Audiofilskie ...zatyczki do uszu na... koncert rockowy?!

[dexter44]

Gorąca prośba do Forumowicza kabturek o sprawdzenie zawartości komunikatora na swoim profilu.

[krzysiek]

Pozwolę sobie zreanimować temat. Ostatnio dużo chodzę na koncerty rockowe do klubów, małych pubów, zasadniczo wszędzie jest za głośno i cholerny jazgot. Ostatnio po festiwalu klubowym następnego dnia bolały mnie uszy - znaczy zdechły kolejne komórki słuchowe...

Widziałem, że muzycy na takich koncertach używali zatyczek Etymotic, o których tu pisano. Ja zainwestowałem w zatyczki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , mają krótsze filterki i nie wygląda się w nich jak Shrek. Miałem włożone białe filtry Low Protection, dobrze wycinają jazgot, choć dla mnie trochę za bardzo górę tną. Po paru numerach wyjąłem je z uszu, wytrzymałem pół kawałka i z powrotem je założyłem :)

Na festiwalach na otwartym powietrzu nie czułem nigdy potrzeby używania zatyczek, ale do klubów dobra rzecz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )