minuty temu, soundchaser napisał:

Już szukam i sobie zapuszczę jeszcze dziś, boś mą ciekawość rozbudził do czerwoności. 😁

Sporo słyszałem płyt Liebmana, ale tych akurat nie znam

Obydwie płytki są świetne z tym kwintetem - pierwsze wrażenie po pochopnym wysłuchaniu może być mylące, ale jest tutaj obecny fusionowy ogień, rockowa energia i znakomita improwizacja. Wysłuchałem całości z przyjemnością - i pierwsza i druga płyta są warte poznania. 

Parker's Mood

U mnie na początek sylwestrowej zabawy Dire Straits - Brothers in Arms. Tak mnie naszło, żeby akurat dziś sobie przypomnieć tę kultową płytę, chociaż znam ją na pamięć.
Ale już wróciłem do jazzu i słucham: Max Roach - Pictures in a Frame (1979)

image.png.b4ddb80913c93689117daaecad23b939.png

 






U mnie na początek sylwestrowej zabawy Dire Straits - Brothers in Arms.
 


U mnie to nie przejdzie bo mam rozrywkową muzycznie żonę. Tańczymy choć jesteśmy sami
Przerwa na fajkę i trza parkiet znów zapełnić



Obydwie płytki są świetne z tym kwintetem - pierwsze wrażenie po pochopnym wysłuchaniu może być mylące, ale jest tutaj obecny fusionowy ogień, rockowa energia i znakomita improwizacja. Wysłuchałem całości z przyjemnością - i pierwsza i druga płyta są warte poznania. 


Może, może Marek. Może zbyt surowo podszedłem, zbyt ogólnikowo. Posłuchałem podczas robienia obiadu (na słuchawkach) tej pierwszej i co mogę powiedzieć to to, że czym dalej tym lepiej - w sensie całej płyty. Chyba się z tym zgodzisz?
  • Redaktorzy
3 godziny temu, Chicago napisał:

Liebman jest jednym z najmądrzejszych muzyków na świecie.

Kurna, chata, płyty Liebmana żadnej nie mam, ale mam coś prawie identycznego. Niech no ja zaraz fotkę cyknę...

Bawicie się Chłopaki? Ja w tym roku grzecznie. W zeszłym przesadziłem z alko i ok. 21-szej zaliczyłem zgon. Wiem, że wstyd, ale co zrobić... Za to cały rok bez alko - moje postanowienie noworoczne i wytrwałem. Kolejny rok prolongaty przede mną.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Kurna, chata, płyty Liebmana żadnej nie mam, ale mam coś prawie identycznego. Niech no ja zaraz fotkę cyknę...
Bawicie się Chłopaki? Ja w tym roku grzecznie. W zeszłym przesadziłem z alko i ok. 21-szej zaliczyłem zgon. Wiem, że wstyd, ale co zrobić... Za to cały rok bez alko - moje postanowienie noworoczne i wytrwałem. Kolejny rok prolongaty przede mną.
To świetnie postanowienie. Mnie ze względu na szacunek dla siebie brak było odwagi na takie postanowienie, które wiem że mogę nie spełnić. Ja musze z dnia na dzień jak z fajkami zrobiłem - wstaję rano i mówię koniec. Fakt, że wróciłem do nałogu po 4 latach ale jednak... Każdy inaczej podchodzi do tego tematu ale tak czy siak każdy sposób jest dobry aby tylko zerwać z nałogiem.
Dziś myślę o zerwaniu całkowicie z alko.
Najbardziej wstydzę się tego co czasem wypisuję na forum. Jest jedno ale... Nie zmienię nigdy nicka jak niektórzy to robią.


A ja sobie piwko lubię popijać wieczorami, chociaż nigdy nie przesadzam. 😉

No to jedziemy dalej: Max Roach - In the Light (1982) - kolejna płytka dla Soul Note.

image.png.cf859a4305e1c7a53934e8f37db7d7ec.png

Kurczę...jaka to świetna muzyka jest. 

Polecam Panom. 😉

  • Redaktorzy
13 minut temu, kangie napisał:

Kurna, chata, płyty Liebmana żadnej nie mam, ale mam coś prawie identycznego. Niech no ja zaraz fotkę cyknę...

37dB. Cichy.

Ten Wasz Liebman chyba głośniejszy. 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

37dB. Cichy.
Ten Wasz Liebman chyba głośniejszy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Trochę lipa mieć lodówkę i nie mieć w niej alko
Taki angielski żarcik [emoji3

]A poważnie? Poważnie to nie wiem czy powinienem pisać o używkach... Ale napiszę tylko jedno. Alko to najgorsza w skutkach ubocznych psychicznie z używek. Oczywiście nie wspomnę tu o "nowoczesnych" wynalazkach chemicznych.


Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na trzecią nóżkę leci polecana przez Chicago płyta: 
David Liebman Quintet - Doin' It Again (1979)

image.png.96cf5ee8c3bfc0cd80429946a9758235.png

Rzeczywiście rockowe oblicze tej płyty. Wszyscy energetycznie grają, a japoński trębacz Terumasa Hino mocno jest zainspirowany Davisem.
Tak czy inaczej muzyka ciekawa i wciągająca.

Ostatnio chłonę jak gąbka różny jazz i jestem często zachwycony niektórymi płytami. Zastanawiam się skąd to się bierze - znudzenie inną muzyką, wzrost świadomości, zrozumienia i doświadczenia w słuchaniu jazzu, czy po prostu mam taki okres. 😉

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.