Nergal

[wladz]

fajnie,wiec kilka osób na scenie z instrumentami socjologią.....ciekawe,możesz uzasadnić swoją teorię?

[4fury4]

fajnie,wiec kilka osób na scenie z instrumentami socjologią.....ciekawe,możesz uzasadnić swoją teorię?

 

Rock był niemal od swoich początkow powiązany z kontestacją (trzeba przyznać, że rychło oswojoną przez kapitalistyczy establishment). A to właśnie fenomen socjologiczny oraz polityczny. Piosenki wyrażały pewną ideologię, dość na ogół prostą: bunt "młodych" przeciw "starym" i nawet satanistyczny black metal jest pochodną tej zalążkowej ideologii, choć w formie ekstremalnej i bardziej rozbudowanej (główny ideolog Varg Vikernes). Wiele nurtów popu powiązana jest z subkulturami (hippisi, punk, skinheadzi, moddsi itp), a to znowu fenomen socjologiczny. Efekt jest taki, że ideologia jest ważniejsza od piosenek. Skinhead nazista nie będzie słuchał grania skinheadów anarchistów.

Natomiast jeśli zastanowimy się nad muzyczną jakością tych produkcji, to jest ona dośc mierna: jednostajny rytm, proste riffy, ciągle powtarzające się frazy, proste schematy, nastawione przede wszystkim na wywołanie efektu transowego. Nie ujmuję tutaj sprawności niektórych instrumentalistów, ale w konkteście tych produkcji sprowadza się ono do szybkiego przebierania palcami (np. Dream Theater). Zresztą większość tych piosenkarzy to samoucy. Wyjątki są rzadkie, ja znam jeden taki zespół, ale nazwy nie pamiętam (chyba na C, "Conception"?), kiedyś z ciekawości posłuchałem.

 

Poza tym do sposobów produkcji i dystrybucji stosują się analizy przemysłu kulturalnego autorstwa Adorno i Horkheimera. To oni właśnie zastosowali w "Dialektyce oświecenia" analizę filozoficzno-socjologicną do towarów owego przemysłu. Nie rozpatrywali jej w kategoriach estetycznych, bo na to nie zasługuje. Choć podejmowane są próby np. w książce "Progresywny u-rock" E. Macana, ale Yes czy Pink Floyd to chyba najbardziej wyrafinowna forma rocka. Nota bene: lwia część tej książki to jednak historia i socjologia. W przypadku innych książek o piosenkarzach rockowych trudno spotkać analizy muzykologiczne.

[paul_67]

Beret nie jedno ma imię, czy to pomalowany corpse paint, czy waniający kadzidłem. Beret pozostaje beretem ;) Dla mnie rock to nie muzyka, ale fenomen socjologiczny. I tyle. A że się ktoś z tym nie zgadza, mnie to nie obchodzi.

Co w takim razie jest muzyką? Średniowieczne pitolenie na lutni? Nie każdego to musi ruszać:)Przykład z DT nie bardzo trafny.

[4fury4]

Co w takim razie jest muzyką? Średniowieczne pitolenie na lutni? Nie każdego to musi ruszać:)Przykład z DT nie bardzo trafny.

 

Nie chodzi o poruszanie, ale o strukturę formalną, podporządkowaną ekspresji. Nawet recenzenci niektorych płyt DT piszą właśnie o czymś, co można z pewną licentia poetica nazwać pustą wirtuozerią. Wiadomo, że każdego może kręcić co innego. O gustach się nie dyskutuje, to kwestia tego, co w XVIII w. nazywano smakiem. Nie da się nikogo zmusić do słuchania czegokolwiek, choć sowieci próbowali, np. puszczając robotnikom przez megafony Beethovena (pisze o tym w "Dialogach z sowietami" S. Vincenz). Jeśi też ktoś by się zmuszał, to byłby snobem. Pewnie piosenki popowe wyczerpują szeroką definicję muzyki, ale wyczerpują ją także pijackie śpiewy przy stole. Chodzi o wartość. I tutaj jedyną jak na razie kategorią estetyczną, jaką zastosowano do muzyki popularnej jest kicz.

[wladz]

4fury4 pytam się czym są rockowe dźwięki grane przez muzyków na scenie a nie o poglądy cz też zachowanie fanów.

 

Twój wykład nic nowego nie wniósł a tym bardziej nie potwierdził teorii ,że rock nie jest muzyką tylko socjologią.

 

 

A co do muzyki minimalizm ,muzycy ludowi są również socjologią ?

[ZbojMadej]

Generalnie to Frank pisał coś o geniuszu, a te wszystkie nagrody to jednak nie dla niego osobiście chyba, że np. on i Inferno to jedno, a chyba tak nie jest. Umie facet robić interesy i tyle, Behemoth jest niezły (Blindead bije go na głowę IMHO), robi karierę i niech sobie rabi, ale słyszałeś żeby ktoś ze Slayera robił takie rzeczy, nawet Dimmu Borgir nie robi takich jaj. Każdy robi to co chce i tyle.

 

 

 

 

 

Nie wiem czy robił z siebie pajaca.Nie interesują mnie podobne programy.

 

Natomiast został już wyrzucony i TV na kolanach przed KK przeprasza za pomyłkę.Jak na komercyjny występ efekt zgoła daleki od komercji.

 

Gdzie wspominam o jego geniuszu? Nie znam jego IQ.

 

Jest dobry i doceniony nie tylko w metalowym środowisku

 

Rok Kategoria Nagroda Nota

2002 Muzyk roku (Nergal) Plebiscyt Metal Hammer, 2001 3 miejsce

Osobowość roku (Nergal) 3 miejsce[104]

2003 Muzyk roku (Nergal) Plebiscyt Metal Hammer, 2002 7 miejsce

Zespół roku 7 miejsce[105]

Album roku (Zos Kia Cultus (Here and Beyond)) 8 miejsce[105]

2005 Best underground band Metal Hammer Golden Gods Nominacja

Best death metal album (Demigod) Metal Storm Awards, 2004 Nagroda

Album roku – rock/metal (Demigod) Fryderyk Nominacja

2006 Zespół roku Plebiscyt Mystic Art, 2005 Nagroda

Osobowość roku (Nergal) Nagroda[108]

2007 Top 20 Death Metal Guitarists Plebiscyt Decibel Magazine 17 miejsce

2008 Montaż (teledysk "At the Left Hand ov God") Yach Film 2008 Nominacja

Grand Prix (teledysk "At the Left Hand ov God") Nominacja

Reżyseria (teledysk "At the Left Hand ov God") Nominacja

Album roku – rock/metal (The Apostasy) Fryderyk Nominacja

Best death metal album (The Apostasy) Metal Storm Awards, 2007 Nagroda

Album roku (The Apostasy) Plebiscyt Mystic Art, 2007 2 miejsce

Płyta roku (The Apostasy) Plebiscyt rockmetal.pl, 2007 1 miejsce

2009 Best Live Band Plebiscyt Terrorizer, 2008 Nagroda

Best Drummer (Inferno) Nagroda

Best Vocalist (Nergal) Nagroda

Personality Of The Year (Nergal) 2 miejsce

Album roku – heavy metal

(At The Arena ov Aion - Live Apostasy) Fryderyk Nominacja

Zespół roku Plebiscyt Metal Hammer, 2008 3 miejsce

Wokalista roku (Nergal) 1 miejsce

Instrumentalista roku (Orion) 2 miejsce

- Fenomeny Przekroju Nominacja

Best underground band Metal Hammer Golden Gods Nagroda

Artysta roku Nocne Marki Nagroda

Najlepsza polska płyta (Evangelion) Plebiscyt Magazynu Gitarzysta Nagroda

Najlepszy polski zespół Nagroda

Najlepszy gitarzysta (Nergal) Nagroda

Najlepszy utwór ("Lucifer") Nagroda

Muzyka popularna Paszport Polityki Nominacja

2010 Najlepszy zespół Plebiscyt Magazynu Terrorizer, 2009 Nagroda

Najlepszy zespół koncertowy Nagroda

Najlepszy basista (Orion) Nagroda

Najlepszy gitarzysta (Nergal) Nagroda

Najlepszy perkusista (Inferno) Nagroda

Najlepszy wokalista (Nergal) Nagroda

Osobowość roku (Nergal) Nagroda

Najlepszy album (Evangelion) Nagroda

Najlepsza okładka (Evangelion) Nagroda

Kategoria rock Sztorm Roku Nominacja

Best underground band Revolver Gloden Gods Awards Nominacja

Wydawnictwo Specjalne

Najlepsza Oprawa Graficzna (Evangelion) Fryderyk Nominacja

Album Roku Heavy Metal (Evangelion) Nagroda

Produkcja Muzyczna Roku (Evangelion) Nominacja

Grupa Roku Nominacja[125]

Wideoklip Roku ("Ov Fire And The Void") Nominacja

Album Roku (Evangelion) Plebiscyt Metal Hammer, 2009 Nagroda

Zespół Roku Nagroda

Przebój Roku ("Ov Fire and the Void") Nagroda

Instrumentalista Roku (Nergal) Nagroda

Instrumentalista Roku (Inferno) 3 miejsce

Best death metal album (Evangelion) Metal Storm Awards, 2009 Nagroda

The Best Video ("Ov Fire and the Void") Nagroda[128]

Metal Anthem ("Ov Fire and the Void") Metal Hammer Awards (Niemcy) Nagroda

Najlepsze DVD (Evangelia Heretika) Plebiscyt Magazynu Gitarzysta, 2010 5 miejsce

Artysta Roku 2010 Plebiscyt Onet.pl Nagroda

2011 Wideoklip Roku ("Alas, Lord Is Upon Me") Fryderyk Nominacja

Zespół roku - Polska Plebiscyt Metalnews.pl, 2010 1 miejsce

Metal as Fuck Revolver Golden Gods Awards Nagroda

Zespół roku Plebiscyt Metal Hammer, 2010 2 miejsce

DVD roku (Evangelia Heretika) 1 miejsce

Wokalista roku (Nergal) 1 miejsce

Instrumentalista roku (Nergal) 4 miejsce

[wladz]

Generalnie to Frank pisał coś o geniuszu, a te wszystkie nagrody to jednak nie dla niego osobiście chyba, że np. on i Inferno to jedno, a chyba tak nie jest. Umie facet robić interesy i tyle, Behemoth jest niezły (Blindead bije go na głowę IMHO), robi karierę i niech sobie rabi, ale słyszałeś żeby ktoś ze Slayera robił takie rzeczy, nawet Dimmu Borgir nie robi takich jaj. Każdy robi to co chce i tyle.

 

 

Napisz nie lubię człowieka i basta...a jakieś dziwne pretensje i pomówienia

 

 

A ktoś z Slayera otrzymał propozycję jurora w podobnym programie?

 

Frank nic o geniuszu nie wspominał

[zoller]

A się uparliście.

Z tego co wiem to koleś podporządkował całe swoje życie robieniu muzyki i na szczęście mu się udało. Może i robi teatr, ale wie jak go robić. Behemot to niezaprzeczalna marka w swojej kategorii. A co do pana Darskiego, no cóż ma gość swoje pięć minut i korzysta. Szczerze mówiąc wcale mu się nie dziwię. Wydaje się całkiem sympatyczny i jakże inny od pozostałych bohaterów brukowców. Swoją drogą nie zazdroszczę mu całej sytuacji z mediami i całego szumu wokół jego osoby. Przypuszczam, że gdyby nie Doda doskonała część polskiego społeczeństwa nigdy by o nim nie usłyszała.

Mimo wszystko podziwiam go za, to jak pozbierał się po chorobie.

 

Pozdrawiam

[xniwax]

Nergal

Jest super, geniuszem jest i w ogóle...bo jest pod prąd PiS i KK...a to dziś wystarczy jeśli ktoś traci wenę twórczą którą być może kiedyś miał.

Cześć jego pamięci.

[wladz]

kolejny zawistny i jeszcze w powyborczym szoku ....żałosne ale nie przebijesz Wasiukiewicza

 

"- Kolejna płyta Dody powinna mieć tytuł "Szpik" - stwierdził znany karykaturzysta Jerzy Wasiukiewicz, wytykając m.in. Rodowicz, Górniak i Kwaśniewskiej, że chcą pomóc Nergalowi."

[ZbojMadej]

Genialny muzyk,pierwszy od wielu lat ambasador naszej krainy!

 

Odsyłam do pierwszego wpisu, przeczytaj jeszcze raz dokładnie i spokojnie pierwszy wyraz. Mi ten cały Nergal wisi wręcz mnie śmieszy jak wszyscy sataniści, którzy ledwo sięgają mi do ramienia :))))

 

Napisz nie lubię człowieka i basta...a jakieś dziwne pretensje i pomówienia

 

 

A ktoś z Slayera otrzymał propozycję jurora w podobnym programie?

 

Frank nic o geniuszu nie wspominał

 

 

A gadałeś z kimś ze Slayera czy dostał taką propozycję?? zluzuj chłopie, idź na spacer czy jak

[sulpiryd]

Genialny hehehehe strasznie genialny. Ja powiem tak kasa misiu kasa i nic więcej. Pisząc, że Negal jest genialny obrażasz takich ludzi jak Chuck Schuldiner. RIP

 

Dokładnie, jednak Nergal to taki pop'rock. A ten jego "antyklerykalizm" to element tego "pop" (wbrew pozorom na antykościółkowości można zbić sporą popularność).

[wladz]

A Ty gadałeś dając przykład Slayera?...wyskoczyłeś z nim jak filip z konopi i jeszcze pretensje ,że nie łykam głupoty.

 

 

Masz rację wyluzuj w swojej niechęci do osób,które coś osiągną.

 

Genialny oznacza geniusza?... o geniuszu decyduje IQ a nie użyty przymiotnik.(genialny,perfekcyjny,doskonały)

[xniwax]

kolejny zawistny i jeszcze w powyborczym szoku

 

E, tam - po prostu nie widzę tu artyzmu żadnego nie mówiąc o jakimś dętym przesłaniu w ogóle i tyle, a dorabianie legendy do Nergala jest przynajmniej śmieszne.

[chick]

Wokalista roku? Za co? Przecież to połączenie torsji z zarzynaniem knura.

[paul_67]

Wokalista roku? Za co? Przecież to połączenie torsji z zarzynaniem knura.

I o to chodzi w tym gatunku muzycznym.

[wladz]

chyba to dotyczyło najlepszego głosu z komina,a nie wokalistów.

[m0d]

Wokalista roku? Za co? Przecież to połączenie torsji z zarzynaniem knura.

Różne są typy wokalu i taki czy inny typ tzw. growlingu też ma tu swoje miejsce ;)

Jeden zachwyca się np. Brighter Death Now, a dla drugiego to kakofonia a nie muzyka - wszystko wedle gustów i upodobań...

Premiera Święta Wiosny to był niemały skandal, a teraz to pozycja "klasyczna" ;)

To, że Tobie się coś nie podoba... po prostu nie musi.

 

PS. Nie jestem fanem Behemotha żeby nie było, ale do metalu nie stronię ;)

[wladz]

E, tam - po prostu nie widzę tu artyzmu żadnego nie mówiąc o jakimś dętym przesłaniu w ogóle i tyle, a dorabianie legendy do Nergala jest przynajmniej śmieszne.

 

 

Jak widzisz wśród fanów zawrzało...więc jakiś tam przekaz pozamuzyczny istnieje.

 

Różne są typy wokalu i taki czy inny typ tzw. growlingu też ma tu swoje miejsce ;)

Jeden zachwyca się np. Brighter Death Now, a dla drugiego to kakofonia a nie muzyka - wszystko wedle gustów i upodobań...

Premiera Święta Wiosny to był niemały skandal, a teraz to pozycja "klasyczna" ;)

To, że Tobie się coś nie podoba... po prostu nie musi.

 

PS. Nie jestem fanem Behemotha żeby nie było, ale do metalu nie stronię ;)

 

 

wątpliwości są związane określeniem "najlepszy wokalista" bez wskazania na konkretny gatunek muzyczny.

[paul_67]

chyba to dotyczyło najlepszego głosu z komina,a nie wokalistów.

Spróbuj tak śpiewać jeśli to Ci się wydaje takie proste.Na pewno za długo nie dasz rady, jeśli w ogóle.Po prostu nie kumasz gatunku...

[m0d]

wątpliwości są związane określeniem "najlepszy wokalista" bez wskazania na konkretny gatunek muzyczny.

A co to ma za znaczenie? Za każdym razem powinien wygrywać ćwiczony wokal operowy, bo przecież inne to tylko jakieś skrzeczenie albo samoucy? ;)

[wladz]

Zapewne nie kumam,natomiast mam znajomych wykorzystujących technikę głosu z komina na scenie.Mają dystans do swoich dźwięków i nie starają się wmawiać ,że jest to śpiewanie.

[radark]

po pierwsze growling to wcale nie jest taka prosta sprawa, jeszcze gorzej jest ze screamingiem, spróbujcie a wizyta w toalecie po 5 minutach murowana, po drugie tego typu wokalizy wywodzą sie od Wikingów którzy często śpiewając swoje pieśni wojenne wydawali dźwieki naśladujące dzikie zwierzęta, po trzecie popatrzmy na jazz przecież od wielu wokaliz uszy stają dęba i nie rozumiem jak mozna tego słuchać np Urszula Dudziak z całym szacunkiem do tej Pani ale jej wariacje głosowe to jakaś masakra, wizyta u dentysty na bank, każdy ma swoją estetykę muzyczną i trudno aby wypowiadał sie o innej pozytywnie ja się na jazzie nie znam, nie lubię ale jak ktoś lubi to jego sprawa i mi nic do tego, najlepszy numer jazzowy to Kury "Mój Dżezz",

[wladz]

nie przesadzaj porównując Dudziak z growling.

 

 

[m0d]

A czemu ma nie porównywać? Dla kogoś Dudziak może być równie irytująca jak growling ;)

[paul_67]

A czemu ma nie porównywać? Dla kogoś Dudziak może być równie irytująca jak growling ;)

Słucham czasami Dudziak, ale czasami wydaje tak wkurzające dźwięki,że szlaczek mnie trafia.To jest jednak sztuka w porównaniu do zdziecinniałych muzyków straszących szatankiem:)

[m0d]

Tak z innej beczki - Behemoth jest właśnie w trakcie trasy koncertowej (w dodatku z Blindead! choć dla niektórych pewnie kolejna "kakofonia"), co za problem iść na koncert i wyrobić sobie zdanie? ;)

[paul_67]

Tak z innej beczki - Behemoth jest właśnie w trakcie trasy koncertowej (w dodatku z Blindead! choć dla niektórych pewnie kolejna "kakofonia"), co za problem iść na koncert i wyrobić sobie zdanie? ;)

Tylko jeśli się czegoś nie lubi to po co się męczyć.Wyślij mnie na koncert discopolo to jeszcze Ci dopłacę żeby nie iść;)

[m0d]

No widzisz, a ja bym tak dla jaj poszedł :D

Na Dudziak też, może bym odkrył coś o czym nie wiedziałem... W najgorszym razie bym wyszedł przed końcem i tyle ;)

 

Inna sprawa to nielubienie czegoś i potępianie "bo ja nie lubię to jest do dupy" ;)

[szwed75]

Słucham czasami Dudziak, ale czasami wydaje tak wkurzające dźwięki,że szlaczek mnie trafia.To jest jednak sztuka w porównaniu do zdziecinniałych muzyków straszących szatankiem:)

 

 

Myślę, że ci którzy słuchają jak to nazwałeś muzyków straszących szatankiem mają zgoła odmienne zdanie. :)